Startowa Do nadrzędnej Nowości English Komunikaty Pro Inne English articles O nas Współpraca Linki Polecamy Ściągnij sobie Zastrzeżenie
| |
Ministerstwo to służba
Tytuł nawiązuje do etymologii słowa minister. To ktoś, kto służy, w danym
przypadku mam na myśli ministra zdrowia, bo to najbardziej nas tutaj obchodzi.
W nowościach listopada 2015 przedstawiłem
wątpliwości co do nowej nominacji Ministra Zdrowia. Nie są to oczywiście tylko
moje wątpliwości.
Chociaż z własnego doświadczenia i kontestacyjnego charakteru tej witryny
wynika podejrzliwość i krytykowanie wszystkiego co faktycznie lub potencjalnie
szkodzi zdrowiu, to opieram się przecież przede wszystkim na opinii mądrzejszych.
Te swe konkretne wątpliwości podeprę artykułem 'nestora' alternatywnej (a może
raczej właściwej) wiedzy o świecie medycyny - dra Jerzego Jaśkowskiego.
Artykuł był niedawno umieszczony na stronie
http://www.polishclub.org a poniżej cytuję go w całości. Tym samym spełniam
prośbę Autora podaną na końcu artykułu aby go rozpowszechniać i uzasadniam
niektóre tezy innych tutejszych artykułów jak np.
Szczepionki,
Homeopatia, ...
Może przykre jest, że dostaje się mocno jednemu konkretnemu człowiekowi, który
reprezentuje przecież i innych podobnie działających lekarzy i administratorów -
'wychowanków' zepsutego sytemu, co pośrednio zachwieje pozycją kogoś, z kim nowe
władze i część społeczeństwa wiąże spore nadzieje.
Z drugiej strony trzeba ponosić odpowiedzialność proporcjonalną do funkcji oraz
jest też inna nadzieja, że minister K.R. zmieni swoje poglądy w wyniku większego
zderzenia z opinią publiczną. Tego życzę, w przeciwnym przypadku niestety
minister nie będzie służył ludziom a im szkodził.
(Niektóre zdania artykułu nie są jakby dokończone i do końca jasne, ale
zostawiam oryginał, który tylko nieco poprawiłem edycyjnie i dodałem w
nawiasach [ ] parę uwag własnych. Wytłuszczenia oryginalne (nieco dziwne). Nie oceniam też przedstawionych stwierdzeń).
Iluzje dr. Konstantego
Radziwiłła
„Jeżeli prawo
nie opiera się na rozumie, stanowi zagrożenie dla bytu państwa”.
„Wiara, że przemysł farmaceutyczny zajmuje się zdrowiem publicznym jest
iluzją”.
prof.Eric De Keuleneer
Solvay Business School ULB
Cz. 1
Sprawa homeopatii, jako części medycyny, byłą poruszana przez Naczelną Izbę
Lekarską [dalej określana także jako Naczelna Rada Lekarska - NRL] już
przed ponad rokiem. Trudno mówić nawet o tym, że była poruszana przez Izbę. Głos
zabrało paru członków Izby, posługując się blankietami firmowymi Izby.
Żadna z Okręgowych Izb lekarskich nigdy nie omawiała przedmiotu o nazwie
homeopatia, jako problemu medycznego.
Dlaczego nie ma o homeopatii powszechnej wiedzy? Ponieważ istnieje monopol na
prace naukowe, wprowadzony przez przemysł farmakologiczny, czyli przez banksterów. Ustanowiono
monopol pewnych firm wydawniczych, w medycynie na
przykład jest to Elsevier, a w Polsce jego „córka” – Urban & Partner. Elsevier
dysponuje 7000 tytułami i zatrudnia 35 000 ludzi. Wiadomo, że o druku danej
pracy, lub nie, decyduje dział marketingu, a nie na przykład data zgłoszenia.
Czyli od razu są równi i równiejsi. Jak pracę przedstawia koncern
farmakologiczny wykupujący reklamy, to prace się ukazują. Jak pracę przesyła
biedny naukowiec, to bywa różnie. Na przykład praca pewnego doktora,
wyjaśniająca przyczyny zatrucia około 50 000 ludzi w Bhopalu, w 1984 roku,
została zignorowana przez 80 czasopism. Kilka redakcji wprost odpisało, że Union
Carbide jest za silnym koncernem, aby taką pracę drukować.
W celu ułatwienia sobie życia i obniżenia kosztów, przemysł wprowadził
punktacje swoich wydawnictw. Te bardziej „prestiżowe”, czyli dofinansowywane,
lub wydawane przez większe koncerny, posiadają większą liczbę punktów, a te
mniej, czyli pochodzące z kondominiów, mniejszą liczbę punktów. Stąd marzeniem
autora jest opublikowanie pracy w czasopiśmie z dużym IF. Ten IF, czyli punkty,
są po prostu sposobem na biały wywiad. Po co kogoś śledzić i zastanawiać się, co
bada, kiedy, dzięki systemowi punktów, sam donosi swoje prace. Podobnie jest z
patentowaniem prac. W ten prosty sposób przemysł nie pozwala na rozwój
konkurencji.
