Startowa
Do nadrzędnej
Nowości
English
Komunikaty
Anty
Inne
English articles
O nas
Współpraca
Linki
Polecamy
Ściągnij sobie
Zastrzeżenie   

 
Dobre rady (3)
cz. 3
            

powinnaś to wiedzieć

Kolejna garść praktycznych, prostych i pozytywnych (w zalewie złych wiadomości wokół) sposobów by podreperować zdrowie i uodpornić się przeciw zagrożeniom.

Chociaż pisaliśmy o tym dużo, to zebrałem je w nowym zbiorku opracowanym na podstawie biuletynów jakie dostaję od praktyków i specjalistów, którym ufam. To jest odcinek 3, pierwszy znajdziesz tutaj a drugi tutaj.
Jeśli pojawi się jakaś reklama - należy się autorom (chociaż nie mam koneksji), bo to od nich wziąłem te wiadomości. W tej serii - od Jacka Orłowskiego z  dziennik-zdrowia.pl, ale miejscami doredagowuję, dodaję parę linków i uwag z naszej strony w nawiasach [   ].


Detoks (czyli odtruwanie) organizmu to nie pseudo-nauka!
To istotna sprawa, o którą KAŻDY może zadbać dzięki tym 4 krokom.

  • Jeśli mamy zdrowe nerki…

  • Oraz jeśli mamy zdrowe jelita…

  • A także dobrze pracujący układ pokarmowy…

…to w 90% mamy załatwiony temat detoksykacji organizmu.

Ale – gdy chodzi o zdrowie – 10% to ogromnie wiele.

Jak zadbać o te 10% właśnie?

Poniższe sposoby udoskonalą szlaki detoksykacji, czyli drogi, które służą do oczyszczania organizmu z toksyn.

Krok 1. Czysta woda.

Czysta woda powinna być głównym źródłem nawodnienia.

Kawa, herbata i inne napoje jak najbardziej są w porządku.

Dbajmy jednak o to, by płynem nr 1 była czysta woda.

A co z sokami? Soki z warzyw – kapitalna sprawa.

Natomiast soki z owoców – tu bym nie przesadzał.

Stanowią one bowiem spore źródło cukrów prostych.

Raz na jakiś czas: tak. Stale, regularnie: nie.

Dobrze, a co to znaczy ‘czysta woda’?
[temat szerszy niż się wydaje - zobacz np.: Woda w kranie i linki, Tajemnica wody ...]

Krok 2. Czysta dieta o wysokiej jakości. 

Czym taka dieta się odznacza?

Przykładowo:

  • do każdego posiłku staraj się jeść rozmaite warzywa;

  • jedz głównie owoce o niskiej zawartości cukru;

  • owoce o wysokiej zawartości cukru jedz od czasu do czasu;

  • minimalizuj spożycie przetworzonych źródeł cukru;

  • w przypadku chleba, najlepszy jest ten na zakwasie 100%;

  • jedz minimum 1 g białka na kilogram masy ciała dziennie; [patrz dalej]

  • jeśli lubisz słodycz, dobre słodziki to ksylitol, erytrytol i stewia;

  • tłuszczów utwardzonych unikaj CAŁKOWICIE;
    [co to znaczy i dlaczego w ogólniejszych wpisach o tłuszczach:
    Margaryny w szkole wydzielona część dużego artykułu Mity sercowe, O tłuszczach raz jeszcze, Cholesterol, jajka, tłuszcze, kolagen..., O tłuszczach omega cd. Olej czy smalec, .... ]

  • jedz codziennie orzechy, szczególnie włoskie;

  • pestki również są wskazane, np. dyni czy słonecznika;

  • staraj się unikać pszenicy;

  • zakochaj się w przyprawach i ziołach, to cenne składniki;

  • królami zdrowej diety są warzywa strączkowe, jadaj je często.

Ponadto jedz regularnie produkty bogate w witaminy z grupy B.

Są one niezbędne dla procesu metylacji. [O metylacji np. tutaj]

Od metylacji z kolei zależy skuteczność kilku szlaków detoksykacji, szczególnie szlaków fazy 1. 

Krok 3. Spożywaj imbir i czosnek, a także stosuj czarny pieprz, kurkumę, rozmaryn.

