Startowa Do nadrzędnej Nowości English Komunikaty Pro Inne English articles O nas Współpraca Linki Polecamy Ściągnij sobie Zastrzeżenie
| |
Minister znaczy sługa, ale czyj?
Piszę ten tekst tuż po "przeglądzie resortów" w styczniu 2017
jaki przeprowadziła pani premier.
To już trochę naprowadza na myśl jaka stoi za tytułem artykułu, ale o tym już za
chwilę.
Popieram PiS jeśli chodzi o wyjaśnienie różnych afer, pogonienie
złodziei i ochronę obywateli przed przekrętami.
Z tego samego powodu mam niestety podstawy sądzić że obecnie nasza 'służba
zdrowia' to też wielki przekręt, który podobnie wymaga wyjaśnienia i naprawy.
Cóż - zawsze była przekrętem albo nieporozumieniem (vide np. tutejszy
artykuł z 2008 r.), ale chodzi mi raczej o obecną
politykę.
Sprawa ma parę poziomów. Ogólnie biorąc fakt, że medycyna
niezupełnie rozumie czym są choroby, to poziom meta, że tak powiem. Wynika stąd
poziom drugi - bezradność wobec chorób cywilizacyjnych, zwłaszcza przewlekłych.
Z tej bezradności wynika praktyczna bezradność zarządzających zarówno
ministerstwem jak i szpitalami, astronomiczne koszty i ciągłe braki.
Nie będę tu powtarzał ogólnie znanych spraw (np.
Bardziej chora od pacjentów).
Przypomnę natomiast stosunkowo niedawny artykuł dra J. Jaśkowskiego
Iluzje dr. Konstantego
Radziwiłła, który silnie nawiązuje do niniejszego.
Wspomniane olbrzymie koszty wywodzą się w znacznym stopniu z bardzo
drogich patentowych leków, które narzuca
wszechwładny biznes farmaceutyczny. O ileż mniejsze one by były przy
zastosowaniu często skuteczniejszych i nieszkodliwych środków naturalnych, także
dla profilaktyki. Natomiast lekomania i forsowanie przez lekarzy stosowania
leków pogarsza stan zdrowia i powoduje choroby. Niektóre zjawiska z tym związane
opisałem w artykule Kłamliwe reklamy leków.
Ale wróćmy do konkretów związanych z obecnym
ministerstwem.
Wiele osób sądziło że minister K. Radziwiłł zostanie odwołany, ponieważ
zbiera coraz gorsze noty.
Przykładowo, nie poradził sobie z kolejkami
do lekarzy. Tylko jedną z przyczyn jest to, że dawniej można było pójść do
okulisty czy dermatologa bezpośrednio, teraz najpierw trzeba uzyskać skierowanie
od lekarza pierwszego kontaktu, który i tak jest przeciążony.
Działania Radziwiłła doprowadzą do usunięcia
pediatrów z placówek podstawowej opieki zdrowotnej. Dlaczego? Radziwiłł o nich
„zapomniał”. W chwili wejścia w życie ustawy o POZ pediatrzy zostaną pozbawieni
możliwości podejmowania pracy w przychodniach. Zostaną tam tylko lekarze
specjaliści medycyny rodzinnej i medycyny ogólnej. – „Przypadkowo” sam minister
jest lekarzem rodzinnym i podobno tylko takich lekarzy chce zostawić.
W 2016 r. resort zapowiedział ustawę mającą
zagwarantować minimalne wynagrodzenia dla pracowników służby zdrowia. Nie
podano jednak... źródeł finansowania podwyżek! Szpitale, które zostały z
problemem same, wyliczyły, że spełnienie obietnic Radziwiłła będzie je kosztować
w sumie 6,7 mld zł.
W ogóle niejasne są plany likwidacji NFZ
i przejęcia całości opieki zdrowotnej przez państwo na zasadzie egalitaryzmu.
