|
|
|
Uwaga ogólna do tutejszych stron - ze względu na starszą technologię, są one dostosowane do czytania na komputerze. Na telefonach - zaleca się czytać w poziomie. |
Rozdział z
książki Pandemia zdemaskowana. Nowe fakty, dane, konteksty *.
(autorzy prof. Karina Reiss i prof. med. Sucharid Bhakdi)
- za zezwoleniem wydawcy.
Odsyłacze mają oryginalną numerację do przypisów w całej książce, podanych tutaj
na końcu.
Dalej dodano też parę przypisów oznaczonych gwiazdkami * od redaktora strony
LepszeZdrowie.info.
Maseczka od dawna jest kontrowersyjnym symbolem. Dla jednych stanowi widoczny znak solidarności i odpowiedzialności, dla innych - symbolem potulności wobec władzy i wyłączenia mózgu. Wielu uważa maseczkę za nic innego, jak tylko kapelusz Gesslera, jak w „Wilhelmie Tellu" Schillera. Kto nie pokłonił się kapeluszowi, podlegał karze.
Stefan Aust, wydawca „Die Welt", dochodzi do wniosku, iż maska przede wszystkim ma za zadanie przypominać nam, że mamy pandemię 87. „Maseczkę trzeba nosić ze względu na maskę. Jako symbol posłuszeństwa zarządzeniom władzy".
Jeżeli przyjrzymy się wszystkiemu dokładniej, zdumiewa już sama ewolucja stanowisk w tej sprawie. Na początku 2020 roku powiedziano, że maski nic nie dają. Potem przez miesiące opowiadano, iż musimy chronić nas i nasze otoczenie nosząc coś na ustach i nosie, choćby stary szal babci, czy cokolwiek innego. Potem dowiedzieliśmy się, że zwykłe zasłanianie nic nie daje. Od końca stycznia 2021 roku przed zmutowanymi wirusami-zabójcami ratują nas już tylko maski chirurgiczne, FFP2 lub NP95. Rodzi się trend noszenia drugiej i trzeciej maseczki! Media bowiem szerzą najnowsze odkrycie: naciąganie na wierzch zwykłych maseczek może podnieść skuteczność masek chirurgicznych 88. **
Na czele obłędnego orszaku kroczy Bawaria. Tutaj dopuszczone są tylko maski FFP2. Dlaczego? Ta decyzja nie ma żadnych podstaw naukowych. Korzyść z noszenia masek FFP2 wydaje się więcej niż wątpliwa 89. Są one przede wszystkim maskami do ochrony przed pyłem i używa się ich głównie na budowach. W związku z tym nie przebadano ich pod kątem zdolności do zatrzymywania cząsteczek aerozolu 90.
Zgodnie z enuncjacjami RKI [Instytutu Kocha] przy stosowaniu masek FFP2 przez laików nie dowiedziono, że chronią lepiej niż zwykłe osłony 91. Powodują one ponadto podwyższony opór przy oddychaniu, dlatego przed ich użyciem należy zapewnić badanie profilaktyczne w ośrodku medycyny pracy, aby od strony medycznej indywidualnie ocenić ryzyka dla użytkownika. Zgodnie z instrukcją BHP maskę FFP2 zdrowym ludziom wolno nosić nieprzerwanie tylko przez 75 minut, a potem koniecznie trzeba zrobić przerwę.
Niemieckie Towarzystwo Higieny Szpitalnej dochodzi wręcz do wniosku, iż obowiązkowe maski FFP2 bardziej szkodzą ludności, niż pomagają 92.
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, ECDC, agencja unijna do walki z epidemiami, również wzywa do ostrożności. Test z lutego 2021 roku nie dostarczył żadnych znaczących dowodów skuteczności noszenia w przestrzeni publicznej maseczek na twarzy, zarówno medycznych, jak i innych. Nie ma naukowego dowodu wspierającego stosowanie masek FFP2 i N95 w dużych przestrzeniach publicznych 93.