Imbir zapobiega zwłóknieniom i wspiera regenerację, gdzie jedno i drugie jest istotne przy detoksykacji.

Czosnek wspiera wiele procesów związanych z detoksykacją.

Czarny pieprz, kurkuma i rozmaryn pobudzają produkcję ważnego związku: glutationu. Ten zaś potrafi chelatować szkodliwe metale, takie jak nadmiar aluminium w organizmie czy rtęci. [ chelatacja to wiązanie tych metali by organizm mógł je usunąć - patrz Odtruwanie z metali ciężkich - medyczne i naturalne ]

Krok 4. Uzupełniaj codziennie witaminę C.

Jako uniwersalny przeciwutleniacz wspiera oczyszczanie organizmu z toksyn, zwłaszcza ołowiu i innych metali ciężkich.

[ O tej witaminie można nieskończenie - zobacz np. Witamina C - praktycznie, ale na naszej stronie jest co najmniej kilkanaście materiałów na ten temat]

Ale mniej będziemy się martwili o detoksykację gdy sama żywność będzie czystsza i odpowiednio dobrana.
Nie szkodzi, że się tutaj częściowo powtarzamy, bo... warto.

Czyli...

Czasem, by odzyskać zdrowie, wystarczy oczyścić jadłospis.

Wyrzucić z diety, z lodówki, niektóre produkty.

Dziś właśnie o tym.  

1. Produkty zbożowe z glifosatem. Glifosat obecnie jest mocno stosowany do procesu desykacji zbóż.

2. Ryby bogate w rtęć. Wolne od rtęci są ryby takie jak pstrąg, dorsz, mintaj, halibut, łosoś, śledź, morszczuk.

3. Większość soków owocowych. Poza niektórymi wyjątkami, soki dostarczają większe ilości soku niż prawdziwe owoce, a mniejsze ilości składników odżywczych niż prawdziwe owoce. Raz na jakiś czas - jak najbardziej można, byle nie nawykowo. Jedzmy głównie całe owoce i warzywa. Jednym z wyjątków jest sok z marchwi. Jest on lepszym źródłem beta-karotenu niż cała marchew. Innym wyjątkiem jest sok pomarańczowy - również można go pić od czasu do czasu.

4. Soja niefermentowana. U wielu osób wywołuje objawy i nie służy, a dzieje się tak z wielu powodów, m. in. soja i produkty na bazie soi (takie jak mleko, białko itd.) zawierają znaczne ilości glifosatu. Inna rzecz: długoterminowe spożywanie soi powiązane jest z astmą, alergicznym nieżytem nosa, czy chorobami nerek.
Inaczej rzecz się ma z soją fermentowaną, na przykład natto. Jest to dobry produkt.

5. Łosoś atlantycki i inne ryby hodowlane. Powodów jest wiele. Na przykład, badanie z października 2016 r. wykazało, że poziomy omega-3 w łososiu hodowlanym gwałtownie spadają i są o połowę niższe niż 6 lat temu. Częściowym powodem utraty składników odżywczych jest to, że pasza hodowlana dla łososia zawiera mniej mielonej zawartości sardeli. Naukowcy z Uniwersytetu Nowego Jorku w Albany stwierdzili, że poziom dioksyn w łososiu hodowlanym jest 11 razy wyższy niż w łososiu dzikim. Te zanieczyszczenia środowiska są powiązane z rakiem, uszkodzeniami organów i dysfunkcją układu odpornościowego. I tak dalej. Dobre ryby to np. dziki łosoś, sardynki, makrela i śledź, te można jeść bez obaw, aby dostarczyć cenne kwasy tłuszczowe EPA i DHA. Hodowlanych, w tym nie tylko łososia atlantyckiego (hodowlanego), ale też np. tilapii, należy unikać.

6. Produkty bogate w tłuszcze częściowo utwardzone. To jest dopiero cios ogromny dla organizmu!

Każdy, absolutnie każdy, szczególnie w Polsce, powinien się mocno wykształcić w temacie tłuszczów utwardzonych.

Dlaczego? Oto dlaczego…

Gdy jemy je regularnie, nawet w małych ilościach, to po latach mamy jak gdyby "zatkane" błony w miliardach komórek.

