Przedstawiam doktora chociażby z tego powodu, że jego postawa, filozofia, 
praktyka, wiedza i metody pokrywają się z tym, co tutaj promujemy i z czym się 
utożsamiamy w dziale PRO i co zostało wyrażone na naszej 
stronie głównej. Takich lekarzy potrzebujemy...
Sam dr K. Krupka ujmuje to ogólnie krótko tak:
Oczywiście ważne są też aspekty praktyczne - pan K. Krupka jest czynnym lekarzem 
i pomaga wielu ludziom. Oddaje to częściowo poniższy biogram doktora (dodałem 
parę linków własnych):
	Rewolucja w diagnostyce, rzeczywiście tak krótko można powiedzieć o 
skaningowej diagnostyce termoregulacyjnej, w skrócie STRD. 
Dobrze znamy rentgen, USG, 
tomograf i wiele innych urządzeń do badania ciała. Po raz pierwszy mamy 
jednak do czynienia z urządzeniem, które potrafi zdiagnozować, co się 
dzieje w ciele, nim pojawi się nieodwracalny problem.
	– STRD to 
wyższy poziom jakości rozpoznający chorobę przed stanem klinicznym – mówi 
doktor nauk medycznych Krzysztof 
Janusz Krupka.– Wskazuje, co 
zrobić, by nie chorować.
	Często mimo wielu konsultacji medycznych i przeprowadzanych badań lekarz 
czuje się bezsilny w zakresie pomocy pacjentowi, a ten zdezorientowany, 
ponieważ trudno jest znaleźć przyczynę choroby. Jedni lekarze mówią, że nie 
mogą nam pomóc, bo nic nie można wyczytać z wyników kolejnych badań, a inni 
zalecają dalsze badania. W rezultacie dolegliwości fizyczne nie ustają i 
dodatkowo pogarsza się stan psychiczny. Wielu z nas w takich sytuacjach 
próbuje ratować się na własną rękę. Stosuje coraz to nowe diety, łyka witamy i 
minerały, odwiedza kolejnych terapeutów. Pomaga, ale tylko na jakiś czas.
	Jak każdy ze sporym bagażem osobistych doświadczeń postanowiłam zajrzeć na 
konferencję poświęconą Skaningowej 
Diagnostyce Termoregulacyjnej. W sali łódzkiego Novotelu siedziało 
około stu osób.
	– Urządzenie Thermo Scaner BC wykorzystuje 
zjawisko termoregulacji naszego organizmu, co pozwala na uzyskanie 
szczegółowych informacji na temat ogólnego stanu zdrowia – mówił 
organizator spotkania Krzysztof 
Lewandowski z Instytutu Energomedica.
	Twórcą urządzenia 
Thermo Scaner BC i 
najnowszego oprogramowania STRD jest 
dr n. med. Krzysztof Krupka.
	
	...  
Odpowiadając zaś na pytanie, czym jest diagnostyka termoregulacyjna STRD, 
stwierdził: – To nic innego, jak 
cybernetyczna analiza energetyczna człowieka. STRD jest 
najprawdopodobniej jedynym urządzeniem tak dokładnie określającym 
parametry organizmu ludzkiego.
	Badanie pacjenta rozpoczyna się od bezdotykowego pomiaru ciała czujnikiem 
podczerwieni. (Ciało zostaje poddane bodźcowi stresowemu, wystarczy, że 
jesteśmy rozebrani.)
	– W tym przypadku jest to ochłodzenie 
ciała poprzez rozebranie badanego – wyjaśnia dr Krupka. – Można 
to porównać do badania USG, 
gdzie sondę, w tym przypadku analizator podczerwieni, przesuwamy zgodnie 
z określoną procedurą wzdłuż ciała człowieka zbierając dane, czyli określone 
wartości temperatury w zakresie podczerwieni. W odróżnieniu od badania USG tu 
jednak sonda nie styka się z ciałem.
	Termoregulacja to nic innego, jak ocena zdolności adaptacyjnych organizmu 
i radzenie sobie z czynnikami zewnętrznymi. Im lepiej adaptuje się on do 
zmian i umie sobie z nimi poradzić, tym bardziej zachowuje równowagę.
	– W badaniu TRD analizujemy 
kilka tysięcy punktów zebranych z powierzchni ciała – tłumaczy lekarz.– W 
ten sposób obliczamy tzw. regulację podstawową. Nie dla jednego punktu, 
lecz pewnej ich ilości, w zależności od przyjętego wzorca. Chcąc np. obliczyć 
regulacje dla głowy, wybieramy do analizy punkty reprezentujące ten 
właśnie organ. 
Na monitorze komputera pojawiają się wykresy. Dzięki specjalnemu 
oprogramowaniu dane są przeliczane i informują o stanie zdrowia badanej 
osoby. Ważne jest, że chorobę możemy zobaczyć nie 
tylko w momencie, gdy są już jej objawy somatyczne, ale dużo wcześniej, 
ukazując jej pierwotną przyczynę. Pozwala to często uniknąć długotrwałego 
leczenia farmakologicznego na rzecz dużo prostszych i łagodniejszych metod.
