Startowa Do nadrzędnej Nowości English Komunikaty Anty Inne English articles O nas Współpraca Linki Polecamy Ściągnij sobie Zastrzeżenie
| |
Odtruwanie z metali ciężkich - medyczne i naturalne
Skupimy się na rtęci (Hg), chociaż wiele uwag ma szersze
zastosowane. Uwaga: glin (aluminium) nie jest metalem ciężkim, ale
zalicza się go do omawianych tu pierwiastków groźnych dla zdrowia.
Rtęć jest drugim, po plutonie, najbardziej toksycznym
pierwiastkiem na ziemi.
Temat jej toksyczności i objawów zatrucia jest obszerny i nie
omawiam go tutaj, ale wspomnę o wcześniejszych przyczynkach na
LepszeZdrowie.info:
http://www.lepszezdrowie.info/metale_toksyczne.htm oraz
Zęby, usta i ....
Obecnie temat zatruwania rtęcią jest nagłaśniany zwłaszcza w
związku ze szczepionkami, do których stosuje się dodatki (adjuwanty) z metalami.
Ten temat omawia szeroko Jerzy Zięba w swym pogłębionym studium szczepionkowym -
seria prelekcji na kanale
https://vimeo.com/user75852809. Filmy ujawniają mało znane (lub w Polsce
dotąd w ogóle nieznane) fakty o zagrożeniach ze strony szczepionek.
Już w
uzupełnieniu nowości kwietnia 2016 cytowałem poniższe doniesienie
Jerzego Zięby:
"Jestem właśnie na Konferencji Integracyjnej Terapii Nowotworów
we Frankfurcie.
W Niemczech stosowanie EDTA w celu usuwania metali ciężkich (i innych substancji
chelatujących) jest jak najbardziej LEGALNE ! A w Polsce???
W Polsce, lekarzom którzy podają EDTA odbiera się prawa wykonywania zawodu...
smutny pod tym względem i zacofany mamy kraj :(
[przypis redaktora -
to chyba już nie ma miejsca, ponieważ podawanie EDTA jest stosowane w
szpitalnych oddziałach detoksykacji]
Właśnie zakończył się wykład prowadzony przez Direktor des International Board
of Clinical Metal Toxicology, z Würzburga wskazujący na KATASTROFALNE
spustoszenie jakie sieją w organizmie człowieka metale ciężkie np. rtęć czy
aluminium, mówił jak je usuwają, jakie robią badania itd...
Przestrzegają kobiety, żeby przed ciążą czy w czasie ciąży w żadnym przypadku
nie spożywały ryb !
Najciekawsze, było to, że Unia Europejska wydała zalecenie, żeby za wszelką cenę
unikać tych toksyn, bo już niewielkie ich ilości mogą doprowadzać do ciężkich
chorób nawet za 30 lat !!
Nie zabroniono jednak podawania dzieciom rtęci w szczepionkach, to wg Unii jest
jak najbardziej OK.
Niestety, nawet Niemcy nie robili badań (pytałem o to) dotyczących skutków
podawania rtęci czy aluminium dzieciom w ilości przekraczającej o 25 000 razy
poziom rtęci (w szczepionce) w wodzie do picia i tak... np. 20 razy zgodnie z
kalendarzem szczepień !! Przyznają, że aluminium jest jeszcze bardziej
toksyczne, a polscy doradcy zalecający szczepienia twierdzą,
że nie jest źle, bo w szczepionkach w Polsce nie ma już rtęci jest TYLKO
aluminium !!!"
[które jest równie niebezpieczna neurotoksyną]
(O samym EDTA p. J. Zięba mówi krótko w tej audycji
https://www.youtube.com/watch?v=3dO_9YRPIps - usuwanie metali ciężkich,
a po nim idą na YT dalsze filmy np.
ten itd.)
----
A w tutejszym artykule O
szczepieniach-cd. :
... W czasie dyskusji, wśród wzmianek o szkodliwych dodatkach do
szczepionek (metale ciężkie, aluminium,...), parokrotnie padł termin tiomersal.
To antyseptyczny konserwant oparty na rtęci, opracowany przez naukowców z firmy
farmaceutycznej Eli Lilly w 1927 roku, który nie ma wpływu na skuteczność
szczepionek.
Firma Eli Lilly przeprowadziła eksperyment na ludziach, w trakcie epidemii
zapalenia opon mózgowych w Indianapolis w stanie Indiana. Wybrano podgrupę 22
osób i podano im jednoprocentowy roztwór tiomersalu. Jest to dawka, która
zabijała zwierzęta w laboratorium. Podano go dożylnie. Wszystkie 22 osoby
zmarły. Nie zauważono toksycznego działania, jednak stwierdzono, że chorzy
zmarli na zapalenie opon mózgowych oraz to, że tiomersal ma bardzo niski poziom
toksyczności dla ludzi. Jest to podobno jedyne badanie bezpieczeństwa
tiomersalu, jakie przeprowadzono.