To powoduje niedotlenienie tychże komórek.

A niedotlenienie, jak tłumaczy chociażby Patologia Robbinsa, jest jedną z głównych przyczyn powstawania chorób.

Jednym z głównych powodów, dlaczego powyższe produkty, czy składniki są szkodliwe dla zdrowia, jest ich działanie prooksydacyjne i prozapalne.

Niestety, we współczesnej żywności jest sporo takich produktów.

Dlatego - aby wyważyć równowagę i zmniejszyć szkodliwy wpływ przetworzonej żywności - należy jeść więcej produktów o działaniu przeciwnym, czyli antyoksydacyjnych oraz przeciwzapalnych.

Przykładem takich produktów są wszelkie owoce jagodowe, jak i orzechy (przechowywane w prawidłowy sposób i kupowane w paczkach, nigdy luzem), oliwa z oliwek, rośliny przyprawowe takie jak czosnek czy cebula.

Dodatkowo, aby wzmocnić antyoksydacyjny i przeciwzapalny efekt diety, warto dołączyć Prawdziwą Witaminę C.

Oprócz witaminy C w formie kwasu L-askorbinowego, zawiera także przeciwutleniające i przeciwzapalne składniki takie jak rutyna, czy bioflawonoidy cytrusowe. Do tego dzika różna i acerola.

Jeśli dużo siedzisz w czterech ścianach...

Mózg i ciało.
Mają się świetnie dopiero, jak wychodzisz na dwór.

RANO - pomoże wyjść ciału z trybu spania.
PO POŁUDNIU - doda energii
PRZED NOCĄ - uspokoi i natleni.

Siedzenie cały czas w czterech ścianach – w domu czy w biurowcu w pracy – prowadzi do problemów…, bo ruch to zdrowie.
Ale tutaj o innym aspekcie. O roli światła.

Dużo tracisz, jeżeli masz mało słońca lub naturalnego światła i ogólnie przyrody.

Ranny kontakt ze słońcem pomaga ciału ustawić dobowy rytm. Ten zaś reguluje wiele spraw – apetyt, sen, energię.
A brak powoduje zwłaszcza niepokój i kłopoty ze snem. [zobacz Zdrowy sen dzięki ... ]

Powie to każdy badacz snu i chronobiologii.

Światło sztuczne i niedobór światła naturalnego – narusza to wewnętrzny dobowy rytm organizmu.

Rozwiązanie problemu?

Przebywanie na słońcu chociaż 45 minut dziennie.
[Zimą to też możliwe, chociaż gdy słońca nie ma to i tak skorzystasz na ruchu. Ważnym aspektem jest generowanie w skórze tak potrzebnej dla zdrowia witaminy D. Latem to proste, zimą można skorzystać z solarium, ale odpowiednio.
O tym wszystkim poczytaj w artykule Słońce - dobre czy złe].

Są badania, które dowodzą, że otaczanie się przyrodą – strumyki, drzewa, rośliny – ogólnie poprawia witalność.

Ale utracenie kontaktu z przyrodą – czyli ciągłe siedzenie w czterech kątach – ma działanie odwrotne.
[A słyszałeś o shinrin-yoku?]

Krótko mówiąc...
powrót do natury = powrót do zdrowia.

Dlatego zachęcamy do regularnego wychodzenia na spacer i do korzystania z naturalnych produktów, które pomagają fundamentalnie zadbać o zdrowie.

Ich skład to TYLKO to, co daje natura.

Pogłębmy zagadnienie wprowadzając pewien schemat...

Jak zacząć zdrowy dzień? Od tej 1 czynności

Każdy wie, że sen jest ważny dla zdrowia.

Jednak co steruje snem? Co powoduje, że dobrze śpimy?

Nie wdając się w szczegóły - jest to rytm okołodobowy.

Dobrze, a co wpływa na rytm okołodobowy?

Jednym z najważniejszych czynników jest światło.

To główny regulator rytmu okołodobowego.

I teraz tak, zbyt mało światła słonecznego w ciągu dnia ORAZ zbyt duża ilość światła sztucznego - zaburza produkcję melatoniny. [szeroki temat - Melatonina...]

