Dobre rady (4)
cz. 4
Kolejna garść praktycznych, prostych i pozytywnych (w zalewie złych wiadomości
wokół) sposobów by podreperować
zdrowie i uodpornić się przeciw zagrożeniom.
Chociaż pisaliśmy o tym dużo, to zebrałem je w nowym zbiorku opracowanym na podstawie biuletynów jakie dostaję od praktyków i
specjalistów, którym
ufam. To jest odcinek 4, pierwszy znajdziesz tutaj, drugi tutaj
a trzeci tutaj.
Jeśli pojawi się jakaś reklama - należy się autorom (chociaż nie mam
koneksji), bo to od nich wziąłem te wiadomości. W tej serii - z różnych podanych
dalej źródeł. Miejscami doredagowuję, ew, dodaję parę linków
i uwag
z naszej strony w nawiasach [ ].
Nadciśnienie jest jedną z głównych przyczyn
zgonów.
(Jacek Orłowski)
Chyba nie trzeba się nad tym rozwodzić - dość
oczywiste.
Najważniejsze jest to, że
im wcześniej wykryjesz nadciśnienie
TYM ŁATWIEJ się z niego wywiniesz
Drogi Czytelniku - przeczytaj te słowa jeszcze raz.
One są kluczowe.
Im wcześniej wykryjesz tę śmiertelną chorobę -
nadciśnienie - tym łatwiej i szybciej się z niej wyleczysz.
Jak wykryć nadciśnienie?
Oczywiście mierząc je.
Dlatego w moim domu zawsze jest sprawny
ciśnieniomierz.
I wszyscy w mojej rodzinie
co najmniej raz na kwartał dokładnie mierzą sobie ciśnienie krwi.
W Stanach istnieje organizacja USPSTF - zajmuje się
sposobami zapobiegania chorobom.
Najnowsze zalecenie naukowców
tej organizacji brzmi następująco
Aby każdy, kto ukończy 18. rok życia, regularnie
badał ciśnienie krwi poza warunkami klinicznymi.
"Poza warunkami klinicznymi" -
czyli w domu.
Dlaczego to ważne? Bo przebywanie w gabinecie
lekarza - widok igieł, białego fartucha czy specyficzny zapach - u większości
ludzi od razu podnosi ciśnienie krwi.
A to oznacza, że nie dowiemy się u lekarza, jakie
ciśnienie mamy naprawdę.
Znacznie lepiej - i to jest oficjalne zalecenie -
jest badać ciśnienie w domu, kilka dni z rzędu, i wyniki zanieść lekarzowi do
oceny.
To ważne, bo ciśnienie to jeden z najważniejszych
parametrów, który obrazuje stan Twojego zdrowia.
Szczególnie przy fakcie, który powtórzę - że wczesne
wykrycie nadciśnienia zwiększa mocno szanse na wyleczenie.
Pamiętaj proszę, że nadciśnienie niszczy praktycznie
wszystko - oczy, mózg, serce, nerki, wątrobę, jelita… wszystko.
Dlatego warto sprawdzać, czy się nie zbliża.
Tylko odradzam ciśnieniomierze na nadgarstek.
Są one dokładne, ale nie tak jak tradycyjne, czyli z
rękawem zakładanym na ramię (nad łokciem).
Jeśli już jesteśmy przy nadciśnieniu i chorobach
serca…
Owoce, które leczą - na odporność i nie tylko
(Bartłomiej Kuczyński)
6 owoców, które uważam za szczególnie zdrowe.
Osobiście jem je regularnie.
Jedną z najlepszych rzeczy, jaką możemy dla siebie zrobić,
jest zadbanie o funkcje układu odpornościowego.
W ten sposób zmniejszymy ryzyko wielu chorób. Na przykład…
Doskonale pracujący układ odpornościowy to strażnik chroniący
przed wirusami, przed bakteriami, przed grzybami, ale nie tylko – układ
odpornościowy chroni też przed nowotworami.
Ogólnie mówiąc, zarówno zbyt reaktywny układ odpornościowy,
jak i zbyt mało aktywny – zwiększa ryzyko wielu chorób.
I pod tym względem, aby wzmocnić funkcje odporności, to jedną
z najzdrowszych grup owoców są…
Owoce jagodowe: cuda natury
Jeśli chodzi o moją dietę, mam zasadę, by jeść 1 porcję owoców
jagodowych dziennie. I to samo polecam Państwu.