Wbrew powszechnym przekonaniom, nadal jest podawany dzieciom i kobietom w ciąży.
Przykładem jest szczepionka na grypę. Zobacz
http://onalubi.pl/szczepienia/szokujacy-raport-na-temat-szczepionek-na-grype/.
...
Pozostawiam w tym miejscu temat szczepionek, ponieważ
niezależnie od nich od dziesięcioleci jesteśmy zatruwani rtęcią znajdująca się w
zębowych plombach amalgamatowych. Koniecznie zobacz o co chodzi we wspomnianym
już szerszym artykule Zęby, usta i choroby oraz w
notatce na mym zdrowotnym fanpage'u -
https://www.facebook.com/Zdrowie.i.Fitness/posts/1397966723607100 .
...
Hal Huggins, doktor stomatologii i autor książek: It’s All in Your Head: The
Link Between Mercury Amalgams and Illness (z ang. To wszystko jest w twojej
głowie: Wypełnienia amalgamatowe a choroby) oraz Solving the MS Mystery
(z ang. Rozwiązanie tajemnicy SM) wyleczył wielu pacjentów ze stwardnienia
rozsianego (SM) - choroby autoimmunologicznej, właśnie poprzez gruntowne
oczyszczenie organizmu ze skażenia rtęcią. Dokumentuje on naukowo, że rtęć
wywołuje również wiele innych chorób autoimmunologicznych, w tym chorobę
Hashimoto.
Chelatacja - odtruwanie organizmu z rtęci (metali ciężkich i glinu) - to
specyficzny sposób polegający na dożylnym, niekiedy doustnym, podawaniu
czynników chelatujących (chelatorów, zwłaszcza kwasu wersenowego), które wiążą
metale i ułatwiają wydalenie ich z organizmu. Tę metodę omawia jeden z jej
prekursorów w Polsce - dr Antoni Krasicki w
tej wypowiedzi.
(wspomnianą firmę Nantes przedstawialiśmy w artykule
Nanowoda).
Podobnie dr J.
Pokrywka - https://youtu.be/Oujnp9gwJdA
(w szerszym kontekście i z podanym w materiale zastrzeżeniem).
Zwróć uwagę, że metoda ma pozytywny wpływ nie tylko na detoksykację, ale też na
udrażnianie żył (likwidację złogów), co ma duże znaczenie w redukcji a nawet
usunięciu miażdżycy.
Jest to metoda medyczna wymagająca procedur ambulatoryjnych, natomiast są też
sposoby które każdy może wykonać sam.
Zastrzeżenie: poniżej będą przedstawione różne meandry i zagrożenia tych
metod, zatem zalecam ostrożność, dokładność a najlepiej prowadzenie
kuracji przez
kogoś
kompetentnego. Nie traktuj tego artykułu za wystarczający przewodnik.
W tym kontekście zacytuję fragmenty z pewnego artykułu, który
poszerza wiedzę jak sobie radzić z zatruciem.
...
Pozbywanie się rtęci z organizmu wedle zaleceń lekarzy medycyny naturalnej
zajmujących się tym na co dzień z możliwością zastosowania domowego, przy użyciu
bezpiecznych, naturalnych środków.
Metale ciężkie otaczają nas z każdej strony, w różnym stopniu. Całkowite
uniknięcie ich jest właściwie niemożliwe. W coraz większym stopniu mają wpływ na
nasze zdrowie, a musimy pamiętać, że mają skłonność do kumulowania się w
organizmie, co z czasem wywołuje bardzo poważne dolegliwości i choroby.
Większość artykułów gospodarstwa domowego zawiera metale ciężkie, które bardzo
często przedostają się do naszego jedzenia i napojów – czego zazwyczaj nie
jesteśmy świadomi.
Jeśli mieszkamy w pobliżu zakładu spalania węgla, jest w zasadzie pewne, że
wdychamy w jakimś stopniu rtęć. Jeśli nasze wypełnienia stomatologiczne są
zrobione z amalgamatu, w trakcie jedzenia wytwarza się w naszej jamie ustnej
wystarczająco duża ilość oparów rtęci, którą przeżuwamy potem razem z jedzeniem.
Nawet żarówki typu CFL (ang. compact fluorescent light – kompaktowe światło
fluorescencyjne), którymi zastępuje się dzisiaj coraz częściej tradycyjne
żarówki, gdy stłuką się, wytwarzają opary rtęci. Coraz częściej słyszymy o tym,
jak różne metale ciężkie zanieczyszczają morskie ryby, które trafiają na nasze
talerze.
Musimy pamiętać, że jednak głównie poprzez jedzenie i wodę jesteśmy stale
narażeni na zanieczyszczenie metalami ciężkimi. Dlatego też, stale powinniśmy
oczyszczać organizm z toksyn.
Oto kilka prostych sposobów ogólnych, które pomagają usuwać na bieżąco metale
ciężkie z organizmu.
1. Pij jak najwięcej czystej wody – najlepiej źródlanej, ale także
przefiltrowanej na zasadzie odwróconej osmozy i filtrów węglowych.
