Janusz Kołodziejczyk, Ferdynand Barbasiewicz, Bruno
Gröning
Trzy nazwiska, z których każde zasługuje na szerokie omówienie. Tu - w "pierwszej
przymiarce" połączone dlatego że istnieje związek, który chcę przedstawić w
ujęciu Janusza Kołodziejczyka - lekarza rodzinnego z niewielkiej miejscowości...
To zestawienie może zaskakiwać przez omówienie takich osób jak Bruno
Gröning o światowej sławie, polskiego doktora, który zasługuje na Nobla oraz "szeregowego"
lekarza.
Jednak każda z tych osób jest niezwykła.
Zacznę od pana Janusza, którego znam najdawniej za sprawą felietonów i porad
medycznych publikowanych dłuższy czas w miesięczniku "Nieznany Świat" (rubryka Lekarz
Naturalista Radzi).
Kim jest Janusz Kołodziejczyk?
Rocznik 1950, w młodości sportowiec, lekarz z ponad 40--letnią praktyką.
Absolwent wydziału lekarskiego na Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi.
Lekarz na tyle niezwykły na tle większości, bo od wielu lat zajmuje się takimi
działami i sposobami leczenia, które w medycynie traktowane sa po macoszemu a
nawet w ogóle nie włączane do proceduralnego kanonu.
I mimo to, a raczej właśnie dlatego, łącząc je z wiedza medyczną, zaczął uzyskiwać pozytywne wyniki u
pacjentów, których innym lekarzom nie wychodziły.
To ukształtowało jego filozofię leczenia, która dziś nazywamy medycyna
komplementarną oraz holistyczną. Leczymy nie tyle pojedyncze jednostki chorobowe
a całego człowieka.
Domeną doktora stała się akupunktura i refleksoterapia w różnych ujęciach. To
doprowadziło go do funkcji Dyrektora Generalnego
Polskiej Szkoły Refleksoterapii.
Jednocześnie był pionierem w badaniach bioenergoterapii w powiązaniu z
właściwościami wody, zastosowaniu termografii w akupunkturze - bodajże pierwsze
na świecie (1980 r.).
Jest w ww. zakresach publicystą, autorem książek na temat akupunktury, znawcą aurikuloterapii oraz opracowanej w Polsce metody, jaką jest klawiterapia - o
czym dalej, oraz uznanym praktykiem.
Przykładowo znana jest jego książka
Zarys
refleksoterapii. (Wydawnictwo Omnibus, Lubsko 2011).
Jak pisze, akupunktura jest historyczną i empiryczną podstawą refleksoterapii. W
książce przedstawia kolejno: historię, zastosowania oraz skuteczność różnych
składowych tej dziedziny wiedzy.
Poza klasyczną akupunkturą opisuje również różnice występujące pomiędzy nią a
współczesną refleksoterapią, na którą składają się: aurikuloterapia,
kranioterapia, irydologia, terapia manualna, terapia dłoni i stóp - w Ameryce
nazywana foot working, ale także (niefortunnie) refleksologią.
Zobacz recenzję książki: Nieznany
Świat 3/2012.
Jednak ta specjalizacja to tylko fragment zainteresowań p.
Janusza.
Miał on szereg wywiadów, pogadanek i demonstracji, z których wiele
znajdziemy na
YouTube po haśle Janusz Kołodziejczyk..
By nie opisywać tych wystąpień zachęcam do wysłuchania choćby
paru, które tu dla wygody
zebrałem.
Ujmując sprawy od ogółu do szczegółów - zobacz
"Zdrowie i choroba według lek. med. Janusza Kołodziejczyka" -
https://youtu.be/gKPasfgcUt0.
Filozofię działania autora w medycynie pokazuje seria
wywiadów w Tagen TV, którą tam nazwano nawet Prawdziwi
POLSCY lekarze - by pokreślić podejście, które nie stawia sobie mentalnych
ani administracyjnych barier na drodze do lepszego leczenia: "Bycie lekarzem to
kwestia wykształcenia, ale bycie PRAWDZIWYM lekarzem to kwestia honoru, który
jest ważniejszy od procedur w chwilach ratowania życia i zdrowia pacjentów."
