Startowa Do nadrzędnej Nowości English Komunikaty Pro Inne English articles O nas Współpraca Linki Polecamy Ściągnij sobie Zastrzeżenie
| |
PANiska w PANie
czyli jak zaorać autorytet akademii
Mam zaufanie do nauki, ale:
przymus to nie nauka,
ukrywanie danych to nie nauka,
manipulowanie danymi to nie nauka,
cherrypicking w badaniach to nie nauka,
uwarunkowania społeczne to nie nauka,
sianie strachu to nie nauka,
i cenzura to nie nauka.
Dodam:
brak naukowej debaty, uwarunkowanie polityczne, konflikt interesów (prywatne vs społeczne), korupcja,
indoktrynacja ...
to nie nauka.
(za Jeff Coburn)
Będę zgryźliwy i mocno krytyczny - jak w tytule o
panach i paniach z "wieży z kości słoniowej" , ale zmurszałej, bo im
wyższe ego i arogancja u wysoce postawionych, tym mocniejsza musi być krytyka lub
satyra. Jak łatwo się domyślić, chodzi o przedstawicieli PAN (Polskiej Akademii
Nauk, czasem nazywanej PANieuków), a to za sprawą ich "Stanowiska" w sprawie
przeciwdziałania pandemii z 24 stycznia 2022
-
omikron atakuje - ratujmy siebie i państwo... Chociaż to nie jedyny
powód krytyki środowiska naukowego, to skupię się na tym przykładzie.
Dalej będę używał skrótowo określenia Stanowisko
lub oświadczenie w odniesieniu do tego oryginalnego dokumentu.
Ta krytyczna postawa wobec naukowców z PAN, i nie tylko, ma uzasadnienie,
a przynajmniej ich stwierdzenia budzą wiele wątpliwości... Charakterystyczne
jest, że oświadczenie operuje ogólnikami i hasłami zamiast konkretami, jakich
można było się spodziewać po naukowcach. Sam tytuł jest pompatyczny i godny
jakiegoś tabloidu.
Zacytuję to Stanowisko oraz na bieżąco skomentuję jego treść
kursywą w nawiasach [
], zaznaczając odnośne fragmenty
kolorem, a pod koniec podam uwagi ogólne.
------
...
„Najwyższa pora skończyć z
poglądem [Czy chodzi o pogląd,
czy o dane naukowe i fakty?], że jeszcze
wielu rzeczy o SARS-CoV-2 czy o szczepionkach nie wiemy.
[Nie wiemy czy ma pochodzenie naturalne i w jaki sposób mogło się to stać, że
tak szybko rozprzestrzenił się na świat, czy
raczej pochodzenie jest sztuczne - gdy spływają kolejne dowody na spreparowanie wirusa w
laboratorium; odnotowuje się też setki, jeśli nie tysiące mutacji z pierwotnej
postaci, o których tym bardziej niewiele wiadomo; mało tego - szereg wypowiedzi
specjalistów oraz samych instytucji jak np. CDC pokazuje że dotąd owego wirusa nie
wyizolowano, zatem dalsze dywagacje o jego budowie i działaniu są
spekulacjami i/lub modelami matematycznymi. Co do szczepień - patrz dalej.]
COVID-19 to jedna z najlepiej poznanych chorób zakaźnych w
historii medycyny,
[ Tak poznana, że lekarze gubią się w jej objawach, gdzie nawet ci
utytułowani mówią o chorobie bezobjawowej (sic!), a dotąd nie potrafią jej
skutecznie leczyć, gdy można to robić względnie łatwo i skutecznie, i to się
robi, ale poza systemem lecznictwa! ]
a szczepionka przeciw tej chorobie jest najlepiej zbadaną
szczepionką w historii szczepień.