2. Doceń świeży czosnek, ponieważ działa on nie tylko jak naturalny
antybiotyk. Jeszcze w latach 70-tych XX wieku, kiedy ołów nie był zakazaną
substancją w farbach, Robert I. Lin – prezes organizacji 'Nutritional
International’ w Irvine, w Kalifornii – z powodzeniem stosował czosnek w
terapii detoksykacyjnej dzieci, aby usunąć ołów z ich organizmów. Podobnie dr Al
Sears zaznacza, że surowy czosnek jest znakomitym środkiem usuwającym również
inne metale ciężkie z organizmu.
3. Świeża kolendra ma znakomitą właściwość usuwania toksyn z narządów, w
tym metali ciężkich oraz aluminium. Najlepsza jest organiczna, świeżo posiekana,
ale możemy zrobić z niej również świeże pesto czy pić świeży sok. Niezastąpione
będą też zielone smoothie (koktajle) ze świeżych warzyw, jak szpinak, jarmuż,
burak liściowy itp., oczywiście z dodatkiem kolendry. Ze świeżej kolendry
najlepsza jest górna część ziela rośliny o długości około 6-8 centymetrów.
4. Bakterie probiotyczne zawarte w kiszonych warzywach, jak kapusta czy
ogórki, umiejętnie przeprowadzają detoks organizmu w naturalny sposób. Bakterie
probiotyczne ze sklepowych jogurtów i kefirów niekoniecznie odznaczają się
takimi właściwościami.
5. Owoce cytrusowe, takie jak grejpfrut, limonka i cytryna, wykazują
silnie działanie detoksykacyjne. Pektyna zawarta w skórce owoców cytrusowych ma
silne właściwości oczyszczające, co zostało potwierdzone badaniami klinicznymi.
Oczywiste jest, że spożywanie warzyw i owoców nie ekologicznych sprawi, że
zanieczyszczenia wrócą do nas razem z jedzeniem. Dlatego tak bardzo ważne jest,
aby spożywać jak najwięcej organicznych i w jak największym stopniu wolnych od
zanieczyszczeń produktów.
Standardową procedurę usuwania metali ciężkich z organizmu nazywamy
„chelatyzacją”. Proces ten przebiega przy użyciu czynnika chelatyzującego –
zwykle kwasu dimerkapturobursztynowego (DMSA) [lub EDTA] – który wiąże metale
ciężkie w organizmie i umożliwia ich naturalne wypłukanie. Taka kuracja jest
dość forsowna i ma szereg skutków ubocznych [?], dlatego można ją przeprowadzać
tylko pod okiem lekarza. Na szczęście istnieją zioła i przyprawy, które działają
tak samo jak sztuczne czynniki chelatyzujące.
Przewlekłe zatrucie rtęcią może być przyczyną niezliczonej ilości różnych
schorzeń. Często nie wiadomo, czy to co nam właśnie dolega to nie jest
przypadkiem efekt zatrucia rtęcią, jak w przypadku psychozy dwubiegunowej czy
depresji. Główni podejrzani to schorzenia autoimmunologiczne oraz alergie, ale
też zespół przewlekłego zmęczenia i inne tego typu "chroniczne" dolegliwości to
związki rtęci zatruwające tkanki i organy ciała. Najbardziej chyba znany
przykład związku rtęci z chorobami to autyzm, który masowo zaczął
pojawiać się po wprowadzeniu szczepionek dla niemowląt skażonych gigantycznymi
ilościami rtęci, plomb amalgamatowych dla matek i popularyzacji spożycia ryb
morskich o dużej zawartości związków rtęci w mięsie.
Rtęć wzięła się w naszym organizmie wielu różnych źródeł, ale najpoważniejsze to
ryby (głównie morskie, ale nie tylko), zaraz po nich wątroba zwierząt i w
mniejszym stopniu mięso, potem plomby amalgamatowe, środki przeciwgrzybicze,
nawet duża ilość wypijanej herbaty, a w końcu - coś co ogólnie można określić
jako zanieczyszczenie środowiska. Oczywiście przy założeniu, że poprzedni
właściciel mieszkania nie rozbił termometru, albo że na naszym ogródku
działkowym nie wyrzucono kiedyś odpadów z wysoką zawartością tego pierwiastka
czy raczej jego związków.
Podstawa terapii to usunięcie źródeł rtęci - w tym wypadku zaprzestanie jedzenia
ryb, przynajmniej wątrób zwierząt wyższych, czasem usunięcie plomb
amalgamatowych przy których ząb się dalej psuje. Z tymi plombami jest sporo
kłopotów, m.in. powinno się je rozborowywać wiertłem niskoobrotowym, czasem
bardziej podtruwamy się też przy ich wyrzucaniu niż gdy są w naszym zębie.
Organizm oczyszcza się z metali ciężkich głównie przy pomocy aminokwasów,
peptydów i białek zawierających grupy sulfydrylowe (-SH), a także siarczanów.
