Startowa
Do nadrzędnej
Nowości
English
Komunikaty
Anty
Inne
English articles
O nas
Współpraca
Linki
Polecamy
Ściągnij sobie
Zastrzeżenie


Długie życie w zdrowiu (1)

Jednym ze sposobów na stwierdzenie, czy jest się starym, czy też nie, jest zadanie sobie pytania:
czy mam odwagę robić coś, czego nigdy dotąd nie robiłem?

Natura decyduje o Twoim wieku, ale to Ty decydujesz o swoim stanie ducha.

 

Ze względu na wiek (gdy to piszę - za parę dni 70) powinienem bardziej zająć się problemami starzenia się i to dla własnych potrzeb.
Chociaż starałem się +/- żyć zdrowo, to nie uwypuklałem dotąd tego tematu, chociaż troska o zdrowie w ogóle jest przecież także troską o długie życie.
Tym artykułem mam zamiar zacząć serię odnośnych materiałów.

Sięgam wstecz i widzę, że na ten temat było tutaj trochę artykułów.

Zacząłem w 2005 r. dość filozoficznie esejem Nieśmiertelność, potem bardziej medycznie W poszukiwaniu nieśmiertelnościIstnieje wiele ciekawych przypadków długiego życia np. te wymienione w Oszukać czas oraz tutaj i w wielu innych miejscach w sieci.
Dotyczy to zwłaszcza doświadczeń ludów z Dalekiego Wschodu, np. z Chin.
Chociaż te doświadczenia s
ą cenne, to nasz zachodni świat ma ambicje poznać biologiczne uwarunkowania długiego życia.

Motta artykułu wskazują że często jest to kwestia wyboru.

Możesz sobie powiedzieć: To nie dla mnie, nigdy mi się nie uda!

Ale możesz też dać sobie szansę.

Zobacz sylwetki panów po 50 czy 60, ale dalsze rozważania dotyczą i kobiet.

Zanim przejdę do dalszej części wrócę jeszcze do tutejszych uprzednich wpisów.
Oto fragment z
tutejszych nowości października 2012 r.

W zakresie realnego zdrowia, jak się okazuje, jest nadzieja na powstrzymanie wielu chorób i jednocześnie znaczne zwiększenie długości życia poprzez ... proste metody. Oczywiście, było już ich wiele :) i nie wszystkie się sprawdzają.
Np.
zobacz
http://niezaleznatelewizja.pl/2012/09/nauka-i-technologia-nowej-ery-25-09-2012/   - część druga.

Uwagę zwraca idea spowolnienia mitozy (podziału jąder komórek), co może być decydujące (?) w procesie wydłużania życia. Prelegent doktor Jan Pokrywka zajmuje się od dawna medycyną alternatywną (
http://www.longevitas.pl/  , http://www.doktorpokrywka.pl  ), ale stosowanie preparatów wodorowych, które spowolniają starzenie komórek, jest tu przedstawione jakby niezależnie.
O tych innych metodach i środkach wspomagających zdrowie i długowieczność patrz np.
http://vimeo.com/7679590.
Z wielu porad dra Pokrywki chciałbym zwrócić uwagę na zastosowanie pasty wg dr Budwig, która można przygotowywać samodzielnie -
http://www.doktorpokrywka.pl/site/praktyka/wyklady/pasta_dr_budwig.html.

Doktor prowadzi praktykę z dużym uwzględnieniem metod naturalnych. Prowadzi też wykłady i kursy, publikuje newsletter. Mieliśmy tutaj jego artykuł o higienicznym trybie życia  (szerzej rozumianym). Jest też współautorem książki Na zdrowie! Jak osiągnąć harmonię ciała, ducha i umysłu.  Umysł i postawa psychiczna są ważne dla długowieczności!

Niezależnie wskażę też na książkę "Zdrowi stulatkowie"
 (autor John Robbins oraz na tutejszy artykuł "Czy istnieje eliksir młodości".

