|
|
|
Uwaga ogólna do tutejszych stron - ze względu na starszą technologię, są one dostosowane do czytania na komputerze Na telefonach - zaleca się czytać w poziomie. |
Trudno jest sprawić, żeby człowiek zrozumiał pewną rzecz,
jeśli jego pensja zależy od tego, że jej nie rozumie.
Upton Sinclair
* Poniższy tekst jest rozwinięciem "oficjalnej", krótszej recenzji
książki "Jak zakończyć pandemię autyzmu? Związek autyzmu ze szczepionkami", opublikowanej w paru
miejscach, np. tutaj
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5046802/jak-zakonczyc-epidemie-autyzmu i zawiera odniesienia do wcześniejszych przyczynków,
zwłaszcza na stronie LepszeZdrowie.info.
Jednym z nich była Zapowiedź książki
(zajrzyj), gdzie
podałem opis wydawniczy, elementy wstępu, dane o oryginale i autorze. Dodałem
tam też trochę informacji ogólnych, które miałem nt. tytułowej choroby (w skrócie
ASD) i jej otoczki medialnej oraz o innych podobnych pracach i działaniach.
Innym odniesieniem i uzupełnieniem jest krótki
podrozdział książki "JAK DOTARLIŚMY DO TEGO PUNKTU - KRÓTKI PRZEGLĄD"
z podsumowaniem głównych faktów i śledztwa autora. Zacytowałem (za zgodą
Wydawnictwa) we wpisie Jak to było z
tym autyzmem.
Podaję jeszcze główne informacje wydawnicze (dostępne na stronie wydawców):
Pełny tytuł: Jak zakończyć pandemię autyzmu? Związek autyzmu ze szczepionkami
Wydawnictwo:
3DOM i
OrdoMedicus
Autor J. B. Handley (USA)
Ilość stron 550
Polskie 1 wydanie - listopad 2022
oraz Spis treści książki, który jednak tu przytoczę by, nie sięgając do źródła, łatwiej było uporządkować pewne elementy recenzji (chociaż oczywiście nie będę rozpatrywał wszystkich rozdziałów) oraz aby mieć szybki ogląd zawartości książki - zanim przejdę do mojego omówienia dalej.
Spis treści książki:
O autorze
Wstęp do polskiego wydania
Wstęp
CZĘŚĆ PIERWSZA. Kłamstwa na temat szczepionek i autyzmu
ROZDZIAŁ 1 „Nie ma żadnej epidemii autyzmu”
Idealizowanie wyniszczającej niepełnosprawności
Nawet Kongres uważa, że mamy epidemię
Nie ma epidemii, nie ma odpowiedzialności
Zjawisko zaprzeczania epidemii na przykładzie mechanizmu łańcucha pokarmowego
Światowy autorytet w dziedzinie autyzmu
Trzy główne argumenty osób negujących istnienie epidemii autyzmu
Ustalenie punktu odniesienia w Wisconsin
Argument osób negujących istnienie epidemii autyzmu #1: Poprawiła się
diagnostyka
The National Collaborative Perinatal Project
Argument osób negujących istnienie epidemii autyzmu #2: Autyzm jest
przeklasyfikowaniem upośledzenia umysłowego
Argument osób negujących istnienie epidemii autyzmu #3: Definicja autyzmu uległa
rozszerzeniu
Ujęcie autyzmu w ramy uwarunkowań genetycznych
ROZDZIAŁ 2 „Szczepionki są bezpieczne i skuteczne”
Wzbudzanie strachu, niepokoju i obaw
Szczepionki nie uratowały ludzkości
Mit odporności zbiorowej
Producenci szczepionek są bezkarni
W innych krajach podaje się znacznie mniej szczepionek
Brak szczepionek przeciwko wielu chorobom zakaźnym
Zawsze będą pojawiać się ogniska epidemii
Badania nad bezpieczeństwem szczepionek są niedostateczne
Szkody poszczepienne są bliższe poziomu jednego na pięćdziesiąt
Szkody poszczepienne nie są prawidłowo rozumiane
Nikt nie wie, jaki jest prawdziwy wpływ dawek wielokrotnych
Szczepionka DTP: Więcej szkody niż pożytku w Afryce
Szczepionka przeciwko gorączce denga
Szczepionka przeciw grypie uczyniła Kanadyjczyków bardziej podatnymi na
zachorowania
Rodzice są zaniepokojeni szczepionką Gardasil
Szczepionki są powiązane z chorobami autoimmunologicznymi
Szczepionki nie spowodowały mniejszej ilości przypadków zachorowań na odrę
Co z polio?