Nie znam(y) szczegółów, więc mogę tylko dywagować. Jeśli nie będzie ubezpieczeń
zdrowotnych, to skąd będą środki na świadczenia? Przez dziesięciolecia większość
ludzi płaciło składki, ale i to nie wystarczało na godziwe usługi, a jeśli teraz
będą mieli dostęp i ci, którzy przez lata nie płacili, to sytuacja przecież się
pogorszy.
Osobiście oczywiście jestem za dobrymi usługami
medycznymi świadczonymi przez państwo, ale realistycznie patrząc - "dobre"
usługi to sprawa i trudna i względna. Zatem pacjent powinien mieć wybór,
zwłaszcza ten bardziej wymagający.
Powinny istnieć
prywatne usługi oraz prywatny biznes okołomedyczny - odpowiednio
kontrolowane pod względem jakości, rzetelności zawodowej i cenowej.
Przykładowo, resort zdrowia chce pozbyć się
prywatnych firm obsługujących karetki pogotowia ratunkowego. Tłumaczy to
koniecznością poprawy warunków pracy ratowników medycznych (często pracują na
umowach zlecenie) i jakości usług. Rozwijające się przez lata prywatne firmy,
jak Falck, podkreślają, że jeśli nowe prawo wejdzie w życie, pracę może stracić
3500 osób. Alarmują też, że wtedy o karetkę będzie jeszcze trudniej niż dziś.
Dziś jeden na 10 ambulansów należy do prywatnej firmy! Wszystko przez to, że
wiele placówek medycznych nie miało pieniędzy, by kupować nowe karetki i wolało
w kontrakt z NFZ włączyć prywatną firmę z dowozem chorych. Teraz zostaną one bez
ambulansów.
Jak wspomniałem już kiedyś, minister zdrowia
(przecież utytułowany lekarz!) podpisał ustawę w której do stosowania w produktach
żywnościowych dla dzieci w jednostkach systemu oświaty zaleca się jak
następuje:
"....margaryny miękkie kubkowe niearomatyzowane lub ich mieszanki; w
przypadku smażenia jest używany olej roślinny rafinowany o zawartości kwasów jednonienasyconych powyżej 50% i zawartości kwasów wielonienasyconych poniżej
40%.
Kto się orientuje w sprawach zdrowego żywienia
(minister nie?!), to wie jakie to szkodliwe zalecenia.
Gdy to piszę powróciła z dużym nagłośnieniem
sprawa medycznych zastosowań marihuany. Mimo
petycji pacjentów i akcji oddolnych, trzeźwych opinii niektórych specjalistów i
posłów a nawet determinacji ministra Jakiego, sprawa utknęła. Projekt
został zablokowany przez PiS w podkomisji, a głosowanie nie zostało
przeprowadzone pomimo tego, że strony negocjujące doszły do porozumienia.
Praktycznie nie ma dostępu do medycznej marihuany dla cierpiących. Głośna
jest sprawa pomocy dzieciom chorym na lekooporną padaczkę.
Minister wykazuje się w tym względzie i ignorancją i arogancją. Można by sądzić,
że to za sprawą uprzedzeń prezesa PiS, ale takie stanowisko wyrażał i dużo
wcześniej.
Podobnie jak jego nieprzejednana i niezrozumiała z punktu widzenia skutecznego
leczenia postawa wobec homeopatii, wielu metod naturalnych (ziołolecznictwo,
fizjoterapia, witaminy i suplemnety), pożytków a szkodliwości szczepień ...
Oj, wiele szkody uczynił K. Radziwiłł ludziom i tym lekarzom, którzy
leczyli skutecznie ale poza narzuconymi i egzekwowanymi przez NIL (Naczelną Izbę
Lekarską) procedurami, a teraz ma jeszcze większą władzę.
Ale przecież jest co najwyżej władzą wykonawczą
i nie tylko jemu decydować, podobnie jak prezesowi, co zaleca nauka i
skuteczna praktyka uzdrawiania.
Sprawa marihuany jest teraz głośna z powodu
śmierci Tomasza Kality. Jednak ta śmierć ma bardziej związek z rakiem, a jeszcze
bardziej z chemioterapią, co pokazuje w krótkiej analizie ta wypowiedź
https://youtu.be/on_RijL2T5Y
.