Tematem długowieczności a nawet ... nieśmiertelności zajmuje się m.in. transhumanizm (ja o tym przed laty pisałem trochę w artykule
http://lepszezdrowie.info/niesmiert.htm  ).
I tak, sugeruję przesłuchanie ciekawej audycji na
http://niezaleznatelewizja.pl/2012/10/nauka-i-technologia-nowej-ery-02-10-2012/  - liczne plany osiągania wieku kilkuset lat, przy czym kierunek drugi (badania rosyjskie w kierunku cyborgizacji człowieka) uważam za chybiony przez brak pełnego zrozumienia życia, a przez to niebezpieczny i nieetyczny. Człowiek to nie tylko biologiczna maszyna...

Do dra  Jana Pokrywki jeszcze powrócę, bo to okaże się ważne, a teraz  ciąg dalszy porad z biuletynu Poczty Zdrowia.
(z paroma komentarzami własnymi w nawiasach [  ] ).
--------------

Aby zachować - a wręcz poprawić dobra formę u osób starszych trzeba sięgnąć  po zioła, suplementy diety, produkty naturalne, dokładając do tego techniki medytacyjne.

Istnieją bowiem naturalne sposoby – i to nawet po osiemdziesiątce, na zachowanie:

  •  ruchomości stawów i siły mięśni – niezbędnych do codziennej aktywności w domu, na świeżym powietrzu, podczas uprawiania sportu czy podróżowania,
  •  pamięci i czujności – tak potrzebnych przy rekreacji ruchowej, aktywności kulturalnej czy nawiązywaniu nowych znajomości,
  •  młodego serca i zdrowych tętnic, dzięki którym objawy szybkiego męczenia się, a nawet ryzyko zawału serca zostaną maksymalnie zredukowane,
  •  dobrego wzroku i słuchu, dzięki którym można bez najmniejszych kłopotów rozmawiać nawet w hałaśliwym miejscu i dostrzegać, także z oddali, wszystkie szczegóły krajobrazu, nawet te bardzo drobne,
  •  jędrnej skóry, również pod pachami,
  •  głębokiego snu, wewnętrznego spokoju, poczucia własnej wartości i energii do działania.

Dlaczego lekarz o tym nie mówią, lub rzadko?

Podstawową problemem jest sposób kształcenia lekarzy na Zachodzie.

Uczą się leczyć choroby za pomocą leków, operacji, protez.

Ten rodzaj medycyny bywa bardzo skuteczny w nagłych wypadkach i w sytuacjach zagrażających bezpośrednio życiu. Ale nie pomaga pacjentom zachować pełni zdrowia oraz jest nieskuteczny w chorobach przewlekłych. W przypadku starzenia się medycyna tradycyjna często czeka na pogłębienie problemów zdrowotnych, żeby zaproponować leczenie [geriatria].

Musisz czekać, aż pewne objawy się nasilą, a nawet dojdzie do znaczącego pogorszenia stanu Twojego zdrowia, żeby lekarz w ogóle się Tobą zajął.

W Chinach panuje odwrotne podejście: lekarz zajmuje się przede wszystkim utrzymaniem pacjenta w dobrej kondycji.

Mawia się nawet, że lekarz dostaje honorarium wtedy, kiedy jego pacjent czuje się dobrze. Jeśli zachoruje, lekarz leczy go za darmo. [to raczej stara praktyka?].

Organizm człowieka może dobrze funkcjonować przez co najmniej 90 lat

Badania naukowe pokazują, że nasze organizmy – i Twój i mój – mogą funkcjonować dobrze około 90 lat (nieco więcej w przypadku kobiet). [dalej podniesiemy poprzeczkę]

Organizm człowieka nie jest bowiem maszyną, która zużywa się w miarę upływu lat. I nie jesteśmy aż tak „starzy”, jak nam się wydaje.

Większość komórek w Twoim ciele ma mniej niż 2 lata.

Komórki jelit odnawiają się co 3 dni. Te w siatkówce oka – co 10 dni. Twoja wątroba, nerki, śledziona i płuca całkowicie odnawiają się co 300 – 500 dni. Nawet Twój szkielet odnawia się całkowicie co 10 lat.

Starzenie się nie oznacza „zużywania” się Twojego ciała. Jeśli się starzejesz, to tylko dlatego, że istnieją jakieś niedobory lub została zachwiana naturalna równowaga, co hamuje właściwą regenerację Twoich organów.