Doskonałe koło zaprzeczenia
Lekarze zgłaszają obawy
ROZDZIAŁ 3 „Nauka jest rozwiązaniem”
Fałszywa irytacja zwolenników szczepionek
Jedna szczepionka i jeden składnik poddane badaniom
Dwadzieścia siedem badań i wszystkie niewłaściwe pytania
Nawet szef NIMH tego nie rozumie
Jakie pytanie jest właściwe?
Malwersant i sygnalista
Badania epidemiologiczne versus badania biologiczne
Pięć badań dotyczących nieszczepionych dzieci
Czy jesteśmy okłamywani?
ROZDZIAŁ 4 „To nie jest kwestia finansowa”
Nigdy nie chodzi o pieniądze
Zeznania Plotkina
Konflikty interesów
Gardasil, Merck i manipulacja danymi
Podwójne standardy w testowaniu szczepionek
Niekompletne dane VAERS
Nieskuteczna szczepionka przeciwko krztuścowi
Eksperymentowanie na osobach marginalizowanych i najbardziej narażonych
Odrzucenie możliwości sprzeciwu z powodów religijnych
Doublespeak
Szczepionka DTaP, autyzm i ciężar dowodu
Celem działania szczepionek jest aktywacja układu odpornościowego
Podręcznik postępowania w kwestiach dotyczących tytoniu (The Tobacco Playbook)
Zostać drugim Wakefieldem
„Stonewalled”
Badanie „Lancet”
Prawdy nie da się ukrywać wiecznie
Granica, której nie przekroczymy
CZĘŚĆ DRUGA Prawda o szczepionkach i autyzmie
ROZDZIAŁ 5 „Nowe odkrycia naukowe a autyzm wywołany szczepionką”
Jedenaście odkryć wskazuje wyraźną drogę do autyzmu
Dlaczego podstawy biologiczne mają znaczenie
Trzy niezwykłe listy
Francuski laureat Nagrody Nobla zabiera głos
Doceniony przez kolegów dr. Pattersona
ROZDZIAŁ 6 „Wyraźna podstawa prawna, że szczepionki powodują autyzm”
„Sąd szczepionkowy”
Dlaczego istnieje sąd szczepionkowy?
Zmiany niemal uniemożliwiają wygrywanie spraw
Zbiorowe postępowanie w sprawie autyzmu (Omnibus Autism Proceeding – OAP)
Hannah Poling: Niekwestionowany precedens sądowy
Zaburzenia mitochondrialne: powszechne czy nie?
