Startowa Do nadrzędnej Nowości English Komunikaty Pro Inne English articles O nas Współpraca Linki Polecamy Ściągnij sobie Zastrzeżenie
| |
Krytykanci
(z Facebooka via twitter - autor nie ustalony)
Tak jak w tutejszym serwisie mamy działy
Pro
i Anty, odpowiednio akcentujące pozytywne i negatywne (wg redaktora)
zjawiska w sferze zdrowia, tak i zewnętrznie istnieje podział na swobodną (chociaż
nie zawsze fachową) i zachowującą niezależność "opcję obywatelską" i stronę
broniącą status quo i establishment medyczno-farmaceutyczny.
Natrafiłem na dość popularny blog (pominę
nazwę) młodego adepta biologii i medycyny, który mnie zbulwersował ilością
złośliwości na temat medycyny naturalnej oraz naturoterapeutów. W szczególności
artykuł o Jerzym Ziębie. Oraz wieloma komentarzami sympatyków blogera
podtrzymującymi te złośliwości.
Napisałem komentarz, który oczywiście nie został zatwierdzony. Właściwie nie
dziwię się.
Oto jego treść odtworzona z pamięci, bo komentarza pisanego z marszu nie
zapisałem (potem dałem jeszcze na FB).
Chcę pokazać na tym przykładzie przypadki z drugiej strony barykady,
na jakie się natykam.
---------
Jerzy Zięba ma mój szacunek za wysiłki na rzecz lepszego leczenia Polaków oraz
moją sympatię jako człowiek.
W przeciwieństwie, niestety, do autora tego artykułu i w jego kontekście (nie
uogólniam, bo jestem tu pierwszy raz i tylko przeleciałem nagłówki innych
artykułów). Szanowałbym go [blogera] bardziej, gdyby równie tyle energii wkładał
(i komentatorzy) w coś bardziej pożytecznego niż szperanie w życiorysach, drwiny,
wyszukiwanie haczyków i przejęzyczeń oraz zaglądanie innym do kieszeni. "Polskie
piekiełko".
Autor bloga ma dwadzieścia parę lat czyli co najmniej dwa razy mniej niż samo
moje smutne doświadczenia z lekarzami, zatem pozwolę sobie na uwagę:
zastanowiłbym się nad większą dozą pokory i obiektywizmu. A Internet wszystko
pamięta...
Osobiście wolałbym trzymać z kimś, kto ma dobrą wolę i otwarty umysł - nawet
gdyby się czasami mylił, niż z zarozumiałymi akolitami opresyjnego,
biurokratycznego, skorumpowanego i skostniałego systemu.
Co do tak wynoszonych na piedestał lekarzy i leków - też nie chcę uogólniać, ale
niedawno opublikowane dane pokazują czubek góry lodowej, tego jak jest (źle),
chociaż to tylko jeden z aspektów i wybrane przykłady:
http://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/957135,dwa-tysiace-od-producenta-lekow.html
http://www.newsweek.pl/polska/korupcja-wsrod-lekarzy-koncerny-farmaceutyczne-i-apteki-newsweek-pl,artykuly,278225,1.html
https://jarek-kefir.org/2014/11/11/polscy-dilerzy-smierci-szokujaca-skala-korupcji-w-medycynie-konsultanci-medyczni-zawierali-milionowe-kontrakty-z-korporacjami-farmaceutycznymi/
dodaję swój:
http://lepszezdrowie.info/klamstwareklam.htm (+ linki)
... ... [ w oryginale komentarza było więcej stron ]
MOŻE RACZEJ TAKIMI SPRAWAMI (PATOLOGIAMI) O WYMIARZE SPOŁECZNYM WARTO SIĘ ZAJĄĆ
niż złośliwym krytykanctwem?
Co do zarzutów tu [na omawianym blogu] podawanych, to na te najważniejsze J. Zięba odpowiedział (czasem
parokrotnie), ale trudno wymagać by ktoś, kto ma ważniejsze zadania przed sobą,
nieustannie reagował na wszystkie bzdury i ataki.