[I takie kłamstwa/bzdury piszą naukowcy: po pierwsze jest już wiele
szczepionek, zatem o której mówią i które produkty są naprawdę szczepionkami
zgodnie z ich klasyczną definicją?, po drugie wg Pfizera badania będą zakończone
dopiero w połowie 2023 r., a szczepionka
to eksperymentalny preparat, który był
dopuszczony warunkowo,
po trzecie - sami producenci przyznają zarówno w
dokumentacjach szczepionek, a nawet w ich ulotkach, że nie znają szeregu
skutków; wychodzą na jaw coraz to nowe skutki uboczne, co potwierdza, że
szczepionki nie były dostatecznie przebadane. Wreszcie - "szczepionki"
(cudzysłów, bo te na bazie mRNA nie są szczepionkami a konstruktem genetycznym)
wymagają dużo dłuższego czasu by ocenić ich skuteczność i bezpieczeństwo. O tym
drugim będziemy mogli się przekonać dopiero w przyszłym pokoleniu(ach) w
przypadku zmian genetycznych. To obszerny temat, nie na ten komentarz - patrz np.
w Kowidowe książki.
W końcu - tak świetnie
przebadana, że producenci zastrzegli sobie zwolnienie od odpowiedzialności za
skutki stosowania tego produktu, który, jak już dziś wiemy, wywołuje NOP-y
zagrażające życiu, a nawet prowadzące do zgonów - i to - wg oficjalnych danych -
już występujących w dużej ilości * ]
Wyraźny jest natomiast deficyt woli zwalczania
epidemii COVID-19 u rządzących
[ O ile faktycznie brak tej woli poprzez milczenie na temat decydującej roli
układu odpornościowego i zaleceń w tym kierunku, a także by dopuścić efektywne
leki i terapie lecznicze, to okazuje się, że gremium PAN co innego ma na myśli -
chodzi o propagandę szczepień, obostrzenia itd., co widzimy poniżej...]
Choć wciąż zbieramy w Polsce śmiertelne
żniwo czwartej fali
epidemii COVID-19
[ Żniwo? - śmiertelność jest niższa niż szeregu innych chorób, w sprawie
których PAN nie wstawiło się ani teraz ani wcześniej. Ani w sprawie fałszywych
statystyk, gdzie "żniwo" czyli śmierci są przypisywane kowidowi w wielu
przypadkach, które nic nie miały do czynienia z wirusem, a tylko odnotowano
współistniejący dodatni wynik testu, który zresztą jest wysoce niewiarygodny]
generowanej głównie przez wariant Delta, właśnie rozpoczęła
się piąta fala zachorowań, związana z pojawieniem się wariantu Omikron. Badania
pokazują, że wariant Omikron statystycznie powoduje nieco łagodniejszą chorobę.
Jednak indywidualnie różnica w stosunku do wariantu Delta może być nie tak
wielka i w dalszym ciągu infekcja wariantem Omikron stanowi dla wielu śmiertelne
zagrożenie.
[Zacznę od tego, że tytułowy omikron to hasło
mające wzbudzić strach, jakoby było to takie zagrożenie, że trzeba ratować
państwo (jak w tytule Stanowiska). Mimo rozpowszechnienia tej mutacji (a innych
nie ma?, jak tę mutację zidentyfikowano, skoro nie określono wzorca wirusa z
Wuhan?), to okazało się że zarówno zachorowania (nie mylić z zakażeniem!) jak i
śmierci z tego powodu są relatywnie nieliczne.]
Tak jest szczególnie w przypadku osób niezaszczepionych.
[ Dane faktyczne pokazują, że to wśród zaszczepionych śmierci są liczniejsze,
a szczególną uwagę zwracają śmieci nagłe i to wśród osób młodych, w pełni sił,
np. sportowców]
Wiemy
jednak, że nawet u osób zaszczepionych oraz u ozdrowieńców ochrona przed
zakażeniem i zachorowaniem nie jest wysoce efektywna
[ Tu sami przyznają to, o czym wiadomo było od dawna, bo szczepionki
nigdy nie chroniły przed zakażeniem],
ale ryzyko zgonu w ich
przypadku jest wielokrotnie mniejsze.
