Startowa Do nadrzędnej Nowości English Komunikaty Anty Inne English articles O nas Współpraca Linki Polecamy Ściągnij sobie Zastrzeżenie
| |
Dobre rady (10)
cz. 10
Kolejna garść praktycznych, prostych i pozytywnych (w zalewie złych wiadomości
wokół) sposobów by podreperować
zdrowie i uodpornić się przeciw zagrożeniom.
Chociaż pisaliśmy o tym dużo, to zebrałem je w nowym zbiorku opracowanym na podstawie biuletynów jakie dostaję od praktyków i
specjalistów, którym
ufam. To jest odcinek 10, poprzednie
znajdziesz przy końcu listy artykułów w dziale PRO.
Jeśli pojawi się jakaś reklama - należy się autorom (chociaż nie mam
koneksji), bo to od nich wziąłem te wiadomości. Miejscami doredagowuję i skracam, ew. dodaję parę linków
i/lub uwag
z naszej strony w nawiasach [ ].
Zastrzeżenie (jak w całym serwisie): Przedstawione informacje mają
charakter edukacyjny, nie stanowią i nie zastępują indywidualnych porad
specjalisty.
Tym razem będzie o sprawach istotnych zwłaszcza w sezonie
jesienno-zimowym, konkretnie o: jak cieplejsze i suche powietrze wywołuje
suchość błon śluzowych, czym to grozi i jak sobie radzić; dobrych bakteriach w
jelitach i jak je mieć; micie zdrowych warzyw; o wyjątkowych zaletach soku z
buraka.
1. Cieplejsze powietrze wywołuje suchość błon
śluzowych
W sezonie jesienno-zimowym częściej przebywamy w zamkniętych,
ogrzewanych a nawet przegrzanych pomieszczeniach. Sprzyja to suchszemu
powietrzu. A to wysusza błony śluzowe.
O ile dobrą radą jest aktywność na zewnątrz, wietrzenie i nawilżanie powietrza
domowego np. tzw. kamionką na kaloryferze, to warto pamiętać o ew. zagrożeniach
i o poniższych pomocniczych działaniach.
Szczególnie teraz pojawia się powszechny, ale raczej
nieszkodliwy problem – krwawienie z nosa. Jednakże należy mu zapobiegać. Jest to
pierwszy efekt działania suchego, sztucznie ogrzewanego powietrza na nasze
wrażliwe błony śluzowe. W miarę upływu czasu, często pojawia się także suchy
kaszel lub zapalenie spojówek. Są to również efekty działania suchego powietrza
w naszych pokojach.
Zaatakowana błona śluzowa jest podatniejsza na
patogeny
Jako środek zapobiegawczy polecamy inhalację ciepłą parą wodną
do pielęgnacji nosa i w przypadku nadwrażliwości. W garnku rozgrzej wodę, dodaj
kilka kropli oleju eukaliptusowego (2 do 3 kropli) lub po prostu sól (2
łyżeczki), połóż ręcznik na głowie i lekko pochyl się nad garnkiem. Nie za
głęboko, by nie poparzyć się parą. Wdychaj parę przez 10-15 minut. Oddychaj
naprzemiennie przez nos i usta. [co nie oznacza że powinieneś oddychać przez
usta poza tym zabiegiem!]
Można również kupić w aptece zestawy do płukania nosa.
Roztwory soli kupuje się w niewielkich saszetkach jednorazowego użytku. Płukanki
te mają również działanie łagodzące błonę śluzową i łatwo je wykonać. [ O metodach
płukania nosa pisaliśmy tutaj ]
Maści lub krople z solą morską również pomagają na zapalenie
błony śluzowej nosa. Kup preparat bez konserwantów takich jak chlorki
benzalkoniowe. W przypadku ostrego zapalenia można używać maści do nosa przez
kilka dni, dzięki czemu oddychanie przez nos będzie prostsze i nie rozwinie się
u nas zapalenie zatok.
Jeśli jednak padłeś już ofiarą krwawienia z nosa, a twoje
błony śluzowe są bardzo suche, połóż na szyi wilgotną ściereczkę i lekko odchyl
się do tyłu. Ale nie kładź się! Krew nie powinna spływać do gardła.
Suche powietrze sprzyja również zapaleniu spojówek. Polecam
krople i maści zawierające antybiotyk (z kortyzonem lub bez).
Uwaga: Zapalenie spojówek jest zaraźliwe!
Z reguły stan zapalny, który objawia się poprzez
zaczerwienione i swędzące oczy, ustępuje po kilku dniach. Jeśli tak nie jest,
udaj się do lekarza rodzinnego, ponieważ przyczyną może być infekcja wirusowa. W
takiej sytuacji trzeba natychmiast podjąć leczenie, ponieważ może się to
rozprzestrzenić na rogówkę oka.