Charakterystyczne dla tutejszych wypowiedzi odnośnie książek pana Jerzego: nie
znam, nie czytałem, ale będę omijał z daleka.
Czyżbyśmy wchodzili znów w okres cenzury i palenia książek?
Z bloga wynika, że gdy niektóre teorie medyczne nie sprawdzają się w praktyce, a
fakty potwierdzają skuteczność praktyki 'nieteoretycznej', to tym gorzej dla
faktów i praktyki. Czyli blog teoretyczny...
-----------
Ostatnio popularne jest powiedzenie "zaorał"
albo "pozamiatał" w odniesieniu do wypowiedzi, które wykazują czyjąś ignorancję,
błędy, śmieszność itp.
Poniżej dobry przykład w którym Jerzy Zięba, punkt po punkcie, wykazuje takie
cechy kolejnego zadufanego aroganta (nie pierwszego zresztą). Cytuję mój
komentarz na jednym z portali:
Wiedza o sobie jest na wagę złota. Ciekawe, czy p. Paweł z tego skorzysta...
Z powyższego jasno wynika z kim sympatyzuję, nawet jeśli nie w 100% zgadzam się
z p. Jerzym - ważny jest człowiek, jego postawa i intencje.
Warto posłuchać, choćby na raty, bo to dość długie.
https://youtu.be/S20jWPA_Y4g < ważna wypowiedź
--------
To, co sie dzieje jest niepokojące. Nawet w
grupach na FB pojawiają się przejawy podziałów i cenzury wychodzące poza ramy
dyskusji.
Z mego listu do adminki pewnej grupy na FB
poświęconej książkom:
Szanowna Pani xxx,
Powyższe to nie tylko zwrot grzecznościowy,
ponieważ szczególnie szanuję osoby, które w jakiś sposób zaangażowały się w
sprawy czytelnictwa.
Nawiązuję do grupy "yyy", której jest Pani adminem.
Należałem do tej grupy, opublikowałem parę recenzji. Przedtem
przeczytałem regulamin i nie sądzę abym w jakimś punkcie go naruszył, zresztą
nie było do moich recenzji żadnych negatywnych uwag. Aż do ostatniej, gdy
podobnie omówiłem książkę "Ukryte terapie". Dostałem za tę recenzję bana (bez
ostrzeżenia i wskazania przyczyny), prawdopodobnie za sprawą paru osób, które
wyraziły niezadowolenie.
Cała ta sprawa nie byłaby warta uwagi ani nie boli mnie osobiście, bo to
omówienie mogę dodać do setek innych miejsc, co czynię bez żadnych przeszkód i
zbieram lajki.
Rzecz, która mnie niepokoi, to stan umysłu niektórych ludzi, co widać coraz
szerzej na różnych polach.
W szczególności polega to na tym, że owi ludzie mają zapędy by decydować za
innych co mają czytać a nawet myśleć.
Najlepiej tylko to, co podane na tacy
przez władze, "autorytety", przez nich samych. To szczególnie dziwi ze strony
osób, które czytają, czyli przez domniemanie mają szerszą niż nieczytający
świadomość. Zatem, zderzamy się z kuriozalną sytuacją, gdy umysły niektórych
cofają się do czasów cenzury i pokusy, by nawet pewne książki palić na stosie.
Obecnie wydaje się mnóstwo bezwartościowych bzdetów, ale jeśli ktoś lubi je
czytać i marnować na to czas - jego sprawa, to nie jest podstawa by je "palić".
Kuriozalne jest też obciążanie i szantażowanie Pani jako admina przez mych
oponentów (w komentarzach) jakąś odpowiedzialnością za ew. szkody jakie ta
książka może wywołać wśród czytelników. Są wg owych komentatorów oni za głupi,
aby sami sprawę osądzić.