[ Skąd takie stwierdzenie? Jak wspomniałem wyżej - jest odwrotnie, a
powikłania mogą pojawić się z opóźnieniem, zatem końcowy bilans może być jeszcze
bardziej niekorzystny]
Dotyczy to osób, które ostatnią dawkę
szczepionki przyjęły nie dawniej niż 5 miesięcy temu. Dlatego
wszyscy, którzy
przekroczyli ten termin powinni zaszczepić się dawką przypominającą.
[ To dowodzi, że skuteczność szczepionek jest niska, jeśli w ogóle istnieje;
w odróżnieniu od naturalnej odporności, której niczego przypominać raczej nie
trzeba - wystarczy ja podtrzymywać]
Niestety
zaszczepionych dawką przypominającą jest w naszym społeczeństwie ciągle zbyt
mało.
[ W niektórych krajach tych dawek przypominających było już parę i nic
to nie dało - nawet pogorszyło sytuację, zatem dlaczego ludzie mieliby je
przyjmować? To raczej oni okażą się wygranymi, zwłaszcza w świetle prac
naukowych, że kolejne dawki sukcesywnie obniżają naturalną odporność aż
praktycznie do zera, co upodabnia do sytuacji posiadania AIDS - syndrom VAIDS]
Osoby jeszcze niezaszczepione powinny pilnie włączyć się do programu
szczepień. W ten sposób i one mają szansę zmniejszyć swoje ryzyko groźnych
konsekwencji zachorowania na COVID-19.
[ Szansa raczej odwrotna - jak nadmieniłem wyżej ]
Pewna liczba osób zdobyła certyfikaty
szczepień nielegalnie, bez zaszczepienia się. Znalazły się one teraz w swoistej
pułapce.
[ Oczywiście nie pochwalam wszelkich oszustw, ale kto wpadł w pułapkę? Osoby
zarejestrowane jako szczepione będą już odtąd nękane by wzięły kolejną dawkę.
Część z nich - z psychologicznego punktu widzenia, będzie bronić pierwotnej
decyzji i szczepić się dalej, degradując swoje zdrowie, a ci zaszczepieni 1.
dawką już się nie "odszczepią" by uniknąć ew. NOPów. ]
Należy rozważyć umożliwienie im wyjścia z tej sytuacji. Rządzący
państwem powinni zrobić wszystko, co tylko możliwe, aby podnieść liczbę osób
adekwatnie zaszczepionych. Jedynie to może choć trochę zmniejszyć w Polsce
rozmiar tragedii tak licznych nadmiarowych śmierci i paraliżu zarówno systemu
opieki zdrowotnej jak i całego państwa.
[ Tu autorzy Stanowiska wykazali się wielką hipokryzją (niewiedzą?),
przypisując zapaść systemu opieki zdrowia brakowi szczepień, gdy w
rzeczywistości winę ponosi chaotyczna i poddana naciskowi koncernów
szczepionkowych błędna polityka zwalczania epidemii, co doprowadziło do
zaniedbania leczenia innych chorób, generowania nowych przez stres strachu i
izolację. Znany szeroki temat.]
Przez swą wysoką zaraźliwość Omikron wywołuje falę zachorowań o
niespotykanej dotąd skali. Choć odsetek hospitalizacji będzie w przypadku Omikrona niższy,
niż to miało miejsce w przypadku wariantów, z którymi mieliśmy dotąd do
czynienia, jednak będzie to odsetek od dużo większej liczby zakażeń. W
szpitalach nie leżą „odsetki”, lecz ludzie „w liczbach bezwzględnych”, a będą to
niespotykanie jak dotąd duże liczby. Wzrost liczby hospitalizowanych z reguły
jest opóźniony o około 2 tygodnie od odnotowanego wzrostu zakażeń.