Dobra wiadomość jest taka, że wszystkie te niedobory i brak równowagi można korygować, pobudzając naturalne procesy regeneracyjne.

Długość życia w dobrym zdrowiu, bez poważniejszych chorób czy wręcz kalectwa, wynosi w Polsce mniej niż… 63 lata dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn gdy całkowita długość życia wynosi 77 lat. Oznacza to, że średnio 14 do 17 lat życia tak naprawdę tracimy lub mocno upośledzamy.

To czas, kiedy moglibyśmy być aktywni, kreatywni, rozwijać się… Czas, który moglibyśmy przeżyć zdrowo – bez chorób przewlekłych (raka, chorób serca, cukrzycy, artretyzmu).

Gdzie tkwi problem?

Otóż geny tylko w 10% odpowiadają za długość Twojego życia

Pozostałe 90% zależy od naszego stylu życia - to aktualizacja względem tego, co opisywałem w art. o profilaktyce.

Ludzie pytani, co wpływa korzystnie na długość ich życia, całkowicie się gubią. Słyszeli, że tłuszcze, czerwone mięso i wędliny są szkodliwe. Że trzeba jeść owoce i warzywa pięć razy dziennie, a poza tym jeden produkt nabiałowy i jeden zawierający skrobię na każdy posiłek.

Ale to przekonanie jest niezupełnie prawdziwe. A tak naprawdę: wręcz szkodliwe i niebezpieczne.

I to zaledwie początek fałszywych stwierdzeń na temat długowieczności - nasza strona wielokrotnie pokazywała takie mity.

Fatalny wpływ prasy i telewizji

Koncerny medialne zorientowały się, że poruszanie tematyki zdrowotnej zwiększa oglądalność, a ta jest najważniejsza dla biznesu reklamowego. Rzuciły się więc na temat zdrowia. Włączył się też biznes lekowy.

Dziennikarze, którzy nie mają wykształcenia medycznego, piszą artykuły o raku, chorobie Alzheimera, o cukrzycy, nie przejmując się przy tym wiarygodnością swoich porad. Ich mocnym punktem są rzucające się w oczy zdjęcia i przyciągające uwagę tytuły, sugerujące, że zawierają informację wprost niewiarygodnej wagi. Co gorsza  - w ten sposób dorabiaja sobie i niektórzy lekarze - zwłaszcza "dyżurni" od nośnych tematów jak szczepienia, chemioterapia, mammografia itp.

Ale uwaga na treść! Zwykle są to przeklejone teksty propagandy medyczno-farmaceutycznej, otrzymywane przez dziennikarzy z działów PR tych koncernów. Wystarczy je tylko zmienić nieco tytuł, dodać śródtytuły i medialne hasła i gotowe! Wszyscy są zadowoleni – dziennikarz, bo w kilka minut „napisał” artykuł, za który dostanie pieniądze, a także PR-owiec – bo informacje wychwalające (mniej lub bardziej subtelnie) produkty jego firmy pojawią się w mediach.
Znasz to do bólu - ponad połwa reklam w telewizji to reklamy leków.

Te popularne informacje dotyczące zdrowia,  są jeszcze bardziej stronnicze, tendencyjne i zmanipulowane niż informacje polityczne - patrz np. artykuł Kłamilwe reklamy.

W przeciwwadze warto zająć się obszarami na świeciey, na których:

  •  ludzie mają 10 razy większą szansę dożyć 100 lat niż my,
  •  średnia długość życia przekracza naszą o ok. 14 lat,
  •  przedwczesna śmiertelność (między 50. a 70. rokiem życia) stanowi nikły ułamek przedwczesnej śmiertelności, którą obserwujemy u nas.

Znajdują się one np.  na półwyspie Nicoya na Kostaryce, w górach na zachodzie Sardynii (prowincja Ogliastra), na archipelagu Okinawa w Japonii, w mieście Loma Linda w Kalifornii, na wyspie Ikaria w Grecji i na Olandii w Szwecji.

To tzw. „niebieskie strefy” – wolne od raka, artretyzmu, nadciśnienia i depresji

Obszary te zostały nazwane „niebieskimi strefami” przez amerykańskiego naukowca Dana Buettnera, znanego z badań nad tymi populacjami. W tych strefach żyje się dłużej, a ciężkie choroby przewlekłe zdarzają się rzadko.

