Co jest ważne i co z tego wynika
Stare przysłowie "W zdrowym ciele zdrowy duch"
zamieniam dziś na
"W zdrowej duszy - zdrowe ciało".
i spoglądam na życie z szerszej perspektywy...
Przeprowadzam kolejny ‘remanent’ życia
(grudzień 2015), a
przynajmniej znalazłem wolę i czas aby się nad nim zastanowić. Młodzi ludzie
zastanawiają się nad tym zapewne rzadziej. To, co napiszę dalej, może do nich
nie trafić… Ale czas leci.
Zbiegło się to przypadkowo (czy rzeczywiście?) z napotkaniem pewnego
angielskiego artykułu, którego swobodne tłumaczenie podaję dalej.
Niektóre sprawy i sformułowania w artykule może są
przerysowane, ale czyż nie jest tak, że martwimy się często o rzeczy nieistotne,
boimy się o to, co się nigdy nie wydarzy, zbyt liczymy się z opinia innych…?
Zwłaszcza adepci sukcesu w biznesie są indoktrynowani by się w niczym nie
poddawać. W niczym? A czy wiesz czy obrałeś dobry kierunek? Czy nie przywiązałeś
się zbyt do czegoś?
Czy wiesz PO CO coś robisz?
Koresponduje to (w kontekście głównie biznesowym) z głośną książką Simona
Sinek'a
Start with Why: How Great Leaders Inspire Everyone to Take Action
(znajdziesz też krótki wykład Simona na YT, który wygłosił na TED, oraz inne
materiały).
Ta refleksja, chociaż już wielokrotnie do mnie docierała różnymi drogami a nawet
parę razy o niej pisałem, uderzyła we mnie ze skumulowaną siłą.
Bo właśnie dość niedawno przeczytałem książkę Neale Donalda Walscha „Jedyna
ważna rzecz”.
Cokolwiek by myśleć o jego książkach (wymagało by to omówienia o objętości …
książki), to podsumowuje ona temat tak:
W tym ziemskim życiu jest tylko Jedna
Ważna Rzecz. TO, CZEGO SIĘ PRAGNIE.
I istotne jest, że twoje głębokie pragnienie zgadza się z pragnieniem twojej
duszy.
Inny wizjoner – Tadeusz Owsianko, podkreśla wśród trzech fundamentalnych zasad
rozwoju Wszechświata – oprócz zasady spójności i wiedzy, zasadę ważności tego
co się tworzy.
To wszystko jest warte pogłębienia przez lektury i
zastanowienie, ale teraz przejdę już do owego artykułu.
- - -
12 mitów, które prowadzą do zabieganego i
niespełnionego życia.
Greg McKeown
15 lat temu rzuciłem szkołę prawa do znalezienia
odpowiedzi na jedno nadrzędne pytanie: "Dlaczego zdolni ludzie nie są zdolni
wznieść się na następny poziom (rozwoju, sukcesu)?" Odpowiedź na pytanie, ku
mojemu zaskoczeniu, to… sukces.
Po raz pierwszy zauważyłem to zjawisko podczas pracy
z zespołami wykonawczymi w niektórych najbardziej innowacyjnych firmach w
Dolinie Krzemowej. Kiedy koncentrowały się na niewielu, paru właściwych
rzeczach, osiągali sukces. Ale sukces rodził nowe opcje i możliwości, które
rozpraszały pierwotne skupienie, to które doprowadziło wcześniej do
sukcesu. Innymi słowy, uważam, że sukces może być katalizatorem
niepowodzenia. Jeśli nie będziemy ostrożni, to prowadzi do tego, co Jim Collins
opisał jako "niezdyscyplinowana pogoń za więcej". To jest prawdziwe w
odniesieniu do firm i ludzi.
Ostatnio spotkałem się ze zdolnym i zmotywowanym
dyrektorem i zapytałem go: "Jak się masz?"
Dał szybką odpowiedz wspominając o wszystkim co
robi: Podróże, nowości biznesowe, zmiany zawodowe i o niezliczonych działaniach
swoich dzieci. Pojawił się obraz intensywnego, ale satysfakcjonującego życia.
Następnie zapytałem go ponownie: "Jak się
masz naprawdę?"
W momencie gdy to zrobiłem, stał się emocjonalny i
rzeczywistość życia wylała się z niego: stres, frustracja - przy próbie by to
wszystko pogodzić, jego poczucie, że nie miał czasu, aby naprawdę pomyśleć lub
bawić się z dziećmi i cieszyć tymi doznaniami.