Maksimum
liczby pacjentów hospitalizowanych z powodu COVID-19 jest prognozowane na drugą
połowę lutego i – w optymistycznym wariancie prognoz – będzie porównywalne ze
szczytem listopadowym 2020.
[ Mamy tutaj kolejny przykład złej oceny, która się nie sprawdziła;
od czasu publikacji
Stanowiska minął ledwie ok. miesiąc, a liczba pacjentów w szpitalach kowidowych nie tylko nie wzrosła, ale wręcz spadła.
Mamy de facto kolejny przejaw propagandy proszczepionkowej]
Dramat skrajnej niewydolności systemu opieki
zdrowotnej może dotknąć wszystkich, również osoby chore na schorzenia inne niż
COVID-19, gdyż generalnie stan zdrowia społeczeństwa w Polsce jest stosunkowo
zły, a system ochrony zdrowia jest już głęboko niewydolny.
[ Szkoda, że PAN i jego agendy na przestrzeni lat niewiele zrobiły by ten
stan zdrowia społeczeństwa polepszyć. Szereg instytutów biorących granty od
BigPharma, nie kontroluje rzetelnie jakości leków, suplementów, jakości
żywności, wody i powietrza, a postuluje nieefektywne procedury leczenia wg
medycyny rockefellerowskiej, gdy są terapie naturalne i komplementarne, których
"naukowcy" nawet nie chcę poznać i krytykują nie mając o nich wiedzy. ]
Jednym z symptomów
słabości tego systemu jest bardzo niska liczba pielęgniarek i lekarzy w Polsce,
co dokumentuje zamieszczona rycina, ukazująca liczbę lekarzy i pielęgniarek w
przeliczeniu na liczbę mieszkańców w poszczególnych krajach Unii Europejskiej.
Tu był diagram, który pomijam - zgoda z tym, że tak jest.
[ Ale, czy naciski na personel medyczny do stosowania
nieefektywnych procedur oraz przymuszanie do szczepień, co doprowadziło do
dodatkowych rezygnacji z zawodu lub wymuszonych zwolnień, nie pogłębiły tego
negatywnego zjawiska?]
Skutkiem bierności rządu było kolejne niepotrzebne
kilkadziesiąt tysięcy nadmiarowych zgonów w drugiej połowie 2021 roku. Czy
ta tragiczna statystyka będzie się utrzymywała w 2022 roku? Jakie będą
długoterminowe efekty bezczynności rządzących? Jak to obciąży nasze
społeczeństwo i opiekę zdrowotną w nadchodzących latach? Długotrwałe
przepełnienie szpitali zaowocuje kolejnymi przypadkami zbyt późno
rozpoznanych chorób i falą śmierci, których można było uniknąć.
[ Jak skomentowałem wyżej - winne są różne środowiska i zawężenie
perspektywy - w tej układance PAN i inni naukowcy zawiedli. ]
...
Pora odrzucić
założenie, że pewna część społeczeństwa to osoby o zrozumiałych
wątpliwościach co do restrykcji i szczepień. Nadszedł etap walki z groźnymi
dla społeczeństwa działaniami dobrze zorganizowanej – choć mniej licznej,
niż się wydaje – grupy antyszczepionkowców, którzy otumaniają dużą jego
część.
[ Ten akapit
jest bulwersujący. Sugeruje, że nie ma części społeczeństwa o
zrozumiałych wątpliwościach.
Przedstawiciele nauki (?) sami przeciwstawiają się jej kwintesencji
polegającej na kwestionowaniu, dyskusji, rozpatrywaniu różnych racji i
faktów. Popierają też restrykcje, które były często bezprawne i zupełnie
nietrafione, a wręcz szkodliwe. Deprecjonują zarówno setki naukowców i
lekarzy o kwalifikacjach wyższych niż własne, a którzy pokazują wszystkie
braki i oszustwa związane z "pandemią", jak i dużą część światowych
społeczeństw, które mają prawo do rzetelnej informacji zamiast propagandy.