Jak to możliwe?

W przypadku Ikarii, zwanej również „wyspą, na której ludzie zapominają umrzeć”, istotne jest spożywanie koziego mleka, fasolki (lub fasoli czarne oczko będącej odmianą fasoli strączkowej), dziko rosnących warzyw, miodu, fety, cytryny, szałwii i majeranku (w formie naparu).

Na Sardynii spotykamy się ze spożyciem mleka owczego, kopru włoskiego, ziaren, migdałów, pomidorów, jęczmienia, naparu z ostu oraz wina grenache bogatego w polifenole.

Na Okinawie w Japonii jest zwyczaj spożywania codziennie jednego produktu pochodzącego z ziemi i jednego z morza. Stulatkowie żywią się tam między innymi gorzkim melonami (odmiana dyni), tofu, brązowym ryżem, zieloną herbatą, grzybami shiitake i dzikimi rybami. Dodatkowo piją duże ilości naparów z leczniczych ziół.

W Loma Linda w Kalifornii niespotykaną długością życia wykazuje się wspólnota konserwatywnych protestantów. Przestrzegają oni diety „biblijnej” – opartej na spożyciu awokado, łososia, orzechów, fasoli, pełnoziarnistego pieczywa oraz mleka sojowego. Do tego wyłącznie woda. Ani grama cukru rafinowanego czy sody. Niektórzy z nich jedzą niewielkie ilości mięsa.

Te tradycyjne regiony nie są jednak jedynym źródłem wiedzy o sposobach na dłuższe życie.

Obecnie w Silicon Valley w Kalifornii większość firm uczestniczy w badaniach mających na celu odkrycie sekretu długowieczności.

Naukowcy uważaja, że dzięki połączeniu biotechnologii ze sztuczną inteligencją, inżynierią genetyczną oraz informatyką, będzie możliwe, aby znacznie wydłużyć długość ludzkiego życia.

Przykładowo - jest dziś możliwe wytworzenie komórek tak młodych jak w chwili narodzin.

Ta rewolucja dotyczy komórek macierzystych. Komórki macierzyste są „matkami” wszystkich innych komórek znajdujących się w organizmie. Przypominają pierwszą komórkę, która została utworzona w czasie poczęcia, w łonie matki, która stała się początkiem wszystkich innych.

Dzięki hodowli komórek macierzystych w laboratorium, a następnie przeszczepianiu ich do organizmu, wkrótce stanie się prawdopodobnie możliwe odmłodzenie naczyń krwionośnych, poszczególnych organów, skóry, oczu i mózgu.

Mówimy zatem o „medycynie regeneracyjnej”.

Postęp w biologii pozwala dziś spojrzeć całkiem inaczej na problem starzenia.

Do niedawna uważano, że starzenie się jest zjawiskiem powszechnym, które dotyczy wszystkich istot żywych. Jednak biolodzy zauważyli, że w przypadku niektórych zwierząt jest inaczej - one się nie starzeją.

Naukowcy rozumieją już dziś mechanizmy, które pozwalają rekinowi polarnemu grenlandzkiemu żyć 400 lat, żółwiowi z Seszeli – 256 lat, a homarowi – 140 lat.

Co ciekawe, ich wielkość, siła i zdolność do reprodukcji zwiększają się z wiekiem.

W miarę upływu lat stają się większe i bardziej żywotne. Pewnego dnia nagle umierają, ale ich śmierć nie jest uwieńczeniem długiego i bolesnego procesu starzenia.

Sekretem tych organizmów jest wytwarzanie dużych ilości telomerazy – enzymu, który chroni chromosomy i przeciwdziała zużywaniu się komórek i ich starzeniu się podczas każdego podziału komórkowego.

Naukowcy dostrzegli związek między starzeniem się komórek i telomerami. Telomery pełnią funkcję ochronnych „kapturków” znajdujących się na końcówkach chromosomów.

Z każdym podziałem komórkowym te „kapturki” kurczą się, co sprawia, że nasze komórki szybciej się starzeją.