Jakie są skutki takiej działalności urzędników? Jednym z najbardziej widocznych
jest systematyczne „wycofywanie” prac, uprzednio wydrukowanych przez te
prestiżowe czasopisma, zwane naukowymi. W pierwszej dekadzie XXI wieku nastąpił
lawinowy wprost wzrost szybkiego wycofywania takich „nieuczciwych” prac
medycznych, i to aż o 1900%, chociaż całkowita liczba publikacji wzrosła tylko o
44 %. Wiadomo, liczba czasopism, a wiec i stron druku, specjalnie się nie
zmienia.
Zdecydowana większość prac została usunięta z powodu celowego fałszowania
wyników. I co ciekawsze, zdecydowana większość tych usuniętych prac była
publikowana w czasopismach z „recenzentami” i to nierzadko dwoma. Obala to
całkowicie mit, jakoby recenzowane czasopisma były czymś lepszym. Tylko miernoty
się w ten sposób dowartościowują.
Drugim istotnym problemem w medycynie jest wprowadzanie na siłę rozmaitego
rodzaju procedur, przez zupełnie niekompetentne osoby na stanowiskach
administracyjnych. Ostatni raport Mayo Clinic Proceedings, z sierpnia 2013 roku,
podał, że aż od 40 do 78 % badań i zabiegów medycznych, jakie otrzymują chorzy,
nie tylko im nie pomaga, ale szkodzi! To nie tylko naraża budżety chorych z
powodu marnotrawstwa funduszy, ale podważa całkowicie sens działania lekarzy.
Konsekwencją tego są rozmaitego rodzaju hochsztaplerstwa i pseudomedyczne
działania.
Wyraźnie widoczne jest to na przykładzie USA. Stany Zjednoczone wdają więcej na
tzw. opiekę zdrowotną, aniżeli 10 następnych krajów łącznie [Japonia, Niemcy,
Francja, Chiny, W. Brytania, Włochy, Kanada, Brazylia, Hiszpania i Australia].
Jak obliczono, aż 30% tej kwoty jest marnowane. Stanowi to aż 750 miliardów
dolarów rocznie. Na kwotę tą składają się nie tylko niepotrzebne, a szkodliwe
procedury, ale również koszty obsługi urzędniczej, która urasta do
niewiarygodnych rozmiarów.
W Polsce jest całkowity brak kontroli nad ponad 65 miliardami złotych NFZ.
Fundusz ten powstał, jak niesie wieść gminna, z powodu konieczności zatrudnienia
całej masy pracowników byłych komitetów partyjnych, rozwiązanych po 1990 roku.
Przymus płacenia nowego podatku pod pretekstem ochrony zdrowia, to właśnie
przerzucanie pieniędzy podatnika do prywatnych kieszeni. Najlepszym tego dowodem
była afera z agentem Tomkiem i naiwną 40-latką. Sprawa ta pokazała, że prywatyzacja służby zdrowia przez duże koncerny zagraniczne jest faktem. Kilka
lat po aferze, liczba sprywatyzowanych szpitali wzrosła lawinowo. A przecież
wszyscy mądrzy politycy zaprzeczali nawet chęci prywatyzacji służby zdrowia.
Otóż całe to pismo NRL „protestujące” przeciwko wprowadzaniu homeopatii do
uczelni medycznych jest jednym wielkim nieporozumieniem, szczególnie w świetle
przytoczonych powyżej faktów. Zresztą nie pierwszym, podpisanym przez p. dr M.
Hamankiewicza.
Po pierwsze, samo zlikwidowanie piśmiennictwa naukowego i oddanie go w ręce
wydawnictw przemysłowych, dokonało się za zgodą i bez sprzeciwu Naczelnej Rady
Lekarskiej. Czyli Naczelna Rada Lekarska sama pozbawiła się możliwości kontroli
produktów, które lekarze mają przepisywać chorym, czyli obecnie muszą sprzedawać.
Po drugie, Naczelna Rada Lekarska sama zgodziła się na wprowadzanie procedur
przez urzędników, kiedy to jeszcze do niedawna lekarz odpowiadał za leczenie
chorego, dostosowując metody do pacjenta, a nie odwrotnie, jak jest obecnie.
To przecież FBI wykrywa korupcję wśród urzędników zdrowia [nie nazwę ich
lekarzami], a nie NRL.
Po trzecie, p. Prezes wykazał się nieznajomością historii medycyny, ponieważ już
dawno udowodniono, że w pewnych chorobach działania zarówno homeopatyczne, jak i
osteopatia, mają lepsze rezultaty w leczeniu, aniżeli tzw. medycyna przemysłowa.