Oprócz przekazywania konkretnej wiedzy, doktor ciekawie, gawędziarko porusza
szereg ogólniejszych spraw, nawet z zacięciem filozoficznym.
Część 1 -
https://youtu.be/rqzbYmHLbic
cz. 2 - https://youtu.be/15ju02e5Its
cz. 3 - https://youtu.be/ykj3zXYMke8
- od tego odcinka (zwłaszcza) poruszane są metody energetyczno-informacyjne i
duchowe uzdrawiania. Mają one ładunek optymistyczny i motywacyjny - te
ozdrowieńcze siły tkwią w nas samych, o ile wykażemy wiarę, że to możliwe.
Liczne przypadki pokazują, ze jest. Ale uwaga: niewiara jest silniejsza
niż
wiara i dlatego tak wielu lekarzy i ludzi odrzuca tę szansę.
cz. 4 - https://youtu.be/ejl7Ml6mOWs
cdn.
Jak pan Janusz wspomniał w tych wywiadach - po latach odkrył że istnieje jeszcze
ogólniejsza i skuteczniejsza metoda uzdrawiania i
pomagania pacjentom niż refleksoterapia, która uprawiał - nie poprzez działanie
na klasyczne punkty akupunkturowe lecz niemal na całe ciało.
Tą rewolucyjną metodą jest
klawiterapia dr n.m.
Ferdynanda Barbasiewicza.
Wspominaliśmy o nim i jego metodzie na naszej stronie np. w
http://lepszezdrowie.info/news4.17.htm
- dla ułatwienia powtórzę:
...Metoda klawiterapii polega na wzbudzaniu utraconego
przewodnictwa nerwowego poprzez ucisk „chorego” miejsca specjalistycznym
narzędziem zwanym „klawikiem” (łac. clavus).
Okazuje się że w ten sposób, wybierając właściwą jednostkę chorobową i za
pomocą ustalonego algorytmu zapobiegania i zwalczania choroby, można w
szybki sposób poprawić stan zdrowia w przypadku ok. 1100 jednostek chorobowych.
Na granicy cudów...
Autor metody klawiterapii jest absolwentem Wydziału Psychologii i Pedagogiki
Uniwersytetu Warszawskiego.
Szczegóły na stronach doktora:
http://www.instytutklawiterapii.com/ ,
http://www.klawiterapia.com/pl/
oraz na kanale YouTube:
YouTube.com/channel/UCU7TH70DIvSFjDaiNCD797w
Nie ma to jak bezpośredni kontakt z autorem metody, zapraszam więc - jako
wstęp do przedstawienia doktora - na wywiad z nim pod tytułem Klawiterapia
leczy prawie wszystko (w 2 częściach, z ciekawymi wstawkami anegdotycznymi i
dygresjami pozamedycznymi, ale na mało znane tematy, co przy okazji pokazuje
ciekawą osobowość i życie doktora) :
cz.1 i
cz.2, tamże znajdziesz też film ze Światowej Konferencji Klawiterapii z
22-23 maja 2015 r.
Metoda doktora podkreśla wpływ stanów emocjonalnych i subtelnych czynników
neurologicznych na zdrowie, co współgra z niektórymi tezami medycyny naturalnej.
Jest to przy okazji kolejny przykład sekowania przez medycynę konwencjonalną -
mimo wybitnych i udokumentowanych sukcesów, tych lekarzy którzy wyłamują
się z głównego jej nurtu. Smutne, bo można by pomóc wielu ludziom...
Na stronie porozmawiajmy.pl jest kilkanaście ciekawych wystąpień F. Barbasiewicza na różne tematy (wyszukaj lokalną wyszukiwarką).
Parokrotnie wspomina się tam o leczeniu
stwardnienia rozsianego (SM).
Rysuje się jeszcze inna nadzieja dla chorych na tę straszną chorobę - piszę o tym w artykule
Stwardnienie rozsiane - przełom?
...