Oto poważny problem u wielu osób. Połączenie słabego światła od słońca w ciągu dnia i nadmiaru światła niebieskiego (sztucznego - od telefonów, laptopów czy telewizora) wieczorem zaburza nasz rytm okołodobowy, a w konsekwencji - produkcję melatoniny.

W efekcie cierpi na tym jakość naszego snu. Trudniej nam zasnąć, ciężej nam wstać, a sama jakość snu jest niska.

Co możemy w tym temacie zrobić?

Po pierwsze - staraj się zaczynać dzień od wyjścia na dwór - bez względu na to, czy jest zimno, czy ciepło. Dzięki temu, że zaczniesz dzień od wystawienia oczu na działanie naturalnego światła na dworze, wpłyniesz korzystnie na rytm okołodobowy, w efekcie na produkcję melatoniny, a w efekcie - na lepszą jakość snu, ale nie tylko; również na to, że będziesz mieć więcej energii w ciągu dnia.

Siedzenie przez cały czas w czterech ścianach - w domu czy w biurowcu w pracy - prowadzi do problemów…

Zwłaszcza niepokoju i kłopotami ze snem.

Do zapamiętania: nadmiar sztucznego światła niebieskiego w porze wieczornej i niedobór mocnego światła słonecznego w ciągu dnia po prostu naruszają wewnętrzny rytm okołodobowy.

Dobrze zrobi przebywanie na dworze chociaż 45 minut dziennie.

Ponownie - szczególnie rano przypilnujmy, aby wystawić oczy na działanie promieni słonecznych chociaż na 10 minut.

Jeśli jednak uwzględnimy 1 korzyść, to ważne jest, aby mieć trochę więcej kontaktu ze słońcem z samego rana, by pobudzić organizm.

Innym rytuałem, od którego zaczynam dzień, to 1 miarka Prawdziwej Witaminy C, aby nasycić organizm przeciwutleniaczami, gdyż żyjemy w świecie, w którym atakują nas wolne rodniki - bardzo reaktywne cząsteczki, które przyczyniają się do rozwoju chorób przewlekłych.

Jeśli też chciałbyś w ten sposób zaczynać dzień, to warto sobie zrobić zapas Prawdziwej Witaminy C:

Prawdziwa Witamina C >>

Jest to bogaty kompleks witaminy C.

Jeśli bowiem chodzi o witaminę C - otoczenie ma znaczenie!

W prestiżowym piśmie "Nature" opublikowano już kilka prac, które pokazują, że witamina C w otoczeniu rutyny, bioflawonoidów cytrusowych i hesperydyny działa znacznie lepiej.

Grasica

Dziś  temat opracowany przez doktora Bartka Kulczyńskiego.

Niedawno pisał on w swoim newsletterze o niezwykle ważnym, a zapomnianym narządzie, jakim jest grasica.

Mało kto wie, że grasica z wiekiem zanika, co skutkuje spadkiem chociażby odporności, stąd warto o nią dbać.

Oddaję głos, ekhm, klawiaturę - doktorowi Bartkowi.

* * *

Witam serdecznie, tu dr Bartek Kulczyński.

W 2016 polscy naukowcy napisali artykuł Grasica: zapomniany, ale bardzo ważny narząd. Przytoczę fragment:

Grasica jest narządem niezbędnym dla rozwoju układu odpornościowego, ale niewiele osób wie o jej istnieniu.

Dalej jest napisane:

Grasica harmonizuje cały układ odpornościowy.

I teraz najciekawszy fragment:

Grasica jest największa i najbardziej aktywna w okresie młodzieńczym. Po tym okresie narząd ten stopniowo zanika i zostaje zastąpiony przez tłuszcz. Ze szczytowej wagi 30-40 g zanika do 5 g u osób w wieku starszym.

Krótko mówiąc, jedną z najlepszych metod na zdrowy układ odpornościowy jest zastosowanie substancji poprawiających pracę i funkcjonowanie grasicy – małego narządu zlokalizowanego tuż pod mostkiem.

Jak wskazują polscy naukowcy, grasica jest jakby zapomniana, rzadko możemy trafić na artykuły czy filmy, które omawiają, że aby mieć dobrą odporność, należy dbać o grasicę.