Przypomnę także, że Naczelna Rada wystosowała swoje pismo, w ogóle nie
konsultując jego treści z legalnie działającym na terenie POlski Towarzystwem
Lekarzy Homeopatów.
Jeszcze raz powtarzam, spór nie dotyczy metody leczenia, ale zasady postępowania
tworu, rzekomo samorządowego, ze swoimi członkami.
To przydługie przypomnienie jest niezbędne do właściwego zrozumienia
omawianej iluzji dr Konstantego Radziwiłła.
Jak się okazuje, stołek decyduje o rozumie.
Do tematu homeopatii wrócił, po roku, nasz PT Kolega, dr Konstanty Radziwiłł,
ten sam, za którego kadencji nastąpiło przejęcie czasopism medycznych przez
przemysł.
W numerze lutowym 2015 r. Gazety Lekarskiej opublikował pod znamiennym tytułem „Homeopatia
dołem” (str. 44-45) „swoje” przemyślenia.
Artykuł jest prostym, socjotechnicznym praniem mózgu. Składa się w większości
z przymiotników. Te pozytywne określają nas, czyli zwolenników przemysłu, a te
negatywne określają ich, czyli zacofańców i …
Po pierwsze, nasz PT Kolega powołuje się na zasady powszechnie akceptowanego
obowiązku stosowania w praktyce lekarskiej „zasady medycyny opartej na dowodach,
czyli tzw. EBM.”
Widać wyraźnie, że nie rozumie tego pojęcia i nie wie, co to znaczy. Nie wie, że
ponad 10 000 naukowców i wielu laureatów Nagrody Nobla kwestionuje te zasady, z
niżej podanych powodów.
Jak można to łatwo udowodnić, te tak zwane naukowe dowody są w większości
doraźnym szalbierstwem, powtarzanym w oficjalnych biuletynach reklamowych
przemysłu.
Podam kilka przykładów. Firma Merck wydawała przez około 6 lat fałszywe
czasopismo medyczne pod nazwą Australian Medical Journal, w celu reklamowania
jednego leku, zwanego Vioxx. Lek uśmiercił od 60 do 100 000 ludzi, zanim go
wycofano. Lekarz, który rzekomo prowadził przez ok 8 -10 lat te badania,
wymyślał je z sufitu. Oczywiście, nie robił tego za darmo. Firma płaciła mu
setki tysięcy dolarów. Czy słyszeliście, szanowni Czytelnicy, aby chociaż raz
Naczelna Izba Lekarska w swoich wystąpieniach ostrzegała o tym fakcie?
W Polsce wciąż cytuje się tzw. raport duński, odnośnie braku związku pomiędzy
szczepieniami, szczególnie MMR, a autyzmem. Opiera się na tym raporcie cała
Medycyna Praktyczna i jak najbardziej oficjalni eksperci, tacy jak p. prof. A.
Zieliński, czy Towarzystwo Wakcynologów.
Tymczasem, udowodniono ponad wszelką wątpliwość, że raport jest fałszywką.
Łącznika amerykańskiego ściga prokuratura za malwersację wysokości 1.5 miliona
dolarów, a z kasy Uniwersytetu w Arheim zniknęło jakieś 20 milionów.
Udowodniono w sposób bezsporny, że cały materiał został po prostu sfałszowany.
Czy słyszałeś Szanowny Czytelniku, by Naczelna Rada chociaż raz ostrzegła swoich
członków o tym fakcie?
Sprawa szczepionki MMR i autyzmu.
Pomimo tego, że zarówno sąd angielski uwolnił autorów tej pracy z 1989 roku,
dr Wakefielda i Smitha, od zarzutu fałszerstwa, jak i sądy we Włoszech ustaliły
związek szczepień z autyzmem i wypłacają z kieszeni podatnika olbrzymie
odszkodowania (firmy szczepionkarskie otrzymały list żelazny i nie płacą kar),
jak również odtajniono 1270-stronicowy raport z badań firmy GSK, gdzie stoi jak
BYK, że szczepionka powoduje autyzm.
Zresztą dr Wakefielda skazano pod wyimaginowanym zarzutem nieetycznego
postępowania, ponieważ dawał dzieciom cukierki po badaniu. Przyznaję się bez
bicia, że ja nie tylko dawałem cukierki, ale przywoziłem całe kosze zabawek do
szpitali i klinik.
Czy słyszałeś kiedykolwiek, aby ktokolwiek z Izby przeprosił swoich kolegów
lekarzy za podawanie nieprawdziwych informacji?
Nasz Kolega Konstanty Radziwił kilkakrotnie powołuje się na Kodeks Etyki
lekarskiej. Ale traktuje ten kodeks bardzo wybiórczo, jak Kali. Kali kraść to
dobrze, Kalemu kraść to źle. Powołuje się bowiem na paragraf 57: „Lekarz nie
może posługiwać się metodami uznanymi przez naukę za szkodliwe lub
bezwartościowe”.
