Startowa Do nadrzędnej Nowości English Komunikaty Pro Anty English articles O nas Współpraca Linki Polecamy Ściągnij sobie Zastrzeżenie
| |
Woda z kranu
W kontynuacji artykułu O piciu - cd. oto
kolejna część cyklu o wodzie* oryginalnie opublikowana w maju na facebooku pt.
CO ŻYJE W POLSKICH KRANACH.
Udostępniam post pani doktor K. Świątkowskiej z dodaniem paru własnych uwag
(*), wyróżnień
i uzupełnień.
Armia ciekawych żyjątek. Mało sympatycznych, niestety.
Istnieje wielki rozdźwięk pomiędzy tym co mówią naukowcy zajmujący się
rzeczywistym badaniem wody wodociągowej i „eksperci” zapewniający w gazetach,
telewizji o tym, jakim dobrodziejstwem jest to, co płynie w naszych kranach. Z
pewnością, słyszeliście jak zdrową mamy w Polsce „kranówkę”…
Ciągle zachęcam: nie wierzcie we wszystko co Wam mówią. Lepiej to weryfikować
**.
Poniżej przytaczam badania, które są dość hm… interesujące i z pewnością dla
wielu zaskakujące.
(Oczywiście, muszę zaznaczyć, że dla dla przeciętnego pacjenta nieporównywalnie
większym problemem jest brak ruchu, otyłość, czy zła dieta niż to, że czasami w
kranówce może być "coś" powodującego biegunkę, bóle brzucha. Chociaż ... już w
przypadku ludzi o obniżonej odporności może być to wielki problem).
Często pojawiają się komunikaty, że woda wodociągowa zawiera bakterie coli. Czy
zastanawialiście się co to znaczy?
Escherichii coli szukamy w wodzie wodociągowej oceniając czy nadaje się do
spożycia, bo obecność tych bakterii wskazuje na ŚWIEŻE zanieczyszczenie wody
tym, co jeszcze niedawno przebywało w jelitach innych ludzi i/lub zwierząt.
Czyli- mówiąc brutalnie- kałem.
Jak badana jest polska kranówka?
Podczas analizy wody niemożliwe jest śledzenie wszystkich organizmów
chorobotwórczych, które mogły w niej zamieszkać. Analizuje się tylko „bakterie
wskaźnikowe” (należą do nich: 1-bakterie grupy coli, 2-bakterie E.coli,
3-paciorkowce kałowe, 4-Clostridium).
Co, jeśli nasza woda ich nie ma?
To jest mniejsze PRAWDOPODOBIEŃSTWO (ale to wcale nie wyklucza) obecności innych
chorobotwórczych „stworków”. Mamy przecież jeszcze grzyby, wirusy i
pierwotniaki, no i całe mnóstwo zupełnie innych bakterii.
Styczeń 2017 r. (1) Najwyższa Izba Kontroli ocenia, że jakość wód, które są
uzdatniane jest bardzo kiepska. W 40% kontrolowanych przypadków nikt nie
przejmował się tym, że w pobliżu ujęcia wody, bezkarnie można odprowadzać
ścieki, składować odpady promieniotwórcze, rolnicy mogą do woli sypać nawozy
sztuczne i środki ochrony roślin, hodowcy budować fermy i wielkie obory, w
których zwierzęta produkują mnóstwo … no wiadomo czego, dopuszczalne jest
grzebanie zwłok zwierzęcych, mogą powstawać cmentarze (1).
Wnioski po kontroli:
„Przedsiębiorstwa wodociągowe i gminy nie gwarantują należytej jakości wody
pitnej (wodociągowej). Ponad 40 proc. właścicieli ujęć wód nie wystąpiło o
ustanowienie strefy ochronnej wokół ujęcia wody pitnej. Ponad 40 proc. wójtów,
czy burmistrzów nie raczyło informować o jakości wody, w sposób wymagany
przepisami prawa (2).
Właściciele wielu domostw w naszym kraju korzystają z przydomowych szamb. Czy
myślicie, że ich treść pozostaje tylko w nich? Otóż, nie. Oficjalnie w raporcie
sprzed roku (2) stwierdzono: „Istotnym źródłem możliwego zanieczyszczenia
poziomów wodonośnych, zawierających wodę przeznaczoną do spożycia przez ludzi,
jest zanieczyszczenie zawartością powszechnych w Polsce szamb”.
Cóż, woda krąży w przyrodzie. To, co jest w szambie jest skutecznie przenoszone
w strumieniu wód gruntowych na odległość kilkudziesięciu metrów. Mamy pecha,
jeśli woda, którą mamy w kranie jest pobierana z okolicy, gdzie takich szamb
jest sporo.... a prawdopodobieństwo tego, jak stwierdził NIK jest spore.
Smacznego.
CO ŻYJE W RURACH
Im dalej od stacji uzdatniania tym więcej „żyjątek” (3). Niespodziewanie,
różnorodność i ilość mikrobów wyśledzonych w „kranówce” jest często znacznie
większa niż w stacji uzdatniania. To sugeruje aktywne rozmnażanie tego
„towarzystwa” gdzieś po drodze (9-15). A już końcowe odcinki rur są przez nie
szczególnie preferowane (16-18).
