|
|
Wirus SARS-CoV2 - inne spojrzenie(artykuł dyskusyjny)
Chociaż cały świat kręci się wokół niebezpieczeństw tytułowego wirusa oraz antidotów na niego, jednocześnie pojawia się dyskusja, czy w ogóle taki wirus istnieje, a zawężając - czy został wyizolowany. Nie jestem wirusologiem ani mikrobiologiem, więc trudno mi to samodzielnie rozstrzygnąć. W nauce i życiu ważne jest przedstawianie różnych opinii. De facto 99% ludzi polega na opinii innych, w danym przypadku specjalistów, dziennikarzy lub polityków. Jednak główna narracja, która zagłusza wszystkie inne, bywa bardzo stronnicza i to w większości spraw dotyczących medycyny w modelu alopatycznym, tego kształtowanego od około 100 lat pod dyktando scenariusza wymyślonego przez Rockefellerów i akolitów. Nie dowierzam takim specjalistom, a tym bardziej ich propagandowym tubom. Działają często pod zamówienie - nawet polityczne, oraz mają konflikty interesów z firmami farmaceutycznymi. Czy wyizolowano wirusa SARS-CoV2, to zagadnienie
nie nowe. Pierwsze (?) doniesienia o izolacji pochodziły z Chin już z początku
2020 roku, podejrzanie szybko. Wiadomo też, że trop
pochodzenia wirusa z bazaru rybnego w Wuhan był błędny (osobny temat, którego tu
nie rozwijam).
https://ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7045880/pdf/ophrp-11-3.pdf
Niniejszy wpis jest próbą szybkiej odpowiedzi (w krótkiej przerwie wakacyjnej) na ten krytyczny komentarz. Pierwszy artykuł pochodzi z chińskiego CDC. Nie
dowierzam oficjalnym komunikatom sieci CDC, ponieważ wielokrotnie manipulowały
danymi, zmieniały stanowisko, oraz realizują agendę "wyszczepienia" wszystkich -
mimo że szczepionki nie przeszły jeszcze testów wg norm naukowych. Drugi
to też wczesny raport, bo z lutego 2020, z Korei. Itd. Nie będę dalej tych
artykułów komentował, ponieważ nie mam dostatecznej wiedzy szczegółowej. Niewątpliwie mocarstwa (i nie tylko) pracują potajemnie nad bronami biologicznymi (mimo oficjalnych moratoriów i zakazów). Relacjonowała to z pierwszej ręki dr Judy Mikovits, wiadomo o laboratorium mikrobiologicznym w Północnej Karolinie (USA), które współpracowało nad sztuczną modyfikacją/dodatkiem do wirusa - "gain of function" (patrz np. https://pubmedinfo.org/2020/11/23/jak-sars-cov-2-zmodyfikowano-w-laboratorium/ i filmy https://youtu.be/tjoU8SC1oN8, http://www.prisonplanet.pl/polityka/koronawirus_wyprodukowany,p1213168069, itd.), co miało wirusa uzłośliwić. Do tematu wciąż powraca redaktor Witold Gadowski w swych komentarzach tygodnia, podając dużo danych źródłowych (na swej stronie www.gadowskiwitold.pl ), których jakby nie widzą nasi "specjaliści" (od propagandy?). Te tropy pokazują, że pracowano nad strukturą
wirusa, co może świadczyć, że był wyizolowany lub sztucznie stworzony, chociaż
nie koniecznie do końca określono cały genom. Podobnie, produkt Pfizera i innych "szczepionek" na koronawirusa nie jest klasyczną szczepionką, ale genetyczną modyfikacją wirusa. Nie kwestionujemy tutaj istnienia jakiegoś patogenu (-ów), który jest sprawcą odnotowywanych ciężkich przypadków, ale chodzi o to czy jest on naturalny czy sztuczny i jaki jest jego charakter (wirus, toksyna, grzyb, ...). Doceniam pracę mikrobiologów, ale powinna ona służyć nauce i ludziom natomiast nie być alibi dla nieczystych działań biznesowych i politycznych, co się niestety obserwuje. Chociaż widziałem wiele artykułów podających w wątpliwość naukowe podstawy obecnych działań przeciw pandemii, dalej oprę się na obszernym artykule z https://www.fluoridefreepeel.ca/ (kalifornijska organizacja tropiąca skażenia środowiskowe oraz w preparatach medycznych)
https://www.fluoridefreepeel.ca/fois-reveal-that-health-science-institutions-around-the-world-have-no-record-of-sars-cov-2-isolation-purification/ Obszerny raport pokazuje, że spośród wielu
raportów ("responses from 79 institutions in 22 countries/jurisdictions"):
"Every institution has failed to provide even 1 record describing the isolation
aka purification of any 'COVID-19 virus' directly from a patient sample that was
not first adulterated with other sources of genetic material". Dość powszechna opinia, że nie ma wyizolowanego
wirusa wzięła się z wielokrotnych odpowiedzi CDC na zapytanie publiczne. Ale na CDC się nie kończy, np. Dalej pokazano, jak różne narodowe instytucje zdrowia szeregu krajów też nie potrafiły wykazać że wirus wyizolowano. Wiele z tych krajów nie prowadziło takich badań i polega na opinii i rekomendacji organizacji międzynarodowych. W zasadzie ten obszerny artykuł powinien
wystarczyć by pokazać iż wątpliwości - moje i wielu innych osób są uzasadnione.