Selen osłabia toksyczne działanie rtęci. Pomocne w oczyszczaniu z metali
ciężkich są więc wszystkie pokarmy bogate w siarkę. Ich lista znajduje się
poniżej. Szczególnie skuteczne w oczyszczaniu są cilantro (nać kolendry) oraz
sylimarol (koncentrat sylimarynowy z nasion ostropestu (Silybi mariani
fructus extractum). Pokarmy bogate w siarkę oraz te, które wspomagają
syntezę glutationu, niezbędnego do usuwaniu metali ciężkich:
* Cilantro (nać kolendry);
* Sylimarol;
* Rośliny krzyżowe (kapusty brokuły, brukselka, kalafior);
* Cebula, czosnek, szczypiorek, pory;
* Jajka;
* Orzechy (zwłaszcza włoskie);
* Rzodkiewki, rzodkiew;
* Szpinak;
* Ananas;
* Fasole, groch, soczewica;
* Asparagus;
* Kurkuma (tumeric);
* Cynamon;
* Kawa;
* Czekolada;
* Awokado;
* Brzoskwinie;
* Morele;
* Arbuz;
* Gryka, jęczmień;
* Jagody;
* Białko: sery, mięso ciemne, drób, małe rybki (duże zawierają dużo rtęci).
Kąpiele w soli gorzkiej - siarczanie magnezu (synonimy: sól gorzka, sól
angielska, sól z Epsom); 1 kubeczek na wannę, 2 razy w tygodniu, pomagają w
usuwaniu metali ciężkich przez skórę.
Podstawa naturalnej terapii detoksykacji z rtęci zawartej w organizmie to liście
kolendry, ewentualnie nasiona kolendry. Tak, ni mniej ni więcej tylko zwykłe
liście kolendry, którą można kupić jako świeżą roślinkę przyprawową w wielu
supermarketach lub sklepach ogrodniczych. Ich spożywanie wykazuje w badaniach
laboratoryjnych tak gigantyczny wzrost rtęci wydalanej z moczem, że uczonym
szczęki opadają. Zwykła kolendra znana i polecana przez tradycyjną medycynę
indyjską oraz tybetańską totalnie zdeklasowała najdroższe leki chelatujące. Do
kupienia za dosłownie grosze na w wielu sklepach, a nawet na allegro. W postaci
soku lub soczystej miazgi te liście mają największe działanie. Nie wolno ich
przygotowywać ani przechowywać ani gotować w metalowych naczyniach, nawet
łyżeczką powinno się mieszać drewnianą, inaczej substancje aktywne kolendry będą
chelatowały metale z naczyń, co znacznie zmniejszy skuteczność terapii.
Kolendra - inaczej cilantro,chinese parsley, chińska pietruszka - usuwa z
kości i centralnego układu nerwowego takie metale ciężkie jak rtęć, kadm i ołów.
Jest prawdopodobnie jedynym czynnikiem, który skutecznie usuwa rtęć zgromadzoną
w przestrzeni międzykomórkowej (związaną z mitochondriami, cząsteczkami tubuliny
i liposomami, itd.) oraz w jądrach komórek (tam kolendra eliminuje uszkodzenia
DNA) oraz jako jedyna usuwa metale ciężkie nawet z komórek mózgowych.
W procesie usuwania metali ciężkich kolendra jedynie przenosi szkodliwe
substancje do innych rejonów ciała, więc, żeby proces odtruwania mógł się
pomyślnie zakończyć, musi być stosowana jednocześnie z innym czynnikiem, który
pozwoli je związać i usunąć z organizmu. Kolendra wyciąga z komórek i
przestrzeni międzykomórkowej więcej toksyn, niż jest w stanie usunąć z
organizmu, może się zdarzyć, że tkanka łączna (w której znajdują się nerwy)
zostanie zalana metalami, wcześniej magazynowanymi w bardziej bezpiecznych
miejscach. Proces ten określa się jako ponowne zatrucie, aby mu zapobiec należy
kolendrę stosować wraz z czynnikiem wchłaniającym toksynę jakim jest np.
chlorella. Chlorella nie tylko aktywuje w organizmie procesy oczyszczające,
ale również wiąże wszystkie znane toksyczne metale oraz toksyny środowiskowe i
ułatwia ich usunięcie. Jest więc idealną „towarzyszką” kolendry.
Należy zacząć od bardzo małych ilości, a jako że część ludzi ma po prostu
alergię na kolendrę, trzeba sprawdzić czy nie ma niepożądanych ostrych reakcji
alergicznych. W przypadku takowej alergii jesteśmy w kropce - można próbować
chelatować się po zażyciu silnych leków przeciwalergicznych lub przez dłuższy
okres czasu małymi dawkami, które organizm w miarę znosi, ale to już powinien
kontrolować lekarz specjalista.