„Głównym rezerwuarem bakterii mających znaczenie dla zdrowia nie jest toń wodna
monitorowana w badaniach kontrolnych na Stacjach Uzdatniania Wody, lecz to co
rośnie w środku wodociągów - biomasa bakterii, grzybów, glonów, pierwotniaków i
wrotków - nie monitorowana w badaniach rutynowych” (Grabińska-Łoniewska, A.,
Sieć wodociągowa jako środowisko bytowania i przenoszenia mikroorganizmów,
Technologia Wody, 2011, Tom 3) (10).
Generalnie, dla zdrowych ludzi nie stanowią zagrożenia. Mogą być jednak
problemem w sytuacji zmniejszonej odporności.
Osady biologiczne. Słyszeliście o czymś takim?
Mikroorganizmy nie są takie głupie. Budują „osiedla”
= biofilmy, żeby nie dać się
zabić. We wszystkich systemach dystrybucji wody powstaje pewien rodzaj
zbiorowiska współpracujących ze sobą bakterii, grzybów i pierwotniaków,
przyczepionych do wnętrza rur, oblepionych substancjami polimerowymi (EPS),
które same sobie specjalnie wytworzyły. Jeśli bakteria (grzyb) załapie się do
takiej wspólnoty, chroni się przed środkami odkażającymi, ma szansę na
przetrwanie i wydanie licznego potomstwa (4).
Uwaga:
"Zapewnienie nawet bardzo dużej ilości środków dezynfekcyjnych w wodzie
wodociągowej nie gwarantuje całkowitego zniszczenia obrostów biologicznych (23).
Opisano pięć etapów rozwoju biofilmu w sieciach wodociągowych. Początkowo
drobnoustroje przyklejają się do twardej powierzchni potem nieodwracalne wiążą
się z nią, potem dojrzewają narastają, jeszcze bardziej dojrzewają i narastają,
na koniec- w 5 etapie fragmenty biofilmu okresowo odrywają się (5). Oswobodzone
grzyby i inne mikroorganizmy płyną wprost do użytkowników „kranówki”
(6-8).
INNE BAKTERIE. Nie tylko coli.
Choćby, Aeromonas.
Wprawdzie występują głównie w naturalnych zbiornikach wodnych, ale przebywają
również w zlewach, wannach i innych wilgotnych miejscach. Nie tylko.
Izolowane są z butelkowanej wody mineralnej (20). Ich obecność (pomimo
dezynfekcji wody) stwierdza się w osadach biologicznych i chemicznych tworzących
się wewnątrz sieci wodociągowej (21). Czasem powodują zapalenie tkanki łącznej,
posocznicę, biegunkę podobną do cholery oraz różne zakażenia ran, układu
moczowego.
W biofilmach wewnątrz rur wodociągowych stwierdzono też szkodliwe drobnoustroje
z rodzajów Legionella, Helicobacter, Mycobacterium i Cryptosporidium (22).
Procesy oczyszczania i dezynfekcja wody w Stacjach Uzdatniania obniżają
liczebność bakterii Legionella pneumophila w niewielkim stopniu (19) (Joanna
Bąk, Bakterie Legionella w logistyce systemów zaopatrzenia w wodę, Logistyka
2015, nr 4).
Bakteria Helicobacter pylori może być przyczyną choroby wrzodowej i raka
żołądka. Uważa się, że przenosi są przez osobisty kontakt, bo dużo zachorowań
występuje rodzinnie. Kto by pomyślał, że przyczyną zakażeń może być też woda
wodociągowa?(24).
Stwierdzono występowanie Helicobacter pylori w biofilmie pokrywającym od środka
rury w sieci wodociągowej (25).
Warto zwrócić uwagę na to, że jeśli skontaktujemy się z wredną bakterią, która
np. trafi do naszej wody, to czy zachorujemy zależy od ogólnej odporności i od
tego czy w jelitach za pomocą odpowiedniej diety udało się nam wyhodować dość
dużo pożytecznych bakterii. Bo one są naszą „tarczą” przeciwko chorobotwórczym
mikrobom. To, co karmi pożyteczne bakterie to PREbiotyki czyli błonnik
rozpuszczalny obecny w niektórych roślinach. Krótko mówiąc
- po wypiciu skażonej
wody jedynie niektórzy zachorują.
Do tego, w naszym kraju nie jest prowadzona statystyka dotyczących zakażeń
przenoszonych drogą wodną.
Tak jak z suplementami. Nikomu przyjdzie do głowy powiązanie poważnego
schorzenia (problemów z nerkami, wątrobą itp.) z jakimś „nieszkodliwym,
naturalnym” suplementem kupionym w końcu bez recepty , (no bo co innego leki na
receptę, one mają przecież ulotkę z możliwymi działaniami niepożądanymi , WOW!).
A suplementy często zawierają dodatek szkodliwych substancji , dodanych
nieprawnie, "po cichu". Żeby odchudziły, poprawiły potencję lub masę mięśniową,
by poskutkowały, wtedy klient je poleci innym i wrócił po następne. Ale już
późniejszych problemów zdrowotnych po nich raczej nikt nie bada. Zupełnie jak
biegunek po „kranówce”.
GRZYBY
Stacje uzdatniania wody zmniejszają liczbę grzybów w wodzie ale nie usuwają
wszystkich.
Analizy próbek wody w kranie często wykazują większą liczbę grzybów niż przed
wejściem do systemu dystrybucji. Po wprowadzeniu się do wodociągów one
zamieszkują na wewnętrznych powierzchniach rur, w biofilmach i tam się mnożą.