W 20. roku życia nasze telomery zawierają około 10 000 par zasadowych (pary zasadowe są „cegiełkami”, z których zbudowane są nasze chromosomy).

Później z każdym rokiem jest ich o 15 do 60 mniej, co powoduje:

  •  skrócenie czasu życia,
  •  wzrost ryzyka otyłości i cukrzycy,
  •  zwiększenie ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego,
  •  wzrost ryzyka zachorowania na raka, choroby autoimmunologiczne, chorobę Alzheimera, demencję, artretyzm/osteoporozę oraz śmierć w wyniku zakażenia.

Dlatego wymyślono produkty mające zahamować lub odwrócić te procesy. Inspirowane biologią zwierząt, które się „nie starzeją”, nazywane są inhibitorami telomerazy i są już dostępne na rynku. Nazwano to rewolucją telomerów

Trwają obecnie intensywne badania mające na celu naprawę błędów DNA, mogących pojawiać się w kodzie genetycznym i obciążać organizm poważnymi chorobami (nowotwory).

W szczególności nowa technologia CRISPR jest już wykorzystywana w niektórych najnowocześniejszych szpitalach w Chinach.

Trzeba koniecznie przyglądać się tym działaniom, szczególnie, że niewielu onkologów w Europie wspomina o nich swoim pacjentom (zyskowniej  pozostać w miejscu, w którym się znajdujemy, podporządkowanym archaicznemu przemysłowi chemioterapii).

  •  Niedawno przeprowadzono pierwszy eksperyment w walce z nowotworem płuc (nieuleczalnym za pomocą tradycyjnej terapii) i został on opisany 15 listopada 2016 roku w naukowym piśmie Nature .
     
  •  Badania postępują również w dziedzinie superantyoksydantów, czyli substancji, które najlepiej chronią komórki przed niekorzystnymi warunkami (zanieczyszczeniem, utlenianiem. promieniowaniem).
     
  •  Nowe badania opublikowane w piśmie Nature przedstawiają nową naturalną odżywkę wydłużającą czas życia i chroniącą układ sercowo-naczyniowy: spermidynę.

Postępy w utrzymaniu młodości widać obecnie także w dziedzinie endokrynologii. Wykazano, że zaburzenia równowagi hormonalnej są przyczyną wielu „chorób” przypisywanych starzeniu się i że można korygować.

To temat na osobny artykuł.

Temat anty-aging jest szeroki. Zapewne znasz takie pojęcia jak geriatria i gerontologia.

Geriatria to dziedzina medycyny traktująca omawiany temat dość defensywnie, bo zajmuje się schorzeniami wieku podeszłego. Historycznie wywodzi się z interny, jako „królowej nauk medycznych”, ale aktualnie obejmuje również inne zagadnienia związane ze schorzeniami wieku podeszłego, czerpiąc z m.in. z medycyny rodzinnej, neurologii czy psychiatrii.

Gerontologia – nauka o procesach starzenia się. Jest to interdyscyplinarny splot biologii, medycyny, kulturoznawstwa, psychologii i zasadniczo antropologii kulturowej w terenie. 
Gerontologii, która jest tutaj przedmiotem naszego zainteresowania, nie należy mylić zatem z geriatrią.

Trzeba zaznaczyć, że jak w całej medycynie, są pewne badania i trendy, które można nazwać awangardowymi, jeszcze nie w pełni przejętymi przez medycynę akademicką.

I tutaj powracamy do dra Jana Pokrywki - niezależnego pioniera badań nad długowiecznością w Polsce.
Jak wspomniałem, prowadzi on Akademię Długowieczności gdzie zarówno teoretycznie jak i praktycznie długowieczność jest tematem głównym.

Pionierskość Autora polega głownie na przynajmniej dwóch innowacjach - praktycznym zastosowaniu tzw. normobarii (określenie własne) oraz bajkaliny (baikaliny). Oprócz tego oczywiście są wprzęgnięte inne środki jak nasycanie wodorem, aplikacje magnezu, zastosowanie oleju lnianego itp.

Co to jest ta normobaria?