Ilość kolendry to wagowo w liściach czy sproszkowanych nasionach może być 5 gram
dziennie, najlepiej rozbite na kilka porcji w ciągu dnia, jednak zaczyna się od
zażycia jednej kropli soku, aż stopniowo dojdziemy do 10 kropli w jednym
zażyciu. Tradycyjnie poleca się świeże świeże liście, ale w lżejszych zatruciach
wystarczą suszone albo może nawet nasiona. W każdym razie liście świeże działają
na pewno, można kupić w marketach całe krzaki kolendry za jakieś śmieszne kwoty,
można też sobie samemu wyhodować.
Stosowanie tylko i wyłącznie kolendry jest wystarczające do tego, aby uwolnić w
organizmie metale ciężkie (rtęć, kadm, ołów) czy aluminium z białek w komórkach.
Trzeba jednak wspomagać wypłukiwanie i wydalanie rtęci z organizmu, inaczej rtęć
uwolniona z jednej tkanki może się przenieść do innej. Pozostałe składniki
ułatwiają wybijanie metali z kości czy przestrzeni wewnątrzkomórkowych, pomagają
w ich wydalaniu z komórki, w transportowaniu i wydalaniu z organizmu wraz z
moczem, kałem czy potem, a także minimalizują szkody jakie czyni gwałtowne
zwiększanie ich stężenia we krwi czy wątrobie.
Chlorella to drugi bardzo ważny komponent służący do uwalniania rtęci z
organizmu. W badaniach na myszach zwiększyła 2-3 krotnie wydalanie rtęci z
organizmu, w badaniach na ludziach rtęć i kadm wypłukiwała w tempie dość
znaczącym, wydalanie zwiększyło się 3-10 krotnie. Jest też obecna w zasadzie w
każdym "przepisie" obecnym w podręcznikach medycyny naturalnej. Dawki - od 5
gram dziennie, ale nie więcej niż 20 gram bo to mija się z celem gdyż
skuteczność nie rośnie aż tak bardzo w miarę zwiększania dawki. I tu drobna
uwaga - chlorellę można kupić na allegro czy w niektórych sklepach online w
cenie 25 zł za 10 dkg (250 zł kg), być może nawet taniej. Nie warto kupować
tabletek które w przeliczeniu na masę chlorelli kosztują kilkanaście czy nawet
kilkadziesiąt razy więcej. Dodatkowo chlorella powinna dać bardzo silnego
pozytywnego "kopa", jako że jedzona w takiej ilości jest bezcennym źródłem
niektórych substancji odżywczych.
Jest jeden problem z chlorellą - bardzo rzadko, gdzieś kilka przypadków na
tysiąc, chlorella powoduje wręcz koszmarną reakcję organizmu, kilkugodzinne
wymioty i biegunkę połączone z wrażeniem zatrucia, dużo gorzej to wygląda niż
przy grypie żołądkowej. Wtedy trzeba bardzo delikatnie, w małych dawkach
przystosować organizm do zażywania chlorelli. Chlorella pomaga wydalać metale
ciężkie oraz aluminium z organizmu, zatem wstępnie oczyszcza organizm z nadmiaru
ich związków krążących w organizmie. Kolendra, a ściślej niektóre z jej
składników, sprawiają także, że woreczek żółciowy wyrzuca żółć – zawierającą
wydalone neurotoksyny - do jelita cienkiego. Znacznie wspomaga uwalnianie żółci,
które następuje naturalnie podczas jedzenia. Jeśli nie przyjmuje się
jednocześnie chlorelli, większość neurotoksyn zostaje wchłonięta z powrotem
poprzez liczne zakończenia nerwowe systemu jelitowego. Dostępne są obie
chlorelle: Chlorella pyrenoidosa (lepsza absorpcja toksyn, lecz trudniej
przyswajalna) i Chlorella vulgaris (większa zawartość CGF – patrz niżej,
łatwiej przyswajalna, mniejsza zdolność absorbowania metali).
Zalety stosowania chlorelli:
* Antywirusowe - szczególnie efektywna przeciwko wirusom cytomegaly z rodziny
opryszczek;
* Wiązanie toksyn (błona mucopolysaccharide) wszystkich znanych metali
toksycznych i szerzej toksyn takich jak dioksyny i inne;
* Naprawia i aktywuje funkcje odtruwania organizmu;
* Drastycznie podnosi zredukowany glutation;
* Sporopollein jest skuteczny jako cholestyramina w wiązaniu neurotoksyn i
bardziej skuteczny jako środek wiążący toksyny metali niż jakakolwiek odkryta
substancja naturalna;
* Różne peptydy odbudowują coeruloplasmin i metallothioneine;
* Lipidy (12.4 %) alpha-and gamma-linoleic acid (kwas linolinowy) pomaga
zbalansować zwiększone wchłanianie tłuszczu rybiego w trakcie naszego programu
odtruwania i są niezbędne dla mnóstwa funkcji, włączając formowanie peroksysomów;
* Methyl-coblolamine jest pożywieniem dla systemu nerwowego, odtwarza uszkodzone
neurony i ma dla nich skutek odtruwania;
* Czynnik wzrostu chlorelli pomaga odtruć samodzielnie organizm w sposób jeszcze
niezrozumiały.