Żyją sobie tam spokojnie, bowiem w przepisach dotyczących jakości wody pozostają
ignorowane: „Badania grzybów potencjalnie chorobotwórczych nie są wykorzystywane
w ocenie jakości wód” (29).
A wiele grzybów wyizolowanych z uzdatnionej wody pitnej może być
chorobotwórczych, w szczególności Aspergillus i Candida.
Czarne drożdże. Czarne charaktery w polskiej „kranówce” (26).
„ Badania prowadzono od listopada 2008 do marca 2009 r., pobierając wodę co
miesiąc, z 10 punktów końcowych "u klienta" w polskich miastach. Wśród licznej
grupy grzybów drożdżopodobnych i pleśniowych, stwierdzono grzyby potocznie
nazywane "czarnymi drożdżami". Ich liczebność sięgała blisko 690 kolonii,
wszystkie należą do potencjalnych patogenów. Są sprawcami feohyfomikoz, głównie
zakażeń podskórnych. Przeprowadzone badania udowodniły, że woda pitna może być
jednym z bardzo istotnych rezerwuarów grzybów potencjalnie chorobotwórczych dla
człowieka” (26).
Żeby nie było nam przykro.
W Niemczech opisywano występowanie ciemno zabarwionych kolonii grzybów mogących
powodować grzybice u ludzi (Exophiala equina, Exophiala lecanii-corni)
wyhodowanych z wody wodociągowej (27). Grzyby potencjalnie chorobotwórcze
zostały wyizolowane z uzdatnionej wody pitnej we wszystkich badaniach
przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii, USA, Niemczech i Polsce (28, 30).
Aspergillus spp. był izolowany z 33% próbek wody miejskiej wodociągowej. Może
powodować zakażenia i choroby alergiczne. Penicillium, Trichoderma i też były
szczególnie często izolowane. Mogą uczulać lub powodować infekcje u ludzi
(35,36).
W szpitalu uniwersyteckim w Oslo opisano przypadki pacjentów cierpiących na
inwazyjną grzybicę-aspergilozę, którzy zostali zarażeni … wodą wodociągową -
drobnoustroje izolowane z niej miały identyczny materiał genetyczny jak te
wyhodowane od pacjentów (jak widać, tropiąc mikroby będące sprawcami zakażeń
postępuje się podobnie jak badając ojcostwo). Woda była źródłem zakażeń przez
Fusarium w szpitalu w Houston, również dowodem była identyczność DNA
sprawców=grzybów izolowanych od pacjentów z DNA grzybów z wody wodociągowej
(31-34) (hm... trudno mi sobie wyobrazić podobne dochodzenie śledzące DNA
chorobotwórczych drobnoustrojów w polskich szpitalach).
Obecne często w sieci wodociągowej Aspergillus fumigatus i A. niger są
powszechnymi alergenami i mogą powodować oportunistyczne inwazyjne zakażenia u
hospitalizowanych pacjentów z obniżoną odpornością (37-42).
PIERWOTNIAKI
Poza bakteriami, grzybami, z transportu wodociągowego „na gapę” korzystają też
inni pasażerowie. Pasożytów ani ich „dzieci” – czyli jaj, w zasadzie NIE SZUKA
SIĘ kiedy bada się wodę. A są one bardzo odporne i oporne. Nie dają się tak
łatwo wyeliminować przez chlorowanie (52) (Skażenie wody formami dyspersyjnymi
pasożytów, Edward Hadaś, Monika Derda, Łukasz Skrzypczak, Marcin Cholewiński,
Katedra i Zakład Biologii i Parazytologii Lekarskiej, Uniwersytet Medyczny im.
Karola Marcinkowskiego w Poznaniu)
Cryptosporidium – pierwotniak, wywołuje biegunki.
Zakażenie może przejść w stan przewlekły, zwykle u chorych z upośledzoną
odpornością. Skażenie Cryptosporydium stwierdza się w wodzie wstępnie
uzdatnionej w 13% próbek i w 22% próbek kranowej.
Skażenie wody kranowej lambliami jest identyczne. I niestety, ale wygląda na to,
że zarażenia przez wodę tymi pasożytami są niedocenianym problemem (43) (Bojar
H., Kłapeć T. Woda jako potencjalne źródło zarażenia ludzi i zwierząt
pierwotniakami z rodzajów Cryptosporidium i Giardia. Medycyna Ogólna i Nauki o
Zdrowiu. 2011;17(1):45-51).
Lamblioza jest najbardziej rozpowszechnioną postacią biegunki pierwotniakowej.
Lamblia, nazwana w Wikipedii czule „ogoniastkiem jelitowym” ;-), jest nieźle
przygotowana do inwazji. Ma swoje przyssawki, 4 pary wici a jej przetrwalniki są
bardzo odporne na wszystko.
Badania w Wielkiej Brytanii (w Polsce nikt tego nie zrobił) wykazały obecność
cyst Giardia aż w 46% prób wody uznanej za zdatną do picia.
Lamblie w USA były przyczyną epidemii, która wystąpiła po spożyciu wodociągowej
wody chlorowanej i objęła ponad 403 000 osób (53-55).
W Polsce, co najmniej 5% populacji jest zarażona, czyli co 20 Polak. U ok. 10%
dochodzi do objawów chorobowych. Najczęściej chorują dzieci w wieku 2-5 lat.