Dwadzieścia milionów dolarów za milczenie
Sprawa Hannah trafia do wiadomości ogólnokrajowych
Mary Holland i Lou Conte
Bailey Banks
Pytania bez odpowiedzi
Sensacyjny raport
Przesłuchanie w Kongresie, które prawie się odbyło
Przełomowa sprawa: Yates Hazlehurst
Dr Zimmerman o tym, co się stało z Yatesem Hazlehurstem
Dr Kelley o odsetku dzieci z autyzmem na podstawie zaburzeń mitochondrialnych
Dr Zimmerman o swoich kolegach z branży i sprawie Poling
Dr Zimmerman o szczepionkach, stanie zapalnym i regresji
Dr Zimmerman o epidemiologii w CDC i o profilaktyce
Dr Kelley demaskuje doublespeak AAP i CDC
Dr Zimmerman o stanowisku AAP w kwestii szczepionek i autyzmu
Dr Kelley o CDC i dr. Williamie Thompsonie
Dr Zimmerman o dzieciach, które spotyka w klinice Harvardu
Dr Zimmerman o badaniach epidemiologicznych i obserwacjach klinicznych
Dr Kelley o ryzyku związanym z wieloma szczepionkami na raz
Dr Zimmerman o Omnibus Autism Proceeding (Zbiorowym Postępowaniu w Kwestii
Autyzmu)
Moje przemyślenia na temat tych dwóch zeznań
Rozdział 7 Ilość rodziców opisujących te same doświadczenia osiągnęła masę
krytyczną
Dr Bernard Rimland i DAN!
Usłysz to wyraźnie
Czy rodzicom można ufać?
Cholerny zbieg okoliczności
Hollywood przemawia. Czasami
Nasze historie są wszędzie
CZĘŚĆ TRZECIA
Ostateczne rozliczenie, aby zakończyć epidemię
Rozdział 8 Powiedzieliby nam o tym
Jak dotarliśmy do tego punktu – krótki przegląd
Rozdział 9 Kolejne Kroki: 12-punktowy plan
Rozsądne podejście dr. Paula Thomasa
Prosta propozycja na zakończenie epidemii autyzmu
Rozdział 10 Leczenie i powrót do zdrowia
Czym jest leczenie biomedyczne?
Badanie nad Suraminą
Co konkretnie można zrobić z aluminium?
Epilog
Podziękowania
Jak widać ze spisu treści, to dużo zagadnień. Długie recenzje raczej
niechętnie są czytane, ale tutaj, jako że jest to dłuższa wersja będąca raczej
omówieniem, nie mogę się powstrzymać by nie zawrzeć także szeregu wątków
merytorycznych, w tym naukowych. Chodzi o podanie przynajmniej paru ważnych faktów,
np. danych
z badań, co mówi więcej niż całe rozdziały opisów.
Moja opinia o książce może wydawać się stronnicza, ale nie mam z tym problemu,
ponieważ zagadnienie szczepień śledzę od dawna i w pełni zgadzam się z przesłaniem
autora. Jego postawa jest wyważona, zgadza się z tą, jaką preferuję - szersze
(interdyscyplinarne) spojrzenie na zagadnienia, włączenie empatii, słuchanie
ludzi, w danym przypadku rodziców dzieci, którzy swoje dzieci znają i odczuwają
najlepiej.
Praca Handleya, chociaż autor nie jest lekarzem, ma
walor pracy naukowej, przynajmniej w tym sensie w jakim niektóre doktoraty
polegają na przeglądzie wiedzy na jakiś temat i wysnucia nowej jakości, w tym
syntezy prowadzącej do określenia przyczyn choroby oraz podania rozwiązania, z częścią praktyczną, która można przyrównać do badań doświadczalnych.
Książka odpowiada na pytanie z tytułu - wg autora wiemy jak zakończyć dramat
autyzmu.
Ponad 500 stron niezaprzeczalnych argumentów, 453 przypisów - głównie do prac naukowych (a te odsyłają do dalszych), szczegółowy indeks (46 stron) - to wygląda poważnie i nawet formalnie stanowi o wartości pracy.
Krótkimi sześcioma recenzjami są opinie znanych
osób ze świata medycyny zawarte na wstępie. Dodatkowy dłuższy wstęp dr n. med.
Piotra Witczaka sam w sobie jest małą rozprawką z 71 przypisami do źródeł.
