Nowości lipiec 2014
Po poprzednich nowościach i artykule o nietypowym uzdrawianiu, w tym o metodzie dwupunktowej ‘wracam na ziemię’ i zajmę się czymś, co powinno zainteresować wszystkich – niezależnie od poglądów na duchowe i psychologiczne aspekty źródeł zdrowia.
Trwają upalne wakacje, ja też
odpoczywam na łonie przyrody (‘dacza’ i morze),
poświęcając sporo czasu na lektury. Zatem było by sporo
do komentowania, ale w dzisiejszej notatce chciałbym
zwrócić uwagę na 2 pozycje: Janusza Falińskiego "Jak
żyć 100-200 lat" oraz Jerzego Zięby „Ukryte
terapie- czego nie powie ci lekarz”.
O pierwszej raczej krótko i od razu tutaj, o drugiej
jest tyle do powiedzenia, że dzielę temat na dwa
artykuły: Nieuleczalne: choroby, system czy ludzie?
oraz
minirecenzję
książki.
Obie książki prezentują niestandardowe podejście do tematyki zdrowia.
Książka J. Falińskiego intryguje
tytułem, ale po przeczytaniu pozostawia pytanie: czy to
wszystko prawda? Miałem tyle wątpliwości, że wdałem się
w dyskusję z autorem. W wyniku obszernej korespondencji
(dużo wątków) nie zostałem przekonany – jak na dziś nie
widzę podstaw by zgodzić się z następującymi
podstawowymi tezami autora:
a) główną przyczyną chorób jest arterioskleroza
b) główną przyczyną arteriosklerozy jest nadmiar
dwutlenku węgla we wdychanym powietrzu
c) głównym mechanizmem produkcji energii w organizmach
zwierząt jest metabolizm azotu.
Mimo że autor dość przekonywująco podaje różne przykłady i wywodzi swoje tezy, to brak im dostatecznego oparcia w dowodach, źródłach naukowych, a miejscami i w logice.
Jeśli jednak powyższe tezy kogoś zaintrygowały – można książkę przeczytać – może po prostu jeszcze nie ‘dojrzeliśmy’ do tak rewolucyjnych zmian w postrzeganiu zdrowia a nawet rzeczywistości?
Za dobrą monetę przyjmuję zaś chęć autora by radykalnie i względnie prosto pomóc ludziom naprawić swoje zdrowie. Ale pozostaje pytanie: czy aby niektóre z polecanych metod nie szkodzą?
Ten sam cel zdrowotny przyświeca Jerzemu Ziębie – naturoterapeucie z 20 letnim stażem – z tą różnicą, że trudno znaleźć w naszej literaturze popularnonaukowej pozycję tak dobrze udokumentowaną źródłami jak właśnie jego książka.
Zanim przejdę do szczegółów – zacznę nietypowo – muszę …wykrzyczeć coś, co nie daje mi spokoju i nie może czekać…
W tutejszym dziale ANTY
wielokrotnie punktowałem negatywne zjawiska na polu
‘opieki zdrowotnej’. Czasami delikatniej niż na to te
zjawiska zasługują – generalnie miarkuję słowa.
Tym razem muszę upuścić dużo pary, by nie wybuchnąć…
Bezprzykładne draństwo!
Ludobójstwo i pośrednia eutanazja w świetle prawa.
Znieczulica. Głupota i arogancja…
Mógłbym tak długo, ale po emocjach trzeba nieco
stonować i powiedzieć
o co chodzi. To staje całkowicie jasne i uzasadnione po
lekturze omawianej książki, która pokazuje dlaczego
takie epitety są na miejscu. Ale ponieważ to jest tylko
‘zajawka’ nowości – odsyłam do wspomnianych 2 artykułów.
Kto chciałby – nie czekając na
możliwość dostania książki J. Zięby , szybciej zapoznać
się z zarysem jej treści, może zobaczyć następujące
wywiady z autorem (filmy na YT):
Cz. 1
https://www.youtube.com/watch?v=waBtzATuykM
Cz. 2 https://www.youtube.com/watch?v=IXNXpxnY_5o
Cz. 3 https://www.youtube.com/watch?v=B7Y5X7_Ak-s&feature=youtu.be
Dodatkowo polecam wykład autora:
Odwracanie miażdżycy -
https://www.youtube.com/watch?v=NYTP6UZY63s .