Kiedyś na Ziemi panowały zupełnie inne warunki. Panowało dużo większe ciśnienie atmosferyczne, a w powietrzu znajdowało się dużo więcej dwutlenku węgla. Te dwa czynniki decydowały o wspaniałym rozwoju roślinności oraz wielkich rozmiarach zwierząt. Możemy też fantazjować (?) że rzutowało to na biblijną długowieczność dawnych ludzi, przy czym datowanie tego okresu już nie musi być ortodoksyjnie biblijne.
Tak czy inaczej można naukowo pokazać, że podwyższone ciśnienie atmosferyczne sprzyja zdrowiu i stosowane jest w leczeniu. Komory hiperbaryczne funkcjonują od lat w wielu zakładach leczniczych w Polsce i na świecie.
Badania naukowe wykazują, że terapia podwyższonym ciśnieniem barycznym powoduje między innymi następujące pozytywne rezultaty:

  •  Zmniejsza stany zapalne przez dotlenienie wszystkich komórek
  •  Przyspiesza rozwój nowych naczyń krwionośnych
  •  Pobudza regenerację nabłonków
  •  Działa stymulująco na komórki skóry - fibroblasty. Pobudza w ten sposób produkcję kolagenu i elastyny, które  zapewniają elastyczność skóry
  •  Spowolnia starzenie się organizmu
  •  Znacząco zmniejsza obrzęk uszkodzonych tkanek
  •  Zwiększa aktywność osteoblastów i osteoklastów - komórek odpowiedzialnych za zdrowie kości
  •  Poprawia dostarczanie składników odżywczych nawet do odległych i niedotlenionych komórek ciała
  •  Zwiększa wydolność fizyczną i psychiczną organizmu oraz zdolność do zapamiętywania
  •  Zdecydowanie poprawia dotlenienie wszystkich komórek ciała.

Jednak chodzi tam o stosunkowo krótkie zabiegi w ciśnieniu, które w dłuższym czasie może być niebezpieczne.
Ideą J. Pokrywki jest stworzenie środowiska w którym człowiek bezpiecznie może przebywać długi czas a nawet w takich warunkach stale żyć. Takie warunki nazwał normobarią. Jednak drugim warunkiem normobarii jest zmiana składu procentowego powietrza do oddychania - dużo większy udział dwutlenku węgla i wodoru.

Wiele osób zapewne się zdziwi - tyle przecież się mówi o walce z dwutlenkiem węgla...
Jednak dr J. Pokrywka od lat uzasadnia celowość i dobroczynne oddziaływanie swego pomysłu. A właściwie praktyczne rozwinięcie tego, co dawno wiadomo po badaniach np. profesora K. Butejki. Zobacz stary artykuł (i odnośniki).
http://lepszezdrowie.info/oddychanie_a_zdrowie.htm.

W największym skrócie: Podwyższona zawartość dwutlenku węgla we krwi umożliwia lepsze przyswajanie tlenu przez komórki organizmu człowieka gdyż ułatwia odłączanie tlenu z hemoglobiny w naczyniach włosowatych gdzie jest najbardziej potrzebny.
W połączeniu z podwyższonym ciśnieniem pozytywny efekt jest jeszcze silniejszy.

Na podstronie http://longevitas.pl/hiperbaria-i-normobaria/ mamy dokładne wyjaśnienie o co chodzi oraz stosowny słowniczek.
Doktor prowadzi jeszcze stronę http://drpokrywka.pl/ gdzie oprócz innych tematów też mamy zakładkę tematyczną normobaria.

Komuś może wydawać się to jakąś fantazją i dziwactwem, ale dr Pokrywka od 4 lat mieszka w domu w którym ma opisane warunki, a jego śladem poszło już parę osób w Polsce. To bodajże pierwszy taki eksperyment na świecie.

Ten artykuł na tym zakończę i ubarwię relacją z takiego domu oraz przywołam jeszcze wcześniejszy film z domu J. Pokrywki https://youtu.be/2BVM8E20Qd8 (też zobacz).

Na zakończenie - praktycznie:

Parę rzeczy, których Szwajcarzy mogą nas nauczyć, abyśmy mogli żyć dłużej w dobrym zdrowiu

Według raportu Światowej Organizacji Zdrowia z 2014 roku Szwajcaria jest jednym z krajów, które mają najwyższy wskaźnik długowieczności na świecie (2. miejsce dla mężczyzn i 3. dla kobiet).