Ale gdy pojawia się pozycja, która z troską o ludzi odsłania prawdę i daje
wiedzę, to "lemingi" (nie chcę nikogo obrażać, ale to pojęcie dobrze
charakteryzuje w pigułce ową postawę), podnoszą krzyk.
Nie piszę z pozycji jakiegoś bałwochwalcy autora - Jerzego Zięby, bo to, o czym
on pisze, jest moim własnym kilkudziesięcioletnim doświadczeniem i wiedzą. Nawet
jeśli wśród jego ponad miliona (!, podobno) czytelników są i tacy, to chyba sam fakt tak
potężnego społecznego odbioru o czymś mówi i jest warty zainteresowania. Można
dyskutować, ale banowanie na pewno nie służy dyskusji.
Nie będę przeciągał swej wypowiedzi, ale proszę na przyszłość o bardziej otwartą
i prospołeczną postawę.
...
-----------
Warto jeszcze powrócić do pierwszych przejawów hejtu jaki się
pojawił w stosunku do Jerzego Zięby ponad rok temu.
Zacytuję pewną wypowiedź (niestety - będzie i ad personam, bo pewna
osoba publiczna sobie na to zasłużyła).
" ...Co do M. Kijowskiego - chociaż nie lubię atakować ludzi
personalnie, to w danym przypadku mamy już do czynienia z głośną osobą publiczną
i trudno uniknąć i takiego odniesienia.
Kijowski wypowiada się na wiele tematów. Trudno znać sie na wszystkim, więc
lepiej w nieznanych sobie sprawach się nie wypowiadać niż wyjść na głupka.
Niestety - czy to z Kijowskiego "parcia na szkło", czy by się wywyższyć, czy
właśnie z głupoty (sorry), odnotowałem co najmniej parę takich przypadków (i to
dość przypadkowo, bo nie nie śledzę jego działań ani nie łowię sensacji
politycznych).
... najpierw natknąłem się na huciparską i mocno nagłaśnianą przez MK akcję
przeciw Jerzemu Ziębie. Zięba słusznie walczy o włączenie metod naturalnych do
arsenału działań prozdrowotnych, w czym ma duże poparcie społeczeństwa i wielu
światłych lekarzy, którzy są jednak zastraszeni przez procedury i pręgierz
Naczelnej Rady Lekarskiej, która niszczy tych, którzy dla dobra pacjenta gotowi
sa wyłamać się z procedur (co często czynią potajemnie widząc nieskuteczność
skostniałych metod). Długo by przytaczać dowody na słuszność i pożyteczność
kierunku jaki pan Zięba reprezentuje (oczywiście przy odrzuceniu plew, jakie
występują i w altermedzie).
Ale wszystko co uderza w układ (w tym przypadku medycyny w dużym stopniu
skorumpowanej przez przemysł farmaceutyczny) czy w ogóle w układy władzy,
wywołuje od razu reakcję lemingów, którzy wierzą we wszystko co podają różne
skorumpowane lub już zdegenerowane media i 'autorytety' hołubione przez władze.
Chodzi o animowany przez Kijowskiego bojkot wystąpienia J. Zięby z prelekcją w
wynajętej przez Uniwersytet Gdański sali, przy czym Uniwersytet nie był
organizatorem ani uczestnikiem tej prelekcji. Już to wystarczyło by podniosło
się larum, że to uwłacza "naukowości" i powadze uczelni. Powstały strony na
facebooku pod hasłem "Uniwersytety dla nauki, pajace do cyrku".
To jednocześnie pseudonim ukrytego innego (?) animatora, któremu słusznie część
komentatorów nadała inny pseudonim - pajac - stosownie do jego wyskoku.
W tej akcji - nie mając pojęcia o temacie - zaczęło się wypowiadać wiele osób,
przy czym im mniejsza wiedza tym większe tromtadractwo.
Co jeszcze, oprócz niewiedzy i zarzucanie innym głupoty przy popisywaniu się
swoją, można zarzucić temu gremium?