Ponieważ oprócz wiedzy merytorycznej Witczak praktycznie zajmuje się autystykami,
to jest upoważniony do zabrania głosu. I nie jest to głos większości lekarzy
straszących, że mamy do czynienia z nieuleczalną chorobą o mało znanej etiologii
- P. Witczak wspiera proaktywne metody leczenia, te same lub podobne do tych,
które stosował autor książki. I tu warto wspomnieć, że duża część książki jest
poświecona misji ojca, którego dziecko od wczesnego dzieciństwa cierpiało na
autyzm, a w wieku 18 lat syn już prawie wyzdrowiał.
Droga była jednak długa, dramatyczna, pełna poświęceń i bólu, a jednocześnie
dająca dużo pomocy wielkiej już części społeczeństwa borykającego się rodzinnie
z tą chorobą. Jak wielką częścią? Wg autora w USA to już jeden chory na 36 osób (stan na
2018 r.), a wg dra Witczaka to 1 na 27 chłopców w wieku do 8 lat!
Stąd zasadność tytułu, w którym znajduje się słowo pandemia. To zatem większe
zjawisko niż inne głośne epidemie. Znajdujemy się w samym środku
niszczycielskiego kryzysu zdrowia publicznego – takiego, który odpowiada dość
dokładnie stale rosnącemu harmonogramowi szczepień. Wiąże się to także ze
wzrostem innych chorób somatycznych (u ponad 70% osób z ASD). To już staje się
dużym problemem społecznym i ekonomicznym.
Co będzie gdy za kilkanaście lat, a nawet parę, duży odsetek dzieci a potem młodzieży to będą osoby autystyczne i z chorobami towarzyszącymi? Kto to udźwignie w sensie opieki, traum chorych i rodziców, kosztów, strat dla narodu? I po co mają cierpieć same dzieci?
Pierwszy rozdział demaskuje kłamstwo,
że nie ma żadnej epidemii autyzmu - na podstawie szeregu statystyk.
A także narrację, że tak zawsze było i że autyzm jest czymś normalnym. Właśnie
te statystyki pokazują nagły wzrost zjawiska - 25-krotny wzrost w okresie
ostatnich 35 lat z tendencją wykładniczą, a jego praktyczną nieobecność w
przeszłości (gdzie są wszystkie dorosłe osoby ówcześnie z autyzmem?). W
niektórych stanach USA wskaźnik jest jeszcze bardziej dramatyczny np. 83 razy
więcej w Dakocie.
Jednym z zasadniczych zagadnień naukowych wokół autyzmu jest identyfikacja jego
przyczyn.
Ksiązka Handleya skupia się głównie na dwóch: komponent adiuwantu szczepionek
zwierający aluminium (glinu) oraz tzw. zaburzenia mitochondrialne.
Nowe opublikowane prace naukowe łączą aluminiowy adiuwant ze zdarzeniami
aktywacji immunologicznej w mózgach niemowląt i dzieci. W dygresji w tym miejscu
przypomina mi się jak prostacko i niekompetentnie potraktowali nasi "eksperci" i
politycy profesora Christophera Exleya, wspominanego parokrotnie w książce,
bodajże najlepszego specjalisty na świecie od badań tego tematu, podczas komisji
sejmowej gdy był tam zaproszony dla pogłębionej dyskusji o szczepionkach.
Znamienne.
Wspólnym mianownikiem jest określenie źródła choroby jako zagrożenie
środowiskowe, głównie sztuczne (szczepienia, toksyny).
Natomiast dr Piotr Witczak w swoim wprowadzeniu akcentuje inny główny czynnik środowiskowy - rtęć. Jest to inny trop, wbrew opinii, że obecne
szczepionki nie zawierają rtęci, wskazujący na efekt kumulacji i synergii -
temat warty osobnego omówienia, ale który prawie nie jest poruszony w samej
książce, więc nie może być istotnym elementem jej recenzji.
Podważony jest też czynnik genetyczny choroby jako zasadnicza jej przyczyna - nie istnieją badania, oprócz rozważań teoretycznych, które by uzasadniały takie podłoże choroby w jej gwałtownym wzroście.