Dodajmy jeszcze inne pytanie, jak i gdzie produkowane są maski i czy na pewno są one wolne od szkodliwych substancji 94. Wiadomo bowiem, że mogą powodować podrażnienia skóry i powstawanie obrzęków w nosie 95. ***
Z dnia na dzień ludzie zaczęli nosić nakazane maski FFP2. Skąd się wzięła ta nagła odmiana i wniosek, że inne maski okazały się niewłaściwe? Nie mogło to być związane ze zmutowanymi wirusami, bo te w ogóle nie dały o sobie znać. W krajach, gdzie stwierdzono ich obecność, nie stało się nic nadzwyczajnego. Czy może jakiś wpływ na tę zmianę miał fakt iż federalny minister zdrowia Jens Spahn w kwietniu 2020 roku zamówił wyposażenie ochronne od 738 dostawców o globalnej wartości 6,4 miliarda euro? Czy sprzęt trzeba było rozprowadzić po ludziach? 96
Tego nie wiadomo. Więc co w ogóle wiadomo o korzyściach płynących z noszenia maseczek? Istnieje wiele relacji z badań, w których twierdzi się, że można wykazać korzyści z używania masek na nos i usta. Są jednak też niezliczone prace dowodzące czegoś dokładnie przeciwnego.
Zacznijmy od dwóch podstawowych problemów z nauką. Chętnie czytamy, kiedy zdanie zaczyna się od: „Większość naukowców uważa...". Ale to, że „większość" coś utrzymuje, wcale nie znaczy, że taka jest prawda. A jak rozpoznać, co jest prawdą? Po publikacjach? Sam fakt opublikowania czegoś przez naukowców wcale automatycznie nie oznacza, że ma to jakiekolwiek znaczenie. Może zdarzyć się, że jakość się poprawi, kiedy danym krytycznie przyjrzą się inni naukowcy (peer-view). Ta procedura co do zasady trwa tygodnie, a nawet miesiące. Publikacja Cormana i Drostena na temat opracowania testu RT-PCR dla SARS-CoV-2, przepuszczona przez kolegów w ciągu jednej doby, jest historycznym dowodem, że krytyczna kontrola jakości przed publikacją mogła zapobiec światowej katastrofie. Nawet tytuł czasopisma nie gwarantuje jakości. Właśnie „biblie" nauki wciąż na nowo bywają używane do manipulacji i szerzą fałszywe wnioski. ****
Nieraz nawet lekarzom i wykształconym uczonym trudno jest oddzielić kąkol od pszenicy w literaturze naukowej. Ta praca wymaga całych lat doświadczenia. Dla laików i dziennikarzy albo samozwańczych weryfikatorów jest to w ogóle niewykonalne. I tak właśnie powstają krzykliwe nagłówki, kompletnie odklejone od rzeczywistości. Problem niestety wydaje się nie do pokonania także w RKL. Instytut cytuje prace, które rzekomo miałyby dowodzić korzyści z masek, ale w rzeczywistości nie zawierają takich wypowiedzi. Przeanalizowała to bardzo rzetelnie Ines Kappstem, profesor higieny szpitalnej. Wbrew twierdzeniom RKI okazuje się, że nie istnieją żadne dowody skuteczności zwykłych maseczek na twarz, a niewłaściwe codzienne ich używanie przez miliony ludzi może nawet prowadzić do przyrostu liczby zainfekowanych 97
Główny problem polega na tym, iż wiele prac badawczych, mających dowieść wpływu na rozprzestrzenianie się wirusa i infekcje, opiera się na błędnych modelach rachunkowych albo na symulacjach np. z lalkami. Wnioski zatem mają się nijak do rzeczywistości 98. W Danii przeprowadzono decydujący test „w warunkach realnych". Badacze zadali pytanie, czy użycie maseczki chirurgicznej poza budynkiem zmniejsza ryzyko zakażenia SARS-CoV-2. Około 5 tysięcy ludzi podzielono na dwie grupy. Jedna miała chodzić po dworze w masce, a druga - bez. Po miesiącu sprawdzono, u ilu członków obu grup da się wykryć wirusa. Okazało się, iż nie ma znaczącej różnicy. Stopa zakażeń w grupie kontrolnej prawidłowo noszącej maski wyniosła 2 procent, a w grupie bez masek - 2,1 procenta" 99
Istnieje jeszcze wiele innych prac i sprawozdań z badań, które wykazują dla najróżniejszych wirusów przeziębienia, że masowe noszenie maski przez ludność ma nieistotny albo wręcz zerowy wpływ na zakażenia 100. *****
A więc nie mamy widocznej korzyści. A jak to wygląda z ryzykami i szkodami? Tych trochę jest.