Nazywanie ich antyszczepionkowcami jest typowym ale nie trafionym chwytem -
wielu wątpi nie w same szczepienia w ogóle, ale w te szczepienia
lub/i w ich bezpieczeństwo. Jeśli chodzi o otumanianie, to 1000 razy większą
skalę ma to lejące się ze wszystkich mediów ( jakie to dobrodziejstwo i jak
istnieje tylko jedna rządowa/partyjna prawda... ), zorganizowanej i
opłaconej sowicie propagandy i działań. Wydźwięk tej wypowiedzi z PAN
przypomina czasy gdy instytucja ta służyła władzom PRL w lansowaniu różnych
teorii nie mających wiele wspólnego z nauką i realnie służebną jej rolą; a
może te czasy trwają? ]
Trzeba im się zdecydowanie przeciwstawiać w polityce, w instytucjach
publicznych i w życiu społecznym. Trzeba użyć wszelkich środków prawnych w
celu obrony społeczeństwa przed ekspansją tych środowisk.
[ Trzeba się przeciwstawić zapędom władzy, która chce ostrymi i
bezprawnymi sankcjami ujarzmiać społeczeństwo, a jego obrona powinna polegać
na eliminowaniu wpływu ideologów "zamordyzmu" ]
Wolność człowieka
do dokonywania nieracjonalnych, sprzecznych z naukowymi poglądami wyborów
kończy się tam, gdzie zaczynają one zagrażać zdrowiu i życiu współobywateli.
[ Stawiajmy więc pytanie: co jest racjonalne, naukowe i co realnie
zagraża zdrowiu; na naszej stronie znajdziesz wiele odpowiedzi, zwłaszcza w
dziale ANTY ]
Dysputy na
temat wyższości maseczek nad dystansem, restrykcji nad testowaniem, czy
szczepienia nad leczeniem należy odłożyć do lamusa.
[ Naukowcy sprzeniewierzają się swojemu powołaniu, bo akademia z
definicji to dyskusja, a za to stawiają się w roli polityków ]
Potrzebne jest wszystko
naraz – i to natychmiast.
[ Wg badań
dystansowanie nie spowodowało zmniejszenia zakażeń, podobnie segregacja
sanitarna nie ma sensu, ponieważ zaszczepieni również zarażają się, chorują i zarażają,
noszenie masek nie ogranicza transmisji wirusa (ok. 100 badań naukowych) a
bardzo szkodzi noszącym, szczególnie dzieciom, masowe testowanie oczywiście nie zatrzymuje wirusa, ale odcina
pacjentów od leczenia, lokuje ich na kwarantannach lub kieruje bez potrzeby do
szpitali, gdzie nie są efektywnie leczeni a raczej się zarażają - to
wszystko przyczynia się do zwiększenia liczby zgonów i dezorganizuje system
zdrowia. DDM jest szkodliwe. Podobnie zalecenie częstej dezynfekcji rąk -
szkodzi skórze i pozbawia ją naturalnej ochrony przed wirusami i bakteriami.]
Indolencja w działaniach już zaowocowała w Polsce
tysiącami zgonów, których można było uniknąć
[ Czyja i jaka indolencja? ]
Proponowane
poniżej środki działania nie wymagają trudnych politycznie zmian ustawowych
– wystarczą akty niższego rzędu, np. rozporządzenia. Do tego zaś potrzebna
jest tylko wola rządzących.
[ Fałsz - postulowane zmiany wymagają ustaw, a i te nie mogą
odebrać pewnych praw konstytucyjnych; rządząc o tym wiedzą i dlatego nie
wprowadzili aż takich drastycznych regulacji ]
[Poniższe
punkty "apelu" można ocenić negatywnie jako całość, przy pewnych nie będę
tego pokazywał ponownie, inne skomentuję jednak jeszcze raz w nieco innym
ujęciu ]
cd. Stanowiska:
Apelujemy o
niezwłoczne:
-
rygorystyczne egzekwowanie zasady
MDDW (maseczki, dystans, dezynfekcja, wietrzenie), ale też
zasady „masz infekcję – zostań w domu”
oraz w najbliższych tygodniach powrót, gdzie tylko możliwe, do pracy
zdalnej, także wśród osób zaszczepionych.