(na podstawie biuletynu Wiedza i
Praktyka)
2. Dobre bakterie w jelitach dają życie
Bez nich żylibyśmy kilka zaledwie minut.
Na przykład dlatego, że wyłączyłaby się nasza odporność.
To będzie ważny przekaz, dlatego proszę o pilną uwagę.
Na podstawie prac profesora mikrobiologii i immunologii Justina Sonnenburga,
stworzyłem tę listę.
Listę produktów, które warto spożywać, aby zadbać o dobre bakterie w swoich
jelitach.
A przez to - o całe zdrowie w ogóle.
1. Dojrzałe sery.
Te same bakterie, które dają serom ten cudowny smak, wspierają mikroflorę w
jelitach ludzi.
Cóż z tego, że zawierają tłuszcz. Jest to przecież naturalny i zdrowy tłuszcz.
Smacznego, ja jem :-)
2. Kapusta kiszona.
W najprostszej formie to pocięta kapusta sfermentowana w słonej wodzie.
Potężne źródło bakterii probiotycznych.
Dobra rada: jeśli kupujemy ze sklepu, to bierzmy z lodówek - taka kapusta raczej
nie będzie pasteryzowana.
A jeśli nie lubisz smaku lub zapachu kiszonej kapusty, proponuję Ci jej
dobroczynne właściwości zamknięte w
kapsułce.
Dzięki tej formie zapewnisz sobie skondensowaną porcję zawartych w niej
substancji.
[ O kiszonej kapuście
mieliśmy parę wzmianek, np. w Nie tylko
na święta ]
3. Ogórki kiszone.
Wybierajmy sfermentowane w solance, nie w occie! Octowe nie zawierają
pożytecznych bakterii.
Wykazano, że kto regularnie je ogórki, rzadziej choruje na grypę.
Dziś rzadko jemy fermentowanych rzeczy.
Bardzo mało w porównaniu do starych czasów.
Jeszcze za mojej młodości ciągle się jadło coś kiszonego.
Nawet pamiętam całe beczki z kapustą kiszoną.
To były czasy.
[ Więcej o
ogórku kiszonym, i nie tylko kiszonym, poczytaj tutaj
(i linki) ].
4. Kefir.
Napój ze sfermentowanego mleka. Źródło wielu pożytecznych bakterii. Chroni przed
stresem jelitowym, usuwa zaparcia, łagodzi stany zapalne układu trawiennego.
Napój ten polecała słynna doktor Johanna Budwig.
Słusznie, bo kefir mocno przyczynia się do rozwoju zdrowej flory bakteryjnej
jelit.
A według wielu źródeł naukowych pełni w tym zakresie kluczową funkcję spośród
dostępnych produktów spożywczych.
Czyli jest probiotykiem. Wykazano, że po czterech tygodniach spożywania pół
litra kefiru dziennie całkowita liczba bakterii w kale zwiększyła się.
Ponadto kefir można uznać za probiotyk, bo liczba zawartych w nim
mikroorganizmów jest wystarczająco duża: >108-109 CFU/g.
Ale co najważniejsze, przynajmniej kilka szczepów
Lactobacillus
jest odporne na niskie pH środowiska żołądkowego i kwasów żółciowych, a
dodatkowo ma przeciwdrobnoustrojową aktywność przeciw wielu enteropatogenom, a
są to kryteria dla bakterii probiotycznych.
Kiedy najlepiej pić kefir?
Kefir nie tylko jest CUDOWNY dla jelit.
Ma także swój udział w poprawianiu jakości snu.
Dlaczego?
Melatonina, to hormon produkowany w mózgu, pomagający wyregulować wewnętrzny
zegar, czyli rytm dobowy.
Stężenia melatoniny są różne w różnych porach dnia, z wiekiem jednak obniżają
się, powodując bezsenność i problemy ze spaniem.
Jednak - melatonina występuje naturalnie w mleku.
Niektórzy pamiętają, że dawniej zwyczajem było picie mleka przed spaniem, aby
lepiej szybciej zasnąć i dobrze spać.
I to było poniekąd słuszne.
Poniekąd, bo mleko niefermentowane ma swoje minusy, z powodu których ja takiego
mleka nie piję.
[patrz Mleko,
Pij mleko - będziesz kaleką, ...
]
Ale czym innym jest mleko sfermentowane - w postaci kefiru.
Kefir pod względem działania na sen jest lepszy niż mleko.