Objawy- m.in. nudności, wzdęcia, bóle brzucha, głowy, wysypka i stany
podgorączkowe, biegunka. (diagnostyka- antygen lamblii w kale, lub/i cysty w
kale, eozynofilia we krwi obwodowej). Osoba zarażona wydala okresowo cysty z
kałem - w jednym wypróżnieniu może znajdować się wiele milionów cyst, które
niekiedy trafiają do wody, a chlor im nie straszny. Chlorowanie wody niszczy
bakterie coli, ale jest niewystarczające do zniszczenia cyst lamblii.
W Polsce negatywne wyniki miana coli w wodzie uważa się za zapewnienie, że woda
jest wolna od „żyjątek” pochodzących z jelit. Nieprawda. W czasie wielu epidemii
lambliozy wykrywano obecność cyst pasożyta w wodzie, przy jednoczesnym braku
Escherichii coli (52).
PEŁZAKI w kranie i w wodzie butelkowanej.
Pełzaki należące do rodzajów Acanthamoeba są rozpowszechnione w środowisku, ale
możemy się na nie natknąć w wodzie wodociągowej, w wodzie butelkowanej (44-50).
Czasem mogą być niesympatyczne. Rośnie liczba przypadków groźnego zapalenia
rogówki oka przez nie wywołanego. Najczęściej ma związek z soczewkami
kontaktowymi i użyciem skażonych roztworów do ich pielęgnacji, wliczając w to
WODĘ WODOCIĄGOWĄ. Schorzenie głównie występuje u osób młodych, zdrowych i o nie
zaburzonej odporności. Jest bardzo trudne w leczeniu.
Woda butelkowana ***
W USA opisano jedenaście epidemii w latach 1971-2006 związanych z wodą
butelkowaną. Jedna z nich, w 2000 roku, zatrucie spowodowane było wodą
sprzedawaną jako woda dla niemowląt lub jako woda źródlana
- pochodziły z tego
samego źródła. Zidentyfikowano 95 przypadków ostrej choroby żołądkowo-jelitowej
przypisywanej Salmonella Bareilly w 10 stanach. Średnia wieku wynosiła 6 lat, a
wielu pacjentów było niemowlętami (51).
Toxoplasma gondii.
Kolejny pierwotniak pasożyt.
Przebieg zarażenia jest najczęściej bezobjawowy lub skąpoobjawowy
- często
powiększenie, stan zapalny węzłów chłonnych, objawy podobne do mononukleozy. U
niektórych jednak, z obniżoną odpornością, może skończyć się bardzo źle.
Naprawdę dużym problemem może być zarażenie kobiety w ciąży.
Teoretycznie, do zarażenia wystarczy jedna oocysta. A one są szeroko
rozpowszechnione w glebie i wodzie. Do zarażenia toksoplazmozą najczęściej przez
spożycie niedogotowanego mięsa, szczególnie wieprzowiny lub picie skażonego,
surowego mleka, kontakt z chorym kotem, picie skażonej wody.
Groźba zakażenia wodą wodociągową T. gondii jest większa niż wcześniej sądzono,
opisywano wybuchy toksoplazmozy na dużą skalę spowodowane zanieczyszczeniem wody
pitnej (wodociągowej) (57).
W 2014 roku naukowcy ogłosili, że woda pitna może być ważnym źródłem
toksoplazmozy i to WCALE nie w Afryce, tylko w krajach rozwiniętych.
Częstość zarażenia T. gondii w Polsce wynosi średnio 35,81% (od 5 do 65%
populacji w zależności od regionu). Oocysty pochodzące od kału zarażonego kota
lub kotowatych trafiają do gleby, wody i potem czasami spożywamy je wraz ze źle
umytymi warzywami i owocami.
Badania obecności oocyst Toxoplasma gondii w wodzie wykazały skażenie wody
wodociągowej na poziomie 3,3% (56).
W badaniu w Polsce wykazano związek między spożyciem wody z własnej studni a
obecnością we krwi przeciwciał przeciwko toksoplazmozie świadczących o bliskim i
osobistym kontakcie z tym pasożytem (58).
Oocysty T. gondii są odporne na chlor i inne rodzaje dezynfekcji ale są spore
więc łatwo je usunąć za pomocą standardowego postępowania w czasie uzdatniania
wody (57). Zdarzało się jednak, że te działania zawodziły (59) i dochodziło do
epidemii.
W latach 1971-2002 odnotowano 764 udokumentowane epidemie związane z
wodą pitną, które doprowadziły do 575,457 przypadków zachorowań i 79 zgonów (Blackburn
i wsp. 2004, Calderon 2004); jednak szacuje się, że prawdziwa ilość zachorowań
związanych z wodą wodociągową jest znacznie wyższa.
Jeszcze chlor
Trihalometany powstają, gdy chlor zawarty w wodzie wodociągowej reaguje z
substancjami organicznymi też w niej obecnymi. Badania sugerują związek między
piciem takiej wody a rakiem pęcherza i odbytnicy (60-68).
Reklamy przekonują, że trzeba spożywać 2 litry wody (o niewiadomej przeszłości,
z koniecznie plastikowej butelki), albo wręcz przeciwnie - słyszymy, w telewizji
i czytamy w gazetach że Polacy to tacy szczęściarze, bo mają taką zdrową „kranówkę”.