-
wprowadzenie ułatwień dla
zaszczepionych oraz ograniczeń dla niezaszczepionych. Należy
przy tym stosować się do wytycznych dotyczących trwałości ochrony, jaką
zapewniają szczepionki oraz konieczności przyjęcia dawki
przypominającej, odpowiednio ustalając datę ważności certyfikatu.
[ To jest jawne nawoływanie do segregacji i niekonstytucyjnego
dzielenia ludzi na "gorszych" i "lepszych", z których tych "gorszych"
trzeba przekupić przywilejami oraz obrzydzić im życie ograniczeniami.
Trwałość ochrony jest mitem i dezinformacją, o czym przekonali się
posiadacze certyfikatów, które same w sobie też są narzędziem zarówno
dzielenia ludzi jak i sprawowania nad nimi kontroli ]
Działania powinny mieć charakter systemowy, a trudne decyzje i
odpowiedzialność nie powinny ciążyć na pracodawcach.
Decyzje o
przyszłych dawkach czy wprowadzeniu szczepienia do kalendarza szczepień
obowiązkowych należy podjąć na podstawie racjonalnych przesłanek oraz
uwzględniając stan pandemii.
[ jak dotąd z tymi racjonalnymi przesłankami było wiele nieporozumień
i błędów - gdzie była obiektywna nauka? ]
-
promowanie powszechnego testowania
dla wszystkich zainteresowanych (np. poprzez bezpłatne testy
antygenowe bez skierowania, choćby korzystając z brytyjskiego
rozwiązania darmowych pakietów testów dla każdego w każdej aptece) oraz regularne
testowanie dzieci i personelu w szkołach.
[ Kolejny pomysł-bubel: wiadomo że testy są w dużym stopniu
niewiarygodne, a stosowanie tych PCR przez prawie dwa lata nakręciło
fałszywą panikę i fatalne działania, żadne testy nie są darmowe -
państwo wydaje na nie miliardy, które mogłyby być wydane np. na
leczenie, są też doniesienia o szkodliwości samych testów
(zanieczyszczenie patogenami, pobieranie materiału genetycznego, urazy
...), a częste testowanie wykazuje jaką ruletką jest ten proceder
wprowadzający zamieszanie i niepotrzebne izolacje, w tym zbiorowe.]
- pilną
intensyfikację kampanii informacyjnej dotyczącej epidemii COVID-19. Wprowadzenie
do szkół programów edukacyjnych dotyczących epidemii i sposobów
jej zwalczania, w szczególności tak podstawowych narzędzi do walki z
chorobami zakaźnymi jak szczepionki.
[Nie wdając się w szczegóły i w już podniesione zarzuty - nie trzeba
nam dalszej indoktrynacji w obliczu jej zmasowanego stosowania, a
szczególnie wśród dzieci, które są podatne na manipulacje. Takie
praktyki są karygodne i powiązane z odcinaniem dzieci od wpływu rodziców
na wychowanie przez omnipotencję scentralizowanego szkolnictwa ]
-
podjęcie zdecydowanych działań piętnujących
poglądy i postawy negujące dobrze udokumentowane fakty naukowe i
bezpośrednio zagrażające zdrowiu i życiu Polaków.
[ Gdzie sa te fakty i udokumentowania? Na zapytanie w ramach
informacji publicznej Ministerstwo Zdrowia i rząd przeważnie nie udziela
konkretnej odpowiedzi ("nie mamy takich danych") albo odsyła do jakichś
zagranicznych badań nie wskazując jednak konkretnie jakich. Dziennikarze
i naukowcy samodzielnie wykopują takie dane i wtedy okazuje się że są
nieadekwatne, niepełne, sponsorowane przez producentów lub nie na temat...]