To kolejny przykład fałszywej drogi, która
okalecza i zabija ludzi, a także złej
strategii antyrakowej, której
patronuje MZ.
Kolejna sprawa to niektóre leki i środki
medyczne i ich ceny.
Nawet 3478 zł miesięcznie – tyle osoby cierpiące na pęcherzowe oddzielanie się
naskórka (EB) od 1 stycznia płacą za opatrunki typu Mepilex. To jedyne na rynku
specjalistyczne plastry, które przynoszą chorym ulgę. EB to nieuleczalna
choroba, która polega na tym, że nawet niewielki nacisk na skórę powoduje
oddzielanie jej od ciała i powstawanie bolesnych ran.
Od kiedy Konstanty Radziwiłł został ministrem zdrowia rośnie cena tych
specjalistycznych opatrunków. W 2015 roku koszt miesięcznej terapii plastrami
wynosił tylko 248 zł i w pełni refundowano 12 opatrunków. Rok później już tylko
siedem. W tym roku – tylko jeden!
To ogromny problem dla ok. 400 pacjentów i ich rodzin. Aż 70 proc. chorujących
na tę przykrą dolegliwość to dzieci. Rodziny pacjentów zbierają podpisy
przeciwko obowiązującym od stycznia zmianom w zasadach refundacji pod hasłem
„Nie krzywdź motylków!” (tak nazywa się chorych na tę straszną dolegliwość).
Ministerstwo pozostaje głuche na te apele, chociaż ostatnio z łaski przyznało
bodajże 3000 darmowych opatrunków potrzebującym, co jednak stanowi kroplę w
morzu potrzeb i nie jest rozwiązaniem systemowym.
Podobnie hasło darmowe leki dla seniorów
urąga przyzwoitości, bo dotyczy nie tyle emerytów (po 65 r.z.) co dużo mniej
licznej grupy osób po 75 r.z. i w odniesieniu tylko do wybranych leków. W
dodatku recepty na takie leki mogą przepisywać tylko lekarze rodzinni.
Ogromna pula pieniędzy przeznaczonych na program leki 75+ przepadnie. Powód?
Przez skomplikowane przepisy wielu emerytów nie może skorzystać z darmowych
lekarstw.
Program bezpłatnych leków dla osób powyżej 75 roku życia ruszył od 1 września.
Do końca 2016 r. na ten cel zaplanowano 125 mln zł. Tymczasem przez pierwsze
trzy miesiące działania programu wydano zaledwie połowę tej kwoty!
Z projektu Leki 75+ skorzystało 1,5 mln pacjentów - to tylko co drugi uprawniony
senior.
Efekt jest taki, program nie działa, jak powinien. W zeszłym roku minister
Radziwiłł na darmowych lekach mógł zaoszczędzić ok. 25 mln zł (NFZ zbiera
jeszcze dane z aptek za grudzień). Te pieniądze już do emerytów nie trafią,
wrócą do budżetu państwa.
Kolejną, dyskusyjną, sprawą związaną z lekami
jest plan wycofania ze sklepów najpopularniejszych leków przeciwbólowych
– te dostępne będą teraz tylko w aptekach oraz w nietypowych dawkach
(opakowaniach) na stacjach benzynowych.
Maksymalnie 300 mg lub sześć tabletek w opakowaniu będą mogły zawierać m.in.
aspiryna i jej odpowiedniki oraz paracetamol. Obecnie warunki takie spełnia
tylko jedna firma produkująca paracetamol – Farmaceutyczna Spółdzielnia Pracy
Galena z Wrocławia. Oznacza to, że nowe prawo będzie korzystne jedynie dla tego
przedsiębiorstwa.
Z początkiem stycznia 2017 roku proces wycofywania leków ze sklepów spożywczych
i stacji benzynowych ruszył pełną parą. Do konsultacji trafił projekt
rozporządzenia, które ma określać dokładne substancje oraz dawki medykamentów
dostępne w sprzedaży poza aptekami. Lista składa się z 18 pozycji. Do tej pory
było ich aż 52.