* Wzmacnia system immunologiczny, przywraca florę bakteryjną, ułatwia trawienie,
środek odkwaszający (wskazany dla osób ze zgagą);
* Chlorella to super odżywka: zawiera 50-60% aminokwasów, idealna odżywka dla
wegetarian, methylcobolamin (methylokobolamina) czyli najłatwiej wchłanianą i
utylizowaną formę witaminy B12, zawiera także witaminę B6, minerały, chlorofil,
beta karoten, itd.
Zdaje się, miliony lat temu chlorella wykształciła specyficzne białka i peptydy
detoksykujące na wszystkie istniejące metale trujące. Porfiryny zawarte w
chlorofilu mają silną zdolność wiązania metalu. Chlorofil aktywuje także
receptor PPAR w jądrach komórkowych, który odpowiada za odczyt DNA i kodowanie
formacji peroksyzomów (patrz olej rybi), otwierając ścianę komórki (nieznany
mechanizm), która jest niezbędna we wszystkich procedurach detoksykacji,
normalizuje insulinę i wiele innych. Medykamenty które aktywują receptor PPAR (np.
pioglitazone) stały się skuteczne w leczeniu raka piersi i prostaty.
Chlorellowy sosik do sałatek
Idealny do sałatek, szczególnie tych z ogórków, pomidorów, papryki, awokado.
Składniki: 100 ml oleju słonecznikowego, 50 ml oliwy z oliwek, 2 do 4 łyżek
stołowych oleju z dyni, 2 do 3 łyżek stołowych octu winnego (można też zastąpić
cytryną), 2 ząbki czosnku (zgniecione), sól, pieprz, 2 gramy chlorelli. Zmieszać
wszystkie składniki, najlepiej trzepaczką. Dobrze jest na jakiś czas przed
podaniem odstawić dressing do zmacerowania. Przechowywać w lodówce.
Stosowanie kolendry i chlorelli
KOLENDRA
Na początku – 2 krople dwa razy dzienne w gorącej wodzie, bezpośrednio przed
posiłkiem (30 minut po spożyciu chlorelli). Stopniowo zwiększać dawkę do 10
kropli 3 razy dziennie. W fazie początkowej detoksykacji kolendra powinna być
przyjmowana przez 1 tydzień, po czym robimy 2-3 tygodnie przerwy (minimum 2-3
dni).
Inny sposób przyjmowania soku kolendry:
Natrzeć 5 kropel dwa razy dziennie na kostki u nóg dla mobilizacji metali we
wszystkich organach, stawach i ustrojach poniżej przepony, oraz nadgarstki dla
organów, stawów i struktur powyżej przepony. Nadgarstki mają gęste unerwienie
autonomiczne (absorpcja kolendry włóknami nerwowymi) i są skrzyżowaniem głównych
kanałów limfatycznych (absorpcja limfatyczna).
Herbatka z kolendry:
użyć 10 do 20 kropel na filiżankę gorącej wody. Sączyć powoli, małymi łykami.
Czyści szybko mózg z wielu neurotoksyn. Dobra na bóle głowy i inne ostre
dolegliwości (bóle stawów, zapalenia, ból głowy): wetrzeć 10-15 kropli w bolące
miejsce. Często przynosi natychmiastową ulgę!
CHLORELLA
Chlorella to glon posiadający wysoką wartość odżywczą. Wiąże się z metalami
ciężkimi, pestycydami, rakotwórczymi substancjami tj. polichlorowane bifenyle i
wyprowadza je bezpiecznie z ciała ludzkiego.
Dozowanie: zacząć od 1 grama 3-4 razy dziennie. To jest standardowo utrzymywane
dozowanie dla dorosłych przez 6-24 miesięcy aktywnego odtruwania. W trakcie
bardziej aktywnej fazy detoksykacji (każde 2-4 tygodnie przez 1 tydzień). Jeżeli
stosowana z kolendrą, dawka może być zwiększona do 3 gramów 3-4 razy dziennie (1
tydzień większa dawka, 2-4 tygodnie wrócić do dawki podtrzymującej). Przyjmować
30 minut przed jedzeniem ponieważ chlorella jest wtedy dokładnie w takiej części
jelita cienkiego, gdzie żółć tryska w kiszkę na początku posiłku, przenosząca
toksyczne metale i inne trujące odpady. Toksyny metali są zamykane w ścianie
komórkowej chlorelli i usuwane z organizmu drogą trawienną. Podczas usuwania
plomb amalgamatowych, powinna być przyjmowana większa dawka, na dwa dni przed i
2-5 dni po procedurze, a im więcej plomb jest usuwane, tym dłużej winna być
podawana zwiększona dawka. Kolendra nie powinna być podawana w czasie pracy z
plombami. Przez ten czas nie chcemy mobilizować głębiej usadowionych metali na
dokładkę do oczekiwanej nowej ekspozycji z plomb.