	Obecnie dostępna jest 
aplikacja do oceny energetycznej. Umożliwia ona ocenę poziomu zdolności 
samoregulacji organizmu, pokazuje podstawowe zaburzenia, nadaktywność, 
blokady i niedoczynność (osłabienia, blokady funkcji).
	– To prawdopodobnie pierwsza metoda na 
świecie, która potrafi obiektywnie zarejestrować efekt pracy lekarza czy 
terapeuty – przekonuje Mariusz 
Szałański, prezes spółki TeVerum. – Dzięki 
temu można ocenić przydatność i trafność zastosowanej terapii, czyli leki, 
zioła, suplementy, zabiegi fizykalne, energoterapię, celową dietę i inne. Możemy 
też zaobserwować, czy konkretne zaburzenie jest chwilowe, czy też 
sygnalizuje symptomy przewlekłej choroby.
	Drugim dostępnym 
oprogramowaniem jest program dietetyczny, który pozwala precyzyjnie dobrać 
odpowiednie dla danej choroby produkty. W prosty sposób monitoruje 
zmiany kwasowości tkanek, bez konieczności pobierania krwi. Pozwala na 
dokładne wyszczególnienie składników pokarmowych, które są 
zalecane albo niewskazane. Co więcej, powtarzalność badania 
umożliwia skorygowanie zaleceń. Wraz ze zmianami zachodzącymi w 
organizmie można np. ustalić dietę leczniczą mającą na celu wyrównanie braków, 
po czym sprawdzić, czy terapia odniosła pożądany skutek i w zależności od 
potrzeb, poddać ją korekcie. Podobnie 
można dobrać i zalecić zioła, witaminy, minerały czy suplementy. 
Tak dokładna indywidualizacja diety umożliwia uzyskanie szybszych i 
trwalszych rezultatów.
	– Pomaga to terapeucie wykluczyć 
niekorzystne składniki pokarmowe – wyjaśnia dr Krupka.
	Po czym dodaje, że: – Na 
uniwersytecie w Heidelbergu w trakcie badań nad metodą 
termoregulacyjną dokładnie opracowano i opisano mapę punktów potrzebną 
do oceny pomiaru termograficznego i odpowiadającą poszczególnym organom 
ciała ludzkiego. Na tej podstawie 
uzyskujemy informację o stanie badanych narządów.
	Opis funkcji narządów obejmuje sześć pojęć zmian regulacji energetycznej. 
Ocena autoregulacji poprzez obraz TRD daje 
dokładny opis zjawisk energetycznych w organizmie człowieka.
	Kompleksowa, 
funkcjonalna ocena biochemiczna odzwierciedla funkcje mezenchymy, czyli 
całości sytemu informatyczno – regulującego organizmu człowieka. 
Zebrane podczas badania informacje o pacjencie analizuje program 
komputerowy, co stwarza między innymi unikatową możliwość oceny 
psychosomatycznej. Analiza ta znacznie przyśpiesza ocenę równowagi psychoemocjonalnej pacjenta.
	– Ułatwia pracę psychologom i lekarzom 
doceniającym wpływ psychiki na rozwój choroby, a homeopatom pomaga w 
doborze odpowiednich leków – wyjaśnia doktor.
	Weźmy za przykład problemy z kręgosłupem, które stanowią dziś chorobę 
cywilizacyjną.
	- Niestety nie tylko wśród pacjentów, ale 
i znawców tematu – lekarzy i fizjoterapeutów panuje przekonanie, że główną 
przyczynę dolegliwości kręgosłupa stanowi przede wszystkim brak ruchu i 
ciężka praca – mówi Krupka. – Nie 
jestem zwolennikiem tezy, że chodzi tu o podstawowe przyczyny. Główny 
problem chorób kręgosłupa to prawidłowe lub nieprawidłowe funkcjonowanie 
systemu psychoemocjonalnego w stresie.
	Ocena funkcji kręgosłupa poprzez analizę TRD ukazuje 
rzeczywiste przyczyny jego dolegliwości, podczas gdy badania NMR lub RTG kręgosłupa 
ujawniają tylko uszkodzenia mechaniczne kręgów i dysków.
	– W moich wieloletnich badaniach 
stwierdziłem, że bardzo często, jeśli nie najczęściej, uszkodzenia 
mechaniczne zupełnie nie pokrywają się z główną przyczyną dolegliwości 
kręgosłupa. Dlatego jego schorzenia powinniśmy rozpatrywać tylko w 
powiązaniu ze stanem emocjonalnym pacjenta – tłumaczy lekarz.
	Thermo Scaner BC pozwala 
uzyskać w prosty sposób informacje niezbędne terapeucie dla naprawdę 
indywidualnej diety, profilaktyki zdrowia i suplementacji.
	– W oparciu o wieloletnie badania nad 
przemianami energetycznymi człowieka opracowałem najnowocześniejszy system 
diagnostyki człowieka pod nazwą „Skaningowa diagnostyka 
termoregulacyjna” – podsumowuje mój rozmówca. – Dzięki 
niej udało się uzyskać unikalną w świecie metodę analizy 
psychoenergetycznej, łączącą w sobie medycynę, fizykę i psychologię. Celem 
mojej terapii jest wyleczenie, 
a nie leczenie.