Nasza twarz jest zwierciadłem naszej osobowości, jest ekranem wyświetlającym radość, złość, niedowierzanie i osłupienie. Mimika nieraz mówi więcej niż tysiąc słów. Twarz razem z głosem to najważniejszy środek komunikacji międzyludzkiej. Maska odbiera więc tę możliwość porozumiewania się. Pewnym problemem jest obowiązek maseczkowy dla starszych ludzi. W domach opieki w kryzysie covidowym są oni odcięci od wizyt. Mają kontakt zasadniczo tylko z pracownikami. Ich narząd słuchu jest często bardzo uszkodzony. Maska uniemożliwia czytanie z ust, a więc jakikolwiek kontakt. Cierpi jednak nie tylko wielu starszych ludzi. Psychologowie nie nadążają z regularnymi spotkaniami. Stanowi to jedna z wielu wskazówek, jakie szkody w psychice czynią maski 101.
Od strony fizjologicznej noszenie masek przez zdrowych dorosłych prowadzi do podwyższenia oporu przy oddychaniu, co wpływa na saturację tlenową i koncentrację dwutlenku węgla we krwi. Niektórzy ludzie reagują przyspieszeniem pulsu i ciśnienia. U zdrowych takie zmiany są minimalne i wielu nawet ich nie zauważa, ale na dłuższą metę oczywiście zmiany te oddziałują i raczej skracają życie, niż przedłużają. Po co to wszystko, skoro nie da się wykazać większych korzyści?
Możliwe szkody fizyczne przerażają najbardziej u dzieci. Immunolog i toksykolog Stefan Hockertz zajął się szeroko tym tematem w swej książce „Generation Maske" (Pokolenie masek). Dzieci, zwłaszcza bardzo małe, są zdane na mimikę i gesty. Potrzebują zachowań emocjonalnych, aby nabrać zdolności do relacji i komunikowania. Jeżeli dziecko często doświadcza zerwania kontaktu z rodzicami gdy ich twarze są niewidoczne, może to poskutkować zaburzeniami komunikacyjnymi i głębszymi problemami psychicznymi. Bardziej niż prawdopodobne są długoterminowe, poważne następstwa 102.
Od momentu narzucenia obowiązku maseczkowego dla dzieci do gabinetów lekarskich raz po raz przychodzą mali pacjenci skarżący się na bóle głowy, brak powietrza, kołatanie serca, ataki paniki, potliwość, osłabienie koncentracji i zmęczenie. Rośnie tętno, przyspiesza oddech, szaleją hormony. U niektórych dzieci zdarzają się zawroty głowy, a duszności prowadzą do zapaści. Są to regularne obserwacje lekarzy. Sporo z tych dzieci musi przesiadywać ze wspomnianymi niedomogami na lekcjach, bo nauczyciele i kierownicy szkół zastrzegają sobie swobodę oceny zaświadczeń lekarskich o niemożności noszenia maseczki. Inne dobrowolnie nakładają maski, nawet jeśli są zwolnione od tego z racji dolegliwości astmatycznych, bowiem za bardzo boją się mobbingu ze strony kolegów i nauczycieli. Wiele z nich woli cierpieć dolegliwości niż narazić się na psychiczny stres.