Owoce jagodowe zawierają mnóstwo związków fenolowych. Należą
do nich między innymi kwasy fenolowe, flawonoidy, stylbeny, lignany, czy taniny.
Zawierają również wiele innych składników, takie jak witaminy, składniki
mineralne, karotenoidy i błonnik.
10 powodów, dlaczego warto włączyć do diety owoce jagodowe:
• są napakowane
przeciwutleniaczami,
• poprawiają wrażliwość na
insulinę,
• są bogate w błonnik,
• pomagają zwalczać stany zapalne,
• obniżają poziom trójglicerydów,
• mogą chronić przed nowotworami,
• można je włączyć praktycznie na
każdej diecie,
• utrzymują zdrowie naczyń
krwionośnych,
• chronią przed infekcjami dróg
moczowych,
• są niskokaloryczne.
Teraz wymienię…
najzdrowsze owoce jagodowe,
po jakie warto regularnie sięgać. Dodam, że najlepiej jest
zjadać je w formie mrożonek lub świeżych, gdy jest sezon.
Osobiście sięgam głównie po mrożone i świeże w sezonie. Zdarza
się, że robię też przetwory w formie wytrawnej, aby nie dostarczać zbędnie
dodatkowego cukru.
Jeśli ktoś chce zrobić słodkie przetwory z wybranych
poniższych owoców jagodowych, to polecam zamienić spożywczy cukier na zamiennik
cukru, np. ksylitol czy erytrytol.
☑ żurawina: w formie soku,
nalewki, konfitury, kisielu, czy marmolady; ponadto kompotu,
☑ truskawka: w formie
mrożonek, świeżych owoców, musu do mięs, kompotu, konfitur, kombuchy
truskawkowej (świetna!);
☑ jeżyny: w formie mrożonek,
świeżych owoców, kompotu, a także marmolady, sosów do mięs. Jeżyny często są w
różnych mieszankach mrożonek;
☑ maliny: w formie mrożonek,
świeżych owoców, jak i naparu z suszonych owoców, syropu ze świeżych owoców;
☑ aronia: w formie mrożonek,
świeżych owoców, konfitur, jak i dżemów, przecierów, soków, kompotów;
☑ borówka: w formie
mrożonek, świeżych owoców, a także wytrawnych sosów do mięs, dżemów, konfitur.
Jesień i zima to okres grzewczy
(Karolina Kamińska
www.ksiezniczka-zdrowia.pl)
Przebywanie w suchych pomieszczeniach czy też
pozbawionych okien nie jest zjawiskiem przyjaznym zarówno dla naszego układu
oddechowego jak również dla skóry czy też oczu. Wiele osób w tym dzieci odczuwa
suchość w nosie, w gardle, kaszle, ma podrażnione oczy, odczuwa pieczenie,
swędzenie. W takich warunkach nasza skóra traci swoje nawilżenie i dochodzi do
jej przesuszenia, bardzo szybko co objawia się pieczeniem, swędzeniem i
podrażnieniem. Nasilenie tych objawów pojawia się w mroźne dni, kiedy następuje
szybka utrata nawilżenia skóry.
Nawilżaj dom
Nie trzeba kupować nawilżacza powietrza by stworzyć pomieszczenie przyjazne
naszemu organizmowi. Wystarczy do pojemnika (miseczka, szeroki pojemnik) wlać
mgiełkę solankową zmieszaną z wodą i umieścić koło źródła ciepła (kaloryfera).
Słów kilka o mgiełce
W 1 litrze solanki znajduje się ponad: 110 mg jodu, 130 mg bromu, 800 mg wapnia,
400 mg magnezu. Solanka ta czysta biologicznie, gdyż przez miliony lat nie miała
kontaktu ze światem zewnętrznym. Złoże solankowe znajduje się w Dębowcu na
głębokości ponad 500 m pod powierzchnią ziemi.
ZABŁOCKA MGIEŁKA SOLANKOWA JODOWO-BROMOWA przeznaczona jest dla dzieci i
dorosłych.
Znana nie od dziś
Mgiełka solankowa od lat stosowana jest w lecznictwie uzdrowiskowymi i w
warunkach domowych do inhalacji zatok, gardła, krtani, tchawicy, oskrzeli i płuc
oraz płukania gardła i ust.