Krótkie podsumowanie: jego harmonogram był zawsze
wypełniony ale jego życie nie było spełnione [fajna gra słów angielskich: his
schedule was always filled but his life wasn’t fulfilled].
Co gorsza - dla większości z nas, życie w ten sposób jest jedną z
najpewniejszych ścieżek do życia pełnego żalu.
Australijska pielęgniarka, Bronnie Ware, napisała o
żalu umierających na podstawie rozmów z ludźmi w opiece paliatywnej. Na
szczycie tej listy częstych wypowiedzi jest "Szkoda, że nie miałem odwagi do
prawdziwego życia do siebie, zamiast takiego życia jakiego inni ode mnie
oczekiwali." Drugą pozycją na liście było "Szkoda, że tak ciężko pracowałem."
Co fascynuje mnie w tej liście, to że nikt nie mówi
wtedy sobie: "Moim celem jest żyć, jak inni oczekują ode mnie, nawet jeśli nie
jest to prawdą dla mnie."
Pytanie, które powinno nami potrząsnąć, to:
"Dlaczego, skądinąd inteligentni, zmotywowani, odnoszący sukcesy i zdolni ludzie
kończą tam, gdzie nie mieli zamiaru być?"
Co z tobą? Czy kiedykolwiek czułeś raczej chorobę
lokomocyjną, a nie moc pędu? Czy kiedykolwiek czułeś, że bardziej znaczące
życie było dostępne dla ciebie, ale twoja lista rzeczy do zrobienia utrzymywała
cię z dala od niego? Czy kiedykolwiek czujesz się wymanewrowany przez rzeczy
trywialne?
Dlaczego zdolni, energiczni ludzie są ofiarami
rzeczy trywialnych?
Jednym z wyjaśnień jest to, że, jeśli nie jesteś ostrożny, często nasze życie
staje się dyktowane przez pomysły, które brzmią przekonująco na pewnym poziomie,
ale są to naprawdę mity. ‘Kupujemy’ je nie zdając sobie sprawy, jak bardzo są
one obciążające, a gdy już dajemy się im wchłonąć, biorą górę nad naszym życiem
i po cichu odbierają nam rozumienie czego naprawdę pragniemy. Skompilowałem
niektóre z tych pomysłów w liście, który nazywam Manifest o stresującym,
niesatysfakcjonującym życiu.
Istnieje 12 mitów (i 12 prawd których można użyć do
ich zwalczania).
Mit nr 1: "Jestem zbyt zajęty codziennymi
sprawami by myśleć o życiu."
Mój przyjaciel powiedział kiedyś mimochodem, "Och,
jestem zbyt zajęty, by myśleć o życiu." W dzisiejszych czasach trzeba być zawsze
włączonym i podłączonym, zawsze w ruchu.
Jeśli chcesz być zestresowany i niespełniony, upewnij się, że nie masz czasu,
aby myśleć, czytać ze zrozumieniem, oddać się refleksji lub uzyskiwać
perspektywę.
PRAWDA: W celu skupienia potrzebujemy ‘miejsca’, aby
nastawić się na skupienie.
Mit nr 2: "Jeśli możesz się dopasować, to należy
się dopasować."
Chcesz więcej zarabiać czy mieć więcej czasu z
rodziną? Dla zestresowanej i niezaspokojonej osoby, odpowiedź brzmi: "Tak." Czy
chcesz zrobić imprezę w pracy czy pójść oglądać film z rodziną? "Tak." W obliczu
kompromisu, wybiera obie możliwości po trochu. Załóżmy, że możesz mieć co
najlepsze z obu światów.
PRAWDA: Możemy starać się unikać kompromisów, ale nie możemy ich uniknąć. Musimy
dokonać wyboru.
Mit nr 3: "Jeśli każdy to robi, to ja też muszę
to zrobić."
Zrobić wszystko, co jest popularne, teraz. Niech
pochłonie cię strach że coś cię ominęło. Daj się pochłonąć kulturowej
gloryfikacji bycia zajętym, sprawdzaj stale social media i e-maile. Nie zwracaj
uwagi na ten cichy głos, który podpowiadał ci, że jest możliwe inne życie. Idź z
tłumem.
PRAWDA: Jest i radość z niezaangażowania, w zlekceważeniu czegoś. Odkryj ją.
Mit nr 4: "Wszystko jest ważne."
Jednym ze znaków, że schodzisz na złą drogę, to
uczucie że wszystko jest ważne. Jeśli jest to prawdą dla ciebie, jedyną opcją
będzie kłaść nacisk na wszystko. Wtedy nie należy podejmować trudnych decyzji
wyboru tylko nadać wszystkiemu priorytety i pracować bez wytchnienia, aby
wykonać wszystkie zadania.