Mamy większą szansę by dowiedzieć się o tym, że gwiazda schudła, roztyła się,
rozwiodła, zakochała, itp. itd. niż o tym, że w naszej kranówce powszechne są
grzyby i groźne bakterie, albo, że składniki plastiku przełażą nieproszone do
napojów i żywności po to, by nam zaburzać delikatną i cenną równowagę
hormonalną. Słyszeliście o bisfenolu? Naśladuje estrogeny. Nawet są sugestie, że
wszechobecny plastik odpowiada za to, że jesteśmy coraz grubsi. Według mnie,
dowody są na tyle mocne, że warto się zastanowić (we wcześniejszym artykule
przytaczałam badania).
Jak sobie z tym wszystkim poradzić? ****
Ja, osobiście, używam porządnego (tak uważam, bo dokładnie sprawdziłam
publikacje i badania jego dotyczące) filtra domowego użytku. I, oczywiście, nie
powiem jakiej firmy, bowiem tutaj nie reklamujemy żadnych produktów.
Poza tym - moją intencją było pokazanie, że warto weryfikować to, w co wierzymy.
I co ciekawe, okazało się, że temat kranówki (a ja tylko przytoczyłam publikacje
z uznanych oficjalnie w świecie naukowym źródeł i proszę o dyskusję z ich
autorami ;-) budzi równie wiele emocji (nie mylić z dyskusją popartą badaniami)
jak kiedy opisywałam, że kawa jest zdrowa lub, że
fobia gorączkowa jest
szkodliwa :-)
Następnym razem będzie o mitach związanych z solą, nawadnianiem.
I prostej sztuczce pomagającej nieco schudnąć.
A potem zajmiemy się szerzej skutecznym odchudzeniem - zbliża się w końcu lato i
zaczynamy mierzyć kostiumy kąpielowe, nie? A jednocześnie, razem z Magdą Omilianowicz, świetną dziennikarką, dokańczamy książkę o pułapkach diet, która
ma formę wywiadu.
Cdn. - ukazał sie kolejny odcinek pt. Woda
i jej ... lanie.
Źródła
1) Prawo wodne, Dz.U.2017.0.1121 t.j. - Ustawa z dnia 18 lipca 2001 r.
2) NIK o ochronie jakości wód przeznaczonych do spożycia, 11 stycznia 2017
https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-ochronie-jakosci-wod-przeznaczonych-do-spozycia.html
3) Anna Grabińska-Łoniewska, Grazyna Wardzyńska, Elzbieta Pajor, Krystyna Boryń,
Transmission of specific groups of bacteria through water distribution system,
Polish journal of microbiology 56(2):129-38 · February 2007
4) Paramonova, E., Krom, B.P., van der Mei, H.C., Busscher, H.J. and Sharma, P.K.,
2009. Hyphal content determines the compression strength of Candida albicans
biofilms. Microbiology, 155 (6): 1997-2003.
5) Wimpenny, J., 2000. An overview of biofilms as functional communities. In
Community structure and co-operation in biofilms, Allison, D.G., Gilbert, P.,
Lappin-Scott, H.M. and Wilson, M. (eds.), Fifty-ninth symposium for general
microbiology, Cambridge University Press, Cambridge, UK.
6) Hageskal, G., Knutsen, A.K., Gaustad, P., de Hoog, G.S. and Skaar, I., 2006.
The diversity and significance of mold species in Norwegian drinking water.
Applied Environmental Microbiology, 72 12): 7586-7593.
7) Hageskal, G., Gaustad, P., Heier, B.T. and Skaar, I., 2007. Occurrence of
moulds in drinking water. Journal of Applied Microbiology, 102 (3): 774-780.
8) Hageskal, G., Lima, N. and Skaar, I., 2009. The study of fungi in drinking
water. Mycological Research, 113: 165-172.
9) Novak Babič M, Gunde-Cimerman N, Vargha M, et al. Fungal Contaminants in
Drinking Water Regulation? A Tale of Ecology, Exposure, Purification and
Clinical Relevance. Ahmed W, Beale DJ, eds. International Journal of
Environmental Research and Public Health. 2017;14(6):636.
10) Grabińska-Łoniewska, A., Sieć wodociągowa jako środowisko bytowania i
przenoszenia mikroorganizmów, Technologia Wody, 2011, Tom 3
11) Fleming H.C., Percival S .L., Walker J.T. Contamination potential of biofilm
in water d istribution systems. W at. S ci. Techno. Water Supply, 2002,
2:271-280.
12) Grabińska-Łoniewska A., Korniłłowicz- -Kowalska T., Wardzyńska G., Boryń K .
Occurrence of fungi in water distribution system. Polish J. En. Studies, 2007,
16:539-547.
13) Grabińska-Łoniewska A., Pajor E., Wardzyńska G., Korsak D., Boryń K .
Transmission of specific groups of bacteria through water distribution system.
Polish J. Microbiol. 2007, 56:128-137.
14) Grabińska-Łoniewska A., Siński E. (2010) Mikroorganizmy chorobotwórcze i
potencjalnie chorobotwórcze w ekosystemach wodnych i sieciach wodociągowych.
Wydawnictwo „Seidel-Przywecki” sp. z o.o. Warszawa.
15) Grabińska-Łoniewska A., Wardzyńska G., Korniłłowicz-Kowalska T., Boryń K.
Occurrence of opportunistic pathogenic microbes in the sediments of drinking
water distribution system. Proc. Int. Conf. „Biological and Chemical
Contimination of ford. Eur. Centre of Exellence, 4-6 Dec. 2003, Warsaw
University, Warsaw.