Zapewnia skuteczne domowe leczenie anginy, kataru, przeziębienia, kaszlu, grypy,
aft, grzybic jamy ustnej i dolegliwości przyzębia.
Wskazaniem do stosowania ZABŁOCKIEJ MGIEŁKI w warunkach domowych są:
- choroby oraz profilaktyka schorzeń dróg oddechowych
- przewlekłe nieżyty nosa, gardła, tchawicy, oskrzeli i płuc
- stany przed i po zabiegach operacyjnych w obrębie dróg oddechowych
- rozedma, pylica płuc i astma oskrzelowa
- wzbogacenie atmosfery pomieszczeń w jod
- nawilżenie i oczyszczenie pomieszczeń z pyłków alergenów
- ujemne jonizowanie powietrza
- ułatwienie i podniesienie komfortu oddychania
Jak odczujemy działanie mgiełki?
- właściwe nawilżenie górnych i dolnych dróg oddechowych;
- zlikwidowanie zakażenia bakteryjnego, wirusowego lub grzybiczego w ustach i
drogach oddechowych;
- regeneracja nabłonka migawkowego;
- rozrzedzenie wydzieliny błony śluzowej;
- zmniejszenie obrzęku zapalnego błony śluzowej;
- zniesienie skurczu mięśni gładkich oskrzeli.
Z czego składa się mgiełka?
Skład chemiczny solanki charakteryzuje się wyjątkowo wysoką mineralizacją
właściwą dla produktów pochodzących z morza. Stężenie jonów jodu jest najwyższe
z dotychczas odkrytych na świecie źródeł solankowych. Nadto w wyjątkowo wysokim
stężeniu występują jony: wapnia, magnezu, bromu, boru, krzemu, selenu i wielu
innych biopierwiastków.
Urlop nad morzem w domu
Szczególnie cenną właściwością Mgiełki jest to, że pierwiastki te znajdują się w
stanie równowagi chemicznej, co wybitnie ułatwia ich wchłanianie do organizmu.
Wdychając Zabłocką mgiełkę solankową jodowo-bromową można w warunkach domowych
zrekonstruować nadmorski mikroklimat.
Znakomicie wzmacnia ona odporności organizmu, zapewni suplementację jodu i
likwiduje jego niedobory w organizmie.
Sposób użycia mgiełki
Mgiełkę solankową możemy stosować na wiele sposobów:
W postaci inhalacji
Proporcje stosowania
W warunkach domowych najczęściej stosuje się ok.1 % roztwór co osiągniemy,
rozcieńczając ZABŁOCKĄ MGIEŁKĘ solankową wodą w proporcji 1 część mgiełki na 2
części wody.
Silniej działa Zabłocka Mgiełka Solankowa stosowana bez rozcieńczania.
Inhalację przeprowadzamy w urządzeniach do tego przeznaczonych tzn. inhalatorach
i nebulizatorach lub wdychając opary zagotowanej Zabłockiej Mgiełki solankowej.
DO PŁUKANIA UST I GARDŁA
Znakomite efekty w profilaktyce schorzeń: aft, gardła i przyzębia daje płukanie
jamy ustnej w Zabłockiej mgiełce solankowej.
Szczególnie korzystne efekty otrzymamy płucząc po wystąpieniu pierwszych objawów
bólu. Płukanki robimy kilkakrotnie w ciągu dnia, po każdym posiłku oraz po
umyciu zębów.
DO NAWILŻACZY, DO ROZPYLANIA
W celu właściwego nawilżenia i zjonizowania pomieszczeń w sezonie grzewczym i w
budynkach klimatyzowanych, można stosować Zabłocką mgiełkę solankową
jodowo-bromową.
Stosujemy ją w urządzeniach do nawilżania, w fontannach i mini tężniach.
W okresach pylenia alergenów, oraz zwiększonej zapadalności na choroby gardła
Zabłocką mgiełkę solankową można rozpylać w pomieszczeniach.
Przeciwwskazania do stosowania mgiełki
Przeciwwskazaniami do stosowania są: nowotwory, gruźlica płuc, wszelkie choroby
zagrożone krwiopluciem i krwawieniem, nadczynność tarczycy i uczulenie na jod.