Pokazano osoby odpowiedzialne za dominującą narrację zaprzeczania i manipulacje
o podłożu korupcyjnym. Jak pokazano w rozdz. 4. argument przedstawicieli
wspierających szczepienia, że nie jest to dla nich kwestia finansowa, ale
naukowa i ideowa, jest zaprzeczeniem faktów. Pokazano to dobitnie konfrontując
takich "ideowców" z rzeczywistością przez dociekliwych prawników.
Po kolei obalone są główne argumenty osób negujących
epidemię autyzmu.
Autor pokazuje w wielu rozdziałach szerszy
schemat propagandy obecnej w ogóle w medycynie opanowanej przez farmację.
Jedną z metod jest oparcie tej propagandy na jakimś wyrywkowym i często
nierzetelnym badaniu, potem nadaniu temu badaniu najwyższej rangi przez wysokie
urzędy służby zdrowia i dalsze masowe powielanie tak określonego stanowiska
przez urzędy podrzędne, media, uczelnie, lekarzy. W tych środowiskach utrwala
się kłamstwo, potem już powtarzane z zasłyszenia przez niemal wszystkich.
Każde wychylenie się poza tę obowiązującą narracje prowadzi do ostracyzmu a
nawet penalizacji. To przede wszystkim gra interesów producentów leków oraz ich
agentów.
Tym bardziej należy się szacunek odważnym jednostkom, które szukają prawdy, zadają pytania, i gdy ją odnajdują, są konsekwentne w jej głoszeniu. Autor należy
do takich osób, ale na przestrzeni lat swojej działalności społecznej spotkał
wielu innych, których wymienia w książce i wykorzystuje ich doświadczenia oraz
fachową wiedzę.
Ważny jest rozdział drugi "Szczepionki są
bezpieczne i skuteczne". Ten tytuł wskazuje na wszechobecną mantrę medycyny,
podobnie jak jest nią powtarzane hasło "powikłanie jedno na milion". Oba
stwierdzenia nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, zwłaszcza jeśli odniesie
się je do powikłań różnego rodzaju - nie tylko w kontekście autyzmu. Różne
choroby autoimmunologiczne jak astma, cukrzyca, egzema, alergie pokarmowe itd.
zaczęły rozwijać się w tempie podobnym do autyzmu.
To temat tak szeroki, że nie sposób omówić go w tej recenzji. Zachęcam do
zajrzenia w spis treści, gdzie ważniejsze zagadnienia są wypunktowane. Dość
powiedzieć, że w szeregu krajach stosuje się różne kalendarze szczepień, na ogól
dużo bardziej ograniczone niż w USA, w wielu pewnych szczepionek w ogóle się nie
podaje, a przecież dzieci nie są inne. Po prostu odpowiedzialne władze sanitarne
wiedzą, że niektóre szczepionki nie wnoszą niczego do zabezpieczania zdrowia,
natomiast powodują powikłania.
Wskazano jak ułomne są badania szczepionek, rozważono większość z nich po kolei.
W tym obszernym rozdziale (80 stron) autor rozprawia się merytorycznie jeszcze z
paroma innymi mitami, np. że "szczepionki uratowały świat", odpornością zbiorową
(stadną), polio jako straszakiem itd.
Powyższe hasła są chwytliwe, bo wykorzystują strach lub bagatelizują pewne
zagrożenia oraz bazują na niedoinformowaniu społeczeństwa, co jest wykorzystane w
propagandzie szczepionkowej. W tym kompleksie zagadnień niezwykle ważne
stało się ustawowe zwolnienie w USA w 1986 r. producentów szczepionek z
odpowiedzialności prawnej za ew. szkody w ich wyniku. Od tego czasu wzrosła
produkcja - ilościowo i asortymentowo, zachęty do szczepień, a w wyniku i
znacząco skala powikłań. Jeśli dochodziło do prawnych dochodzeń w sprawie szkód,
co zostało bardzo utrudnione, i były wypłacane odszkodowania, to nie płacili za
nie winni, a państwo - czyli podatnicy.