W Polsce zapłaciliśmy bardzo
wysoką i niepotrzebną cenę za zaniechania w walce z epidemią COVID-19.
Proponowane natychmiastowe działania nie zatrzymają już nowej fali, ale mogą
ją rozciągnąć w czasie i tym samym osłabić jej niszczycielskie działanie.
Mamy narzędzia, aby to uczynić. Niewybaczalnym błędem będzie nieskorzystanie
z nich.
[ Niewybaczalnym błędem będzie zastosowanie powyższych zgubnych
postulatów - pracownicy PAN i podobne gremia będą współodpowiedzialne za ich
negatywny wpływ na zdrowie ludzi i stan państwa ]
O zespole
Interdyscyplinarny zespół
doradczy ds. COVID-19 powołano w PAN 30 czerwca 2020 r. Przewodniczącym
grupy jest prezes PAN prof. Jerzy Duszyński, a jego zastępcą – prof.
Krzysztof Pyrć (Uniwersytet Jagielloński). Funkcję sekretarza pełni dr Anna
Plater-Zyberk (Polska Akademia Nauk). Członkami zespołu są ponadto:
-
dr Aneta Afelt (Uniwersytet Warszawski),
- prof. Małgorzata
Kossowska (Uniwersytet Jagielloński),
- prof. Radosław Owczuk (Gdański
Uniwersytet Medyczny),
- dr hab. Anna
Ochab-Marcinek (Instytut Chemii Fizycznej PAN),
- dr Wojciech Paczos (Instytut
Nauk Ekonomicznych PAN, Cardiff University),
- dr hab. Magdalena
Rosińska (Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH – Państwowy Instytut
Badawczy),
- prof.
Andrzej Rychard (Instytut Filozofii i Socjologii PAN),
-
dr hab. Tomasz Smiatacz (Gdański Uniwersytet Medyczny).
-----
Mój dalszy komentarz
Jak widzisz, Stanowisko PAN to idealny przykład propagandówki i
to słabej jakości - niemal każde jego zdanie zwiera nieprawdy lub przynajmniej
elementy wątpliwe. To nie tylko moja osobista opinia.
Pandemia
koronawirusa
pokazała wiele - w
szczególności kto
jest kim, jakie
prezentuje
kwalifikacje i
postawy, komu służy.
Pokazała faktyczną
jakość tytułów
naukowych, a nawet
jak ich posiadacze
mogą nisko
upaść - aby tylko nagonić
klientów dla
koncernów
farmaceutycznych,
przypodobać się
władzy, zabłysnąć
medialnie, a przy
okazji dobrze
zarobić. Mamy szereg
przykładów, ale
wymienię z samej
góry. Prof.
Andrzej Horban,
główny doradca
premiera ds.
Covid-19, opowiadał
bzdury na temat
wieloletniej
odporności po
szczepionce i
zapewniał, że
zaszczepieni nie
będą zarażać,
również straszył
milionem pacjentów w
szpitalach. W
wywiadzie dla
„Rzeczpospolitej” z
22 grudnia 2021 roku
A. Horban opowiadał o
zimie
śmierci i jak to dla
pacjentów zabraknie nawet
stadionów.
Tacy hucpiarze, którzy robią za ekspertów, znaleźli się
najwidoczniej i w opisywanym interdyscyplinarnym zespole doradczym ds.
Covid-19 powołanym w Polskiej Akademii Nauk.
Wśród nich jest prof. Krzysztof Pyrć z ww. zespołu, który też dość często
bryluje w mediach oraz nagania do szczepień.