Zatem, zastosowanie klawiterapii (zwanej też megaakupunkturą) w leczeniu wielu schorzeń
przewlekłych daje efekty terapeutyczne niemożliwe do tej pory do osiągnięcia
innymi metodami.
Czym jest klawiterapia?
Zanim przejdziemy do prostej zasady praktycznej, nieco
informacji teoretycznych.
KLAWITERAPIA jest zbudowana na fundamencie
refleksoterapii/akupunktury i zawiera w sobie wszystkie ich elementy. Należy
więc niekiedy rozumieć określenie "klawiterapia" jako równoważne z akupunkturą i refleksoterapią (terapią odruchową). Różni je warsztat (narzędzia, sposób
ich użycia),
a przede wszystkim to iż do stymulacji wykorzystuje się w klawiterapii całą
powierzchnię skóry - nie zaś tylko jej wybrane elementy (punkty akupunktury:
klasycznej, czy "biologicznie aktywne" punkty akupunktury współczesnej, lub narządowe
skórne strefy bólowe itp.).
Klawiterapię upodabnia do akupunktury i refleksoterapii
szeroki zakres zastosowań klinicznych który w zasadzie pokrywa się ze
wskazaniami akupunktury w jej wszystkich wcieleniach (korporalnej, usznej,
czaszkowej i in.).
Klawiterapia posiada o wiele bardziej wyraźną niż akupunktura, biocybernetyczną zależnością pomiędzy rodzajem zabiegu i jego efektem. Dzięki
praktycznemu wykorzystaniu tej zależności, jej skuteczności w niektórych
przypadkach (chorobach) jest nieporównanie większa od akupunktury (np. w SM,
SLA, AIDS, chorobach nowotworowych).
Biocybernetyczna zależność pomiędzy stymulacją skóry, a jej
efektem występuje tak samo w akupunkturze jak i refleksoterapii (bo jest to właściwość
organizmu, a nie metody), ale to klawiterapia uczyniła z niej w takim stopniu systemową podstawę swojego warsztatu. Dzięki temu można
stosować klawiterapię w
bardzo wielu stanach chorobowych. Wszędzie tam gdzie wymagana jest regulacja
funkcji narządu, samonaprawa lub regeneracja jego struktury, do której
uszkodzenia doszło na skutek zmian czynnościowych (stanu zapalnego, nadczynności
lub niedoczynności funkcji narządu), można i wręcz powinno się na wstępie postępowania
terapeutyczno-rehabilitacyjnego polecić zastosowanie refleksoterapii, jeżeli to
możliwe w jej najbardziej wyrafinowanej postaci - klawiterapii.
Przeciwwskazaniem do stosowania klawiterapii mogą być stany
po przeszczepach narządów, gdzie w sposób zamierzony zaburzona jest odporność. Ponieważ refleksoterapia wzmacnia siły
odpornościowe stymulując wytwarzanie
niespecyficznych jej składników, to w efekcie takiego leczenia może dojść do
odrzucenia przeszczepionego narządu. Innym przeciwwskazaniem dla stymulowania
uciskiem może być oparzenie skóry, co jest rzeczą oczywistą, nie mniej i w tym
przypadku można przeprowadzić zabieg stosując inne (bezdotykowe) środki
stymulacji np. laser lub moksa, albo omijając uszkodzone partie skóry działając kontralateralnie lub stosując mikropunktury np. aurikulo lub kraniopunkturę.
Mimo iż klawiterapia jest nowym terminem medycznym, a to co
się pod nim kryje zaistniało dopiero od lat sześćdziesiątych XX wieku, to jednak
omówienie jej klinicznych możliwości nie jest wynikiem wyobraźni, lecz
podsumowaniem tysięcy lat doświadczeń klinicznych akupunktury (będącej jej
podstawą) i wyników badań nad refleksoterapią oraz szerokiego sprawdzenia
skuteczności samej klawiterapii przez jej autora, doktora Ferdynanda
Barbasiewicza i jego naśladowców.