Pamiętajmy: sprawny układ odpornościowy, to nie tylko mniejsze ryzyko infekcji wirusowych, ale także mniejsze ryzyko raka, chorób serca i wielu innych. Zatem – pytanie brzmi…

Jak dbać o grasicę?

Z przytoczonej pracy wiemy, że grasica zanika z wiekiem.

Z około 30-40 g zostaje jej około 5 g. A więc jest to narząd, który przechodzi tak zwaną inwolucję starczą. Czyli kurczy się.

Teraz napiszę, co jeść, aby wspierać aktywności gruczołu grasicy.

Po pierwsze, poniższe składniki spowolnią zanik grasicy. Po drugie zaś, będą wspierać produkcję i funkcje hormonów grasicy.

Karotenoidy. Źródła pokarmowe to: sok marchwiowy, bataty, przecier pomidorowy, dynia, szpinak, jarmuż, brokuł, Produkty te dostarczają takich karotenoidów jak beta- i alfa-karoten, luteina i zeaksantyna, czy likopen.

☑ Witamina E. Źródła pokarmowe to: pestki słonecznika, migdały, orzechy laskowe, szpinak, awokado, dynia, orzechy pinii, orzechy włoskie, olej z orzechów laskowych, olej z kiełków pszenicy, oliwa z oliwek.

☑ Cynk. Źródła pokarmowe to: białka zwierzęce są dobrym źródłem cynku. Wołowina, wieprzowina i jagnięcina, drób zawierają więcej cynku niż ryby, choć ryby są też dobrym źródłem.
Innymi źródłami są orzechy, pełne ziarna, rośliny strączkowe i drożdże. Owoce i warzywa nie są dobrymi źródłami, bo cynk z pokarmów roślinnych nie jest tak dostępny do wykorzystania przez organizm, jak cynk pochodzący ze źródeł zwierzęcych. Dlatego też diety niskobiałkowe i wegetariańskie są zwykle ubogie w cynk.

☑ Selen. Źródła pokarmowe to: orzechy brazylijskie dobrej jakości, tuńczyk żółtopłetwy z puszki (ma 3/4 mniej rtęci niż tuńczyk biały – 2 razy w tygodniu można jeść bez obaw), krewetki, stek wołowy, indyk, wątróbka wołowa, ser twarogowy, ryż brązowy, wołowina mielona, jajko, chleb żytni na zakwasie, fasola, soczewica, szpinak.

☑ Witamina C. Źródła pokarmowe to: czarna porzeczka, aronia, truskawki, kiwi, papryka żółta i czerwona, jarmuż, kiszona kapusta, pomarańcze, grejpfruty, brokuły.

Tu się na chwilę zatrzymam.

Otóż grasica jest bardzo podatna na uszkodzenia wywołane wolnymi rodnikami. To właśnie wolne rodniki powodują, że zanika.

Oznacza to, że jeśli mamy stan nierównowagi oksydacyjnej – czyli więcej prooksydantów niż antyoksydantów – to taka sytuacja jest wielce niekorzystna dla funkcji grasicy. Spożywając zatem więcej produktów napakowanych przeciwutleniaczami, chronimy swoją grasicę, spowalniając jej kurczenie się. Efekt: następuje poprawa odporności organizmu i spadek ryzyka chorób.

Dlatego też w dodatku do pokarmowych źródeł witaminy C, warto zwiększyć jej podaż z suplementu, ponieważ witamina C w formie kompleksu jest dobrym przeciwutleniaczem.

[O tym tajemniczym narządzie wydzielania wewnętrznego pisaliśmy kiedyś tutaj Tajemnica grasicy ]

Oto jeden z najmniej docenianych składników diety,
który uodparnia Twój organizm przeciw patogenom.

Lata temu przeczytałem wszystkie tomy cyklu książek "Nauki o chorobach wewnętrznych":

Między innymi w tomie IV udziela się dr Franciszek Kokot.

Polski lekarz, nefrolog i endokrynolog, prof. nauk medycznych, rektor Śląskiej Akademii Medycznej.

Mówi tam o ważnym aspekcie dbania o odporność.

Większość dietetyków ten aspekt pomija.

A mianowicie… ilość pełnowartościowego białka.

Białko - podstawa odporności.

Niedobór białka lub zbyt mała ilość pełnowartościowego białka sprzyja powstawaniu infekcji z osłabienia odporności.