Mówienie nieprawdy, wkładanie w usta Zięby stwierdzeń których nie wypowiedział,
wyrywanie zdań z kontekstu, przezwiska i insynuacje (ZNACHOR na Uniwersytecie! ,
"spotkanie z popularną osobą uprawiającą szarlatanerię", "promocja suplementów o
nieudowodnionej skuteczności" [nie promuje], "będzie celebrować swoje brednie",
"bezwzględnie wykorzystuje ludzką naiwność, strach dla osobistego zysku
finansowego" [wredne przeinaczenie], "handlarz fałszywą nadzieją", itp.)
... Akcja rozlała się na szersze wody - był np. wywiad z pewnym niedoszłym
doktorem w natemat.pl pt. Dlaczego oszust wygrywa z lekarzem? Sam
tytuł jest w odniesieniu do JZ prowokacją i kwalifikuje się pod sankcję prawną.
Ostatnio zaktywizowała się kolejna strona i grupa wokół konferencji naukowej
jaka ma się odbyć w marcu we Wrocławiu, gdzie Zięba został zaproszony do
pokonferencyjnego panelu dyskusyjnego.
Znów insynuacje i inwektywy, przy czym nie oszczędzono także i dwóch rektorów
uczelni, którzy tę konferencję organizują. Czyli eskalacja ingerencji
"mądrzejszych" .
...
Atakując J,Z. de facto Kijowski szKODzi pozytywnym zmianom, a styl w jaki to
robił/popierał przekreśla go w moich oczach jako kogoś rzetelnego i uczciwego.
Później (o dziwo) natrafiłem na jego akcję StopStopNOP.
Jak wiesz (a niezorientowanym tu i ówdzie przypominam), istnieje organizacja
Stop-NOP (Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach - stopnop.pl),
gdzie NOP oznacza Niepożądane Odczyny Poszczepienne, ale celem organizacji jest
nie totalna negacja szczepień (co sugeruje druga strona) ale zwrócenie uwagi na
niedopuszczalne zaniedbania, kłamstwa i manipulacje dot. szczepień oraz ujęcie
się za ofiarami poszczepiennych skutków ubocznych.
Tutaj nie będę podawał setek źródeł, które pokazują zasadność działań StopNOP.
Ale znów M. Kijowski przyjmuje pozycję obrońcy nie poszkodowanych lub
zatroskanych, lecz pozycję lobbysty koncernów farmaceutycznych. Mam nadzieję, że
nie interesownie ale z syndromu leminga...
...
Mierzi mnie kreowanie się na intelektualistów tych, którzy nie chcą otworzyć
oczu na nowe zjawiska i odkrycia, na to, co wychodzi poza skostniałe schematy.
Władze lubią schematy i podporządkowywanie im swych poddanych".
------
Dosadnie ale celnie tego rodzaju krytykantów opisał w tym wideo
bliżej nieznany mi inny bloger
https://youtu.be/6pWD7Lkl8XY .
Zadziwia i mnie dlaczego oponenci tak bardzo uwzięli się na pana
Jerzego, chociaż przecież wiele innych osób podnosi podobne sprawy.
Dziwny jest ten świat! - jak w tekście przeboju, lecz właśnie - jak dalej
w nim: "ale ludzi dobrej woli jest więcej".
W tym nadzieja.
Mam też nadzieję, że Czytelnik odróżnia moje krytyczne słowa od opisanego
krytykanctwa :)
Leszek Korolkiewicz
PS.
1. powiedz o
www.LepszeZdrowie.info innym...
2 .Aha, sprawdź, proszę, co się kryje pod ikonkami (bannerami) na prawym marginesie.
3. Zapraszam na swoje
początki na Instagramie - z akcentem na aspekty zdrowia i rozwoju
| |
Wyszukiwarka
lokalna
na dole strony
Także w Komunikaty
Zapisz się na
▼Biuletyn▼
(Twoje dane sa całkowicie bezpieczne,
za zapis - upominek)
Twoja
Super Ochrona Medyczna
|