Dożyj 100 lat w chińskim stylu
Barbara Gawryluk
[ art. opublikowany tutaj w 2008 r. Gwiazdki odsyłają do moich (L.K.) późniejszych przypisów ]
Klasyczne już badania i obserwacje dotyczące zwyczajów społeczeństw 
						długowiecznych poczynione były wśród Chińczyków 
						zagubionych w Górach Południowochińskich. Ich 
						długowieczność jest wręcz legendarna, bowiem wielu 
						Chińczyków żyje grubo ponad 100 lat i co ciekawe, 
						odznacza się aktywnością, witalnością oraz płodzi 
						dzieci. Zapewne każdy zastanawia się jak oni to robią i 
						jakim cudem żyją ponad sto lat?
						
						Jak oni to robią, że są najdłużej żyjącymi ludźmi na 
						świecie i rzadziej niż my Polacy chorują na nowotwory. 
						Przypisuje się to głównie ich menu, zdominowanemu przez 
						owoce, warzywa, ryby i zioła. Kobiety i mężczyźni 
						dożywają tu średnio 81 lat. Oprócz diety prowadzą oni 
						aktywny tryb życia, unikają stresów, dlatego też nie 
						mają problemów z nadwagą i otyłością. Przypadki zawałów, 
						wylewów czy osteoporozy są niezwykłą rzadkością wśród 
						Chińczyków. A więc jak oni to robią, że niezwykle rzadko 
						chorują i na dodatek są długowieczni? Jaki jest ten 
						chiński styl długowieczności? Jaki jest chiński styl 
						zdrowia?
Chińska recepta na zdrowie to:
- Podstawowym składnikiem ich jadłospisu jest 
						wieprzowina, ale codziennie jedzą również ryby: łososia, 
						makrelę, ponieważ zawierają kwasy tłuszczowe omega–3*, 
						które redukują ryzyko tworzenia się zakrzepów krwi, a 
						tym samym miażdżycy. Ryby morskie mają dużo witaminy D, 
						która zapobiega osteoporozie oraz witaminy E, 
						neutralizującej wolne rodniki, a także potasu, 
						zapobiegającego nadciśnieniu. Spożywając ryby, obniżają 
						poziom cholesterolu **. Wpływają na rozwój i prawidłowe 
						funkcjonowanie siatkówki oka oraz tkanki mózgowej.
						
						- Nierzadkim elementem ich diety jest sojowe tofu. Soja 
						zmniejsza ryzyko wystąpienia osteoporozy i niektórych 
						rodzajów nowotworu – prostaty, piersi i okrężnicy. 
						Zmniejszając poziom cholesterolu**, zapobiega chorobom 
						serca. Łagodzi objawy menopauzy. Zawiera antyutleniacze 
						chroniące przed szkodliwym działaniem wolnych rodników.
						
						
						- Żeń–szeń jest lekiem na wszystkie choroby, dodawany 
						jest on bezpośrednio do potraw. Z tego korzenia robi się 
						syropy na wieczną młodość, długą sprawność seksualną, na 
						odporność, na stres i wzmożony wysiłek. Ma on także 
						działanie odtruwające, wpływa na pracę gruczołów, na 
						poziom niektórych hormonów we krwi. Obniża poziom cholesterolu**, pobudza czynności serca, zwiększa 
						odporność organizmu na infekcje, wspomaga procesy 
						regeneracyjne, a także poprawia ukrwienie mózgu, pamięć 
						i zdolność koncentracji.
						
						- W dużych ilościach, a w szczególności po obiedzie, 
						piją zieloną herbatę. Tej zielonkawej miksturze 
						przypisuje się wiele właściwości. Zapobiega ona rakowi 
						płuc, piersi, żołądka, jelita grubego, prostaty, a także 
						skóry. Chroni przed rakotwórczym działaniem papierosów.
						
						
						- Co dzień wypijają nawet 5 filiżanek uprawianej od 
						ponad 1 700 lat w prowincji Yunan czerwonej herbaty, jak 
						również 3 filiżanki
						
						Gynostemmy. Chińczycy mówią o Gynostemmie, że "jest 
						takie jak żeńszeń, tylko, że jeszcze lepsze". W nim 
						właśnie tkwi siła i recepta na długowieczność. Obie 
						herbaty wspomagają pracę wątroby, obniżają poziom cholesterolu**, oczyszczają i wzmacniają organizm, 
						pobudzają procesy trawienia. Gynostemma nazywana jest 
						mordercą tłuszczu, ponieważ atakuje zbędne pokłady 
						tkanki tłuszczowej i skutecznie walczy z nadwagą. 
						Prawidłowo parzona, odpędza zły humor, a nawet łagodzi 
						skutki spożycia alkoholu. By jej właściwości nie 
						zniknęły, nie słodzą jej cukrem.
						
						- Dziennie piją 2 litry niegazowanej wody z dużą dawką 
						minerałów. Zawarte w wodzie wapno*** wzmacnia kości, które 
						wolniej tracą gęstość.
						
Chiński przepis na świetną kondycję:
- Nigdy nie najadają się do syta. Jedzą kilka posiłków 
						dziennie, ale w małych porcjach i koniecznie o 
						niezmiennych godzinach. Pomaga to utrzymać im stały 
						poziom cukru we krwi, zapobiega magazynowaniu zapasów w 
						organizmie. Menu komponują w taki sposób, by było 
						pożywne. Dzięki czemu zachowują młodzieńczą figurę. 
						
						- Prowadzą aktywny tryb życia. Spacerują, jeżdżą na 
						rowerze, dbają o równowagę psychiczną - ćwiczą jogę, tai 
						chi i kung fu.
Chińska rada na dobre samopoczucie:
- Dzięki silnemu poczuciu więzi rodzinnych i 
						przynależności społecznej zapobiegają depresji i 
						zachowują doskonałe zdrowie psychiczne.
						
						Tak więc i Ty już znasz chiński styl na długowieczność a 
						co z tą widzą zrobisz zależy tylko od Ciebie. Nie trać, 
						więc czasu w bezowocnym oczekiwaniu na cudowne 
						uzdrowienie, gdyż nikt nie zatroszczy się o Ciebie 
						lepiej niż Ty sam. Tylko sam możesz uczynić się 
						zdrowszym i sam możesz znaleźć drogę do długowieczności. 
						Jeżeli Chińczycy ją znaleźli, więc i Ty też możesz...
						
						Źródło: Barbara Gawryluk: "Szokujący 
						raport o długowieczności Chińczyków".
---------- Przypisy L.K. ---------
* Patrz art. O tłuszczach omego cd. i inne z nim powiązane (linki)
** Chodzi o frakcję lipidów przenoszących cholesterol do naczyń zwaną LDL. Cholesterol jest w organizme potrzebny i pożyteczny - patrz artykuły: Cholesterol, Mity sercowe.
*** Chodzi o wapń; jednak wapń w wodzie jest słabiej przyswajalny niż ten w pokarmach, ponadto może w tej postaci mieć negatywny wpływ na szereg organów wewnętrznych - patrz art. Wapń i wskazane tam inne artykuły.
					