Następuje upośledzenie odporności zależnej od komórek, jak i odporności humoralnej.

Jak zaznacza doktor Kokot, a także co jest podkreślone w podręcznikach immunologii, osoby z niedoborem pełnowartościowego białka w diecie są bardziej podatne na infekcje z powodu spadku odporności!

Przykłady z nowszych książek naukowych:

"Diety ubogie w białko powodują, że osoba jest bardziej podatna na zakażenia". /R. Bhatia i in., Essentials of Medical Microbiology, wyd. 4, Jaypee 2008, s. 75/

Jakie jest białko pełnowartościowe?

Takie, które zawiera wszystkie aminokwasy w odpowiednich do siebie proporcjach.

Idealnym - wzorcowym białkiem - jest białko w jajku.
[nie chodzi o tę białą część, którą często nazywamy białkiem, ani o budulca organizmów, ale o białko jako rodzaj żywności]

Tutaj ciekawy cytat, jakie białka są wartościowe:

"Białko o wysokiej wartości biologicznej jest zwykle pochodzenia zwierzęcego, jest łatwe do strawienia i zawiera wszystkie niezbędne aminokwasy, i to w proporcjach, jakich ustrój potrzebuje". /Anatomia i fizjologia człowieka w warunkach zdrowia i choroby, Wrocław 2012, s. 285/

Zatem warto jeść jajka, ryby jak najmniej zanieczyszczone, jak i wysokiej jakości mięso, czyli ze źródeł nieprzemysłowych, owoce morza.

Oczywiście możemy też skomponować posiłek z produktów roślinnych zawierający komplet aminokwasów, ale o to dużo trudniej. Produkty zwierzęce po prostu są prostsze pod tym względem.

Dodatkowo, jeśli chodzi o odporność, bardzo polecam bazę pod robienie potraw w postaci: oliwy, cebuli, czosnku.

Jest to wręcz rytuał, od którego w krajach śródziemnomorskich zaczyna się robienie potraw.

Nie ma kraju, gdzie nikt nie choruje. Wszędzie ktoś jest na coś chory. Ale nie o to chodzi.

Chodzi o to, GDZIE ludzie chorują NAJMNIEJ.

Według wiedzy naukowej, ludność z różnych rejonów krajów basenu Morza Śródziemnomorskiego odznaczają się znacznie lepszym zdrowiem od innych społeczności.

Obecnie dieta śródziemnomorska to najlepiej przebadany sposób odżywiania. Bazą potraw tej diety jest oliwa, czosnek, cebula.

Mam nadzieję, że te informacje Ci się przydadzą.

----

cdn.

 

Zebrał L. K.

PS. czy widziałeś starsze nowości miesiąca?

 

Share



Wyszukiwarka
lokalna

na dole strony
Także w Komunikaty
_______________

Zapisz się na 
Biuletyn

Zobacz informację
wstępną

(Twoje dane są całkowicie bezpieczne;
za zapis -
upominek > Informacja wstępna)

 _______

Twoja Ochrona Medyczna
Twoja Super Ochrona Medyczna

 Zdrowie i Fitness
Zobacz na Facebook'u

kawa dla zdrowia

Zdrowie ze ^ smakiem

Zdrowy biznes

 

  Widge

 

Otwórz serce


Twój System

 

Share

Follow etsaman2 on Twitter

 

 

 


                    Wyszukiwarka lokalna Umożliwia wyszukiwanie wg stopnia dopasowania lub dat (patrz opcje wyników po wyświetleniu). 
                    Google aktualizuje swe indeksowane zasoby co pewien czas, zatem nie zawsze to, co się pokaże jest aktualne. Zawiera reklamy Google
.
  

                         Copyright Leszek Korolkiewicz 2007-21   admin( @ )lepszezdrowie.info   Zastrzeżenie i Polityka Prywatności 
                      Na tej stronie wykorzystujemy tzw. ciasteczka - małe pliki tekstowe (ang. cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki.  
                         
Korzystanie z naszego serwisu bez  zmiany ustawień dotyczących cookies, umieszcza je w pamięci Twojego urządzenia > Zastrzeżenie. (patrz też lewy margines).   Powrót do strony głównej.