16) DEFRA (Department for Environment, Food & Rural Affairs) A Review of Fungi
in Drinking Water and the Implications for Human Health. 1st ed. BIO
Intelligence Service; Paris, France: 2011. p. 107.
17) World Health Organization (WHO) Guidelines for Drinking Water Quality. 3rd
ed. World Health Organization; Geneva, Switzerland: 2004. p. 515.
18) Clin Infect Dis. 2002 Mar 15;34(6):780-9. Epub 2002 Feb 11.
19) Joanna Bąk, Bakterie Legionella w logistyce systemów zaopatrzenia w wodę,
Logistyka 2015, nr 4
20) Kręgiel, D. Rygała, A. Przemysł Spożywczy, Bakterie Aeromonas sp. - nowy
wskaźnik mikrobiologiczny?
21) Świderska-Bróż, M , Ochrona Środowiska, Skutki obecności biofilmu w
systemach dystrybucji wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi2012 Vol. 34, nr
1
22) J. YU, D. KIM, T. LEE: Microbial diversity in biofilm on water distribution
pipes of different materials. Water Science and Technology 2010, Vol. 61, No. 1,
pp. 163–171.
23) J.P. CHANDY, M.L. ANGLES: Determination of Nutrients limiting biofi lm
formation and the subsequent impact on disinfectant decay. Water Research 2001,
Vol. 35, No. 11, pp. 2677–2682.
24) Aleksandra Smyłła, Zakład Mikrobiologii i Biotechnologii, Akademia Jana
Długosza Częstochow, Zagrożenia bakteryjne wód powierzchniowych
25) Park S. R., W.G Macay, D. C. Reid. Helicobacter sp. recovered from drinking
water biofilm sampled from a water distribution system,Water Res., 2001, 35(6):
1624-1626
26) Anna Biedunkiewicz, Łukasz Schulz, Grzyby z rodzaju Exophiala w wodzie
wodociągowej - potencjalni sprawcy feohyfomikoz, Mikologia Lekarska 2012r.,
tom19.
27) Heinrichs G., Hübner I., Schmidt K.C., de Hoog G.S., Haase G. Analysis of
black fungal biofilms occurring at domestic water taps (I): Compositional
analysis using Tag-encoded FLX amplicon pyrosequencing. Mycopathologia.
2013;175:387–397.
28) Doggett, M.S., 2000. Characterisation of fungal biofilms within a municipal
water distribution system. Applied and Environmental Microbiology, 66 (3):
1249-1251.
29) Anna Biedunkiewicz, Możliwości wykorzystania wybranych mikrogrzybów do oceny
sanitarno-epidemiologicznej wód na tle różnorodności i fenologii gatunków
potencjalnie chorobotwórczych dla człowieka, Int J Environ Res Public Health.
2017 Jun; 14(6): 636.
30) Paterson, R.R.M. and Lima, N., 2005. Fungal contamination of drinking water.
In Water Encyclopedia, Lehr, J., Keeley, J., Lehr, J.
31) Warris, A., P. Gaustad, J. F. G. M. Meis, A. Voss, P. E. Verweij, and T. G.
Abrahamsen. 2001. Recovery of filamentous fungi from water in a paediatric bone
marrow transplantation unit. J. Hosp. Infect. 47:143-148.
32) Warris, A., Klaassen, C.H.W., Meis, J.F.G.M., de Ruiter, M.T., de Valk, H.A.,
Abrahamsen, T.G., Gaustad, P. and Verweij, P.E., 2003. Molecular epidemiology of
Aspergillus fumigatus isolates recovered from water, air, and patients shows two
clusters of genetically distinct strains. Journal of Clinical Microbiology, 41
(9): 4101-4106.
33) Warris, A., Voss, A. and Verweij, P.E., 2001.Hospital sources of Aspergillus
species: New routes of transmission? Revista Iberoamericana de Micología, 18:
156-162.
34) Menotti, J., Waller, J., Meunier, O., Letscher-Bru, V., Herbrecht, R. and
Candolfi, E., 2005. Epidemiological study of invasive pulmonary aspergillosis in
a haematology unit by molecular typing of environmental and patient isolates of
Aspergillus fumigatus. Journal of Hospital Infection, 60: 61-68
35) Samson, R. A., E. S. Hoekstra, and J. C. Frisvad. 2004. Introduction to
food- and airborne fungi. Centraalbureau voor Schimmelcultures, Utrecht, The
Netherlands
36) Anaissie, E. J., R. T. Kuchar, J. H. Rex, A. Francesconi, M. Kasai, F. M.
Muller, M. Lozano-Chiu, R. C. Summerbell, M. C. Dignani, S. J. Chanock, and T.
J. Walsh. 2001. Fusariosis associated with pathogenic Fusarium species
colonization of a hospital water system: a new paradigm for the epidemiology of
opportunistic mold infections. Clin. Infect. Dis. 33:1871-1878.
37) Göttlich, E., van der Lubbe, W., Lange, B., Fiedler, S., Melchert, I.,
Reifenrath, M., Flemming, H.-C. and de Hoog, S., 2002. Fungal flora in
groundwater-derived public drinking water. International Journal of Hygiene and
Environmental Health, 205: 269-279.
38) Arvanitidou, M., S. Spaia, A. Velegraki, M. Pezarloglou, D. Kanetidis, P.