Rozumienie NOP-ów (niepożądanych odczynów poszczepiennych), ich kwalifikowanie i
zgłaszanie - to wszystko mocno kuleje i zaciemnia obraz rzeczywistości. Gros
przypadków w ogóle nie jest odnotowywanych, a późniejsze powikłania nie są
kojarzone ze szczepieniami, co uderza w poszkodowanych, a jest bardzo na rękę
zarówno producentom jak państwu, ponieważ oszczędza wiele środków. Baza powikłań
VAERS odnotowuje prawdopodobnie mniej niż 1% rzeczywistych przypadków - autor
podaje oficjalne źródła takiego stwierdzenia.
Kolejnym nośnym dla medycyny i polityków hasłem
jest "Nauka jest rozwiązaniem" - tytuł rozdziału trzeciego.
O ile faktycznie powinniśmy polegać na nauce, to nie wolno widzieć jej wąsko i
oddać w ręce ideologów poprawności politycznej. Nauka nie polega na konsensusie
jakiejś grupy, często partykularnie zainteresowanej w jej ukierunkowaniu, ale na
prawdzie, racji wynikającej z prawidłowo naukowo przeprowadzonego dowodu -
choćby przez jednego tylko badacza.
Popularne ostatnio hasła "zaufaj nauce" oraz
"medycyna oparta na dowodach" (EBM) to wytrychy mające zagłuszyć dyskusje i
pytania. Chociaż osobiście poświeciłem temu zagadnieniu wiele artykułów, to nie
miejsce by to tutaj omawiać. Mówiąc krótko - nauka też jest skorumpowana. Oraz
spycha poza swoją domenę to, co jej włodarze uznają, że nauką nie jest.
Niestety, praktyka - w tym przypadku lekarzy i terapeutów spoza głównego nurtu,
pokazuje że potrafią być oni dużo skuteczniejsi niż ci wierni akademii i jej
dogmatom.
Autor podaje szereg przykładów jak badania bywają obarczone złą metodologią (np.
nie przestrzegano złotego standardu) i
nieprawidłowymi wnioskami. Stawiane są złe pytania (np. pod tezę), badania
bywają wybiórcze. Np. w obronie adiuwantów zbadano tylko tiomersal i tylko w
jednej szczepionce, bez uwzględnienia interakcji z innym szczepionkami, przy
niezrozumieniu lub wykluczeniu wpływu małych ilości rtęci. I w świat poszedł
obowiązujący przekaz, że ten adiuwant jest bezpieczny.
Z drugiej strony zwracają uwagę badania porównawcze dzieci nieszczepionych i
szczepionych. Tych pięć omówionych w książce, które pokazały znaczą przewagę
niezaszczepionych, to nie wszystkie jakie były wykonane, nawet w Polsce.
Wspomniany już obszerny rozdział 4. pokazuje
różne mechanizmy lobbingu i manipulacji. Przynoszą one fatalne skutki społeczne,
a większość polega na konflikcie interesów. Czasem jest to jaskrawe łamanie lub
naciąganie prawa, czasem sytuacja opisana w zacytowanym w motto zdaniu Uptona Sinclaira:
"Trudno jest sprawić, żeby człowiek zrozumiał pewną rzecz, jeśli jego pensja
zależy od tego, że jej nie rozumie". Niektóre postawy wynikają z niewiedzy
lub złego wykształcenia, co jest wynikiem programu szkolenia narzuconego przez
interesariuszy przemysłu. Absolwent uczelni poddany indoktrynacji i utwierdzany
w pewnych schematach, w ogóle nie dostrzega pewnych problemów i rozwiązań spoza
schematów. Te uwagi i przykłady podane przez autora odnoszą się do szerokiego
tła współczesnego życia i polityki. Bywa, że osoby na świeczniku i decydujące o
losie milionów, są po prostu socjopatami (przykłady).