Na zakończenie zwrócę uwagę na ważny dokument związany z żywotnym interesem społecznym jakim jest profilaktyka i realna opieka zdrowotna. Jest nim:
Prośba o zmianę projektu „Strategii Walki z rakiem w Polsce 2015 -2024”
(umieszczony na
http://www.citizengo.org/pl/7336-prosba-o-zmiane-projektu-strategii-walki-z-rakiem-w-polsce-2015-2024-konsultacje-spoleczne,
jest też szereg doniesień w Internecie, np.:
http://www.rmf24.pl/nauka/news-eksperci-grozi-nam-epidemia-chorob-nowotworowych,nId,1482800
).
Ponieważ nie wiem kiedy przeczytasz ten wpis oraz istnieje możliwość że powyższa petycja i komentarze do nich będą wkrótce zdjęte z sieci (jako ‘załatwione’ lub ‘nieprawomyślne’ więc kopiuję w całości (oprócz podpisów) treść ww. strony w pliku Petycja w sprawie strategii nowotworowej
W części pierwszej mamy kilka komentarzy ‘przewodnich’ od paru osób (Domyślam się że z grupy inicjatorów petycji? Jest tam też krótka wypowiedź dra Jerzego Zięby.), a następnie dość obszerny komentarz do petycji pod którym podpisało się parę tysięcy osób (nie zachowuję oryginalnego formatowania w 2 szpaltach).
To materiał WAŻNY – pokazujący jak i na tym polu (onkologia) tkwimy w skostnieniu medycyny alopatycznej i w indolencji decydentów powodującej pozostawanie w wygodnym status quo zamiast kierowania się rzeczywistym dobrem pacjentów – jak wcześniej opisałem.
Tak się składa, że właśnie NIK surowo ocenił dotychczasowy stan ‘walki z rakiem’ w Polsce, potwierdzając ogólnie krytykę zawartą w owym apelu społecznym. Tyle że już postulaty szczegółowe idą w kierunku ‘ślepej uliczki’ wytykając (z tego co mi wiadomo) nie zrealizowanie planów, które tak czy inaczej byłyby nieskuteczne… Poniższy główny wniosek z raportu zawiera stwierdzenia które komentuję w nawiasach kwadratowych na podstawie informacji z książki J. Zięby: ”Pomimo wydatkowania prawie dwóch miliardów złotych pacjenci objęci programem wciąż zbyt długo czekają na rozpoczęcie radioterapii [jest mało skuteczna a często szkodliwa], zbyt mało kobiet zgłasza się na mammografię [nie na tym powinna polegać profilaktyka, te badania są też niebezpieczne] i na cytologię, a wskaźniki wykrywania i leczenia nowotworów wciąż znacznie odbiegają od średnich europejskich”.
Są i inne głosy, które wśród słusznych postulatów, nie wychodzą poza istniejący paradygmat leczenia i obracają się wokół spraw formalnych i administracyjnych - patrz np. http://www.zdrowie.abc.com.pl/czytaj/-/artykul/nrl-strategia-walki-z-rakiem-wymaga-dodatkowych-srodkow. Brak pochylenia się nad głosami takimi jak we wspomnianej petycji stanowi kolejny znak arogancji środowisk specjalistycznych i odpowiedzialnych za zdrowie Polaków.
Może jeszcze zdążysz podpisać
petycję a przynajmniej jej treść trafi do twego
przekonania i poskutkuje zmianami we własnym życiu i
bliskim otoczeniu.
PS. Przeglądając archiwum strony widzę jak i moje poglądy ewoluowały. Przykładowo, przytaczałem gościnne artykuły takie jak Jak można sobie pomóc w nieuleczalnych chorobach?
Są tam tezy słuszne ale i takie z
którymi już nie mogę się zgodzić.
Dziś, nie tylko po lekturze książki J. Zięby, skłaniam
się do poglądu, że ‘choroby nieuleczalne’ to bardziej
sztucznie podtrzymywany mit (z wyjątkami np.
genetycznymi), niż prawda. Więcej o tym w art.
Nieuleczalne: choroby, system czy ludzie?
Leszek Korolkiewicz
uwaga techniczna: przy ładowaniu tutejszych stron może pojawić się wyszarzenie, trzeba zejść nieco niżej do okienka pop-up (zapisz się albo skasuj okienko). Ten objaw będzie występował do czasu przejścia na inny autoresponder newslettera.