Startowa Do nadrzędnej Nowości English Komunikaty Anty Inne English articles O nas Współpraca Linki Polecamy Ściągnij sobie Zastrzeżenie
| |
Jak można sobie pomóc w nieuleczalnych chorobach?
Lidia Aleksandra Szadkowska [2007]
[w nawiasach kwadratowych uwagi ex post redaktora witryny,
zwróć zwłaszcza uwagę na koniec artykułu]
Jakie wyróżniamy choroby nieuleczalne?
[czy naprawde istnieją choroby nieuleczalne a jeśli tak
to czy właśnie te? Sprawa mocno dyskusyjna z perspektywy lat i postępów medycyny
oraz terapii naturalnych]
Reumatyczne, np. reumatoidalne zapalenie stawów /gościec/,skaza moczanowa,
zesztywniające zapalenie stawów, toczeń rumieniowaty, łuszczycowe zapalenie
stawów, zwyrodnienia.
Cukrzyca, [raczej tylko rodzaju 1]
Nadciśnienie,
Miażdżyca,
Alergie,
Stwardnienie rozsiane,
Nowotwory,
I inne.
Czym jest choroba?
Na ogół uważa się, że chorobę powodują wirusy i bakterie. Jednak obecność ich w
organizmie nie musi wywołać choroby. I często nie wywołuje. Można być ich
nosicielem, ale nigdy nie zachorować.
Wszystkie zarazki nie znajdując dla swojego rozwoju warunków odpowiednich, nie
rozmnażają się. ( O tym można przeczytać w książce: ”Szczepienia -
niebezpieczne, ukrywane fakty. Plejada znanych lekarzy opowiada się przeciwko
szczepieniom” – autor Ian Sinclair, lub „Toksemia, przyczyna wszystkich
chorób” – autor dr H. Tilden)
[o szczepieniach krytyczne artykuły znajdziesz i w tej witrynie - wykorzystaj
lokalną wyszukiwarkę]
Jeśli jednak zarazki trafią na podatny grunt, potrafią się rozwijać
błyskawicznie. Takim dogodnym miejscem może być nasz organizm pełen toksyn,
powstałych z nie wydalonych resztek pokarmowych.
W 1892 r. niemiecki higienista Max von Pettenkoffer eksperymentalnie połknął
duży pojemnik bakterii wyizolowanych ze śmiertelnych przypadków cholery. Nie
zachorował! Dostał tylko niewielkiej biegunki. Rosyjski patolog Elie Metchnikow
i kilku jego kolegów przeprowadzili podobne eksperymenty z różnymi bakteriami. I
też nie wykryto u nich żadnych objawów chorobowych. Ich organizmy nie miały w
sobie tylu toksyn, by te zarazki mogły się rozwijać.
Przeprowadzano jeszcze wiele podobnych eksperymentów, które potwierdziły, że
zarazek może się rozwijać tylko w warunkach sprzyjających ich rozmnażaniu. Tzn.
w środowisku toksycznym.
Takim odpowiednim środowiskiem dla rozwoju wirusów i bakterii może być np. nasz
organizm. Wszelkie resztki pokarmowe, niewydalone w porę zaczynają gnić i
fermentować, a ich toksyny przenikają do krwi i tkanek.
Nasze ciało wprawdzie nieustannie je wydala, ale poprzez ciągłe dostarczanie
nieodpowiedniego pożywienia i w zbyt dużych ilościach, nie nadąża z ich
usuwaniem.
Ilość toksyn wciąż przybywa. W ten sposób powstaje dobre środowisko dla życia
wszystkich bakterii i wirusów. Podlegające gniciu i fermentacji resztki
pokarmowe stwarzają zatem toksyczne dla nas środowisko, ale za to sprzyjające
rozwojowi zarazków.
Z biegiem czasu nazbiera się ich tyle, że wirus lub inna bakteria dostając się
do naszego ustroju, błyskawicznie zaczyna się rozwijać mając odpowiednią pożywkę
dla siebie. Wtedy rozpoczyna się nasze chorowanie. Chorobę likwidujemy najpierw
antybiotykami, później silniejszymi lekami w zależności od jej rodzaju. Ale do
wyleczenia to nie prowadzi.
Chorobą, zatem jest zanieczyszczenie organizmu toksynami gromadzonymi przez całe
lata życia i jego próbą oczyszczenia się z nich.