Zapomniał jednak albo przeoczył, że przed paragrafem 57 jest paragraf 52, pkt
3, który mówi wyraźnie, że najpierw trzeba wysłać swoje uwagi do opozycji, a
dopiero z powodu braku reakcji może powołać się na paragraf 57. Już to stawia dr
Konstantego Radziwiłła w dziwnym świetle. Żadnego bowiem pisma, wysłanego do
Towarzystwa Homeopatów, nigdy nie „ujawniono”. Czyli od samego początku nie
chodziło o meritum tylko o …
Nie wspominając o art. 56. a dopiero następnym jest art.57.
Nie znane są prace kol. K. Radziwiłła na temat nieskuteczności homeopatii.
Pierwsze pytanie do Kolegi Konstantego Radziwiłła: a co to jest nauka?
Czy za naukowe możemy uznać prace dotyczące VIOXXu? Przecież przez wiele lat
były publikowane i wydawane w najlepszych czasopismach i nikt im nie zaprzeczał.
Czy za naukowe możemy uznać prace dotyczące konieczności obniżania poziomu
cholesterolu przez substancje zwane statynami? Przypomnę dr Konstantemu
Radziwiłłowi, że pierwszy lek stosowny na obniżenie poziomu cholesterolu
wprowadzono w POlsce w 1980 roku. Nazywał się Currantyl. I szybciutko, po 5
latach, został wycofany z powodu dużej liczby zawałów.
Dodam, że właśnie FDA wycofało się z „reklamowania” cholesterolu, jako przyczyny
zagrożenia układu krwionośnego.
Przypomnę Koledze Konstantemu Radziwiłłowi, że w latach 70. modny obecnie Rutinoscorbin, został zdyskwalifikowany przez lekarzy,
z powodu dużej liczby
powikłań, szczególnie u kobiet w ciąży.
Po 25 latach sprzedawany jest bez mała w kioskach. Nie ma publikacji prac
naukowych, które by udowodniły jego bezpieczeństwo i skuteczność. Nie słyszałem,
żeby Izba Lekarska ostrzegała Kolegów Lekarzy o tym preparacie.
Czy Kolega Konstanty Radziwiłł uważa operacje by-pasów, czy stenty, tj.
operacje zwężenia tętnicy wieńcowych, za naukowe, jeżeli podstawowe prawa
hemodynamiki przeczą sensowi tych zabiegów?
Jeżeli statystyki zgonów, wynoszące około 47% PO OPERACJACH, stają w jaskrawej
sprzeczności ze statystykami zgonów, wynoszącymi około 3% po leczeniu
zachowawczym, nadal uznaje za naukowe?
Czy kolega Konstanty Radziwiłł uważa, że demencja po operacjach by-pasów,
występująca u około 50% operowanych w okresie 5-8 lat, dowodzi naukowości tych
zabiegów, nie wspominając o powikłaniach?
Na czym opiera kol. Konstanty Radziwiłł swoje „naukowe” podejście, jeżeli brak
jakichkolwiek prac, wykonanych w polskich klinikach, na temat losu operowanych?
Czyli zastosowano prosty socjotechniczny chwyt. Jak mówimy MY, to jest to
nauka, jak mówią oni, to jest to wstecznictwo i zacofanie.
Ale powinien kol. Konstanty Radziwiłł pamiętać, że w Polsce, oprócz kodeksu
etyki, istnieje Przysięga Hipokratesa.
Przypomnę kol. Konstantemu Radziwiłłowi: „Nie będę podawał, ani przepisywał
choremu nigdy środków niezgodnych z moim sumieniem i szkodzących choremu”.
Jest też kodeks karny, który mówi, że nie wolno podawać pacjentowi trucizn.
A przecież Naczelna Izba Lekarska zgadza się na podawanie zupełnie
bezwartościowej szczepionki WZW B dzieciom w pierwszej dobie po urodzeniu.
Jesteśmy w gronie 3 krajów na świecie, które to wykonują. Czyli według kol.
Konstantego Radziwiłła, te powiedzmy 90% krajów na świecie to są oszołomy, a my
jesteśmy pionierami nauki. Cóż, można pogratulować tylko dobrego samopoczucia,
ale to się mieści w MAD V. [?]
Dlaczego nasz Kolega nie opiera się na stanowisku Międzynarodowej Rady
Lekarzy w sprawie szczepionek?
Cz. 2
W głupocie i
ciemnocie żyje się w szczęściu i cnocie
- powiedzenie z XVIII w.
Z czym głupszych ludzi składa się warstwa
rządząca, tym więcej nakazów i zakazów produkuje. J.J.
Z bliżej nieznanych powodów dr Konstanty Radziwiłł, wrócił do niechlubnego
tematu działań Izby Lekarskiej w sprawie homeopatii.