(z biuletynu Jacka Orłowskiego)
[
O dobrych bakteriach w jelitach, o roli tzw. mikrobioty, mamy na naszej stronie
parę wpisów: patrz np. Mikrobiota ].
3. Mit zdrowych warzyw
Jesień to wysyp warzyw. Wiemy, że teoretycznie są zdrowe i konieczne.
Ale... to kwestia doboru, źródła i obróbki.
Lubię robić zakupy na targowisku są o wiele
przyjemniejsze, niż te bezosobowe w sklepie.
Warzywa i owoce są świeże a ja mam wybór od, którego hodowcy kupić.
Nie ulega wątpliwości, że nawóz potrzebny jest roślinom i środki ochrony w
większych plantacjach, kwestia tylko na ile bezpiecznych.
Warzywa i owoce pochodzące z targu też zawierają dużo pestycydów. Skąd taki
zarzut?
Po pierwsze wystarczy spojrzeć na niektóre warzywa, ich wielkość, równość i
wygląd, niemalże idealna jak z obrazka. Po drugie warzywa i owoce uprawiane na
większych plantacjach zawsze są sypane środkami ochrony roślin, wzrostu, czy
środkami przeciwdziałającymi chorobom, środkami przeciw owadom, insektom czy
środkami grzybo i bakteriobójczymi. To zrozumiałe każdy chce zarobić, być
spokojnym o swoje plony. Z pewnością nie jest to łatwy kawałek chleba zwłaszcza,
że warunki klimatyczne są coraz trudniejsze.
Unia również nie ułatwia, kiedy hodowcy muszą sprostać wymaganiom co do wyglądu
warzyw.
Rolnicy trują swoje rodziny? Ależ
skąd!
Większość rolników sprzedających warzywa posiada oddzielne hodowle z
przeznaczeniem dla potrzeb własnych i te na sprzedaż.
Pytanie nie kosztuje
Na targu kupuję wiele lat więc wiem, który sprzedający stosuje tańsze i gorszej
jakości środki ochrony roślin, a który trochę droższe i bezpieczniejsze. Ktoś
powie, że wtedy ceny takich warzyw warzyw są dużo wyższe, otóż nie, kwestia 50
groszy, 1 złotówki. Pozytywne jest to, że coraz więcej osób kupuje takie właśnie
warzywa, trochę trzeba dłużej stać w kolejce, ale warto. Inną kwestią jest to,
że te warzywa są smaczniejsze.
Mycie warzyw i owoców płynem ma sens?
Większość z nas opłukuje warzywa i owoce tylko pod bieżącą wodą to
niewystarczające. Nie myjmy nigdy warzyw i owoców płynem do naczyń!
Wybierzmy płyn, który usuwa wszelkie zanieczyszczenia, woski, pozostałości
substancji organicznych i pestycydów. Nie pozostawia nalotu, nie zmienia zapachu
i smaku umytych warzyw i owoców.
Płyn musi zawierać surowce pochodzenia naturalnego i być przyjazny dla ludzi i
środowiska, hipoalergiczny. Nie zawierać żadnych agresywnych substancji,
petrochemikaliów, sztucznych barwników, zapachów, SLES/SLS, etoksylatów.
[ O myciu, a ogólniej - oczyszczaniu warzyw,
pisał obszernie dr Marek Skoczylas w książce
Zneutralizuj chemię z pożywienia i
odzyskaj zdrowie ].
Nie wyssane z palca
Istnieje wiele źródeł informacji przedstawiający wpływ stosowania środków
ochrony roślin na ludzki organizm. Informacje nie pochodzą tylko od organizacji
ekologicznych, na problem wskazują również organizacje rolnicze. Poniżej wypis z
analizy badań dotyczących wpływu związków chemicznych na organizm.
“W ostatnich latach obserwuje się znaczący wzrost przypadków chorób
cywilizacyjnych - nowotworów, cukrzycy typu 2, chorób układu
sercowo-naczyniowego. Dramatycznie zwiększa się ilość zaburzeń hormonalnych u
kobiet i mężczyzn, zaburzeń płodności oraz wad rozwojowych dzieci. Analizy
czynników ryzyka patogenezy tych chorób jednoznacznie wskazują na ogromny wpływ
czynników środowiskowych.
