Startowa Do nadrzędnej Nowości English Komunikaty Pro Inne English articles O nas Współpraca Linki Polecamy Ściągnij sobie Zastrzeżenie
| |
Z każdej mąki będzie chleb
KRYSTYNA FOROWICZ
Organizacje ekologiczne i Federacja Konsumentów zarzucają producentom żywności,
iż używają zbyt wielu środków chemicznych.
- Zdrowe jest tylko to, co naturalne
- uważa dr Waldemar Fortuna ze Stowarzyszenia Producentów Żywności Metodami
Ekologicznymi "Ekoland".
Wielu
konsumentów, widząc na opakowaniu produktu literę "E" i trzycyfrową liczbę
rezygnuje z zakupu towaru, w przekonaniu, że nie jest zdrowy, a nawet może
szkodzić. Producenci żywności mówią, że dodatki chemiczne zawarte w chlebie,
zupach i innych przetworach chronią je przed zepsuciem, atakiem bakterii i
owadów. Czy jednak należy dodawać substancje barwiące, związki wzmacniające
smak?
Tajemnicze "E"
Pod
literą "E" (jak Europa) i trzema cyframi znajdują się grupy substancji
dodawanych do produkcji żywności; barwniki są grupą od E 100 do E 180,
konserwanty - od E 200 do E 283, przeciwutleniacze - od E 300 do E 322,
substancje stabilizujące od E 400 do E 495, substancje zapachowe, zapobiegające
zlepianiu się, spienianiu, rozwarstwianiu, np. sosów itp., stanowią grupę od E
500 do E 1500.
Nie
wszystkie "E", które są dopuszczone w krajach UE, znajdują się na liście
dodatków, zarejestrowanych w naszym kraju. I przeciwnie, zdarza się, że niektóre
dopuszczone w Polsce, są zabronione w krajach europejskich.
"E
234"
(środki konserwujące) to antybiotyk o nazwie nizyna, który jest stosowny w
polskim mleczarstwie od dawna, np. do produkcji serów topionych. Na Zachodzie
nieużywany, bo tam bardzo przestrzega się norm czystości.
"E
280" to
kwas priopionowy i jego sole, też konserwant. Zabroniony w innych krajach, bo
podejrzewa się, że może powodować nowotwór żołądka. W Polsce jest stosowany
masowo w piekarnictwie.
"E
355" (przeciwutleniacz)
to kwas adypinowy. UE go nie stosuje.
W Polsce
można dodawać do żywności 10 konserwantów. Do najczęściej używanych należą kwas
benzoesowy (E 210) oraz benzoesan sodu (E 211). W większych dawkach może
wywoływać bóle głowy, wymioty, alergie. Można go zjadać ok. 0,5 grama dziennie.
UE
wydłuża
- Wiele
dodatków do żywności, których stosowanie w krajach UE jest jeszcze zakazane, ma
być dopuszczonych do spożywania - powiedział Tomasz J. Kowalewski, prezes
Polskiej Izby Dodatków do Żywności, podczas wczorajszej konferencji. Poprzedziła
ona seminarium i targi, które odbędą się w maju i poświęcone zostaną dodatkom do
żywności.
Wśród
nowych substancji dodatkowych, jakie mają znaleźć się w załącznikach do
przyszłej dyrektywy 95/22, wymienia się E 467, E 494, E 401 - zastąpią
substancje barwiące i słodzące stosowane w marchewce obranej i pokrojonej
gotowej do spożycia. E 455 w napojach alkoholowych, E 650 w gumie do żucia, E
943a butan i E 943b izobutan stosowane w olejach roślinnych do użytku
profesjonalnego, E 944 propan stosowany w emulsjach, których bazą jest woda. E
1520 glikol propylenowy - używany w środkach barwiących, emulgatorach,
antyoksydantach i enzymach.
- Opinia
ekspertów Rady Ministrów UE jest za adaptacją załączników dyrektywy, aby
odpowiadała rozwojowi technologii, mimo iż eksperci państw członkowskich
wyrazili pewną rezerwę - podaje marcowy Biuletyn Informacyjny Polskiej Izby
Dodatków do Żywności.
Prognozy są czarne
Zachodzi
bezpośredni związek między jakością żywności a stanem zdrowia - twierdzą
eksperci od żywienia. Wśród zachorowań na nowotwory, jedna trzecia wynika z
palenia papierosów, ale w pozostałych przypadkach sami kopiemy sobie grób łyżką
i widelcem.
Dr David
Rosenthal, były prezes Amerykańskiego Towarzystwa Chorób Nowotworowych,
powiedział w wywiadzie dla Reutersa. - Wojnę z nikotynizmem udało nam się
wygrać. To samo musimy uczynić z jakością pożywienia.
W ciągu
30 lat w Ameryce produkcja żywności wzrosła o 400 proc. Produkcja konserwantów -
chemicznych dodatków do żywności - osiągnęła wartość 7 mld dol. W Polsce
prognozy są czarne. Gdy do Polski dotarła moda na odtłuszczone mleko, mleczarnie
- zamiast inwestować w skomplikowaną technologię, umożliwiającą produkowanie
chudego mleka - zaczęły po prostu rozcieńczać tłuste wodą. Długa jest lista
substancji, które mogą szkodzić zdrowiu. Do najbardziej niebezpiecznych
konserwantów zalicza się azotyn sodu (saletra). W Polsce dopuszczony jest on
wyłącznie w postaci mieszaniny z solą kuchenną, a stosowany jest do peklowania
mięsa. Wchłonięcie 1 g azotynu powoduje silne zatrucie organizmu, a 4 g są już
dawką śmiertelną.
Nasz
chleb powszedni
Wydaje
się, że stare powiedzenie "nie z każdej mąki będzie chleb", straciło swoją
aktualność. - Mając w zanadrzu proszek z emulgatorem, polepszaczem itd. chleb
można upiec nawet z trocin - mówi Jolanta Berkan z Unii Zdrowego Pieczywa.
Co
zawiera nasz powszedni bochenek?
Siarczan
wapniowy używany jest jako stabilizator do poprawy właściwości miękiszu chleba,
aktywacji enzymów i drożdży. Ester kwasu dwuacetylowego stosuje się jako
emulgator - rozdyma bułki. Sole sodowe, potasowe, wapniowe sprawiają, że ciasto
nie klei się do maszyn. Cysteina jako środek aromatyzujący nadaje skórce
rozdętych bułek zapach prawdziwych bułeczek. Cysteinę uzyskuje się ze świńskiej
szczeciny.
W
Niemczech coraz częściej spotyka się półki sklepowe z produktami żywnościowymi,
na których zaznaczono, iż są pod kontrolą akredytowanego laboratorium.
Źródło: Rzeczpospolita, tutaj cytowane w
2007 r.
Patrz też artykuł
Konserwanty i ulepszacze.
| |
Wyszukiwarka
lokalna
Także w Komunikaty
Zapisz się na
▼Biuletyn▼
(Twoje dane sa całkowicie bezpieczne,
za zapis - upominek)
Twoja
Super Ochrona Medyczna
|