.
Chodzi m.in. o produkty zawierające ibuprofen, ketoprofen czy paracetamol. W
projekcie zmian napisano o „zapewnieniu bezpieczeństwa zdrowotnego polskich
obywateli”, którzy zdaniem resortu, mają bez kontroli lekarza nadużywać leków
przeciwbólowych.
Z tym stanowiskiem można się zgodzić, ale
podejście powinno być bardziej elastyczne. Np. może to doprowadzić do tego, że
mieszkańcy wsi i małych miasteczek w razie nagłej choroby będą mieć problem z
zakupem doraźnych lekarstw przeciwbólowych i przeciwgorączkowych. Nie w każdej
miejscowości znajduje się bowiem apteka. Sklepy zazwyczaj również nie działają w
weekendy.
Osobnym poważnym zagadnieniem jest stanowisko
MZ w sprawie intensywnych szczepień dzieci oraz rodzaj i koszty szczepionek.
Przykładem jest przeprowadzony pod koniec 2016 r., ekspresowy przetarg na
szczepionki przeciwko pneumokokom, który wygrały szczepionki sprowadzane z
Azji. Ministerstwo nic nie robiło sobie z faktu, że nie zostały nawet
dopuszczone do obrotu na terenie Unii Europejskiej. Na tej wątpliwej operacji
zarobił koncern, który finansował fundację, którą założył wiceminister Łanda.
Wśród posłów aż huczy od plotek o aferach, które mają mieć miejsce w resorcie
przy ul. Miodowej. Bałagan, wizyty ABW, niejasne prace nad nowymi ustawami,
zatrudnianie kolegów wiceministra Krzysztofa Łandy w podległych resortowi
jednostkach – to tylko niektóre z niepokojących sygnałów z ministerstwa.
Kiedyś dywagowałem czy minister MZ powinien być
lekarzem. Coraz bardziej utwierdzam się, że środowisko lekarskie jest zbyt
indoktrynowane w 'jedynym słusznym kierunku' metod leczenia w opozycji do
szerszego spojrzenia na zdrowie i idącymi za tym dużymi możliwościami
rozwiązania wielu problemów. Zatem zarządzanie przez nielekarza byłoby może
właściwsze.
K. Radziwiłł dodatkowo jest 'ukształtowany' przez koterię związku zawodowego
lekarzy, jak nazwę Naczelną Izbę Lekarską (NIL), której przez wiele lat
dowodził. To klub wzajemnej adoracji i obrony swych interesów, z akcentem na
interesy zarządu, które sa niezłe, skoro przynależność lekarzy do NIL jest
obowiązkowa a suma miesięcznych składek to ponoć 10 mil. zł.
Ale to osobny wątek...
To tylko niektóre negatywne oceny MZ i jego szefa. Wiele innych wątków wynika z
korupcji, skostnienia i zadufania całego środowiska medycyny akademickiej i
farmacji, co jest podnoszone w naszym dziale ANTY.
Minister K. Radziwiłł powinien być odwołany albo pilnie powinien poprawić
istniejące zaniedbania i błędy.
Jest ministrem czyli zgodnie z etymologią słowa - sługą Narodu i ponosi
odpowiedzialność za swój resort.
Czy dobrze służy Narodowi?
Na podstawie materiałów prasowych i
wcześniejszych tutejszych notatek opracował L. K.
PS.
1. powiedz o
www.LepszeZdrowie.info innym...
2 .Aha, sprawdź, proszę, co się kryje pod ikonkami (bannerami) na prawym marginesie.
3. Zapraszam na swoje
początki na Instagramie - z akcentem na aspekty zdrowia i rozwoju
| |
Wyszukiwarka
lokalna
na dole strony
Także w Komunikaty
Zapisz się na
▼Biuletyn▼
(Twoje dane sa całkowicie bezpieczne,
za zapis - upominek)
Twoja
Super Ochrona Medyczna
|