Uzupełnieniem ww. jest następny artykuł z tej samej instytucji: Warto przypomnieć znaną historię z wirusem odry w Niemczech, gdy nie potrafiono przed sądem udowodnić jego istnienia i sądowi nie pozostało nic innego jak uznać, że on nie istnieje. Zachodzi zatem uzasadnione pytanie - co
wykrywają różne testy stosowane u pacjentów oraz na jakiej podstawie tworzy się
"szczepionki", skoro nie ma punktu odniesienia? Wielu znanych niezależnych naukowców lub tych, którzy nie ulegli dominującej narracji, wydało negatywne lub krytyczne oświadczenia i opinie o owej izolacji jak: Dr. Andrew Kaufman, Dr. Thomas Cowan, Sally Fallon Morell, prof. Dolores Cahill, ... oraz dziesiątki innych ze światowych ruchów na rzecz dobrowolności szczepień, demaskujących fałszerstwa "pandemii" i wolnościowych. Mały dodatekBy dodać pikanterii całej sprawie można przywołać wątpliwości bardziej podstawowe (kontrowersyjne?): 1. Czy mamy do czynienia z wirusem, a może raczej z naturalnym zjawiskiem egzosomów? 2. Czy wirusy w ogóle istnieją? 3. Kto miał rację w historycznym sporze między Luisem Pasteurem a Antoine Bechamptem?. Czy to zarazki są przyczyną chorób? Nie będę tutaj tego rozwijał, więc krótko: W zakresie (1) zobacz np. "egzosomową teorię wirusów" i inne hipotezy jak powstają "pandemie" i jak się rozprzestrzeniają - prelekcja z polskimi napisami (dr Thomas Cowan). Odnośnie (2) przywołam prace i wystąpienia
dra Zacha Busha, który wyjaśnia pojęcie wiromu i omawia krytyczne różnice odnoszące się do
zdrowia ludzi i innych organizmów żyjących na naszej planecie zależne od
genetycznej aktualizacji przenoszonej przez wirusy. Zobacz np. 3 filmy doktora
na stronie https://www.bitchute.com/video/JfueqhHYtCTD/ https://youtube.com/watch?v=UKcULdWnXvg Odnośnie (3) - praktyka pokazuje, że to
środowisko (zwłaszcza jego zatrucie) jest determinantem chorób "zakaźnych" a nie
bakterie i wirusy - odporny organizm radzi sobie z miliardami różnych bakterii,
a bez większości z nich nie moglibyśmy żyć. Chyba że mamy do czynienia z
wyrafinowaną bronią biologiczną. Ale w takim przypadku wiara w skuteczność
szczepionek jest jeszcze mniejsza. Większą nadzieję pokładałbym w antidotum
przygotowanym przez samych twórców takiej broni. Opr. L. Korolkiewicz PS. ten artykuł ma przybliżone tłumaczenie na angielski z https://locusmind.com/blogs/21046/SARS-CoV2-virus-a-different-view - osobny wpis blogowy, przy czym czytelnik międzynarodowy powinien wziąć pod uwagę polskie otoczenie i publikacje do jakich miałem dostęp.
|
Zapisz się na
(Twoje dane są całkowicie bezpieczne; _______ Twoja Super Ochrona Medyczna
|
Wyszukiwarka lokalna Umożliwia wyszukiwanie wg stopnia
dopasowania lub dat (patrz opcje wyników po wyświetleniu).
Copyright Leszek
Korolkiewicz 2007-21
admin( @ )lepszezdrowie.info
Zastrzeżenie
i Polityka Prywatności |