Pangidis, N. Askepidis, C. Katsinas, G. Vayonas, and V. Katsouyannopoulos. 2000.
High level of recovery of fungi from water and dialysate in haemodialysis units.
J. Hosp. Infect. 45:225-230.
39)Arvanitidou, M., K. Kanellou, T. C. Constantinides, and V. Katsouyannopoulos.
1999. The occurrence of fungi in hospital and community potable waters. Lett.
Appl. Microbiol. 29:81-84.
40) Anaissie EJ, Stratton SL, Dignani MC, Summerbell RC, Rex JH, Monson TP,
Spencer T, Kasai M, Francesconi A, Walsh TJ. Pathogenic Aspergillus species
recovered from a hospital water system: a 3-year prospective study
41) Muittari, A., P. Kuusisto, P. Virtanen, A. Sovijärvi, P. Grönroos, A.
Harmoinen, P. Antila, and L. Kellomäki. 1980. An epidemic of extrinsic allergic
alveolitis caused by tap water. Clin. Allergy 10:77-90.
42) Menotti, J., Waller, J., Meunier, O., Letscher-Bru, V., Herbrecht, R. and
Candolfi, E., 2005. Epidemiological study of invasive pulmonary aspergillosis in
a haematology unit by molecular typing of environmental and patient isolates of
Aspergillus fumigatus. Journal of Hospital Infection, 60: 61-68.
43) Bojar H., Kłapeć T. Woda jako potencjalne źródło zarażenia ludzi i zwierząt
pierwotniakami z rodzajów Cryptosporidium i Giardia. Medycyna Ogólna i Nauki o
Zdrowiu. 2011;17(1):45-51.
44) Hadaś E, Derda M. Pełzakowe zapalenie rogówki oka – nowe zagrożenie
epidemiologiczne. Probl Hig Epidemiol 2013, 94(4): 730-733. dr Monika Derda
Katedra i Zakład Biologii i Parazytologii Lekarskiej, Uniwersytet Medyczny
Poznań
45) Stockman LJ, Wright CJ, et al. Prevalence of Acanthamoeba spp. and other
free-living amoebae in household water, Ohio, USA 1990-1992. Parasitol Res 2011,
108(3): 621-627.
46) Marciano-Cabral F, Cabral G. Acanthamoeba spp. as agents of disease in humans.
Clin Microbiol Rev 2003, 16(2): 273-307.
47)De Jonckheere JF. Ecology of Acanthamoeba. Rev Infect Dis 1991, 13(Suppl 5):
S385-387.
48) Mergeryan H. The prevalence of Acanthamoeba in the human environment. Revi
Infecti Dis 1991, 13(Suppl.5): 390-391.
49) Szenasi Z, Endo T, et al. Isolation, identification and increasing
importance of “free-living” amoebae causing human disease. J Medi Microbiol
1998, 47(1): 5-16.
50) Visvesvara GS, Stehr-Green J. Epidemiology of free-living ameba infections.
J Protozool 1990, 37(4): 25S-33S.
51) Lee, S. H., D. A. Levy, G. F. Craun, M. J. Beach, and R. L. Calderon. 2002.
Surveillance for waterborne-disease outbreaks—United States, 1999-2000. MMWR
Surveill. Summ. 51(SS-8):1-47.
52) Skażenie wody formami dyspersyjnymi pasożytów, Edward Hadaś, Monika Derda,
Łukasz Skrzypczak, Marcin Cholewiński, Katedra i Zakład Biologii i Parazytologii
Lekarskiej, Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu”
53) Bojar H, Kłapeć T. Woda jako potencjalne źródło zarażenia ludzi i zwierząt
pierwotniakami z rodzajów Cryptosporidium i Giardia. Med Ogóln Nauk Zdr 2011,
17(1): 45-51.
54) Leclerc H, Schwartzbrod L, Dei-Cas E. Microbial agents associated with
waterborne diseases. Crit Rev Microbiol 2002, 28(4): 371-409.
55) Eisenberg JN, Brookhart MA, et al. Disease transmission models for public
health decision making: analysis of epidemic and endemic conditions caused by
waterborne pathogens. Environ Health Perspect 2002, 110(8): 783-790.
56) Khan I, Khan AM, et al. Molecular detection of Toxoplasma gondii in water
sources of district Nowshehra, Khyber Pakhtunkhwa, Pakistan. J Toxicol Environ
Health A 2013, 76(14): 837-841.
57) J.L. Jones, J.P. Dubey Waterborne toxoplasmosis – recent developments Exp.
Parasitol., 124 (2010), pp. 10-25
58) Sroka J, Wójcik-Fatla A, Dutkiewicz J, Occurrence of Toxoplasma gondii in
water from wells located on farms. Ann Agric Environ Med. 2006; 13(1):169-75.
59) Craun GF, Brunkard JM, Yoder JS, Roberts VA, Carpenter J, Wade T, Calderon
RL, Roberts JM, Beach MJ, Roy SL Causes of outbreaks associated with drinking
water in the United States from 1971 to 2006. Clin Microbiol Rev. 2010 Jul;
23(3):507-28.
60) El-Tawil AM. Colorectal cancers and chlorinated water. World Journal of
Gastrointestinal Oncology. 2016;8(4):402-409. doi:10.4251/wjgo.v8.i4.402.