Przy tych schorzeniach stosowanie zwłaszcza inhalacji należy skonsultować z
lekarzem.
Orzechy to zdrowa grupa produktów.
(Jacek Orłowski)
Dziś chcę zwrócić Twoją uwagę na 1 rodzaj orzechów…
Mianowicie -
orzech włoski.
Ma szczególne wartości odżywcze i biologiczne.
Orzech włoski dostarcza dużo witaminy E, manganu,
witaminy B6, fosforu, folianów, miedzi i magnezu.
Co ciekawe, orzech włoski dostarcza też
melatoninę. Jest to ważny neurohormon, który pomaga regulować sen
poprzez wpływ na rytm dobowy organizmu. Jest to również silny przeciwutleniacz,
który może zmniejszyć ryzyko chorób serca.
Orzech włoski zawiera też kwas elagowy. Ten
przeciwutleniacz występuje w dużych ilościach w orzechach włoskich. Kwas elagowy
może zmniejszyć ryzyko chorób serca i nowotworów.
Ale według mnie najcenniejszy w orzechach włoskich
jest kwas α-linolenowy, w skrócie ALA.
Orzech włoski to najcenniejsze źródło
nieuszkodzonego kwasu ALA spośród wszystkich orzechów.
Warto o tym wiedzieć i jeść orzechy, bo kwas ALA:
-
zmniejsza ryzyko chorób
serca;
-
zmniejsza ryzyko nowotworów;
-
zmniejsza ryzyko cukrzycy;
-
zmniejszają ryzyko infekcji
wirusowych.
Stąd też wynika zdrowotny wpływ orzecha włoskiego.
Jest on tak zdrowy, że agencja EFSA zaleciła, by
jeść go dziennie przynajmniej 30 gramów. I taka jest rada na dziś:
Jedz codziennie 30 gramów
orzechów włoskich - dla zdrowia
serca i ochrony przed infekcjami
Jak widać, dietą możemy wiele zdziałać.
Wystarczą małe zmiany, które mają wielki wpływ na
zdrowie.
Jedna z najważniejszych informacji o witaminie D.
(dr Bartek Kuczyński)
Wyobraźmy sobie Piotra i Adama.
Piotr i Adam mają silny niedobór witaminy D, załóżmy 10 ng/ml.
Obaj zaczynają w tym samym momencie suplementować 10 000
jednostek międzynarodowych witaminy D dziennie.
Po 8 tygodniach robią badanie kontrolne.
U Piotra poziom witaminy D we krwi podniósł się do 50 ng/ml.
U Adama zaś poziom witaminy D podniósł się tylko do 15 ng/ml,
czyli ledwo co.
Co sprawiło różnicę?
Tylko 1 składnik.
Piotr jadł dużo produktów bogatych w magnez.
Adam zaś miał dietę ubogą w magnez.
Bardzo mnie cieszy, że szczególnie zimą tak wiele osób zażywa
suplementy z witaminą D.
Smuci mnie jednak, że mało kto wie, iż
suplementacja witaminy D wtedy, gdy brakuje nam magnezu – może niewiele dać.
Witamina D przy niedoborach magnezu nie jest ani przydatna,
ani bezpieczna. Marnujemy pieniądze na suplement.
Co gorsza, może nawet zaszkodzić.
Już tłumaczę, o co chodzi
Zanim spożyta witamina D będzie mogła działać dla organizmu i
wspierać zdrowie, przedtem musi przejść długą drogę.
Mówiąc dokładniej, musi przejść przemiany, które mają na celu
uaktywnienie jej, bo witamina, którą połykamy z suplementu jest nieaktywna.
Organizm musi ją aktywować.
Pierwszy etap aktywacji zachodzi w wątrobie. W tym narządzie
połknięta witamina D przekształca się do kalcyfediolu.
Drugi etap aktywacji połkniętej witaminy D zachodzi w nerkach,
gdzie kalcyfediol przekształca się do kalcytriolu.
I to właśnie ta forma witaminy D – kalcytriol – jest
najbardziej aktywna. Ta postać witaminy D wywiera działanie zdrowotne.
Jaki ma to związek z magnezem?
Otóż to właśnie magnez jest potrzebny, aby zachodziły wyżej
wspomniane procesy przemiany witaminy D do aktywnej formy.