Jak podaje wikipedia p. dr K. Radziwiłł ukończył podyplomowe studium Bioetyki.
Nie bardzo rozumiem co to za dziwna bioetyka i kto takie studia prowadzi,
ponieważ etyka zawsze powinna być jedna w zależności od przynależności
cywilizacyjnej. W naszej strefie, przez ok. 1000 lat panowała cywilizacja
łacińska i jej etyka była wspólna i jednolita. Rozmaitego rodzaju neologizmy
nowomowy są tyko i wyłącznie odwracaniem uwagi od materii.
Jak wiadomo w katolicyźmie istnieje pojęcie grzechu strukturalnego od którego
odżegnują się co niektórzy jak diabeł od święconej wody.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Konstanty_Radziwiłł
Dlaczego przygotowując materiały dla PT Lekarzy, Izba Lekarska nie podaje
stanowiska Amerykańskiego Stowarzyszenia Lekarzy i Chirurgów AAPS, oficjalnie
złożonego przed Komisją Senatu? Przecież jak jesteśmy 52 stanem, to powinniśmy
znać stanowiska naszych PT Kolegów.
A stanowisko to jest jednoznaczne: AAPS twierdzi, że szczepienia popierają
organizacje, które mają kazirodcze stosunki z przemysłem farmaceutycznym.
Wymuszanie przez urzędników przymusu szczepień zmieniło radykalnie stosunek
lekarz-pacjent i przekształciło lekarzy w urzędników aparatu administracyjnego.
Czyli w osoby pracujące na etatach Izb Skarbowych, przeznaczonych do ściągania
podatków.
Dlaczego Izba Lekarska nigdy nie protestuje przeciwko nakładaniu na rodziców kar
pieniężnych za to, że nie chcą truć swoich dzieci?
Dlaczego nigdy nie zabiera głosu, jak fanatycy szczepień nawołują do karania
lekarzy, przedstawiających wyniki badań, wskazujących na niecelowość podawania
jak leci szczepionek?
Dlaczego Izba Lekarska nie zabiera głosu, jak pojawiają się naciski na nieprzyjmowanie do szkoły, czy przedszkola, dzieci nieszczepionych? Przecież
dziecko o prawidłowym systemie odpornościowym, lub dziecko, które już przeszło
chorobę, nie stanowi dla nikogo zagrożenia. Czyli mamy rozumieć, że te
podstawowe zasady odporności są nieznane członkom Izby Lekarskiej?
Przecież żadnych badań o stanie odporności dzieci się nie przeprowadza przed
szczepieniem. Na jakiej więc podstawie rozmaici dilerzy wygłaszają swoje tezy?
Naczelna Izba Lekarska udaje, że nie słyszy?
Czy nie zauważyłeś, Szanowny Czytelniku, że fanatycy szczepień żonglują prawem,
jak prestidigitatorzy?
Zauważ, że szybko opracowali przepisy prawa, dotyczące eutanazji, czyli
uśmiercania ludzi. Prawo zostało tak skonstruowane, że każdy ma mieć własną
wolę, aby siebie uśmiercić i lekarze mają działać w roli katów. Pisałem o
skutkach takiej głupoty dla medycyny. Nie słyszałem, żeby Naczelna Izba lekarska
protestowała głośno przeciw takim absurdom. Tym bardziej, że w poszczególnych
szpitalach wprowadza się tzw. akty odstąpienia od reanimacji.
A z drugiej strony, pacjent nie jest na tyle mądry, aby decydował o tym, czy
chce być zaszczepiony, czy też nie.
Czyli, jeżeli to jest zgodne z teorią uśmiercania, czy to pod wpływem podanej
trucizny – eutanazja, czy to pod wpływem szczepionki (wstrzykiwanie trucizny – neurotoksyn rtęci, aluminium, rakotwórczego formaldehydu, skwalenu),
to jest to naukowe. A wszelkie przeciwne wnioski są wstecznictwem! Czyli
obrona własnego dziecka przed trucizną jest nienaukowa.
A przecież dane medyczne wskazują jednoznacznie.
Już Ojciec założyciel Narodu G. Jefferson głosił, że wolność nie jest żadnym
przywilejem przyznanym przez rząd, lecz naturalnym prawem wszystkich ludzi.
Stąd, zadaniem wszystkich rządów jest zabezpieczenie tego prawa.
Dlatego wszystkie obowiązkowe szczepienia powinny zostać zniesione, jako
nielegalne i niezgodne z konstytucją i bardzo niebezpieczne dla zdrowia
publicznego i życia ludzkiego. Udowodniono bezspornie, że dzieci szczepione
rozsiewają chorobę przez okres 4 – 6 tygodni.
„Sąd Najwyższy ustalił: „Ustawodawca nie ma konstytucyjnego prawa do zmuszania
ludzi do szczepień”.