Ciekawe jest nawiązanie do słynnego podręcznika przemysłu tytoniowego (Tobacco
Playbook), który ukierunkował na dziesięciolecia propagandę tytoniu jako czegoś
zdrowego i zalecanego. Autyzm nazwano przez analogię Tytoń 2.0. Utrwalono naiwne
przekonanie społeczeństwa, że jeśli coś jest szkodliwe, to autorytety i władze
na pewno powiedziałyby o tym (zagadnienie opisane w rozdziale 8).
Przeciwników aktualnej linii polityki zdrowotnej szykanowano, wręcz niszczono.
Do dziś głośny jest przypadek doktora Andrew
Wakefielda - jest pokazanym w książce typowym przykładem fałszywego oskarżenia i
skandalicznej nagonki. Wzięła początek z kłamstwa i sterowanej przez
farmację akcji dezinformacji i zniesławienia. Artykuł doktora w Lancecie wskazywał (tylko)
na to, by przypatrzeć się dokładniej czy szczepionki nie mają korelacji z
autyzmem, natomiast Wakefield niczego takiego nie napisał, że szczepienia są przyczyną
autyzmu. Sprawę tę nieco bliżej przedstawiłem w
Zapowiedź książki.
Szeroko naświetlał to Jerzy Zięba w swych prelekcjach oraz wykazał
niewinność Wakefielda na podstawie dokumentów źródłowych na stronie
https://jerzyzieba.com/wakefield/.
W zasadzie wystarczyłoby zapoznać się z udokumentowanymi faktami tam podanymi.
Niestety raz puszczony w mediach fake oraz owa kampania spowodowały
niekończące się powielanie kłamstw - po dziś dzień, nawet przez utytułowanych
lekarzy i polityków.
W tym kontekście dziwi mnie redakcyjny przypis 303 w książce ze stwierdzeniem iż
Wakefield sfałszował wyniki badań. Stoi to w sprzeczności z faktami i przekazem
Handleya.
Część druga książki już konkretniej
skupia się na autyzmie i prawdzie o szczepionkach.
Omówionych jest jedenaście kluczowych odkryć naukowych, które wyraźnie wskazują
na powiązanie autyzmu ze szczepieniami.
Za duży i i zbyt naukowy temat by w popularnej a nie naukowej recenzji to
dyskutować.
Poruszyła mnie zwłaszcza możliwość przekazywania toksyn przez matki swoim
dzieciom, co jest aktualnym tematem w związku z nowymi "szczepieniami".
Oprócz wagi badań biologicznych, które były spychane na bok przez manipulowanie
statystykami epidemiologicznymi, ważne są też uczciwe postępowania prawne.
Rozdział 6, podobnie jak 4. pokazuje stosowane różne kruczki
prawne, włącznie z przekupstwem, i przepychanki sądowe, aby tylko na wierzchu
była "racja" władz i przemysłu.
Jednak ujawnione raporty o tym, że sądy w USA co najmniej 83 razy uznały
medyczne podstawy twierdzenia, że szczepionki wywołały autyzm i na tej podstawie
zostały wypłacone odszkodowania, zrobiły wyłom i dały nadzieję dla tysięcy
rodzin z podobnymi problemami.
Ten aspekt jest podsumowany w ramach przeglądu książki zawartego w podrozdziale
Jak dotarliśmy do tego punktu – krótki przegląd, który zacytowałem
osobno we wpisie.Jak
to było z tym autyzmem.
Te ujawnienia i cała książka jest dla poszkodowanych i ich rodzin wielką
pomocą w postępowaniach oraz w codziennych zmaganiach z chorobą. Prawda nie może
być bez końca ukrywana. To uniwersalne przesłanie.
Jak opisano w rozdziale 7, ilość tych poszkodowanych i rodziców
opisujących te same doświadczenia, osiągnęła masę krytyczną i jest mocnym głosem
w sprawie. Nie tylko pomagają sobie wzajemnie ale i będą siłą, którą zakończy
pandemię autyzmu - jak w tytule książki.