Jednym z nich jest właśnie Janusz Kołodziejczyk, uczeń dra F. Barbasiewicza w
tym zakresie a potem współpracownik i ko-autor publikacji.
Powracając do J. Kołodziejczyka - oto parę jego
wypowiedzi o klawiterapii.
Wywiad w Polskiej Akademii Zdrowia
https://youtu.be/qH0Y8ui68Qc - Kołodziejczyk oddaje honor F. Barbasiewiczowi.
Dr
Janusz Kołodziejczyk opowiada o klawiterapii z doświadczeń
wyprawy głodówkowej (inna jeszcze domena doktora) na Filipiny w 2018, gdzie
przeprowadził krótki kurs klawiterapii -
https://youtu.be/EzVPy9TJcfQ
Retrospekcja z warsztatu klawiterapii, prowadzonego przez Janusza Kołodziejczyka
w Lubsku (wrzesień 2016) - https://youtu.be/_CQYauS54h0
Uzdrowienie na naszych oczach (Klawiterapia - Lubsko IX.2016 - 6z13) -
https://youtu.be/m9e2nUdpZic (krótkie
- 3,5min)
A to pokaz kolejnego adepta metody
-
https://youtu.be/8narYZA6dx0
Strona internetowa autora to
http://www.klawiterapia-kolodziejczyk.pl/ - tam też szereg publikacji do
ściągnięcia. Patrz też stronę na facebooku
https://www.facebook.com/jk.omnibus.
Na zakończenie tego wątku - jedno bardzo ważne a proste i szybkie zastosowanie
klawiterapii ratujące życie przy zapaści sercowej (pokaz reanimacji w
wykonanu samego Barbasiewicza)
https://youtu.be/F-j0NdNtATw.
Co ma do tego Bruno Gröning?
Jeśli uznać, że rezultaty stosowania klawiterapii często można
uznać za cud (uzdrowienia
np. z "nieuleczalnych" chorób jak stwardnienie rozsiane i zanikowe boczne),
to jeszcze bardziej rezultaty Bruna. Masowe spektakularne uzdrowienia na
odległość.
Zetknięcie się Janusza Kołodziejczyka z tym
fenomenem wręcz zmieniło światopogląd lekarza - rozszerzyło horyzonty
postrzegania świata i człowieka.
Gröning wielokrotnie mówił, że nie ma chorób nieuleczalnych. Koresponduje to z
późniejszymi tezami prof. Juliana Aleksandrowicza a współcześnie z książką
Mit chorób nieuleczalnych oraz tym co popularyzuje Jerzy Zięba oraz właśnie
pan Janusz.
Zatem, jeśli nie słyszałeś o Brunie Gröningu, to należy ci się przynajmniej
poniższa krótka
informacja wprowadzająca o tym kim był. W zasadzie
większość informacji znajdziesz (po polsku) na stronie
https://www.bruno-groening.org/ .
Urodzony 30 maja 1906 w Oliwie koło Gdańska jako Bruno Grönkowski, zm. 26
stycznia 1959 w Paryżu – niemiecki uzdrowiciel duchowy. Popularny w Niemczech po
zakończeniu II wojny światowej na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych.
Wg Gröninga stnieje wyższa siła, która może pomóc każdemu człowiekowi. Ta siła, podstawa
wszystkich religii, jeszcze przed kilkoma wiekami była znana lekarzom. Wiedza
o niej powinna znów zostać udostępniona ludziom szukającym pomocy. Mówi o tym
nauka Bruno Gröninga,
który stał się znany poprzez wielkie uzdrowienia. Nauki Bruna są znane na całym
świecie, ale on sam podkreślał, że jest on jedynie narzędziem w rękach Boga i to
właśnie za sprawą boskiej energii , która na nas spływa dokonują się te
spektakularne uzdrowienia. Bruno pokazywał w jaki sposób pobierać energię od
Boga i leczyć nią swoje ciało, bądź dany obszar naszego życia, który wymaga
naprawy.