Dr Chas M.Higgins podał w 1919 roku: „Było w ciągu ostatnich 15 lat więcej
zgonów po szczepieniach przeciwko ospie na teranie miasta i stanu Nowy Jork,
aniżeli z powodu naturalnej choroby.
Deklaracja Praw Człowieka, obowiązująca także w tym wesołym baraku nad Wisłą,
stwierdza jednoznacznie:
Gdy jakakolwiek forma rządu uniemożliwia osiągnięcie tych celów, to jest prawo
ludzi do zmiany, lub zniesienia.
To mówią w USA.
A tymczasem nasz kol. Konstanty Radziwiłł, oczywiście bez podania żadnych
przykładów, twierdzi coś zupełnie przeciwnego.
Uważa, że jeżeli „Izba lekarska”, czyli grupa przedstawicieli całej rzeszy
lekarzy, wybierze sobie sama „ekspertów”, znowu bez podania nazwisk, to decyzje
tego samorodnego forum mają stać się obowiązkowe dla reszty lekarzy.
A na jakiej podstawie?
Przecież gdyby dr Konstanty Radziwiłł był trochę uczciwy, to powinien, na
przykład w czasie swojej kadencji, poprosić do stołu przedstawicieli Towarzystwa
Homeopatów, a po drugiej stronie posadzić wybranych przez poszczególne Izby
Okręgowe ekspertów i dopiero taka dyskusja, nad omawianymi konkretnymi
jednostkami chorobowymi, mogłaby wykazać, która metoda jest skuteczniejsza.
Dlaczego tego nie przeprowadził?
Nic takiego się nie odbyło przez ostatnie 25 lat.
Zamiast tego, posadzono ludzi nie mających zielonego pojęcia o homeopatii i ci
spłodzili raport. Jest to podobne do starej, sprawdzonej metody komunistycznej.
Brało się przysłowiowe dojarki i traktorzystów i oni, jako forum, uzgadniali
jedyne słuszne wystąpienia społeczeństwa.
Proszę zauważyć arogancję takiego myślenia. Dr Konstanty Radziwiłł (nie
posiadający specjalnego dorobku naukowego) traktuje swoich kolegów lekarzy jak
widma nieuków, a przecież oni skończyli te same polskie wyższe uczelnie
medyczne, nierzadko z lepszymi wynikami.
Przecież należy ich podziwiać, nie za to, że propagują akurat homeopatię, ale że
nie chcieli być maszynkami do robienia pieniędzy. Dodatkowo po studiach jeszcze
pogłębiali swoją wiedzę nie na prospektach reklamowych przemysłu, ale na
materiałach medycznych.
W ten sposób, pod pozorem działań o dobro publiczne (podkreślam, leczenie jest
zawsze indywidualne, szczególnie w cywilizacji łacińskiej, publiczne są burdele
i działania cywilizacji azjatyckich, na przykład w ściąganiu podatków; musi być
10 Żydów, aby odprawiać „nabożeństwo” w synagodze, stąd zawód stacza).
Te metody działania, wprowadzane odgórnie, doprowadziły już 20 lat temu do
zniszczenia wiedzy zielarskiej.
Od początku lat 90. nie uczy się przyszłych
medyków fitoterapii! Nienaukowa jest ta wiedza według kol Konstantego
Radziwiłła? Nie słyszałem bowiem o żadnych protestach Izb Lekarskich w chwili
wycofania tego tematu z programu medycyny.
Innymi słowy, kol. Konstanty Radziwiłł chce doprowadzić do zniszczenia wszelkich
innych metod leczenia, podobnie jak to zrobiło konsorcjum Rockefellera, lansując
leki otrzymywane z ropy naftowej w USA, na początku XX wieku.
Sam musisz wyciągnąć wnioski, Szanowny CZYTELNIKU.
O tym, że Naczelna Izba Lekarska nie spełnia podstawowym funkcji, czyli
informacji naukowych, świadczy fakt niepodawania do wiadomości PT Członków
opracowań Cochrane Database, takich jak:
1. Szczepienia przeciwko grypie powodują wzrost markerów stanu zapalnego, co
może zwiększyć ryzyko zdarzeń sercowo – naczyniowych, czyli mówiąc wprost,
zawału mięśnia serca. Inter. Med. J. Jan 2011;269.
2. Trójwartościowa szczepionka przeciwko grypie wywołuje mierzalny wzrost
odpowiedzi zapalnej u kobiet w ciąży. Jest to szkodliwe dla zdrowia, w tym
okołoporodowego i porodu, powodowanie przedwczesnego stanu przedrzucawkowego.
Vacc. 2011.08 11.
3. Pierwotne uodpornienia wcześniaków. Stężenie CRP jest podwyższone w okresie
48 godzin po podaniu szczepionki. Podwyższenie CRP wystąpiło u 85% niemowląt,
którym podano wielowalentną szczepionkę (4;1 , lub, 6:1 oraz u 70% dzieci,
którym podano pojedynczą szczepionkę. Zaburzenia krążeniowe są związane ze
szczepieniem i wymagają monitorowania.