Co jest przyczyną chorób?
"Przyczyną chorób jest głównie spożywanie zbyt dużej ilości białka, jedzenie
produktów pochodzenia zwierzęcego, nawet wtedy, gdy jest to tylko mleko i sery.
To powoduje zainfekowanie organizmu produktami jego rozpadu. Jeśli do tego nie
jada się w ogóle, lub za mało, owoców i surowych jarzyn, dochodzi do osłabienia
sił fizycznych. Następuje spadek energii". (O tym pisze autor książki dr Tilden
„Toksemia, przyczyna wszystkich chorób”).
Dochodzą jeszcze dodatkowe czynniki zewnętrzne jak: zanieczyszczenie powietrza i
środowiska, brak odpowiedniej ilości ruchu, promieniowanie podziemnych cieków
wodnych. Słabnący organizm przestaje sobie radzić z pozbywaniem się gromadzonych
toksyn. My zaczynamy się leczyć, ale leki znoszące objawy choroby, jeszcze
dodatkowo zwiększają ich ilość. Wszystkie "śmieci" przedostają się do krwi i
tkanek. A my źle się czujemy.
Główną przyczyną powstawania tych chorób jest nieodpowiedni styl życia.
Odżywiamy się zbyt obficie i nieprawidłowo. Spożywamy pokarm o niewielkiej
ilości składników mineralnych i witamin, jak warzywa i owoce. Spożywamy zbyt
wiele białka. Za dużo mięsa i nabiału. A to wszystko powoduje toksemię.
Bakterie i ich rola w organizmie człowieka:
W książce „Szczepienia niebezpieczne…” autor określa te bakterie jako niezbędne
„sprzątacze” toksyn organicznych powstających w naszym ciele. Porównuje je nawet
do bakterii wykorzystywanych w oczyszczalni ścieków, gdzie wykonują pożyteczną
pracę przerabiając je na nieszkodliwe sole, oraz uzdatniają wodę do konsumpcji.
Bakterie natomiast, które zasiedlają nasz organizm analogicznie rozkładają
resztki pokarmowe i pełnią jakby rolę „oczyszczaczy ścieków” w naszym
organizmie.
Jak powstają choroby przewlekłe?
Nasz organizm posiada niezwykłe zdolności ochronne przed chorobami i szkodliwymi
czynnikami zewnętrznymi. Próbuje pozbyć się ich poprzez kichanie, kaszel,
biegunkę wymioty - wszelkimi możliwymi kanałami jak nos, płuca, nerki, jelita,
skórę. Wszystkie zanieczyszczenia organizmu są odprowadzane z komórek i płynów
tkankowych do kanałów wydalniczych.
A co się dzieje, gdy nie pozwalamy dokładnie naszemu ciału się oczyścić i nadal
dostarczamy nieodpowiedni lub w zbyt dużej ilości pokarm? Niewykorzystany pokarm
rozkłada się i w postaci toksyn jest gromadzony w tkankach. Powstają złogi.
Zaczynamy chorować i rozpoczynamy leczenie farmakologiczne. Leki jednak nie są w
stanie zlikwidować choroby.
Początek stanowią niegroźne choroby. Zażywamy leki na wszystkie dolegliwości.
Ale nie usuwamy ich przyczyny. Aby przyczynę zlikwidować trzeba najpierw
przestać sobie szkodzić. Zadbać o odpowiednie odżywianie. Jeśli tego nie robimy
i nadal połykamy pigułki, dochodzi do zwiększania ilości toksyn, co doprowadza
do coraz to groźniejszych chorób, określanych jako całkowicie nieuleczalne.
Tak, więc począwszy od kataru poprzez wszelkiego rodzaju zapalenia gardła,
zatok, uszu, płuc, dochodzimy do artretyzmu, reumatyzmu, astmy, gangreny, raka i
wielu innych.
„Produkty uboczne” powstające z nieprawidłowej diety, gnicia i fermentacji
resztek pokarmowych w przewodzie trawiennym, zażywane leki, brak ruchu i
zanieczyszczenia środowiska prowadzą do coraz większego zaśmiecenia organizmu.
To stwarza idealne warunki do rozmnażania się wszelkich zarazków.
Zwalczając choroby farmaceutykami choroba niegroźna dla życia zostaje „uśpiona”
i z biegiem lat rozwija się skrycie, by ujawnić się w postaci cięższej,
nieuleczalnej.