Badań na temat oddziaływania masek i lockdownów na dzieci praktycznie nie ma. Domagał się takich pediatra Eugen Janzen, zanim sam zabrał się za zbieranie danych, gdy sytuacja stała się już nieznośna. Zdołał on wykazać, iż dziecięcy organizm, dokładnie jak dojrzały, reaguje na maskę wydzielaniem hormonów stresu. Od dawna żąda on, aby wreszcie uwolnić dzieci od niepotrzebnych tortur. Swoje obserwacje zestawił na stronie internetowej 103
Maski nic nie załatwiają. Nie dowiedziono naukowo korzyści, jeśli chodzi o ograniczenie infekcji i chorób dróg oddechowych. Wielorako pogarszają one zdrowie naszych dzieci - stale, długoterminowo i bez szans na naprawę szkód.
Dlaczego zdrowi ludzie w przestrzeni publicznej mieliby w ogóle nosić maski? Wmawia się nam, że mogliby bezwiednie zarażać innych. Ale czy tak faktycznie może być?
Przypisy w rozdziale
(dostępy do stron 10.10.2021)
91 https://www.rki.de/SharedDocs/FAQ/NCOV2019/gesamt.html
92
https://www.krankenhaushygiene.de/informationen/824 ;
https://www.krankenhaushygiene.de/pdfdata/presse/2021_03_31_FFP2-Masken-Berlin.pdf
94 https://multipolar-magazin.de/artikel/die-maske-aus-der?schuhfabrik
95 https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33042359/
96 https://www.daserste,de/information/wirtschaft-boerse/plusminus/sendung/swr/masken-debakel-100.html
97 https://www.thieme-connect.com/products/ejournals/html/10.1055/a-1174-6591
98
https://msphere.asm.org/content/msph/5/5/e00637-20.full.pdf
;
https://www.theloncet.com/journals/landig/article/PIIS2589-7500(20)30293-4/fulltext;
https://www.aerzteblatt.de/nachrichten/120319/COVID-19-Wirksamkeit-des-Mund--NasenPSchutzes
99 https://www.acpjournals.org/doi/10.7326/M20-6817
https://www.cebm.net/covid-19/masking-lack-of-evidence-with-politics ;
https://medrxiv.org/content/10.1101/2020.05.01.20088260v1.full.pdf ;
101 https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32932652/ ;
https://www.hna.de/kassel/kassel-corona-psychologin-maske-folgen-psyche?schaden-90007521.html
102 https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33353989/ ;
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32917303/
103 https://www.kinderarzteugenjanzen.com/ergebnisse-der?mskendiagnostik
Przypisy z LepszeZdrowie.info
*
Patrz
https://3dom.pro/18779-pandemia-zdemaskowana-prof-karina-reiss-prof-med-sucharit-bhakdi-najnowsza-ksiazka.html.
Recenzja tej książki pojawi się na
naszej stronie przed końcem lipca 2022.
** Podobna narracja miała miejsce w Polsce - włącznie z tym, że funkcją masek jest przypominanie nam o istnieniu pandemii. Ogólnie na stronie LepszeZdrowie.info znajdziemy wiele uwag dotyczących masek, w kontekście ich nieprzydatności a także szkodliwości – lokalna wyszukiwarka znajdzie kilkadziesiąt wpisów i wzmianek.
*** Są też badania pokazujące mikrowłókna i elementy tlenku grafemu, które dostają się z masek do płuc.
**** O fałszowaniu nauki i wspomnianych praktykach znajdziemy liczne artykuły na LepszeZdrowie.info - np. Skorumpowane nauki medyczne i inne tam podane.
***** W
Polsce dostępny jest obszerny raport dra Piotra Witczaka (180
źródeł):
http://proremedium.pl/2022/04/24/ocena-zasadnosci-powszechnego-stosowania-masek-w-zapobieganiu-covid-19/
.
W świetle tego raportu omawiany rozdział wskazuje tylko na część zagadnień.
Wyszukiwarka
lokalna
na dole strony
Także w Komunikaty
_______________
Zapisz się na
▼Biuletyn▼
(Twoje dane są całkowicie bezpieczne;
za zapis -
Wyszukiwarka lokalna Umożliwia wyszukiwanie wg stopnia
dopasowania lub dat (patrz opcje wyników po wyświetleniu).
Copyright Leszek
Korolkiewicz 2007-21
admin( @ )lepszezdrowie.info
Zastrzeżenie
i Polityka Prywatności |