J. Pediatr. 2007.151.
4. Wpływ szczepień przeciw grypie matek w czasie ciąży. Przebadano 41 129
niemowląt. Szczepienie przeciwko grypie nie ma wpływu na zachorowanie dziecka,
czy to zgłaszalności ambulatoryjnej, czy zmniejszenia hospitalizacji. Innymi
słowy, tzw. przeciwciała poszczepienne nie mają wpływu na ograniczenie
zachorowania dzieci, czy w przebiegu choroby u dziecka. Cancer.Sci. 2004.95.596
5. Nie stwierdzono wpływu szczepień przeciwko grypie sezonowej 2008/2009 na
ryzyko zachorowań. Vacin.2011.Jan31 .
6. Brak dowodów skuteczności szczepionki przeciwko grypie u osób starszych.
Szczepionka przeciwko grypie może zapewnić umiarkowaną ochronę przeciwko grypie
potwierdzonej wirusologicznie badaniem RNA (badanie bardzo drogie). Brakuje
dowodów na skuteczność szczepionki u osób starszych. Brakuje dowodów na
skuteczność u dzieci. Lancet Inf.Dis.2011 X.25.
7. Szczepionka przeciwko grypie ma niewielki wpływ na zmniejszenie objawów grypy
i utratę dni pracy. Nie ma dowodów na to, że wpływa na zmniejszenie powikłań,
zapaleń płuc itd. Opublikowano 36 badań, z tego aż 15 było finansowanych przez
przemysł szczepionkarski, a 4 nie podały, kto je finansował, a mimo to zostały
opublikowane, co jest sprzeczne z EBM. Przegląd badań wykazał, że wiarygodność
dowodów na skuteczność szczepionki przeciwko grypie jest cienka, ale istnieją
powszechne dowody na manipulacje wniosków i fałszowanie badań. Cochrane Database
Syst Rev 2010.7.
8. Nie ma dowodów wspierających stosowanie szczepionki przeciwko grypie u osób
starszych. Przebadano retrospektywnie 75 badań. Wnioski autorów brzmią: dane są
złej jakości i nie dostarczają dowodów na bezpieczeństwo i skuteczność
szczepionki przeciwko grypie u osób starszych. Cochrane Database Syst Rev.
2010.2
I w świetle tych prac i badań dopiero możesz ocenić Czytelniku, co znaczą dla
kol. Konstantego Radziwiłła wyniki „jego” medycyny opartej na dowodach. Tak
zwani lokalni eksperci, na przykład z Medycyny Praktycznej czy FluForum p. prof.
Lidii Brydak nawołują wciąż do szczepień przeciwko grypie szczególnie ludzi
starszych i dzieci.
Dla Naczelnej Izby Lekarskiej są to dowody naukowe, ponieważ dr M. Hamankiewicz
występuje do Ministra o przymus szczepień pracowników Służby Zdrowia.
Czym to się różni od znachorstwa, skoro opiera się na zaleceniach nie lekarzy,
tylko znachorów w rodzaju pp. prof. Brydak, czy Guta.
I zauważ szanowny Czytelniku, że pomimo faktu podawania jawnie nieprawdziwych
informacji, Naczelna Izba Lekarska jakoś dziwnie nie reaguje. [NIL nie reagowała
także na inne wątpliwe lub zgoła szkodliwe decyzje].
Ot, taka swoista schizofrenia urzędnicza. Ale dla dr Konstantego Radziwiłła jest
to nauka!?!
Na zakończenie trochę praktyki.
Szanowny Czytelniku, jeżeli odczuwasz objawy typu: bóle kości, podwyższoną
temperaturę i biegunkę, tzw. grypę żołądkową, wypróbuj poniższy sposób.
1. Jak tylko poczujesz się źle, weź 10 tabletek węgla medycznego jednorazowo.
2. Po 5-7 godzinach możesz przyjąć drugie 10 tabletek, jeżeli objawy biegunki
będą sie utrzymywały.
3. Po 10 -14 godzinach od początku choroby wypij kubek mleka zsiadłego takiego
od krowy, a nie zajzajeru kupowanego w supermarketach.
4. Po kolejnych 3 godzinach powtórz kubek mleka zsiadłego, czyli kwaśnego.
5. Po kolejnych 3 godzinach zjedz miseczkę ryżu.
Objawy powinny minąć po około 24 – 28 godzinach.
W okresie pierwszych 4 godzin biegunki nic nie rób, potem możesz wypić butelkę
pepsi. [?]
Pragnienie spowodowane odwodnieniem poczujesz po około 30 godzinach.
Uzasadnienie.