Jeśli bierzesz witaminę C w trakcie swojego programu odtruwania, przyjmuj ją jak
najdalej od chlorelli jak to tylko możliwe (najlepiej po jedzeniu).
Niektórzy ludzie mają problemy z trawieniem błon komórkowych chlorelli. Ten
problem rozwiązują enzymy celulazy. Celulaza jest dostępna w wielu sklepach ze
zdrową żywnością. Przyjmowanie chlorelli wraz z jedzeniem także poprawia
trawienie w niektórych przypadkach, choć jest to sposób mniej efektywny.
Chlorella vulgaris ma cieńszą ściankę komórkową i jest lepiej tolerowana przez
ludzi z problemami trawiennymi.
Skutki uboczne stosowania kolendry i chlorelli
Większość skutków ubocznych tj. np. bóle w stawach odzwierciedla efekt
mobilizacji metali, które są transportowane w organizmie. Ten problem można
natychmiast rozwiązać przez znaczące zwiększenie dawki chlorelli, a nie przez
zredukowanie jej, co mogłoby pogorszyć problem. Mniejsza dawka chlorelli
mobilizuje więcej metali, które są „zamykane” w jelitach, więcej chlorelli wiąże
więcej toksyn niż jest zmobilizowane. Można jednocześnie zmniejszyć dawkę
kolendry.
Środki wspomagające detoksykację
Kolejna rzecz to jod. Duże, nawet do kilkunastu miligramów dziennie,
ilości jodu zwielokrotniają ilość rtęci wydalanej z moczem - tak przynajmniej
twierdzą naukowcy, którzy to badali. Jod jest uważany za jedną z najsilniejszych
substancji chelatujących.
[ stosowanie jodu powinno być prowadzone wg wskazań specjalisty]
Witamina C w ilościach rzędu kilka do kilkunastu gram dziennie wybija
rtęć z wnętrza komórek, pomaga wytransportować uwolnioną przez kolendrę z białka
rtęć poza komórkę w której się znajdowała.
Magnez jest czymś, co w zasadzie umożliwia proces usuwania metali z
organizmu, wskazane są bardzo duże dawki, gdyż jest jednym z pierwiastków, które
zastępują w białku szkodliwy atom metalu ciężkiego lub aluminium. Posiada zatem
właściwości naprawiające uszkodzone białko.
Organizmowi zaleca się także przynajmniej 50 mcg selenu, ale w
intensywnej kuracji nawet do 200 mcg (mikrogramów). W silnej kuracji z solidnego
zatrucia rtęcią, koniecznie osłonowo duże ilości selenu, dawki rzędu 200
mikrogramów (nie mylić z miligramami).
Kiedy bierzemy to wszystko, rtęć masowo wybijana jest z kości, mózgu i innych
tkanek magazynujących, przechodzi do krwiobiegu. Tu mamy problem, bo nagle w
naszej krwi stężenie rtęci rośnie wielokrotnie, przypuszczalnie wysoko poza
granicę toksyczności. Trzeba umożliwić organizmowi bezbolesne pozbycie się jej.
Podstawą będzie picie dużych ilości płynów, dużych ilość świeżej, czystej wody,
wody źródlanej, nieskażonej chemicznie ani radioaktywnie.
Przydatny jest także kwas alfa-liponowy, który wiąże rtęć i inne metale
ciężkie oraz aluminium, umożliwiając ich skuteczne wypłukanie ich z organizmu.
Zwiększa także poziom glutationu, która to substancja jest trzonem procesu
chelatacji (wiązania metali w struktury). Wskazana dawka to około 600 mg
(miligramów) dziennie.
Nasiona ostropestu, podnoszą poziom glutationu do granic absurdu, co w
czasie takiej kuracji jest korzystne. Zawierają także bardzo potrzebną
sylimarynę. Kupuje się czasem nie tylko w sklepach zielarskich czy w Herbapolu,
ale także w sklepach z jedzeniem dla ptaków, dawki - 2-3 razy dziennie po małej
garstce, tak ze 2 łyżki stołowe na raz. Przed spożyciem zmielić bądź rozgryźć.
Osłonowo witamina E i witamina A (ta druga w postaci soku z marchwi),
antyoksydanty chroniące organizm przed ewentualnym stresem oksydacyjnym
wywołanym tak drastycznym zwiększeniem stężenia rtęci w krwiobiegu.
Głóg (ang. hawthorn berries) - wzmacnia serce i poprawia krążenie krwi,
poprawia zdolność układu krążeniowego do dostarczania składników odżywczych i
usuwania toksyn.
Jabłka – zawierają pektynę - wspomagają usuwają metale ciężkie (ołów i
rtęć) i pozostałości po promieniowaniu oraz cholesterol.
Sauna zwiększa wydzielanie rtęci z organizmu, ale organizm obciążony
rtęcią może być nadwrażliwy na gorąco, dlatego zalecana jest ostrożność (a także
ze względu na serce u osób z Hashimoto).