To wszystko powoduje toksemia. Ale medycyna konwencjonalna robi niewiele, by się
jej pozbyć. Stosuje wyłącznie leki, dodatkowo zwiększając zagrożenie zdrowia i
życia. W sytuacjach skrajnych leki bywają niezbędne, ale powinny być stosowane
sporadycznie i w ostateczności.
Jak wyjść z choroby?
Dr Abramowski w swojej książce „Dieta owocowa i fizyczne odmładzanie”
opublikował efekt leczenia swoich pacjentów (160 osób) chorujących na tyfus.
Leczył ich nie lekami, lecz owocami i sokami. Prócz dwojga osób, które za późno
rozpoczęły leczenie, wszyscy zostali wyleczeni.
Podobnie było z chorymi na ostre zapalenia jelit, zapalenie nerwu, reumatyzm i
inne. Żaden z pacjentów nie miał również żadnych komplikacji po chorobie. / Z
książki „Szczepienia niebezpieczne, ukrywane fakty”/.
Wniosek taki, że należy najpierw przestać dostarczać szkodliwego pokarmu, jakim
jest głównie jedzenie pochodzenia zwierzęcego. Dodałabym, że również wszelkiego
rodzaju ulepszacze smakowe i zamienniki cukru też przyczyniają się do
zaśmiecania organizmu. Należałoby, także zapewnić sobie ruch na świeżym
powietrzu, stosować gimnastykę, korzystać ze światła słonecznego, zadbać o
wypoczynek, o odpowiednią ilość snu. Sprawdzić, czy w miejscu zamieszkania
(zwłaszcza w miejscu wypoczynku) i pracy nie występuje szkodliwe promieniowanie
i w razie potrzeby zastosować odpromiennik. A to wspomaga w dużym stopniu odtruć
organizm, co jest niemal równoznaczne z pozbyciem się uciążliwej choroby
przewlekłej.
Tak, więc by pomóc sobie w chorobie koniecznie trzeba zmienić sposób odżywiania
i styl życia. Weźmy odpowiedzialność za swoje zdrowie. Bo to my wybieramy sposób
odżywiania, my obieramy styl życia i my dajemy się w razie potrzeby kroić, my
łykamy tabletki i zatruwamy dodatkowo organizm. My ponosimy głównie za to
konsekwencje. Nie lekarz, który nas prowadzi. Lekarz jest tylko diagnostykiem i
doradcą, a decyzja to już nasza sprawa.
By pozbyć się uciążliwych chorób można stosować diety oczyszczające, posty
kilkudniowe i nawet dłuższe, korzystać jak najwięcej ze świeżego powietrza,
zażywać dużo ruchu, stosować gimnastykę, pić zioła. Podczas chorowania nie
trzeba zmuszać się do jedzenia.
Zadbać tylko o dostateczną ilość płynów. Dobrze jest robić także lewatywy.
Dzięki nim wypłukujemy z jelit odkładane przez całe lata nieczystości. W ten
sposób pomagamy organizmowi lepiej się oczyścić. By dać szansę sobie na
samouzdrowienie można skorzystać z wielu sposobów.
Zmiana odżywiania przynosi przeważnie pozytywne i zaskakujące efekty. Najwięcej
korzyści przynosi dieta bezmięsna i beznabiałowałowa, ale bogata w owoce, soki i
warzywa, zwłaszcza surowe. Rozpoczyna się "dowóz" materiałów odbudowujących
tkanki i nie zaśmiecamy już organizmu. Myślę, że warto spróbować.
[to było pisane w czasach afensywy trendu antytłuszowego z
naciskiem na weglowodany; obecnie, gdy przeglądam po latach ten artykuł, raczej
optuje się za "low carb", a tłuszcze są rehabilitowane]
Są też lekarze, zajmujący się leczeniem metodami naturalnymi. Warto skorzystać z
ich porad.
Lidia Aleksandra Szadkowska
http://nieuleczalne-choroby.zlotemysli.pl
http://potrawy-weganskie.zlotemysli.pl
Artykuł ukazał się w Artelis.pl. tu
opublikowany w 2007 r.
| |
Wyszukiwarka
lokalna
Także w Komunikaty
Zapisz się na
▼Biuletyn▼
(Twoje dane sa całkowicie bezpieczne,
za zapis - upominek)
Twoja
Super Ochrona Medyczna
|