Wydaje się, że zły stan zdrowia, to rozbicie, nie jest spowodowane przez wirusy,
tylko przez toksyny, uwalniane w czasie walki naszego organizmu z wirusem.
Węgiel absolutnie nie zaszkodzi, ponieważ zasada jego działania polega tylko i
wyłącznie na wchłanianiu. Węgiel działa jak odkurzacz, zatrzymując toksyny.
Natomiast biegunka (nawet taka, jak wydzielanie strumienia wody) powoduje wypłukanie wszelkich bakterii z jelit. W tej sytuacji
kolonizacja jelita przez
bakterie zawarte w mleku krowim, czyli tzw. dobre, spowoduje niedopuszczenie do
powstawania stanów zapalnych jelita i pogorszenia stanu zdrowia chorego.
Jest to stary sposób przekazany mi przed laty przez bardziej doświadczonych
kolegów. Wypróbowałem go na sobie i wielu znajomych i nigdy nie zawiódł. Nie
jest opisany w piśmiennictwie tzw. naukowym tylko dlatego, że nie korzysta z
żadnych lekarstw, a więc nie przyczynia się do wzrostu dochodów przemysłu. [takich
domowych/ludowych sposobów jest dużo].
I to wszytko.
Oczywiście, nie mówcie o tym w NFZ. Średni „naukowy” czas leczenia takiej
choroby to 5 – 7 dni. Spokojnie korzystajcie ze zwolnienia. I tak dorobek waszej
pracy jest wywożony za granicę. Jak podano, dzięki odpowiednim przepisom,
opracowanym rzez aktorów sceny politycznej, aż 50 miliardów złotych wywozi się
za granicę. To jest prawie tyle, ile wydaje się na Złużbę Zdrowia.
W stanie wojennym wydawano na Złużbę Zdrowia 10.5% PKB, a obecnie około 6%.
Dodatkowo wprowadzono tzw. procedury, co uszczupla budżet o 1.5 – 2 %.
Już rozumiesz, dlaczego musisz czekać w kolejkach?
JAK CHCESZ STWORZYĆ KRĘGI POWIĄZAŃ ZAWSZE
SZUKAJ PRZEPŁYWU PIENIĄDZA, nie
zajmuj się niebieskimi migdałami.
Przypisy :
http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/02/dr-jerzy-jaskowski-korupcja-ioszustwa-w-medycynie-akademickiej-to-kamien-wegielny-tej-medycyny-a-niemarginalne-wynaturzenie/
http://alexjones.pl/pl/aj/aj-nwo/aj-kartel-farmaceutyczny/item/50765-homeopatia-izby-lekarskie-medycyna-cz-i-z-cyklu-jestesmy-52
http://vaccgenocide.blogspot.com/2011/06/szczepienia-czyzby-najwiekszapomyka.html
http://www.polishclub.org/2013/05/31/dr-jerzy-jaskowski-statyny-niedziekujemy/
http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/statyny_nie,p1866706741
http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/statyny_wiara,p299056270
http://forum.darzycia.pl/index.php?topic=10652.0
http://www.frech.org.pl/medycyna/76-cukrzyca-cz-iii.html
http://www.polishclub.org/2011/12/01/dr-jerzy-jaskowski-cukrzyca-stary-nowyproblem/
http://www.miastowroclaw.pl/index.php/zdrowie/item/5636-dr-jerzyjaśkowski-lekarze-ostrzegają-mammografia-a-rak
http://szczepienia.blog.pl/dr-jaskowski-nt-koncernow-i-pediatrow/
http://www.polishclub.org/2014/01/04/dr-jerzy-jaskowski-kolejnakompromitacja-prawa-w-wydaniu-izb-lekarskich-czesc-2/
http://polscott24.com/kolejna-kompromitacja-prawa-w-wydaniu-izb-lekarskich-2/
http://www.polishclub.org/2014/08/26/dr-jerzy-jaskowski-tajne-akta-cia-aedukacja-z-cyklu-polska-istnieje-formalnie/
http://educodomi.blog.pl/2015/01/16/wszystkie-artykuly-dr-jj-napisane-wlatach-2011-2015/
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/cicha-wojna-o-swiadomosc-dr-jerzyjaskowski-2013-11
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=11863&Itemid=119
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=category§ionid=21&id=440&Itemid=119
----
Wydrukuj i zostaw w swojej Przychodni.
Więcej opracowań dra J. Jaskowskiego
tutaj.
Dr Jerzy Jaśkowski
jerzy.jaskowski@o2.pl
Gdańsk 21.03.2015
PS.
Podobny artykuł -
Minister znaczy sługa, ale czyj?
Czy widziałeś
już poprzednie Nowości?
| |
Wyszukiwarka
lokalna
Także w Komunikaty
Zapisz się na
▼Biuletyn▼
(Twoje dane sa całkowicie bezpieczne,
za zapis - upominek)
Twoja
Super Ochrona Medyczna
|