61) Michaud DS, Kogevinas M, Cantor KP et al. (2007) Total fluid and water
consumption and the joint effect of exposure to disinfection by-products on risk
of bladder cancer. Environmental Health Perspectives, 115(11): 1569-1572.
62) Villanueva CM, Cantor CP, Grimalt JO et al. (2007) Bladder cancer and
exposure to water disinfection by-products through ingestion, bathing, showering,
and swimming in pools. American Journal of Epidemiology, 165(2): 148-156.
63) International Agency for Research on Cancer. Working Group on the Evaluation
of Carcinogenic Risks to Humans, Some Chemicals that Cause Tumours of the Kidney
or Urinary Bladder in Rodents and Some Other Substances. IARC Monographs on the
Evaluation of Carcinogenic Risks to Humans, ed. IARC. Vol. 73. 2006, Lyon,
France: IARC.
64) Tsai SS, Chiu HF, Yang CY. Trihalomethanes in drinking water and the risk of
death from esophageal cancer: does hardness in drinking water matter? J Toxicol
Environ Health A. 2013;76:120–130.
65) Chlorlnated drinking-water. IARC Monographs.
66) Liao YH, Chen CC, Chang CC, Peng CY, Chiu HF, Wu TN, Yang CY. Trihalomethanes
in drinking water and the risk of death from kidney cancer: does hardness in
drinking water matter? J Toxicol Environ Health A. 2012;75:340–350.
68) Kuo HW, Chen PS, Ho SC, Wang LY, Yang CY. Trihalomethanes in drinking water
and the risk of death from rectal cancer: does hardness in drinking water matter?
J Toxicol Environ Health A. 2010;73:807–818.
69) Chiu HF, Tsai SS, Wu TN, Yang CY. Effect modification of the association
between trihalomethanes and pancreatic cancer by drinking water hardness:
evidence from an ecological study. Environ Res. 2010;110:513–518
--------------------
Przypisy własne LZ
* Mam na myśli zarówno ciąg artykułów realizowany przez Autorkę jak i
szereg tutejszych wcześniejszych artykułów poświęconych wodzie. Oprócz tych
podlinkowanych w tekście są to np.:
Zdrowa woda -czy na Ziemi
jest jeszcze taka?
Woda to życie
Woda - zdrowia doda?
Uwaga woda
Tajemnica wody
Eliksir życia
Woda królowa napoi?
Nanowoda
...
** Takie jest zadanie naszej strony - nie żeby straszyć, ale by uczulać i dawać
wiedzę, o której nie mówi się często a nawet przemilcza.
*** O zagrożeniach ze strony wody w butelkach z plastiku było w
poprzednim artykule ale także np. w
Nabijani w butelkę...
**** Zagadnienie uzdatniania wody jest szerokie - jak wspomniałem przy poprzednim
artykule - istnieje szereg metod, np. przez filtry
węglowe i odwróconej osmozy, naświetlanie UV, zastosowanie szungitu (zobacz jak
możesz oczyszczać wodę i stosować ten minerał w leczeniu
http://www.igya.pl/terapie-naturalne/95-wodolecznictwo/398-szungit-zagadka-przyrody-i-historii
oraz tę prelekcję
o
szungit),
wkroplenie wody utlenionej, zamrażanie i strukturyzowanie, oczywiście
gotowanie i inne zabiegi. Temat
filtrów był kiedyś częściowo już poruszany w naszej witrynie
- patrz np. Filtry do wody a nasze
zdrowie). Istnieją
urządzenia-kombajny, które realizują parę takich metod.
Należy dodać, że w stacjach uzdatniania stosuje się ozonowanie oraz fluorowanie
wody. Ta druga metoda jest stopniowo wycofywana, ze względu na
szkodliwość fluoru.
Osobiście cieszę się wodą oligoceńską, którą mam obok domu, ale wiele
miesięcy przebywam poza domem (domek letni, wodociąg gminny) więc uważać należy
zawsze. Woda oligoceńska ma tę zaletę, że nie jest narażona (prawie, jeśli nie
ma rozszczelnień w rurach i geologicznych) na wszechobecny już w ziemi groźny
glifosat i inne środki związane ze współczesną uprawą roślin oraz przemysłem.
Jakość wody oligoceńskiej jest badana okresowo, przykładowe wyniki badań dla
Warszawy-Żoliborz znajdziesz tutaj:
http://www.zoliborz.org.pl/ochrona-srodowiska/studnie-oligocenskie.html.
Są prace oceniające zawartość bakterii w tych ujęciach - np.
http://repo.bg.pw.edu.pl/index.php/pl/r#/info/bachelor/WUTd463b42f834c463c9aa07407cd7ab132/
. Wynika z nich że nie należy przechowywać takiej wody dłużej niż 24h (potem
przynajmniej gotować).
Ponadto przecież korzysta się z restauracji,
kawiarni, z produktów żywnościowych z dużą ilością wody, więc sprawę jakości
wody uważam za
ważną - stąd tyle tutaj o niej artykułów.
opr. L.K.
PS.
zapisałeś się na nasz newsletter?
(nieregularny i dość rzadko wysyłany - więc bez strachu - nie zasypię Cię
wiadomościami...)
| |
Wyszukiwarka
lokalna
Także w Komunikaty
Zapisz się na
▼Biuletyn▼
(Twoje dane sa całkowicie bezpieczne,
za zapis - upominek)
Twoja
Super Ochrona Medyczna
|