Wyjaśnienie jest niewiarygodnie proste:

  •  Szwajcarzy mieszkają w małych miasteczkach, wioskach, w dolinach, w których ludzi łączą silne więzi. Niewielu Szwajcarów cierpi z powodu samotności czy wyobcowania; 96% z nich – według badań OCDE – przyznaje, że ma kogoś, na kogo może zawsze liczyć, gdy zajdzie taka potrzeba.
  •  Wszędzie, gdzie to możliwe, chodzą na piechotę lub jeżdżą rowerem; większość z miast w Szwajcarii jest zorganizowana tak, aby ułatwić przemieszczanie się pieszo lub rowerem, a narodowym sportem są górskie wycieczki, a zimą – narty.
  •  Znaleźli idealną równowagę między życiem prywatnym a pracą; jedynie 7% Szwajcarów twierdzi, że bardzo dużo pracuje. Mają mniej wakacji, co powoduje, że godziny pracy w ciągu roku są bardziej regularne. Większość z nich ma długą przerwę obiadową w południe i wychodzi z pracy o siedemnastej. Sklepy są zamykane w sobotę wieczorem najpóźniej o 18, w niedziele są zamknięte, co daje szansę na prawdziwy niedzielny wypoczynek.
  •  Jedzą czekoladę – Szwajcarzy są największymi konsumentami czekolady na świecie. Czekolada gorzka (powyżej 70 % kakao) zawiera teobrominę, która wywołuje euforię, fenyloetyloaminę (będącą neuroprzekaźnikiem wywołującym przypływ szczęścia i euforii) i flawonoidy, które chronią skórę przed oparzeniami słonecznymi i starzeniem.

Proste nie zawsze oznacza łatwe (Prosto a łatwo) – warto  zauważyć, że trzy pierwsze punkty są trudne do zrealizowania w życiu kogoś, kto jest inaczej zorganizowany: spokojny tryb pracy, bliskie stosunki międzyludzkie, częste chodzenie pieszo i jazda na rowerze – wszystko to większości z nas wydaje się być niemożliwe lub bardzo trudne do osiągnięcia.

Ale czy rzeczywiście?  Sprawa jest warta zachodu.

Więcej na te tematy przewiduję w następnych artykułach o długowieczności, w tym o bajkalinie, ziołach, wodzie i przyprawach, innych badaczach, o gerontologii oraz podstawach biologicznych długiego życia.

(cdn.)

Leszek Korolkiewicz (na podstawie różnych materiałów z Internetu i art. własnych)

 

PS.
1.
powiedz o www.LepszeZdrowie.info innym...
2 .Aha, sprawdź, proszę, co się kryje pod ikonkami (bannerami) na prawym marginesie.
 

 

 



Wyszukiwarka
lokalna

Także w Komunikaty

Zapisz się na 
Biuletyn

(Twoje dane sa całkowicie bezpieczne,
za zapis -
upominek)

 

Twoja Ochrona Medyczna
Twoja Super Ochrona Medyczna

 Zdrowie i Fitness
Zobacz na Facebook'u

kawa dla zdrowia

Zdrowie ze ^ smakiem

Zdrowy biznes

 

  Widge

 

Otwórz serce

Share

Follow etsaman2 on Twitter

 

 

 


                    Wyszukiwarka lokalna Umożliwia wyszukiwanie wg stopnia dopasowania lub dat (patrz opcje wyników po wyświetleniu). 
                    Google aktualizuje swe indeksowane zasoby co pewien czas, zatem nie zawsze to, co się pokaże jest aktualne. Zawiera reklamy Google
.
  

                         Copyright Leszek Korolkiewicz 2007-19    admin( @ )lepszezdrowie.info   Zastrzeżenie i Polityka Prywatności 
                     Na tej stronie wykorzystujemy tzw. ciasteczka - małe pliki tekstowe (ang. cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki.  
                        
Korzystanie z naszego serwisu bez  zmiany ustawień dotyczących cookies, umieszcza je w pamięci Twojego urządzenia. Patrz Zastrzeżenie.