Dzięki magnezowi połknięty suplement z witaminą D, który jest
nieaktywny, zamienia się w formę aktywną – czyli działającą.
Inaczej mówiąc…
Gdy mamy niedobór magnezu, to mamy niski poziom aktywnej
witaminy D w organizmie, nawet jeśli zażywamy duże ilości.
I dlatego właśnie
niektórym osobom wystarczy zaledwie 2000 jednostek dziennie,
żeby utrzymać optymalny poziom witaminy D we krwi, innym zaś ledwo co pomoże
nawet 10 000 jednostek dziennie.
W dużym stopniu zależy to od magnezu.
Dostarczanie odpowiednich ilości magnezu zwiększa odpowiedź
organizmu na suplementację diety witaminą D.
Czyli zadbanie o magnez w diecie uwrażliwia nasz organizm na
działanie witaminy D, co przekłada się na to, że witamina ta działa o wiele
bardziej skutecznie.
Jeszcze jedno
Łykanie dużych ilości witaminy D przy niedoborze magnezu może
doprowadzić do uszkodzenia naczyń krwionośnych, a to w dalszej perspektywie może
skutkować problemami z krążeniem
[nie jest to ścisłe, bo naturalna witamina D ze słońca to dużo większe ilości,
ale jeśli już chodzi o suplementowanie, to należy ją brać z witaminą K2,
najlepiej w wersji MK7, co odprowadza wapń z naczyń do kości, gdzie jest
potrzebny].
Pamiętajmy więc: jeśli suplementujemy witaminę D (co
oczywiście zalecam), upewnijmy się, że w diecie nie brakuje nam magnezu.
Dobrym źródłem magnezu są kakao, gorzka czekolada, orzechy,
migdały, pestki dyni, chleb żytni na zakwasie, kasza gryczana, zielone warzywa
liściaste, w tym szpinak, a także niektóre wody wysokozmineralizowane w
szklanych butelkach.
Siedem składników odżywczych, które wpływają na
nasze zdrowie lepiej niż leki!
(Dr Ulrich Fricke)
Wiele leków, dostępnych na rynku, nie
jest naszemu organizmowi potrzebnych, a wręcz przeciwnie, mogą zaszkodzić!
Wystarczy tylko raz spojrzeć na długą listę skutków ubocznych podanych na
ulotce...
To nie są żadne spekulacje…wypisane skutki uboczne rzeczywiście występują u
licznej rzeszy pacjentów!
Dziś mam dla Ciebie dobrą wiadomość:
Renomowane instytuty naukowe dostarczają wspaniałych informacji...
Otóż zidentyfikowali siedem naturalnych składników odżywczych, które są lepsze i
łagodniejsze niż niektóre leki i suplementy diety.
1.
W 2010 roku naukowcy z Uniwersytetu w Montpellier we Francji odkryli, że
selen obniża ryzyko cukrzycy o 50%
2.
Naukowcy z Uniwersytetu w Kopenhadze w 2010 roku udowodnili, że szereg
ważnych komórek odpornościowych jest aktywnych tylko wtedy, gdy dostarczamy im
dużo
witaminy D
3.
Japońscy naukowcy z Uniwersytetu w Osace w 2012 roku wykazali, że
magnez zmniejsza ryzyko udaru o 53%, a ryzyko zawału serca o 50%
4.
Naukowcy z Instytutu Ludwiga Boltzmanna w Austrii udowodnili, że
witamina E pomaga również na bóle kości i stawów, tak samo jak syntetyczne
leki
5.
Prestiżowa uczelnia Johns Hopkins w Baltimore w USA odkryła w 2012 roku, że
duże dawki
witaminy C obniżają wysokie ciśnienie krwi
6.
Badania przeprowadzone w 2011 roku na Uniwersytecie w Helsinkach w Finlandii
dowiodły, że
cynk zapobiega przenikaniu wirusów przez błony śluzowe, a tym samym
skutecznie chroni nas przed przeziębieniem...
7.
Badacze z Uniwersytetu w Amsterdamie odkryli, że
witamina E może spowolnić wystąpienie choroby Alzheimera...
A to tylko niektóre z dobroczynnych właściwości tych witamin!
---
Mam nadzieję, że te informacje Ci
się przydadzą.
cdn.
Zebrał L. K.
PS. czy widziałeś starsze nowości miesiąca?
|