Startowa Do nadrzędnej Nowości English Komunikaty Pro Anty English articles O nas Współpraca Linki Polecamy Ściągnij sobie Zastrzeżenie
| |
O ignorancji i jej skutkach
Kolejny
artykuł
gościnny dr Teresy Marii Zalewskiej z Jej bloga na stronie
https://www.obkvega.com/
Pani Teresa gościła na naszej stronie w czasach tutejszych początków, dziś mam
przyjemność przypomnieć Autorkę, przy czym teraz biorę jeden z artykułów
dotyczących ogólnego podejścia do zdrowia i wiedzy.
Obserwując "wyścig szczurów” ma się wrażenie, że ta patologiczna pogoń " za
wiedzą" jest sztucznie nakręcana. Czy rzeczywiście służy to pogłębieniu wiedzy o
otaczającym nas świecie, czy może świadomemu wyniszczaniu całej populacji pod
płaszczykiem atrakcyjnej przyszłości dla adeptów posiadających dyplomy wielu
wydziałów renomowanych uczelni?
Zza lekarskiego biurka wygląda to bardzo przygnębiająco. Wzrost ilości
zachorowań wśród młodej populacji na nerwice i inne problemy psychiczne z jednej
strony, z drugiej zaś somatyzacja przewlekłego stresu w postaci nadciśnienia
samoistnego, chorób z autoagresji, czy nowotworów.
Jedną z najcenniejszych cech osoby realnie myślącej jest samoobserwacja. Trudno
młodemu pokoleniu wychowanemu na modelu edukacji opierającym się na
wdrukowywaniu wiedzy zrozumieć podstawowy mechanizm ludzkiego funkcjonowania
nazwany systemem równoważącym.
To dzięki informacjom z niego płynącym odczuwamy głód, pragnienie, zmianę
temperatury otoczenia i podejmujemy stosowne działania mające na celu
zrównoważenie układu.
Niestety większość ludzi przedkłada przy podejmowaniu decyzji zwłaszcza
dotyczących sfery edukacyjnej narzucony przez świat zewnętrzny model
funkcjonowania społecznego, nie zawsze prowadzący jednostkę do poczucia
spełnionego życia.
System ten istnieje również w wielkim organizmie, jakim jest nasze
społeczeństwo. O tym jak bardzo niebezpieczne staje się ignorowanie sygnałów
przez niego wysyłanych świadczą choćby statystyki sporządzone przez psychologów
zajmujących się problemami dzieci i młodzieży, jak choćby ta, iż 50% młodych
ludzi w wieku szkolnym cierpi na depresję.
Dlaczego?
Myślę, że tym problemem powinni się zająć między innymi specjaliści od edukacji.
Wielu młodych ludzi otumania wizja człowieka, który po ukończeniu w morderczym
tempie kilku kierunków studiów otrzymuje intratną posadę i może dzięki temu w
bardziej komfortowy sposób niż reszta populacji żyć. Prawdą jest, że środki do
życia to problem nr 1, ale widziałam wśród pacjentów i takich właśnie "
wybrańców losu", którzy bardziej przypominali nieszczęśników życiowych, niż
przysłowiowe "dzieci szczęścia".
Jak żyć, by odczuwać to, co szczęściem się zwie?
Pozdrawiam
Teresa Maria Zalewska
Myślę, że jest to dobry impuls do zastanowienia się nad sobą.
A problemu ignorancji w szerszym kontekście dotykaliśmy i tutaj -
Arogancja a ignorancja.
PS.
czy widziałeś
Nowości?
| |
Wyszukiwarka
lokalna
Także w Komunikaty
Zapisz się na
▼Biuletyn▼
(Twoje dane sa całkowicie bezpieczne,
za zapis - upominek)
Twoja
Super Ochrona Medyczna
|