Mają oni swoiste narzędzie zaproponowane przez autora w rozdziale 9. To
konstruktywny 12-punktowy plan uzdrowienia sytuacji i poszkodowanych.
W ogólnym aspekcie zawiera przede wszystkim postulat natychmiastowej redukcji
ilości szczepień dzieci. Inny ważny punkt to badania przesiewowe przed
szczepieniami by odłączyć od nich dzieci z przeciwwskazaniami różnego rodzaju.
Są też propozycje prawne.
Natomiast ostatni rozdział zawiera szereg praktycznych wskazówek leczenia, które
już zdały egzamin. Można je ogólne nazwać biomedycznym. Ważne są wszystkie
elementy zaproponowanego protokołu leczenia DAN (dieta, suplementacja, detoksykacja)
i zastosowanie nowych leków.
Epilog książki jest optymistyczny - jest już potrzebna wiedza, są metody, są
zdeterminowani ludzie, są pozytywne przykłady sukcesów.
Po więcej warto zajrzeć na stronę autora Age of Autism.
Parę uwag formalnych.
Pomimo że nota wydawnicza mówi o roku 2021 jako czasie wydania oryginału, to
znajduję że był to rok 2018 (wrzesień), co usprawiedliwia pominięcie zagadnienie
"szczepionek" na SARS-CoV2. Ten temat uczyniłby książkę jeszcze bardziej
aktualną.
Szkoda, że w polskim wstępie jest o tym tylko pół jednego zdania.
Mam też zastrzeżenie do czytelności
zamieszczonych diagramów - skoro były opracowane na nowo ze wzorów źródłowych,
to mogłyby być większe - szerokość stron na to zezwala.
W przyszłych wydaniach sugerowałbym też by główki stron wskazywały na
tytuł danego rozdziału.
Może umieszczenie spisu treści na początku książki, a nie na jej końcu, byłoby
właściwsze? To daje czytelnikowi "na starcie" lepszą orientację o jej
zawartości. I dodałbym tam numery rozdziałów.
Komu polecam tę książkę? Oczywiście rodzicom poszkodowanych dzieci, których jest ich już niestety dużo. Będzie dla nich zarówno drogowskazem jak i otuchą. Ale nie tylko - zmodyfikuję nieco stanowisko dr n. med. Piotra Witczaka z przedmowy "...jest to książka, którą powinien przeczytać nie tylko każdy rodzic – dzieło J.B. Handleya powinien przeczytać dosłownie każdy!" A to dlatego, że są ludzie którzy będą rodzicami, albo byli i mogą swą wiedzą pomóc swoim dorosłym dzieciom. A dodatkowo każdemu, kto chce zrozumieć, co dzieje się w ogóle z medycyną i dlaczego ugrzęźliśmy w impasie jej skuteczności.
PS. Na naszej stronie znajdziesz bogactwo różnych treści jakie tu nagromadziłem na przestrzeni lat. Są różnej jakości, pewne się zdezaktualizowały, ale w sumie oddaje to przebieg wielu wydarzeń, ewolucję poglądów i wiedzy. Warto sięgać, a pomocą są podsumowania w postaci comiesięcznych Nowości (czy widziałeś poprzednie?) oraz lokalna wyszukiwarka w stopce strony.
Wyszukiwarka
lokalna
na dole strony
Także w Komunikaty
_______________
Zapisz się na
▼Biuletyn▼
(Twoje dane są całkowicie bezpieczne;
za zapis -
Wyszukiwarka lokalna Umożliwia wyszukiwanie wg stopnia
dopasowania lub dat (patrz opcje wyników po wyświetleniu).
Copyright Leszek
Korolkiewicz 2007-21
admin( @ )lepszezdrowie.info
Zastrzeżenie
i Polityka Prywatności |