Jednym z takich czynników jest narażenie ludzi na związki endokrynnie czynne (z
ang. endocrine disrupting chemicals, EDC) czyli związki chemiczne, które przez
podobieństwo do naturalnych hormonów, mogą wpływać na ich produkcję,
wydzielanie, mechanizm działania oraz przemianę i wydalanie. Zalicza się do nich
szerokie spektrum substancji wykrywanych w wodzie, powietrzu, glebach,
pożywieniu, które oddziałując poprzez receptory komórkowe dla hormonów powodują
zaburzenia działania układu dokrewnego. Stanowiska Towarzystwa
Endokrynologicznego (Endocrine Society), Towarzystwa Endokrynologii
Pediatrycznej (Pediatric Endocrine Society), Europejskiego Towarzystwa
Endokrynologii Pediatrycznej (European Society of Pediatric Endocrinology) oraz
Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego (PTE) zwracają uwagę na negatywne
skutki zdrowotne spowodowane narażeniem ludzi na EDC oraz potrzebę wprowadzenia
regulacji prawnych mających na celu zmniejszenie ekspozycji zwłaszcza
najbardziej wrażliwych grup jak noworodki, niemowlęta, dzieci oraz kobiety w
ciąży”.
Nie bójmy się warzyw i owoców.
Pomimo opisanych zagrożeń, wynikających ze stosowania środków ochrony roślin,
pestycydów zawartych w roślinach, nie ulega wątpliwości, że warzywa są zdrowe i
powinny być w diecie każdego z nas. Musimy po prostu używać odpowiednich środków
myjących w celu ich oczyszczenia i kupować te bezpieczniejsze dla naszego
zdrowia.
Płyn do mycia warzyw i owoców 750 ml
( z Biuletynu Naturalna Medycyna
)
4. Sok z buraka
W
poprzednim punkcie było o warzywach, które spożywamy w różnych formach, czasem w
sokach. O ile postać stała jest lepsza, zwłaszcza gdy jako alternatywę oferuje
się nam w sklepach soki o bliżej nieokreślonym składzie, czasem nawet z odpadów
"udoskonalonych" procesami technologicznymi, to jest jeden przypadek soku, który
warto docenić.
Zacytuję jedną z prac naukowych z listopada 2018 r.
Naukowcy przejrzeli badania naukowe między rokiem 2008 a 2018 i opracowali
ogólne podsumowanie. We wnioskach piszą:
"Sok z buraka może być łatwym, dostępnym dla każdego, bezpiecznym i udowodnionym
naukowo sposobem na nadciśnienie".
Tak, drogi Czytelniku, chodzi o sok z buraka.
Naukowcy piszą również, że u ludzi z ciśnieniem wysokim prawidłowym (130-139 /
85-89) - czyli ze stanem tak zwanym przednadciśnieniowym - sokiem z buraka można
zastąpić leki farmakologiczne!
Świeży sok z buraka czerwonego to skarb.
Nie tylko pomaga poprawić przepływ krwi i ciśnienie…
Pomaga także:
oczyścić organizm z reaktywnych form tlenu (wolne rodniki);
oczyścić z produktów ubocznych metabolizmu, ponieważ wspomaga pracę wątroby,
nerek i jelit;
złagodzić ogólnoustrojowy przewlekły stan zapalny - coś, co jest udowodnionym
podłożem chorób przewlekłych.
To zaledwie tylko kilka prawdziwych działań soku z buraka.
1 szklanka dostarcza ponad 400 mg potasu!
A pamiętajmy - większość ludzi ma niedobór potasu.
Niesamowity naturalny lek z apteki natury.
Ktoś powie, że przesadzam.
Cóż, nie - wyniki badań naukowych są jednoznaczne.
Tu nie przypuszczamy, tu wiemy na pewno :-)
Ja staram się pić sok z buraka regularnie.
Gdy nie mam do niego dostępu, sięgam po liofilizaty, sprawdzają się idealnie,
zwłaszcza w czasie wyjazdów.
Wszystko po to, aby kontynuować działanie łagodzące ogólnoustrojowy stan zapalny
i wspomóc oczyszczanie organizmu z "szlamu" metabolicznego, czyli takich
ubocznych produktów przemiany materii.
Naturalny liofilizowany sok z soku z buraka kupisz
pod tym linkiem.
[ Oczywiście, chociaż oddaję co należne autorowi
tej notatki z jego reklamą, to jest szereg innych źródeł, z których osobiście
preferuję produkt o wysokiej jakości zwracając uwagę na zalety kiszonego
buraka. Znajdziemy go w postaci liofilizowanej
tutaj, tamże objaśnienie
działania w filmiku.
Jest też opis w książce "Ukryte terapie" cz. 3 tom 1 str. 320-324].
(z biuletynu dziennik-zdrowia.pl )
| |
Wyszukiwarka
lokalna
na dole strony
Także w Komunikaty
_______________
Zapisz się na
▼Biuletyn▼
Zobacz informację
wstępną
(Twoje dane są całkowicie bezpieczne;
za zapis - upominek >
Informacja wstępna)
_______
Twoja
Super Ochrona Medyczna
|