PRAWDA: Nie można nadać ważności wszystkiemu - to
jest oczywiste.
Mit nr 5: "Bycie w zespole zobowiązuje zawsze do
mówienia ‘tak’ z uśmiechem."
Być pomocnym dla każdego, przez cały czas. Nie martw
się o to, czy rzeczywiście możesz wykonać zadania, które bierzesz na siebie jako
dobry gracz zespołu. To rodzaj obywatelstwa korporacyjnego, które należy w pełni
przyjąć, nawet nie myśląc o tym.
PRAWDA: Mówiąc ‘tak’ na wszystko jest formą
szaleństwa.
Mit nr 6: "Nie wystarczy, aby pomagać ludziom,
trzeba ich wybawić."
Trzeba przyjąć jako coś dobrego podejmowanie
problemów innych ludzi jako własnych. Nie wystarczy widzieć czyjeś wyzwanie -
trzeba je wziąć na siebie, aby go rozwiązać. To nie wystarcza, by komuś pomóc,
trzeba wybawić człowieka z jego problemu, rozwiązać go. Nie martw się o
ograniczenia. Uczyń sprawę twoją osobistą, przyjmij ją na siebie.
PRAWDA: Nie musisz i nie powinieneś okradać ludzi z
ich problemów.
Mit nr 7: "Gdy powiem, że coś zrobię, to muszę to zrobić. "
Jak pisze Edgar A. Guest w swoim słynnym poemacie "To kiedy rzeczy wydają się
najgorsze, wtedy nie możesz odejść." Skoro tak pisze ktoś sławny w wierszu, to
musi być prawda, czyż nie? Jeśli powiedziałeś, że coś zrobisz, to musisz to
zrobić. Jeśli zacząłeś, to trzeba skończyć. Zaangażowałeś się i nie możesz
odejść. Bo nikt nie lubi tych co się poddają.
PRAWDA: Jeżeli nie
należy robić tego, co robisz, to nie jest i nie była to sprawa warta zrobienia.
Mit nr 8: "Popracuję nad tym do późna i zrobię
to."
Jeśli kiedykolwiek będzie rozmowa o spaniu,
pamiętaj, aby mówić o tym jak mało spałeś ostatnio. Pochwal się tym że było to
tylko pięć godzin, albo o tym, jak bardzo wcześnie wstałeś. Dobrze jest być
zmęczonym i się do tego przyznać. Nie pokazuj słabości lub gorzej - lenistwa –
sugerując że potrzebujesz pełnych ośmiu godzin snu.
PRAWDA: Sen to atrybut
ludzi wydajnych.
Mit nr 9: "Kiedy coś nie daje się zrobić, pokaż
na siłę że się da."
Kiedy ktoś mówi: "Nie sądzę, że można to pogodzić
czy dopasować do siebie", przyjmij jako osobiste wyzwanie, aby udowodnić że to
można zrobić. Nie martw się o stres jaki sprawa spowoduje dla ciebie lub innych.
Tak przyzwyczaj się do presji, że nie zauważysz już nigdy owego stresu. Ignoruj
napięcie w szyi i ramionach. Powtarzaj sobie, że nie jesteś zestresowany.
PRAWDA: Nigdy nie powinieneś niczego robić na siłę.
Mit nr 10: "Muszę to zrobić."
OK., można przyznać, że, teoretycznie rzecz biorąc,
masz wybór. Ale w praktyce działasz tak, że nie ma wyboru. Ta postawa pozwoli ci
często powiedzieć: "muszę", bo to jest przydatna fraza w kontaktach. Jeśli coś
robisz, co jest niewygodne dla klienta lub przyjaciela, to jesteś w porządku,
ponieważ to "musi" być zrobione. To nie tak, że chcesz przysporzyć kłopotów, ale
po prostu ”nie ma innego wyboru”. I myśląc tak na co dzień, może uważasz i
będziesz wierzyć w to głęboko w swoim sercu, że naprawdę nie masz
wyboru. Brawo!
PRAWDA: możliwość
wyboru nie może być zabrana lub rozdana, co najwyżej tylko zapomniana.
Mit nr 11: "Więcej jest lepiej niż mniej."
Pamiętaj, że kluczem jest mieć więcej rzeczy, niż
ktoś inny, czy to pieniądze, prestiż, lub osobista satysfakcja. Facebook jest
dobrym miejscem, aby rozpocząć. Celem jest, aby mieć więcej znajomych, niż
ktokolwiek inny. Wybierz płytkie interakcje ponad rzeczywiste relacje.