	Dr Krupka przez 7 lat 
prowadził doświadczenia, w trakcie których wykonał 12.000 badań. 
Udowadnia, że diagnostyka STRD pozwala 
na dokładną ocenę ogólnego stanu organizmu, występujących schorzeń, 
dolegliwości i przyczyn ich powstawania.
	Firmą, która podjęła się wdrożenia jej do praktycznego zastosowania i 
zapewnienia całego spektrum możliwości tej metody jest polska spółka TeVerum. To 
jedyny autoryzowany partner Instytutu Energomedica.
	– Misją firmy jest rozpropagowanie produktu 
na świecie i dzięki temu ułatwienie dostępu do efektywnej diagnostyki. – 
mówi Benita 
Tomasiewicz–Jeleśniańska, 
prokurent spółki TeVerum.
	Jakie korzyści oferuje lekarzom i terapeutom badanie urządzeniem STRD? 
Przede wszystkim znacznie przyśpiesza proces diagnozowania. Często 
pacjenci sygnalizują wiele dolegliwości występujących równocześnie, a 
wyniki badań nie wskazują jednoznacznych przyczyn choroby, której leczeniem 
powinien zająć się specjalista. W przypadku kosztownych i długotrwałych 
terapii często nie udaje się określić, czy obrane postępowanie jest właściwe. 
Nierzadko terapeuci kierują się głównie subiektywnymi odczuciami pacjenta, 
który zdarza się, że ozdrowiał, ale nie wiadomo dlaczego. Bywa też i odwrotnie. 
Badanie STRD w 
sposób wysoce obiektywny i powtarzalny podpowie, czy postępowanie terapeuty 
jest słuszne, czy wymaga korekty lub zaniechania konkretnego leczenia. STRD wyznacza 
reguły i tłumaczy powstawanie tzw. efektu placebo. Pozwala na bardzo szybką 
ocenę, czy zastosowany zabieg jest korzystny, czy nie – czy np. w danym 
momencie chemioterapia jest dobrym sposobem leczenia czy też nie powinno się 
najpierw poprawić stanu energetycznego pacjenta. Unikamy dzięki temu 
negatywnych efektów takich terapii lub zmniejszamy związane z nimi ryzyko.
	– Jesteśmy w pełni przekonani co do 
skuteczności tej metody – mówi Tomasiewicz– 
Jeleśniańska – gdyż pozwala ona na 
większe zrozumienie człowieka jako całości, zwiększając skuteczność 
szeroko pojętej terapii oraz medycyny.
	Dzięki STRD możemy 
dowiedzieć się, czy postępowanie profilaktyczne np. w postaci dobranej 
diety, suplementacji witaminowo-minerałowej jest korzystne czy zbędne, a być 
może nawet szkodliwe. Pozwala to stwierdzić, czy homeopatia działa na 
konkretnego pacjenta czy też nie. Gruntowna analiza termogramu umożliwia 
zmodyfikowanie określonego sposobu leczenia lub zaniechanie go.
	– Według mojej oceny STRD jest 
w stanie obiektywnie odpowiedzieć na pytanie, czy leki homeopatyczne 
działają i nie jest to tzw. efekt placebo – uważa doktor Krupka.
	Analiza odpowie też na pytanie, czy wszelkie metody niekonwencjonalne, jak 
bioenergoterapia, akupunktura i pokrewne (rożne typy zabiegów czy to 
kręgarskich czy innych z udziałem przeróżnych urządzeń) mają korzystne 
działanie na zdrowie konkretnej osoby. STRD może 
wyznaczyć nowe standardy postępowania diagnostyczno – terapeutycznego. 
A korzyści dla pacjenta? Przede wszystkim wczesne wykrycie zagrożeń 
zdrowotnych. Możliwość prowadzenia profilaktyki z poziomu nie tylko 
fizycznego, ale i psychoemocjonalnego, czy energetycznego. Informacja o 
zasadniczej przyczynie choroby. Skuteczniejszy dobór terapii. Wczesna 
informacja o nieskuteczności terapii czy zabiegów. Indywidualne 
traktowanie chorego, co w konsekwencji prowadzi do podniesienia jakości i 
wydłużenia życia, a nawet wzrostu samoświadomości pacjenta. Opóźnia to 
procesy starzenia i – dzięki wczesnej diagnozie – obniża wydatki na leczenie.
	Tak szerokie możliwości stosowania diagnostyki STRD zostały 
wykorzystane w 
pierwszym w Polsce Centrum Dietetyki Personalnej Bio Verum w 
Bielsku-Białej przy ul. Piłsudskiego 27, 
w których pacjent otrzymuje wsparcie w postaci spersonalizowanej diety, 
uwzględniającej jego typ metaboliczny, a w związku z tym potrzeby 
energetyczne jego organizmu.
Więcej informacji kontaktowych i oferta dla lekarzy  - w oryginale 
artykułu.
opr. L. K.