Lekarze z Niemiec, Austrii, Szwajcarii, Polski i innych krajów
zaangażowani są bezinteresownie w prace Medycznej Grupy Naukowej (MWF)
Koła Przyjaciół Bruno Gröninga. Chcą oni swoim koleżankom i kolegom po fachu —
ale również każdemu człowiekowi szukającemu pomocy — przekazać swoje osobiste
doświadczenia. Poprzez fachowe sprawdzanie licznych relacji o uzdrowieniach
lekarze stwierdzają, że w cudowny sposób ludzie zostali uwolnieni od chorób.
Zbierają obszerną dokumentację uzdrowień.
Ewenementem jest to, że
Bröning wciąż uzdrawia jakby zza światów, tj. po swojej
śmierci, przy czym raczej należy powiedzieć, że czyni to jego metoda -
odwoływanie się do Boga / sił duchowych.
Z tego względu nazywany
jest najsłynniejszym uzdrowicielem XX w. Wbrew pewnym opiniom - nie odnosił
swojej mocy do żadnej religii i nie ustanowił żadnej sekty religijnej.
Oto materiał z 2012 r. - relacja praktyków, w tym niezwykłe fakty z życia Bruna
i elementy jego
metody - https://youtu.be/gnHa0ZtX8YU.
Jest na świecie dużo materiałów o Brunie, z tych filmów, które mają wersje
polskie pokażmy jeszcze film dokumentalny
Fenomen Bruno Gröninga...wyjątkowa
historia.
Jak wielu innych uzdrowicieli był zwalczany przez środowiska naukowe i medyczne
i kilkukrotnie zatrzymywany i sądzony za udzielanie porad medycznych bez
posiadania dyplomu lekarskiego. Mimo że Bruno chciał współracować z lekarzami,
niektórzy z nich stawiali warunki nie do przyjęcia, jak płacenie im za
uzdrawianie mocą Gröninga, ale on sam nie pobierał pieniędzy za uzdrowianie.
Powiązanie Gröninga z Januszem Kołodziejczykiem polega też na tym, że pan Janusz
od kilkunastu lat jest zaangażowany w polskim Kole Przyjaciół Bruno Gröninga.
Wspomniana
Medyczna Grupa Naukowa (MWF)
Koła Przyjaciół Bruno Gröninga zaprasza na serię międzynarodowych
wykładów
medycznych w ponad 100 krajach
(w Polsce: Kraków i Warszawa) pt. „Uzdrowienie na drodze duchowej — medycznie udokumentowane”.
To podejście wpisuje się w to, co na naszej stronie tak właśnie klasyfikujemy -
Uzdrowienie na drodze duchowej i mentalnej - np. patrz wprowadzenie
- Zdrowie przez transformację (różne
metody) lub wg Davida Hawkinsa oraz
niektóre artykuły oznaczane tutaj w wykazach kolorem zielonym.
Janusz Kołodziejczyk jest członkiem Medycznej Grupy Naukowej, która grupuje kilka
tysięcy lekarzy i przedstawicieli zawodów związanych z lecznictwem z 70 krajów .
Od 1992 roku te osoby sprawdzają relacje o pomocach i uzdrowieniach na drodze
duchowej, które nastąpiły poprzez naukę Bruno Groeninga.
Znów przywołam J. Kołodziejczyka poprzez jego wypowiedzi o B. Groeningu.
Osoba i Dzieło Bruno Greoninga w zmieniającym się Świecie - Janusz Kołodziejczyk
- https://youtu.be/FIlCTEOg_jg
Czytaj więcej:
https://gp24.pl/lekarz-oceni-skutki-uzdrowienia-na-drodze-duchowej/ar/4775203
.
Konkludujac - oto splot postaw i niezwykłych metod - od tych, którym możemy
przypisać wyjaśnienie naukowe po takie, dla których wyjaśnienia jeszcze nie mamy.
Jeszcze...
Ale czy nie jest ważniejsze uzyskiwanie wyzdrowień niż teorie i najuczeńsze
metody, które tych rezultatów nie dają lub przynoszą tylko czasowe stłumienie
objawów?
opr. Leszek Korolkiewicz
PS2.
czy widziałeś poprzednie
Nowości?
|