Dla mnie jednym z autorytetów jest nestor polskich naukowców dr n. med. Norman
Pieniążek (biolog, doktor nauk przyrodniczych ze specjalnością genetyka
biochemiczna, dr biologii molekularnej i mikrobiologii..., obecnie emerytowany a
przedtem profesor szeregu uczelni
https://www.facebook.com/norman.pieniazek ,
https://mewe.com/i/normanpieniazek; przedstawiłem go krótko w ramach nowości z
10.21 w związku z drugim przesłuchaniem w Komisji ds. Pandemii), który nie
zostawia suchej nitki na kwalifikacjach dra Pyrcia. Podobnie jak wytyka
niekompetencje innej udzielającej się pani - profesor Szuster-Ciesielskiej.
Niestety podobne stanowisko przyjmuje większość decydentów obecnej polityki w
"walce z pandemią", zatem tych negatywnych bohaterów w moim odczuciu jest wielu.
Znamy ich zarówno z krytycznych mediów jak i poprzez kompromitujące wypowiedzi
ich samych w mediach głównego nurtu.
Nie będę się tu jednak wyżywał na dalszych przykładach
personalnych - ważny jest ogólny obraz poziomu nauki i jej placówek w Polsce, a
PANu jako emblematu. Obraz upadku. Tak jak wielokrotnie to obnażał dr n. med.
Jerzy Jaśkowski - zarówno co do piśmiennictwa, programów nauczania i osiągnięć.
Przy prawie 30 tys. profesorów mamy bodajże najmniejszą ilość patentów i cytowań
naukowych w Europie.
W danym przypadku zamiast apelować o zmianę dotychczasowych metod walki z pandemią,
które doprowadziły do tragicznych skutków, zespół naukowców z PAN domaga się jeszcze
więcej tego samego. DDM, segregacja sanitarna, masowe testowanie oraz
obowiązkowe szczepionki. I do tego indoktrynacja w szkołach oraz „działania
piętnujące poglądy i postawy”.
Czyli także propagandowe szczucie i nawoływanie do walki z osobami wyrażającymi
wątpliwości co do oficjalnej narracji, która już okazała się fikcją. To metoda
znana z totalitarnych reżimów, która nie powinna mieć miejsca w instytucji
naukowej w demokratycznym państwie.
Co gorsza, podobni profesorowie szkalują a nawet wykluczają z uczelni innych
profesorów i naukowców (na podobieństwo korporacyjnych sądów kapturowych przy
izbach lekarskich), którzy odważyli się mieć niezależne poglądy. Z samej branży
medycznej przykładem jest prof. Andrzej
Frydrychowski, prof.
Roman Zieliński,
prof. Jan Talar i inni.
Wspomniałem, że w Stanowisku naukowcy nie wskazali żadnych
konkretów, a ja też nic nie cytowałem, by nie rozwlekać wpisu, ale wiele
przyczynków znajdziesz w niniejszej witrynie.
Przykładowo zobacz
Wiara czy nauka?, gdzie uczulam na hasło
"zaufaj nauce" (nawiązanie do ilustracji na początku tego wpisu),
Nauka i zdrowie publiczne są zepsute,
Wiarygodność prac naukowych, ...
* Ponieważ "obraz jest wart tysiąca słów", to tylko jeszcze
ten prosty diagram z oficjalnych danych z samej Anglii (nie jedyny taki
podobny) pokazujący śmiertelność dzieci w wieku 10-14 lat po szczepieniu.
Wskaźnik osobo-lat na 100 000 danej populacji. Nie uwzględniono całego roku,
po pomnożeniu przez populację otrzymujemy szokujące liczby. A jeszcze bardziej,
gdy porównamy z niezaszczepionymi, prawda?
Można by powiedzieć więcej, ale sądzę że wystarczy...
Opr. L. K.
| |
Wyszukiwarka
lokalna
na dole strony
Także w Komunikaty
_______________
Zapisz się na
▼Biuletyn▼
Zobacz informację
wstępną
(Twoje dane są całkowicie bezpieczne;
za zapis - upominek >
Informacja wstępna)
_______
Twoja
Super Ochrona Medyczna
|