I ostatnia rzecz - duża ilość białka, w badaniach największy efekt miało
białko serwatkowe, do kupienia za grosze w sklepach dla kulturystów. Można kupić
w sportowym za 30 zł, albo w aptece za 1200 - różnica w cenie bywa absurdalnie
duża. Różnica w działaniu jest mikroskopijna.
Bardzo dobra wiadomość - powyższa terapia znacznie też zwiększa wydalanie z
moczem innych metali ciężkich, przede wszystkim ołowiu, kadmu, ale także
aluminium. Są opinie, że terapii nie powinno się przeprowadzać, dopóki w zębach
są jakiekolwiek amalgamatowe plomby, jako że chelaty mogą wypłukać rtęć z plomb
i roznieść po organizmie. Teoria nie ma nic wspólnego z logiką, jako że kontakt
krwi (nośnika chelatów) z plombami jest praktycznie zerowy, na dodatek nikt
nigdy nie wykazał, że kolendra wiąże metale, a jedynie że je wybija ze struktur
białkowych w organizmie czyli uwalnia ze związków z uszkodzonymi białkami w
komórkach.
Ilości rtęci wydalanej z moczem po zażyciu tego zielska bywają dość niesamowite.
W zasadzie w ciągu 2-3 tygodni można niemal całkowicie usunąć rtęć z narządów
wewnętrznych, nie tylko z mózgu, ale też z płuc, nerek, wątroby. Nawet bez
usuwania plomb, mając je przez ileś lat w zębach mamy organizm zanieczyszczony
rtęcią. Dlatego terapia "odrtęciowująca" usunie toksynę z organizmu i powinna
znacznie poprawić stan zdrowia nawet, jeśli nie usuniemy plomb. Warto wtedy
terapią powtarzać profilaktycznie, raz na rok.
Usuwając amalgamaty rtęciowe i zastępując je czymś innym można wpakować się
czasem w jeszcze gorsze bagno. Otóż są plomby o nazwie glasjomerowe cementy,
które zatrują nas aluminium, fluorem i czymś tam jeszcze bodajże cyną. Ciężko
jest znaleźć całkowicie obojętne dla organizmu wypełnienie zęba. Rozwiązaniem
będzie plomba porcelanowa ale nie wiadomo jaki jest dokładnie jej skład, może
też zawierać jakąś niespodziankę, zależnie także od warunków jej umieszczenia,
psucia zęba na granicy plomby. Najmniej toksyczne wedle badań plomby do zębów są
ze złota oraz porcelany!
...
Bibliografia wg dalej podanego źródła artykułu
* Witold Seńczuk red.: Toksykologia. Podręcznik dla studentów, lekarzy i
farmaceutów Wydanie IV. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL, 2002.
* Małgorzata Wiśniewska (red.), Encyklopedia dla wszystkich Chemia, Wydawnictwo
Naukowe i Techniczne Warszawa, str. 332
* Dietrich Klinghardt, MD, PhD. Przegląd ogólny metod detoksykacji metali
ciężkich i pereł klinicznych z 30 lat praktyki medycznej".
Źródło cytowanych fragmentów:
http://uzdrowiciele.blogspot.co.uk/2013/11/rtec-zatrucia-i-detoksykacja-organizmu.html
za
https://forum.wybudzeni.com/index.php?topic=1944.0, gdzie przytoczono także
Protokół Klinghardta usuwania neurotoksyn oraz znajduje się sporo
artykułów o rtęci, zatruciu nią i detoksykacji.
Wracając do efektów usunięcia plomb amalgamatowych podaję jaki
jest pozytywny tego wpływ na zdrowie wg Bio-Probe Newsletter 9:2 z
marca 1993, z artykułu dr S. Ziff pod tytułem Consolidated Symptom Analysis
of 1 569 Patients (za książką Uroda i Zdrowie Sławomira
Nowakowskiego).
Stwierdzono wyleczenie lub poprawę w następujących chorobach,
w odsetkach badanych:
alergia - 89%
lęki, niepokój - 93%
nerwowość - 84%
wzdęcia - 80%
podwyższone ciśnienie - 54%
bóle w mostku - 87%
depresja - 91%
zachwiania równowagi - 88%
zmęczenie - 86%
problemy z jelitami - 83%
choroby dziąseł - 94%
bóle głowy - 87%
brak snu - 78%
nierówna akcja serca - 87%
irytowanie się - 90%
problemy z koncentracją - 80%
brak energii - 97%
zaniki pamięci - 73%
metaliczny smak w ustach - 95%
MS - 76%
drżenie mięśni - 82%
-------------
Powyższe objawy są dość specyficzne dla rozważanych zatruć.
opr. L. Korolkiewicz
PS. 1. czy widziałeś co kryje się pod ikonkami na prawym
marginesie?
2. powiedz o tej
stronie innym!
`
| |
Wyszukiwarka
lokalna
na dole strony
Także w Komunikaty
Zapisz się na
▼Biuletyn▼
(Twoje dane sa całkowicie bezpieczne,
za zapis - upominek)
Twoja
Super Ochrona Medyczna
|