PRAWDA: Wybór jakości zamiast ilości sprawia, że
jesteśmy bardziej prawdziwie spełnieni - zawsze.
Mit nr 12: "Mam jeszcze dużo czasu, aby dostać co
chcę."
Oczywiście nie robię dokładnie tego, co czuję że
powinienem robić, ale przyjdzie czas, aby zrobić to, co chcę - po zakończeniu
tego, co trzeba zrobić. Zabiorę się za to później. Życie jest długie.
PRAWDA: Życie jest żałośnie krótkie.
Życie, które naprawdę się liczy
Jest historia w Biblii hebrajskiej o Nehemiaszu,
który ma za zadanie odbudowę murów Jerozolimy, która została zburzona przez
najeźdźców. Nehemiasz wyrusza ze swoimi ludźmi i zaczyna pracę, ale jego
wrogowie spiskują, aby odciągnąć go od jego zasadniczego celu. Wśród innych
działań, pisali do niego nie mniej niż cztery razy próbując przekonać go,
aby zatrzymać się i przynajmniej porozmawiać z nimi na temat projektu. Za każdym
razem, odpowiadał tak samo:
"Wykonuję wielkie dzieło, tak, więc nie mogę przyjść." Był tak zdecydowany by
zgadzać się na to, co wspierało jego zamiar, jak do mówienia ‘nie’ innym
sprawom, które mu utrudniały dzieło. Wynik? Nehemiasz i jego ludzie odbudowali
mury w ciągu zaledwie 52 dni.
Jest mało prawdopodobne, aby znaleźć się w sytuacji
odbudowy murów Jerozolimy, ale istnieją dwa zasadnicze wnioski z tej historii
jakie możemy zastosować.
Jeśli nie jesteśmy ostrożni, często nasze życie
staje się podyktowane pomysłami, które brzmią przekonująco na pewnym poziomie,
ale są to naprawdę mity. Ulegamy im ... a gdy już je przyjmiemy, biorą górę nad
naszym życiem i skrycie odbierają nam jego sens, którego naprawdę pragniemy.
Pierwszą lekcją jest to, że nasze myślenie o
priorytetach jest całkowicie błędne. Słowo "priorytet" weszło do języka
angielskiego w XIII stuleciu. Było w liczbie pojedynczej i oznaczało coś
wcześniejszego lub pierwszą rzecz, i jako takie (w l. pojedynczej) przetrwało
500 lat. Następnie – po r. 1900 przyjęto liczbę mnogą terminu i zaczęto mówić o
"priorytetach". Zamiast tego, powinniśmy wziąć stronę z księgi Nehemiasza. Zadaj
sobie pytanie: "Jeśli mogę zrobić tylko jedną rzecz, co by to było?"
Po drugie, słowo "zdecydować" pochodzi od
łacińskiego "cid" lub "cis", korzeni słów takich jak "nożyczki", "podzielić" i
"zabójstwo". Słowo oznaczało pierwotnie "ciąć" lub "zabić". Tak wiec miej w
zwyczaju zadawać sobie pytanie: Czy np. w ostatnim tygodniu powiedziałem ‘nie’
dobrej okazji, aby zrobić miejsce dla tej jedynej najlepszej?
Gdy organizujesz swoje życie, są tylko dwie opcje:
zdyscyplinowane prowadzenia działań zasadniczych (niezbędnych) lub
niezdyscyplinowane pogonie za nieistotnymi. Liczy się to dlatego, że jeśli
w ten sposób nie wytyczysz priorytetu swojego życia, wytyczy je ktoś inny .
Przetłumaczył L. Korolkiewicz
___________________________________
Greg McKeown jest autorem książki Esencjalizm:
Zdyscyplinowana pogoń za Mniej .
Jego "dlaczego" służy inspirowaniu ludzi do projektowania życia i kariery tak,
aby odkryć ich najważniejszy element wkładu w życie.
Tekst oryginału artykułu możesz pobrać w postaci PDF z adresu:
http://changethis.com/manifesto/117.04.Essentialism/pdf/117.04.Essentialism.pdf
.
Na zakończenie: sprawą którą warto się zająć bezwzględnie, jest zdrowie.
Bez niego realizacja innych zadań ani nie będzie łatwa ani nie będzie cieszyć…
Możesz śledzić moje poczynania na tym polu głównie via facebook i
tutejszą stronę
www.LepszeZdrowie.info.
`
|